Cokolwiek W. M. W. M. Pan łożyć będziesz z pracy, wiedz: ze tibiaras, tibi seris, tibi occas, ale też tibi eidemque metes, stokrotnego pożytku złote żniwo. Nie będzie, potrzeba jak Ezopowej kawce od umiejętnych, cudej pracy piórek zabierać ozdoby i chwały. Ani z niemądrym po żebraninie chodzić date nobis de oleo vestro, jeżeli teraz zasypiać prac szkolnych się nie zechce. A chociaż zda się być ta sedulitas przycięższa i czyniąca nauseam; książka facit amaricari ventrem, potym super mel dulce będzie to volumen. Słodzi tę przykrość nauki; zdanie Cicerona jako dulces fructus studiorum bywają, lubo amarae radices. Áby tedy
Cokolwiek W. M. W. M. Pan łożyć będźiesz z pracy, wiedz: ze tibiaras, tibi seris, tibi occas, ále też tibi eidemque metes, stokrotnego pożytku złote żniwo. Nie będźie, potrzebá ják Ezopowey kawce od umiejętnych, cudey prácy piorek zábieráć ozdoby y chwały. Ani z niemądrym po żebráninie chodźić date nobis de oleo vestro, jeżeli teraz zásypiáć prac szkolnych śię nie zechce. A choćiaż zda śię być tá sedulitas przyćięższa y czyniąca nauseam; kśiążká facit amaricari ventrem, potym super mel dulce będźie to volumen. Słodźi tę przykrość náuki; zdánie Ciceroná jáko dulces fructus studiorum bywáją, lubo amarae radices. Áby tedy
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: D8v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
/ ale pono i dusze ich przepili/ przemanowali. Dla tegoż to zabroniło prawo/ żeby jeśli taki marnotrawca Ociec swoje wszytko straci/ Matczyne przynajmniej Dobra dzieciom się zostały/ i zasz źle z tym. Noli me tangere siłom było! Drugiby nie czekając Sukcesorów i sam i Zona z kobiałką musieliby pójść po żebraninie/ i wziąwszy dzieci w zajdy wędrować z majętności/ gdyby nie posag sam/ albo oprawa ich żywiła. Na wasze to tedy lepsze/ i chwalić to/ nie ganić potrzeba. Co zaś mówisz/ że nie żeniąc się/ może sługę mieć do rządu domowego/ wielesz mi pokażesz tych Młodzieńców/ żeby im sługa siła
/ ále pono y dusze ich przepili/ przemánowáli. Dla tegosz to zábroniło práwo/ żeby ieśli táki márnotrawca Oćiec swoie wszytko stráći/ Mátczyne przynaymniey Dobrá dźiećiom się zostáły/ y zász źle z tym. Noli me tangere śiłom było! Drugiby nie czekáiąc Sukcessorow y sam y Zoná z kobiałką muśieliby poyść po żebráninie/ y wźiąwszy dźieći w zaydy wędrowáć z máiętnośći/ gdyby nie posag sam/ álbo opráwá ich żywiłá. Ná wásze to tedy lepsze/ y chwalić to/ nie gánić potrzebá. Co záś mowisz/ że nie żeniąc się/ może sługę mieć do rządu domowego/ wielesz mi pokażesz tych Młodźieńcow/ żeby im sługá śiłá
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 56
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
, sługą do mnie wskaże: „Ofertów dość, a w rzeczy nic pan nie pokaże.” „Dość na gościa dobrego rzekę — bytu zażyć, A nie, uczęstowawszy, z domu go posażyć.” 197 (P). NON AMO SAPIENTEM, QUI SIBI NON SAPIT
Przyszedł szlachcic, przepiwszy wieś, po żebraninie I prawi oracyją do mnie po łacinie, O królu macedońskim, Wielkim Aleksandrze, Jako mówił i wszędy postępował mądrze. Odpowiem, że tenże król powiedział waleczny: Nie kocham w grzecznym, co sam sobie nie jest grzeczny, Nie kocham w mądrym, który nie jest mądry sobie. W zdrowiu, panie, potrzeba
, sługą do mnie wskaże: „Ofertów dość, a w rzeczy nic pan nie pokaże.” „Dość na gościa dobrego rzekę — bytu zażyć, A nie, uczęstowawszy, z domu go posażyć.” 197 (P). NON AMO SAPIENTEM, QUI SIBI NON SAPIT
Przyszedł szlachcic, przepiwszy wieś, po żebraninie I prawi oracyją do mnie po łacinie, O królu macedońskim, Wielkim Aleksandrze, Jako mówił i wszędy postępował mądrze. Odpowiem, że tenże król powiedział waleczny: Nie kocham w grzecznym, co sam sobie nie jest grzeczny, Nie kocham w mądrym, który nie jest mądry sobie. W zdrowiu, panie, potrzeba
