mieli gotowego mostu: bo w tak srogi deszcz, w tak ciężką ślizgawicę, pewnieby były miały szable nasze szczęśliwą robotę. Jakoż go nie co inszego tak nagle z tego miejsca ruszyło, tylko że bardzo nam był w miejscu sposobnem stanął, a widział żeśmy most z wielką pilnością kończyli. Teraz się na Żuławie suszy, po wsiach sobie odpoczywając, gdzie jak w fortecy jakiej bezpiecznie siedzą. Twierdzą szpiegowie, że w tych dniach znowu do starego pode Tczów obozu chce się przenieść, i z tamtąd z nami polem szczęścia sprobować, a my też niczego inszego niepragniemy, tylko wywabić go w pole, gdyż wyrzucać go z miejsc
mieli gotowego mostu: bo w tak srogi deszcz, w tak ciężką ślizgawicę, pewnieby były miały szable nasze sczęśliwą robotę. Jakoż go nie co inszego tak nagle z tego miejsca ruszyło, tylko że bardzo nam był w miejscu sposobném stanął, a widział żeśmy most z wielką pilnością kończyli. Teraz się na Żuławie suszy, po wsiach sobie odpoczywając, gdzie jak w fortecy jakiej bespiecznie siedzą. Twierdzą szpiegowie, że w tych dniach znowu do starego pode Tczow obozu chce się przenieść, i z tamtąd z nami polem sczęścia sprobować, a my też niczego inszego niepragniemy, tylko wywabić go w pole, gdyż wyrzucać go z miejsc
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 86
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
polem szczęścia sprobować, a my też niczego inszego niepragniemy, tylko wywabić go w pole, gdyż wyrzucać go z miejsc dobrze ufortifikowanych sposobu niemamy. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI, w obozie pod Gniewem, dnia 3. Lipca 1628
.
Po przeszłej niepomyślnej imprezie odpoczywa w Malborku nieprzyjaciel, wojsko swoje po Żuławie rozłożywszy. Skąd jeżeli niewylezie, trudno będzie do niego przebywać; wszakże
za skończeniem mostu, który rozumiem o trzecim dniu będzie gotowy, okazji będziemy szukać, jakobyśmy go wywabili w pole. Ale lubo sam o niczem inszem niemówi, i wszystko wojsko jego, tylko że się chcą praesentować w polu, czego
polem sczęścia sprobować, a my też niczego inszego niepragniemy, tylko wywabić go w pole, gdyż wyrzucać go z miejsc dobrze ufortifikowanych sposobu niemamy. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI, w obozie pod Gniewem, dnia 3. Lipca 1628
.
Po przeszłej niepomyślnej imprezie odpoczywa w Malborku nieprzyjaciel, wojsko swoje po Żuławie rozłożywszy. Zkąd jeżeli niewylezie, trudno będzie do niego przebywać; wszakże
za skończeniem mostu, który rozumiem o trzecim dniu będzie gotowy, okaziéj będziemy szukać, jakobyśmy go wywabili w pole. Ale lubo sam o niczém inszém niemówi, i wszystko wojsko jego, tylko że się chcą praesentować w polu, czego
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 86
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
powinności mojej przeciwko W. K. Mści, Panu memu miłościwemu, i Rzeczypospolitej, któremu wierność poddaństwa i t. d. OD TEGOŻ DO KsIĘDZA KANCLERZA, w obozie pod Gniewem, dnia 3. Lipca 1628.
My koło mostu pilno chodziemy, który prędko już dali Bóg stanie, a nieprzyjaciel w Malborku po Żuławie, po swojej niesmacznej wydycha imprezie. Będziem okazji za pomocą bożą szukać, jako się go będzie mogło zażyć, ale obawiam się aby patrząc na taedium Rzptej naszej i wojska dla niepłace wszystkiego, niechciał cunctanter odprawować tej wojny. Co
w ręku jego jest, gdyż wojsko mając w Żuławie, i po inszych fortecach,
powinności mojej przeciwko W. K. Mści, Panu memu miłościwemu, i Rzeczypospolitej, któremu wierność poddaństwa i t. d. OD TEGOŻ DO XIĘDZA KANCLERZA, w obozie pod Gniewem, dnia 3. Lipca 1628.
