zmacniają/ przeto te nie tylko do lekarstw kłaść/ ale też w potrawy często mieszać/ jako wodkę rożaną/ melissową/ piżmo/ ambrę/ skórkę cytrynową/ drzewo aloesowe. Zwierzchu śrzodków któreby rozbijały/ i moc stwierdzenia miały zażyjesz/ purgującym dasz pokoj/ jakośmy w wyższym Rozdziale powiedzieli/ mogą przecię żwać trochę Rebarbarum/ abo konfekt pigwowy purgujący połknąć abo wziąć klisterę z jęczmienia sporyszem zielem/ abo też z mleka/ abo się żywot nie rozciągał/ abo nie oślisł. Potym namazać żołądek olejkiem nardynowym/ piołunkowym/ mellisowym/ z prochem rożej czerwonej/ piołunem/ cynamonem/ spilką/ jeśli złe umiarkowanie zimne/ jeśli zaś gorące
zmacniáią/ przeto te nie tylko do lekarstw kłáść/ ále też w potráwy często mieszáć/ iáko wodkę rożáną/ melissową/ piżmo/ ámbrę/ skorkę cytrinową/ drzewo aloesowe. Zwierzchu śrzodkow ktoreby rozbiiáły/ y moc ztwierdzenia miáły záżyiesz/ purguiącym dasz pokoy/ iákosmy w wyższym Rozdźiale powiedźieli/ mogą przećię żwáć trochę Rhebarbarum/ ábo konfekt pigwowy purguiący połknąć ábo wźiąć klisterę z ięczmieniá sporyszem źielem/ ábo też z mleká/ ábo się żywot nie rozćiągał/ ábo nie oślisł. Potym námázáć żołądek oleykiem nárdynowym/ piołunkowym/ mellisowym/ z prochem rożey czerwoney/ piołunem/ cynámonem/ spilką/ ieśli złe vmiarkowánie źimne/ ieśli záś gorące
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: B4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
/ tedy soku babczanego/ abo wody stalowanej łotów ośm: Olejku piołunowego z rożej niedojrzałej po łotów dwu/ wszytko i z prochy wyższymi dobrze utłuc na kaszę. Zażyć też syropu pigwowego/ mirtowego/ z ziela kurzej nogi z szczawiowego/ i inszych/ które ostrość zatłumiają/ z wodkami tychże ziół/ zaraz też trzeba żwać rebarbarum/ abo z rożą w cukrze/ abo z pigwowym konfektem przyłożywszy pierwej na pępek jabłko pieczone/ abo grzankę chlebową napojoną małmazją/ i posypaną prochy wyższemi/ i tak te leki powtarzać potrzeba/ aż płód podrośnie/ a womit ustanie. Jednakże jeśliby od tego wszytkiego nie był zahamowany/ krew z mediany bezpiecznie
/ tedy soku bábczánego/ ábo wody stalowáney łotow ośm: Oleyku piołunowego z rożey niedoyrzáłey po łotow dwu/ wszytko y z prochy wyższymi dobrze vtłuc na kászę. Záżyć też syropu pigwowego/ mirthowego/ z źiela kurzey nogi z szczawiowego/ y inszych/ ktore ostrość zátłumiáią/ z wodkámi tychże źioł/ záraz też trzebá żwáć rhebárbárum/ ábo z rożą w cukrze/ ábo z pigwowym konfektem przyłożywszy pierwey ná pępek iábłko pieczone/ ábo grzankę chlebową napoioną máłmazyą/ y posypáną prochy wyższemi/ y ták te leki powtarzáć potrzeba/ áż płod podrośnie/ á womit vstánie. Iednákże ieśliby od tego wszytkiego nie był zahámowány/ krew z mediány bespiecznie
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: C
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
