huczne wety/ I Lukullowej splendece Bańkiety.
Milej mi z tobą. Żyjąc na swobodzie/ Niźli wyniosłym Nieporętu grodzie Gdzie w pawimentach Marmury się pocą. A zjadłe serce frasunku kłopocą.
Milej mi z tobą. Z tej Ojczystej Wioski/ Cieszyć się zbiorem nieznając co troski/ A przykrych sercu kłopotów nie liczyć Niźli na Żywcu z Wykupną dziedziczyć. Milej mi z tobą wzgodnej żyjąc Sforze. Dom i Czeladkę swą trzymać w dozorze Niż włości mając słyszeć ono fuka Hutman na Pana/ i ludna Przyłuka. Milej mi z tobą wspokojnym kąciku/ Żyć nad potrzebę o jednym groszyku/ Niż Midasowej strzegący szkatuły Jak noc nie spaną tak dzień strawić czuły
huczne wety/ Y Lukullowey splendece Báńkiety.
Miley mi z tobą. Zyiąc ná swobodźie/ Niźli wyniosłym Nieporętu grodźie Gdźie w páwimentách Mármury się pocą. A ziádłe serce frásunku kłopocą.
Miley mi z tobą. Z tey Oyczystey Wioski/ Cieszyć się zbiorem nieznáiąc co troski/ A przykrych sercu kłopotow nie liczyć Niźli na Zywcu z Wykupną dźiedźiczyć. Miley mi z tobą wzgodney żyiąc Sphorze. Dom y Czeladkę swą trzymáć w dozorze Niż włośći máiąc słyszeć ono fuka Hutmąn ná Páná/ y ludna Przyłuká. Miley mi z tobą wspokoynym kąćiku/ Zyć nád potrzebę o iednym groszyku/ Niż Midásowey strzegący szkátuły Iák noc nie spáną ták dźień strawić czuły
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 211
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
jeleni. Dlaczegóż dzisia w Polsce ten statut odmieni, Samże bywszy praw naszych stróżem, podkanclerzy, Kiedy z królem zarówno do jelenia zmierzy? Wierę, jeszcze się tak nikt z panem swym nie bracił. Dlatego i Cikowski Cikowice stracił, Niepotrzebny był w kniejach królewskich myśliwiec, Więc i ciebie tak barzo niech nie mierzi Żywiec. Szkoda z orłem, Korwinie, w te się wdawać łowy. Aż jeleń herbem, jako rzeki i podkowy. Już tamte z Komorowską wyschły, już te schodził Z Koniecpolską; bodajżeś zdrów do herbu godził. 443. EPITALAMIUM
Jego Mości Panu Janowi Lipskiemu, staroście sądeckiemu, herbu Sreniawa, w hełmie lew, po
jeleni. Dlaczegóż dzisia w Polszczę ten statut odmieni, Samże bywszy praw naszych stróżem, podkanclerzy, Kiedy z królem zarówno do jelenia zmierzy? Wierę, jeszcze się tak nikt z panem swym nie bracił. Dlatego i Cikowski Cikowice stracił, Niepotrzebny był w kniejach królewskich myśliwiec, Więc i ciebie tak barzo niech nie mierzi Żywiec. Szkoda z orłem, Korwinie, w te się wdawać łowy. Aż jeleń herbem, jako rzeki i podkowy. Już tamte z Komorowską wyschły, już te schodził Z Koniecpolską; bodajżeś zdrów do herbu godził. 443. EPITALAMIUM
Jego Mości Panu Janowi Lipskiemu, staroście sądeckiemu, herbu Sreniawa, w hełmie lew, po
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 194
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. A żeby którakolwiek strona in post o tenże dział kontrouersią jaką wzruszyła i dział przeciwny uczyniła, na taką każdą stronę sprzeciwiającą się przy grzywnach trzidziestu na skarb pański paenas arbitrarias zakładąmy praesenti decreto ad praemissamediante. Dan na ząmku żywieckim, die 30 aprilis 30 IV anno 1700. Maciej Budrewic podstarosci na ten czas żywiecki, Konfirmatum 2 may 2 V 1700. Franciszek Wielopolski starosta krakowski manu propria. Locus sigilli illustrissimidomini. Jan Komocki pisarz pokojowy manu propria, — Satisfactum parti na prawie wałaskim podług dekretu tego. Na co się podpisuję. W ząmku żywieckim, die 16 january
. A zeby ktorakolwiek strona in post o tęnze dział controuersią iaką wzruszyła y dział przeciwny uczyniła, na taką kazdą stronę sprzeciwiaiącą sie przi grziwnach trzidziestu na skarb pański paenas arbitrarias zakładąmy praesenti decreto ad praemissamediante. Dan na ząmku zywieckim, die 30 aprilis 30 IV anno 1700. Maciey Budrewic podstarosci na tęn czas zywiecki, Confirmatum 2 may 2 V 1700. Franciszek Wielopolski starosta krakowski manu propria. Locus sigilli illustrissimidomini. Jan Komocki pisarz pokoiowy manu propria, — Satisfactum parti na prawie wałaskim podług decretu tego. Na co sie podpisuię. W ząmku zywieckim, die 16 january
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 72
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
leśny, powinien będzie pomienionych i wyżej wyrażonych Janików wraz i Grzyegorziem do tego, aby oni jednego roku gospodarziami tej hale byli, a drugiego Grzyegorz, jako to w tym roku onych czenie gospodarziami; do opłacenia zas zarówno powinni należeć będą. Na to ode mnie dla lepszej pewności ten roszadek podpisuje i odbieraja. W Żywcu 30 may 30 V 1723.