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 633
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
się mocno trzymają. Tym zasię co wKollegiach i w Nowicjatach mieszkają/ że około zbawienia ludzkiego nie robią ale się dopiero na to gotują/ aby robotnikami pożytecznymi kościołowi być mogli (w cnotach zakonnych i wnaukach do usłużenia żbawieniu bliźniego potrzebnych się ćwicząc) aby ludziom wtak wielkiej liczbie/ onym jeszcze nie służąc/ ciężkimi żebraniną nie byli/ ani od zabaw swych żywności szukając rozerwania nie mieli/ Reguła intraty mieć dopuszcza: Profesom ani na kościelne potrzeby/ ani na domowe/ wyderkafów ani czynków żadnych/ ani dochodów mieć się nie godzi/ ani sobie nic zdochodów Kolegiackich i Nowiciackich brać/ ani przypuszcać nawyżywienie abo odzieżą. Jałmużn/ którymi
sie mocno trzymáią. Tym zásię co wKollegiách y w Nowicyatách mieszkáią/ że około zbáwieniá ludzkiego nie robią ále sie dopiero ná to gotuią/ áby robotnikámi pożytecznymi kośćiolowi bydź mogli (w cnotách zakonnych y wnáukách do vsłużenia żbáwieniu bliźniego potrzebnych się ćwicząc) áby ludźiom wták wielkiey liczbie/ onym ieszcze nie służąc/ ćięszkimi żebrániną nie byli/ áni od zabaw swych żywnośći szukáiąc rozerwánia nie mieli/ Regułá intraty mieć dopuszcza: Professom áni ná kośćielne potrzeby/ áni ná domowe/ wyderkafow áni czynkow żádnych/ áni dochodow mieć sie nie godźi/ áni sobie nic zdochodow Kollegiackich y Nowiciáckich bráć/ áni przipuszcáć náwyżywienie ábo odzieżą. Iáłmużn/ ktorymi
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 41
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
nowa: i że przy onej ostatniej świecy/ inaczej poznają i ujrzą rzeczy Jezuickie/ i inne; aniżeli się im teraz zdadzą afektem zwiedzionym. Nie gospodarstwo Dominikańskie i Franciszkańskie (bo majętności nie mając nie mieli wczym gospodarować/ gdyż jeszcze na ten czas/ kościół im był tego nie pozwolił) ale mendicitas/ i żebranina od domu do domu w imię Boże/ śmierdziała i wadziła Akademikom Paryskim/ ze złego na sługi Boże afektu/ i źle ich dla niej udawali fałszywymi Apostoły nazywając. Religiosos pseudoapostolos esse dicunt (mówi Tomasz ś. c. 20.) his signis quod quaerunt opulentiora hospitia, in quibus melius procurentur; quod procurant aliena
nowa: y że przy oney ostátniey swiecy/ inácżey poznáią y vyrzą rzecży Iezuickie/ y inne; ániżeli się im teraz zdádzą áffektem zwiedzionym. Nie gospodárstwo Dominikáńskie y Fráńćiszkáńskie (bo máiętnośći nie máiąc nie mieli wcżym gospodárowáć/ gdysz ieszcże ná ten cżás/ kośćioł im był tego nie pozwolił) ále mendicitas/ y żebrániná od domu do domu w imię Boże/ smierdźiáłá y wádźiłá Akádemikom Páryskim/ ze złego ná sługi Boże áffektu/ y źle ich dla niey vdáwali falszywymi Apostoły názywáiąc. Religiosos pseudoapostolos esse dicunt (mowi Thomasz ś. c. 20.) his signis quod quaerunt opulentiora hospitia, in quibus melius procurentur; quod procurant aliena
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 148
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
strachu, Żeby od inszych metu nie brała i szachu,
Bo mając szachownicę i z matki, i z baby, Rada na niej, nieboga, szykowała draby. Aż przyszło do pikiety, kiedy w krótkim czesie Na grzbiet jej szachownicę kańczugiem przeniesie. ŁADA 86. DO HERBOWNEGO MNICHA
Przyjechał do mnie z wozem mnich po żebraninie. Znać, że szlachcic, bo zaraz prawi o rodzinie. Pytam o herb. „Ładą się ociec pieczętował, Lecz ja nie dbam, byłem wóz zbożem naładował. Ładowałem też z młodu pistolety prochem; Teraz z żołądkiem przyjdzie włóczyć się za grochem.” „Dajcie mu — rzekę — zboża wszelkiego gatunku