miejsca próżne bywają ściśnione/ i stąd się staje częstokroć/ że wiatry zakradnione/ które strudną bywają rozbite/ gryżbę ciężką i ból srogi około pępka wzbudzają/ aż i do pulsu zatajenia/ tak że i często poronieniem grożą. Tymiż śrzodki bywają uleczone/ którymi maciczne wzdęcie/ osobliwie pokarmy gorącemi i suchemi/ pożytecznego jest żwać cynamon/ anyż/ skorki cytrynowe/ z tych prochy i z winem pić/ abo z wodką cynamonową/ anyżową/ trunek wina korzennego/ też tu ma swoję chwałę. Worek na pępek trzeba przyłożyć z nasienia przetłuczonego kopru włoskiego/ kminu kramnego/ anyzu/ kopru ogródnego/ prosa/ polawszy go abo winem korzennym abo aquawitą
mieyscá prożne bywáią śćiśnione/ y ztąd się stáie częstokroć/ że wiátry zákrádnione/ ktore ztrudną bywáią rozbite/ gryżbę ćięszką y bol srogi około pępká wzbudzáią/ áż y do pulsu zátáienia/ tak że y często poronieniem grożą. Tymiż śrzodki bywáią vleczone/ ktorymi máćiczne wzdęćie/ osobliwie pokármy gorącemi y suchemi/ pożytecznego iest żwáć cynámon/ ányż/ skorki cytrynowe/ z tych prochy y z winem pić/ ábo z wodką cynámonową/ ányżową/ trunek winá korzennego/ też tu ma swoię chwałę. Worek ná pępek trzebá przyłożyć z náśienia przetłuczonego kopru włoskiego/ kminu kramnego/ ányzu/ kopru ogrodnego/ prosá/ polawszy go ábo winem korzennym abo áquáwitą
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: Cv
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
branej/ abo też miód dobrze odszymowany z cukrem/ i z utartym kramnym kminem zmieszawszy/ i uwarzony/ a spać idąc w uściech dostatkiem trzymany. Jeśliże krwie abo białego płynienia do góry się piącego kaszelby był/ krwie upuszczenie z mediany jest barzo potrzebne/ abo baniek małych kilka siekanych udom przystawione/ potym Rebarbarum żwać potrzeba/ aby tak to co do piersi scieka/ lżej i łatwiej wywiedziono było/ przynaleźna temu mąka z bobu z miodem na pigułki zrobiona/ abo kawalcami potkniona z tyzanną. Jeśli materia ciekąca będzie przygórętszym na tę dobry dragant krochmal/ śliskość z ziarn pigwowych abo taki konfekt. Weź nasienia białego maku dobrze utartego dragm dziesięć
bráney/ ábo też miod dobrze odszymowány z cukrem/ y z vtártym kramnym kminem zmieszawszy/ y vwárzony/ á spáć idąc w vśćiech dostátkiem trzymány. Ieśliże krwie ábo białego płynienia do gory się piącego kászelby był/ krwie vpuszczenie z mediány iest bárzo potrzebne/ ábo bániek máłych kilká śiekánych vdom przystáwione/ potym Rhebárbárum żwáć potrzebá/ áby ták to co do pierśi zćieka/ lżey y łátwiey wywiedźiono bylo/ przynaleźna temu mąká z bobu z miodem ná pigułki zrobiona/ ábo káwalcámi potkniona z tyzánną. Ieśli máteria ćiekąca będźie przygorętszym ná tę dobry drágánt krochmal/ śliskość z źiarn pigwowych abo táki konfekt. Weź náśienia białego máku dobrze vtártego dragm dźieśięć
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: C3
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
cztery: Soku fiołków bronatnych łotów cztery/ prochu liquirit: łotów dwa/ płuc lisich/ wątroby wilczej po łocie loch sani vnc: 1. Zm. niezłe tu są też i bechica, ale takie trzeba obierać/ coby Miesiąców nie poruszały. Z głowy jeśli spadać będzie/ przynaleźne są śrzodki co głowę purgują/ żwać mastikę mirrę abo złożyć za równo wszytkich wziąwszy fig/ pieprzu/ i mastiksu/ i to żwać tylko a wypluwać/ a co piąty dzień/ może wziąć drag: abo pół: piguł: z mastiks i rebarb: abo przez nos i usta brać wsię parę z warzenia majeranu/ rozmarynu/ poleju/ rumu/