My koło mostu pilno chodziemy, który prętko już dali Bóg stanie, a nieprzyjaciel w Malborku po Żuławie, po swojej niesmacznej wydycha imprezie. Będziem okaziéj za pomocą bożą szukać, jako się go będzie mogło zażyć, ale obawiam się aby patrząc na taedium Rzptéj naszéj i wojska dla niepłace wszystkiego, niechciał cunctanter odprawować téj wojny. Co
w ręku jego jest, gdyż wojsko mając w Żuławie, i po inszych fortecach,
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 87
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, a nieprzyjaciel w Malborku po Żuławie, po swojej niesmacznej wydycha imprezie. Będziem okazji za pomocą bożą szukać, jako się go będzie mogło zażyć, ale obawiam się aby patrząc na taedium Rzptej naszej i wojska dla niepłace wszystkiego, niechciał cunctanter odprawować tej wojny. Co
w ręku jego jest, gdyż wojsko mając w Żuławie, i po inszych fortecach, jakim sposobem mamy go ruszyć z nich bez osobliwej łaski bożej sposobu niewidzę. Wiesz Wm. mój M. Pan dobrze położenia miejsca; wiesz i vires nasze, komparując je z nieprzyjacielskiemi, że nie są tanti dobywać tak potężnie i ludźmi et arte umocnionych fortec. P. Boże daj
, a nieprzyjaciel w Malborku po Żuławie, po swojej niesmacznej wydycha imprezie. Będziem okaziéj za pomocą bożą szukać, jako się go będzie mogło zażyć, ale obawiam się aby patrząc na taedium Rzptéj naszéj i wojska dla niepłace wszystkiego, niechciał cunctanter odprawować téj wojny. Co
w ręku jego jest, gdyż wojsko mając w Żuławie, i po inszych fortecach, jakim sposobem mamy go ruszyć z nich bez osobliwej łaski bożéj sposobu niewidzę. Wiesz Wm. mój M. Pan dobrze położenia miejsca; wiesz i vires nasze, comparując je z nieprzyjacielskiemi, że nie są tanti dobywać tak potężnie i ludźmi et arte umocnionych fortec. P. Boże daj
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 88
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
. Mści, Pana memu miłościwemu, że Gustaw we wtorek przeszły z częścią wojska swego wyszedłszy z obozu, poszedł był ku Gdańskowi, niedochodząc jednak, gdyż wysłali byli Gdańszczanie przeciwko niemu część ludzi, u Pruscza się kilka godzin zatrzymał. Potem w pobliższych wsiach chłopy podarłszy i kościoły, choć luterskie, połupiwszy, na Żuławę Gdańską do Greblina, Rosztawą powrócił, wszystkie przeprawy za sobą popsowawszy. Wziąłem o ruszeniu jego wczesną wiadomość, gdzie podjazd mój, który był z roty P. Kruszyńskiego, prawie mu cały kornet zbił, że go ledwie co uszło, dał mi wczesną wiadomość; zaczem zaraz nocą z kawalerią i draganami, wojsku
. Mści, Pana memu miłościwemu, że Gustaw we wtorek przeszły z częścią wojska swego wyszedłszy z obozu, poszedł był ku Gdańskowi, niedochodząc jednak, gdyż wysłali byli Gdańsczanie przeciwko niemu część ludzi, u Pruscza się kilka godzin zatrzymał. Potém w pobliższych wsiach chłopy podarłszy i kościoły, choć luterskie, połupiwszy, na Żuławę Gdańską do Greblina, Rosztawą powrócił, wszystkie przeprawy za sobą popsowawszy. Wziąłem o ruszeniu jego wczesną wiadomość, gdzie podjazd mój, który był z roty P. Kruszyńskiego, prawie mu cały kornet zbił, że go ledwie co uszło, dał mi wczesną wiadomość; zaczém zaraz nocą z kawalerią i draganami, wojsku
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 94
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