strachu, Żeby od inszych metu nie brała i szachu,
Bo mając szachownicę i z matki, i z baby, Rada na niej, nieboga, szykowała draby. Aż przyszło do pikiety, kiedy w krótkim czesie Na grzbiet jej szachownicę kańczugiem przeniesie. ŁADA 86. DO HERBOWNEGO MNICHA
Przyjechał do mnie z wozem mnich po żebraninie. Znać, że szlachcic, bo zaraz prawi o rodzinie. Pytam o herb. „Ładą się ociec pieczętował, Lecz ja nie dbam, byłem wóz zbożem naładował. Ładowałem też z młodu pistolety prochem; Teraz z żołądkiem przyjdzie włóczyć się za grochem.” „Dajcie mu — rzekę — zboża wszelkiego gatunku
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 436
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
przekonani o zdradę/ i śmiałość wielką/ która była Crimem lesae majestatis, odnieśli tę łaskę/ iż ich gardłem darowano lecz im wszytkie dobra pobrano. Przetoż w niełasce i w niechęci królewskiej i ludzkiej/ nie tylo Boskiej i świętych jego/ wiedli ostatek żywota swego po lesiech i puszczach/ w wielkiej nędzy i w żebraninie. Nie minęła też zapłata za zdradę/ Suantona Sture: abowiem acz go cierpiał Gostaw/ Bóg wie jako; wrzucony jednak był potym od Henryka/ który po nim nastąpił/ do więzienia/ i ze dwiema syny/ oprócz trzeciego/ gdzie i pomarli: tak iż z onego domu barzo sławnego po wszytkim kraju północym/
przekonáni o zdrádę/ y smiáłość wielką/ ktora byłá Crimem lesae maiestatis, odnieśli tę łaskę/ iż ich gárdłem dárowano lecz im wszytkie dobrá pobrano. Przetoż w niełásce y w niechęći krolewskiey y ludzkiey/ nie tylo Boskiey y świętych iego/ wiedli ostátek żywotá swego po leśiech y pusczách/ w wielkiey nędzy y w żebráninie. Nie minęłá też zapłátá zá zdrádę/ Suántoná Sture: ábowiem ácz go ćierpiał Gostaw/ Bog wie iáko; wrzucony iednák był potym od Henriká/ ktory po nim nástąpił/ do więźienia/ y ze dwiemá syny/ oprocz trzećiego/ gdźie y pomárli: ták iż z onego domu bárzo sławnego po wszytkim kraiu pułnocnym/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 68
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
wyżebranym chlebem i wodą/ dwa razy w tydzień się kontentowali/ a żebrali w kapach i włosiennicach: i żeby przez dwie lecie w Ziemi Świętej wojując/ przez cały żywot w Piątki o chlebie i wodzie pościli. A Bertrand Herszt ich/ aby pas rycerski położył/ przez trzy wielkie Posty trzy dni w tydzień aby żył żebraniną o chlebie i wodzie/ i żeby we trzy wielkie Posty na dyscyplinę się Duchowieństwo poddawał/ i ludowi/ co Niedziela: nad to/ aby siedm lat był na usłudze Ziemi Świętej; od Komunii aby się zatrzymał lat siedm/ chyba przy śmierci. Jeśliby jednak po trzech wielkich Postach Kartuzjanem abo Cystercjensem został/ miał
wyżebránym chlebem i wodą/ dwá rázy w tydźien się kontentowáli/ a żebrali w kapach i włośiennicách: i żeby przez dwie lećie w Ziemi Swiętey woiuiąc/ przez cáły żywot w Piątki o chlebie i wodźie pośćili. A Bertrand Herszt ich/ aby pás rycerski położył/ przez trzy wielkie Posty trzy dni w tydźień aby żył żebrániną o chlebie i wodźie/ i żeby we trzy wielkie Posty na dyscyplinę się Duchowieństwo poddawał/ i ludowi/ co Niedźiela: nad to/ aby śiedm lat był na usłudze Ziemi Swiętey; od Kommunii áby się zatrzymał lat śiedm/ chybá przy śmierći. Ieśliby iednak po trzech wielkich Postach Kartuzyanem abo Cystercyensem został/ miał
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 47
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
że się w Miasteczku à Charitate nazwanym najdowali/ Biskupom Biterskiemu i Antysyodorskiemu ich karać przykazał Papież. 3. Fulko Biskup Tolossański.