cztery: Soku fiołkow bronatnych łotow cztery/ prochu liquirit: łotow dwá/ płuc liśich/ wątroby wilczey po łoćie loch sani vnc: 1. Zm. niezłe tu są też y bechica, ále tákie trzebá obieráć/ coby Mieśiącow nie poruszáły. Z głowy ieśli spadáć będźie/ przynaleźne są śrzodki co głowę purguią/ żwáć mástikę mirrhę abo złożyć zá rowno wszytkich wźiąwszy fig/ pieprzu/ y mástixu/ y to żwáć tylko á wypluwáć/ á co piąty dźień/ może wźiąć drag: ábo puł: piguł: z mástix y rhebárb: ábo przez nos y vstá bráć wśię párę z wárzenia máieranu/ rozmárinu/ poleiu/ rumu/
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: C3v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
wilczej po łocie loch sani vnc: 1. Zm. niezłe tu są też i bechica, ale takie trzeba obierać/ coby Miesiąców nie poruszały. Z głowy jeśli spadać będzie/ przynaleźne są śrzodki co głowę purgują/ żwać mastikę mirrę abo złożyć za równo wszytkich wziąwszy fig/ pieprzu/ i mastiksu/ i to żwać tylko a wypluwać/ a co piąty dzień/ może wziąć drag: abo pół: piguł: z mastiks i rebarb: abo przez nos i usta brać wsię parę z warzenia majeranu/ rozmarynu/ poleju/ rumu/ miętki polnej/ sałwiej/ a w czapce niższej niech chodzi. Weź kwiecia rozmarynu/ lawendy po
wilczey po łoćie loch sani vnc: 1. Zm. niezłe tu są też y bechica, ále tákie trzebá obieráć/ coby Mieśiącow nie poruszáły. Z głowy ieśli spadáć będźie/ przynaleźne są śrzodki co głowę purguią/ żwáć mástikę mirrhę abo złożyć zá rowno wszytkich wźiąwszy fig/ pieprzu/ y mástixu/ y to żwáć tylko á wypluwáć/ á co piąty dźień/ może wźiąć drag: ábo puł: piguł: z mástix y rhebárb: ábo przez nos y vstá bráć wśię párę z wárzenia máieranu/ rozmárinu/ poleiu/ rumu/ miętki polney/ sałwiey/ á w czapce niższey niech chodźi. Weź kwiećia rozmárinu/ láwendy po
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: C3v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
uchronić szyderstwa takiego.
Ali zaś drudzy idąc znowu urągają, Mówiąc: "Toż na rodzice względu dziś nie mają Dzieci! - Patrz, od starości ledwie drugi chodzi, Jednak to nic dziecięcia złego nie uwodzi!" Znowu syn rzecze: "Ojcze, takie jest me zdanie, Wsiądźmy oba, wżdyć ludzki język żwać przestanie!" Dał się ojciec namówić. Osieł obu niesie. Zaczym gromada ludzi natrafi ich w lesie, Która żałując osła, mówi: "To zwierzątko Dźwiga ciężar dwojaki, samo niebożątko! A jużci się powali, widzę, że szwankuje. A doszłoby, ledwieć co i tchu w sobie czuje!
uchronić szyderstwa takiego.
Ali zaś drudzy idąc znowu urągają, Mówiąc: "Toż na rodzice względu dziś nie mają Dzieci! - Patrz, od starości ledwie drugi chodzi, Jednak to nic dziecięcia złego nie uwodzi!" Znowu syn rzecze: "Ojcze, takie jest me zdanie, Wsiądźmy oba, wżdyć ludzki język żwać przestanie!" Dał się ojciec namówić. Osieł obu niesie. Zaczym gromada ludzi natrafi ich w lesie, Która żałując osła, mówi: "To źwierzątko Dźwiga ciężar dwojaki, samo niebożątko! A jużci się powali, widzę, że szwankuje. A doszłoby, ledwieć co i tchu w sobie czuje!