roty P. Kruszyńskiego, prawie mu cały kornet zbił, że go ledwie co uszło, dał mi wczesną wiadomość; zaczem zaraz nocą z kawalerią i draganami, wojsku inszemu kazawszy być pogotowiu, ruszyłem się pospiesznie chcąc go przejść. Ale przyszedłszy już skoro dzień pode Tczów, dał mi znać podjazd o jego na Żuławie gdańskiej przejściu, i o wszystkich popsowanych przeprawach. Zaczem przyszło mi zatrzymać się nakrywszy wojsko, z żalem patrzając na zwracającego się pospiesznie po tamie nieprzyjaciela. Zażywałem rozmaitych sposobów chcąc ich wywabić w pole: podpadło się pod same ich okopy, gdzie się ich dwóch żywcem wzięło i kilku zabiło; niechcieli żadnym sposobem
roty P. Kruszyńskiego, prawie mu cały kornet zbił, że go ledwie co uszło, dał mi wczesną wiadomość; zaczém zaraz nocą z kawalerią i draganami, wojsku inszemu kazawszy być pogotowiu, ruszyłem się pospiesznie chcąc go przejść. Ale przyszedłszy już skoro dzień pode Tczow, dał mi znać podjazd o jego na Żuławie gdańskiej przejściu, i o wszystkich popsowanych przeprawach. Zaczém przyszło mi zatrzymać się nakrywszy wojsko, z żalem patrzając na zwracającego się pospiesznie po tamie nieprzyjaciela. Zażywałem rozmaitych sposobów chcąc ich wywabić w pole: podpadło się pod same ich okopy, gdzie się ich dwóch żywcem wzięło i kilku zabiło; niechcieli żadnym sposobem
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 94
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
czego i insze konsideratie sekretne tak prędko nieradzą; wszakże za postanowieniem mostu łatwie nam będzie wszystko to, co ex re videbitur, czynić. Posłałem dnia wczorajszego za Wisłę czatę, aby młynom Malborskim i Elblązkim wodę odjęła, pobliższe młyny popsowała; taż to sprawi, że te szańce, które na małej elblązkiej Żuławie nieprzyjaciel postawił, za tą powodzią, przekopaniem pewnych grobli, zatopić się mogą. W tych przeszłych z nieprzyjacielem utarczkach, między inszemi więźniami dostało się pokojowego Graf Turnowego, rozsądnego człowieka, który o wszystkiem dostateczną umie dać sprawę. Confessata jego na osobnej posyłam W. K. Mści karcie. Niewątpliwa jest rzecz, że nieprzyjaciel
czego i insze konsideratie sekretne tak prętko nieradzą; wszakże za postanowieniem mostu łatwie nam będzie wszystko to, co ex re videbitur, czynić. Posłałem dnia wczorajszego za Wisłę czatę, aby młynom Malborskim i Elblązkim wodę odjęła, pobliższe młyny popsowała; taż to sprawi, że te szańce, które na małej elblązkiej Żuławie nieprzyjaciel postawił, za tą powodzią, przekopaniem pewnych grobli, zatopić się mogą. W tych przeszłych z nieprzyjacielem utarczkach, między inszemi więźniami dostało się pokojowego Graf Turnowego, rozsądnego człowieka, który o wszystkiém dostateczną umie dać sprawę. Confessata jego na osobnej posyłam W. K. Mści karcie. Niewątpliwa jest rzecz, że nieprzyjaciel
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 98
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
jako nam srogim niewczasem i impedimentem do czynienia z nieprzyjacielem są ciężkie niepogody, W. K. Mści, P. M. M. oznajmił. Też i teraz do tego czasu nieprzestajnie panują: co się jednak w tej niespobności czasu może czynić, żadnej się nieopuszcza okazji. Wywarła się od młynów Malborskich na elblązkę Żuławę woda, którą zatopiła i z temi szańcami od nieprzyjaciela postawionemi; co bez chyby do tych niedostatków, które w wojsku nieprzyjacielskiem są i dla nich na każdy dzień siła żołnierzów ucieka, siła im niewczasu przyda. O succursie Stralzundowi, rozumiem że już nieprzyjaciel niemyśli, ponieważ mię wczora wiadomość doszła: że już przez accord