Umarł tego roku znaczny Biskup Tolosański Fulko/ zostawiwszy Tolossę od herezyj uwolnioną/ i w nabożeństwie kwitnącą/ którą był objął Heretyctwem zarażoną i nieprawością. Ten z młodu w Placencyj się ucząc/ a żebraniną się żywiąc/ gdy mu u kupca jednego/ chleb dając służebna rzekła: Oto dajęć ten chleb/ żebyś nigdy nie był Biskupem; on pod tą kondycją brać chleba niechciał. Co kupiec zrozumiawszy/ od tąd go żywił i podejmował pod czas nauk. Potym Biskupem naprzód w Papii uczyniony/ codzień piętnastu ubogich
że się w Miásteczku à Charitate názwanym naydowáli/ Biskupom Biterskiemu i Antysyodorskiemu ich karać przykazał Papież. 3. Fulko Biskup Tolossáński.
Vmárł tego roku znáczny Biskup Tolosański Fulko/ zostáwiwszy Tolossę od herezyi uwolnioną/ i w nabożeństwie kwitnącą/ ktorą był obiął Heretyctwem zárażoną i niepráwośćią. Ten z młodu w Plácencyi się ucząc/ á żebrániną się żywiąc/ gdy mu u kupcá iednego/ chleb dáiąc służebna rzekłá: Oto daięć ten chleb/ żebyś nigdy nie był Biskupem; on pod tą kondycyą brać chlebá niechćiał. Co kupiec zrozumiáwszy/ od tąd go żywił i podeymował pod czás náuk. Potym Biskupem naprzod w Pápii uczyniony/ codźień piętnastu ubogich
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 70
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
szczęśliwy/ i kiedyś do takiej był przyszedł godności/ że nie tylko był Hetmanem Państwa Rzymskiego/ ale też z Justynianem Cesarzem na jednejże monecie po drugiej stronie był wyryty z tym napisem: Belisarius Romanorum decus. Lecz potym szczęście się z nim obróciło/ kiedy za złym udaniem Cesarz rozkazał mu oczy wyłupić/ a on z żebraniny żyć musiał/ a siedząc przy drodze na ludzie mimo przechodzące wołał: Date Belisario obulum, etc. Dajcie pieniądz Belisariuszowi/ którego była cnota wyniosła/ ale niecnotliwa zazdrość potłumiła. O tym teraz namienionym Belisariusie Kolect. Variar. Kwestion. Centur. L. Kwest. XCIX. p. m. 357. seq.
sczęśliwy/ y kiedyś do tákiey był przyszedł godnosći/ że nie tylko był Hetmánem Páństwá Rzymskiego/ ále też z Iustinianem Cesárzem ná iedneyże monećie po drugiey stronie był wyryty z tym napisem: Belisarius Romanorum decus. Lecz potym sczęście się z nim obroćiło/ kiedy zá złym udániem Cesarz roskazał mu oczy wyłupić/ á on z żebrániny żyć muśiał/ á śiedząc przy drodze ná ludźie mimo przechodzące wołał: Date Belisario obulum, etc. Dayćie pieniądz Belisariuszowi/ ktorego byłá cnotá wyniosłá/ ále niecnotliwa zazdrość potłumiłá. O tym teraz námienionym Belisariuśie Collect. Variar. Quaestion. Centur. L. Quaest. XCIX. p. m. 357. seq.
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Eeiii
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679