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 4
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
Księgi
NA kształt dwóch brodawek na spodniej szczęce końskiej pod językiem zwykła niejaka ostrość narastać/ co to Roztrucharze suchotami nazywają. Roztąc tedy te brodawki im dalej tym wyższe/ wielką przykrość czasu żwania owsa/ jęczmienia abo nawet i siana przynoszą/ tak że koń językiem się w nie urażając/ ani mieszać jedła w gębie/ ani żwać dobrze/ ani popychać w gardziel nie może/ skąd wiele karmi z ust wypuszczając/ małe też ciału wszytkiemu pożywienie dawa. Skoro się tedy postrzeże ten ucisk jego/ obaliwszy konia (jeśli stojąc spokojnym być nie pozwoli) i związawszy dla lepszego bezpieczeństwa/ naprzód język mu na stronę wyciągnąć/ a one brodawki jako najlepiej nożycami
Kśięgi
NA kształt dwuch brodawek ná spodniey szczęce końskiey pod ięzykiem zwykłá nieiáka ostrość nárastáć/ co to Rostrucharze suchotámi názywáią. Rostąc tedy te brodawki im dáley tym wyższe/ wielką przykrość czásu żwánia owsá/ ięczmieniá ábo náwet y śiáná przynoszą/ ták że koń ięzykiem się w nie vrażáiąc/ áni mieszáć iedłá w gębie/ áni żwáć dobrze/ áni popycháć w gardźiel nie może/ skąd wiele karmi z vst wypuszczáiąc/ máłe też ćiáłu wszytkiemu pożywienie dawa. Skoro się tedy postrzeże ten vćisk iego/ obáliwszy koniá (iesli stoiąc spokoynym być nie pozwoli) y związawszy dla lepszego bespieczeństwá/ naprzod ięzyk mu ná strone wyćiągnąć/ á one brodawki iáko naylepiey nożycámi
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Mivv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
języka/ aż tamte ranki od tej wodki trochę zbieleją. O Ząbrzu. Rozdział 10.
ZAbrze nazywają/ kiedy około zębów pobocznych trzonowych narasta niemal jako jaka skorupa mięsiska chropowata/ okrywająca niemal i zębów połowicę/ i dziąsła wszytkie: zaczym we żwaniu obrażając dziąsła same/ wielką boleść przymnaża/ a koniowi karmi pożądanej gryźć i żwać dobrze nie dopuszcza/ a zatym do chudnienia niemałą przyczynę dawa. Co wszytko pochodzi z wilgotności głównej flegmatycznej/ descens swój w dziąsła obracającej/ który nie mogąc mieć inędy wyjścia swego/ podle zębów samych/ mając jakikolwiek sposób przemknienia się/ wynika do zębów i dziąsł przytulając się/ a one okrywając. Tej chorobie/ ponieważ
ięzyká/ áż támte ránki od tey wodki trochę zbieleią. O Ząbrzu. Rozdział 10.
ZAbrze názywáią/ kiedy około zębow pobocznych trzonowych nárasta niemal iáko iáka skorupá mięśiska chropowáta/ okrywáiąca niemal y zębow połowicę/ y dźiąsłá wszytkie: záczym we żwániu obrażáiąc dźiąsłá sáme/ wielką boleść przymnaża/ á koniowi karmi pożądáney gryść y żwáć dobrze nie dopuszcza/ á zátym do chudnienia niemáłą przyczynę dawa. Co wszytko pochodźi z wilgotnośći głowney flegmátyczney/ descens swoy w dźiąsłá obracáiącey/ ktory nie mogąc mieć inędy wyszćia swego/ podle zębow sámych/ máiąc iákikolwiek sposob przemknienia się/ wynika do zębow y dźiąsł przytuláiąc się/ á one okrywáiąc. Tey chorobie/ ponieważ
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Mivv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603