jako nam srogim niewczasem i impedimentem do czynienia z nieprzyjacielem są ciężkie niepogody, W. K. Mści, P. M. M. oznajmił. Też i teraz do tego czasu nieprzestajnie panują: co się jednak w tej niespobności czasu może czynić, żadnéj się nieopuszcza okaziéj. Wywarła się od młynów Malborskich na elblązkę Żuławę woda, którą zatopiła i z temi szańcami od nieprzyjaciela postawionemi; co bez chyby do tych niedostatków, które w wojsku nieprzyjacielskiém są i dla nich na każdy dzień siła żołnierzów ucieka, siła im niewczasu przyda. O succursie Stralzundowi, rozumiem że już nieprzyjaciel niemyśli, ponieważ mię wczora wiadomość doszła: że już przez accord
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 102
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
bliżej pod nieprzyjaciela zemknął, abyśmy zażycia go mogli mieć tem snadniejsze sposoby; ale też co i przedtem niesłychane trzymają nas niepogody: bo nie tylko obóz ruszyć niepodobna, ale wierzchownemu dla namokłej ziemie wyjachać rzecz ciężka. Toż i nieprzyjaciela trzyma, który od tygodnia dla odżywienia kawalerii swojej i świeżej skupienia miał był na Żuławę gdańską wyniść, gdzie pasy pookopował wszystkie; dzisiaj jednak nieczekając pogody miał się koniecznie ruszyć i pod Grabinkiem obóz swój położyć, a kawalerię tak dawną jako i świeżą, która przychodzi i przyjść ma, po wsiach rozłożyć, aby sobie odpo-
cząwszy i odżywiwszy konie swoje, mogli bezpiecznie rezolutij z nami zażyć. Znoszę się
bliżej pod nieprzyjaciela zemknął, abyśmy zażycia go mogli mieć tém snadniejsze sposoby; ale też co i przedtém niesłychane trzymają nas niepogody: bo nie tylko obóz ruszyć niepodobna, ale wierzchownemu dla namokłej ziemie wyjachać rzecz ciężka. Toż i nieprzyjaciela trzyma, który od tygodnia dla odżywienia kawaleriéj swojéj i świeżéj skupienia miał był na Żuławę gdańską wyniść, gdzie pasy pookopował wszystkie; dzisiaj jednak nieczekając pogody miał się koniecznie ruszyć i pod Grabinkiem obóz swój położyć, a kawalerię tak dawną jako i świeżą, która przychodzi i przyjść ma, po wsiach rozłożyć, aby sobie odpo-
cząwszy i odżywiwszy konie swoje, mogli bespiecznie rezolutij z nami zażyć. Znoszę się
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 104
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
zatrzymania sławy i całości państw W. K. Mści, nieopuścisz. Oddaję zatem wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, dnia 13. Sierpnia 1628.
Według przeszłego pisania mego do W. K. M., Pana mego miłościwego, czekałem dostatecznej wody do zalania wielkiej Żuławy, o której rozumiejąc, że miała być jakakolwiek sufficiens: bom powątpiewał, aby już miała być większa, na czemem się niezawiódł, zordynowałem aby na dwu miejscach, to jest: na Pogorzałej-wsi i u Montwów, jednej nocy przekopana była; tejże ruszyłem się był z wojskiem W. K
zatrzymania sławy i całości państw W. K. Mści, nieopuścisz. Oddaję zatém wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, dnia 13. Sierpnia 1628.
Według przeszłego pisania mego do W. K. M., Pana mego miłościwego, czekałem dostatecznéj wody do zalania wielkiéj Żuławy, o której rozumiejąc, że miała być jakakolwiek sufficiens: bom powątpiewał, aby już miała być większa, na czémem się niezawiódł, zordynowałem aby na dwu miejscach, to jest: na Pogorzałej-wsi i u Montwów, jednéj nocy przekopana była; téjże ruszyłem się był z wojskiem W. K
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 105
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842