253. Anno Domini 1724 die 18 may 18 V, — Urziąd postanowiony wałaski, którzy do stołu należą: Marcin Medrala s Prziborowa, Tomas Słowik s Krzyżowej, Macej Suchoń z Jeleśni, Wojciech Marsalek z Swin- niej, Walantie Ockowsky z Jusceny, Mikołaj Scotka z Milowky, Mikołaj
lesny, powinien bedzie pomienionych y wyzey wyrazonych Janikow wraz y Grziegorziem do tego, aby oni iednego roku gospodarziami tey hale byli, a drugiego Grziegorz, jako to w tym roku onych czenie gospodarziami; do opłacenia zas zarowno powinni nalezec bedą. Na to ode mnie dla lepszey pewnosci ten roszadek podpisuie y odbieraia. W Zywcu 30 may 30 V 1723.
253. Anno Domini 1724 die 18 may 18 V, — Urziąd postanowiony wałaski, ktorzi do stołu nalezą: Marcin Medrala s Prziborowa, Tomas Słowik s Krzizowey, Macey Suchoń z Jelesnie, Woyciech Marsalek z Swin- ney, Walantye Ockowsky z Iusceny, Mikolay Scotka z Milowky, Mikolay
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 101
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
pomieniony przedawca ani tes succeszorowie yego do tej pomienianei polany, ale Jana Bieguna i succeszorów jego utwirdza się tem dekretem i zapisem wiecznemi czaszy. Stało się przy bytności jegomości pana administratora państwa żywieckiego R. Zbroska.
311. Zanoszący protestacjią przez szuplikę Jan i Wawrziniec Ząniowie z Tresnej do jegomości pana administratora przeciwko Yurka Carnoty ze Starego Żywca racjone długów po rodzicu swoim Szęepąnie Ząniu. Pomieniany nieboscik Scepan Zan zadluzywszy się u Jurka Carnoty na owce piniedzy, tylko nie wiemy jak wiele. Odesławszy jegomosc pan administrator te sprawę do prawa walaskiego. Więc tedy prawo walaskie uceniwszy inquizycją i wysłuchawszy obiedwie strony, nie tylko rosządzili, ale się szami zgodnie skonplanowali i zgodzili na
pomięniony przedawca ani tes succeszorowie yego do tei pomieniąnei polany, ale Jąna Bieguna y succeszorow jego utwirdza sie tem dekretem y zapisem wiecznemi czaszy. Stało sie przi bytnosci jegomosci pana administratora państwa zywieckiego R. Zbroska.
311. Zanoszący protestacyią przes szuplikę Jan y Wawrziniec Ząniowie z Tresney do jegomosci pana administratora przeciwko Yurka Carnoty ze Starego Zywca racyone dlugow po rodzicu swoim Szęepąnie Ząniu. Pomieniąny nieboscik Scepąn Ząn zadluzywszy sie u Iurka Carnoty na owce piniedzy, tylko nie wiemy iak wiele. Odesławszy jegomosc pąn administrator te sprawę do prawa walaskiego. Więc tedy prawo walaskie uceniwszy inquizycyą y wysłuchawszy obiedwie strony, nie tylko rosządzili, ale sie szami zgodnie zkonplanowali i zgodzili na
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 114
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
KrólEM Imścią w czerwonej barwie srebrnemi galonami bramowanej, na koniach siwo jabłkowitych strojne szły Gwardye Królewskie Pałacowe, Lejb Gwardye. Item Kawalerie w łosich Koletach, i Kirysierach, Archibuzierowie etc. Item dwadzieścia pięć kornetów nazwane Karace. Gdy przyjeżdzał K. I. do Bramy Zamkowej, W. I. P. Franciszek Hrabia na Żywcu i Pieskowej skale Wielkopolski, Generał Małopolski, Starosta Krakowski, według zwyczaju witał I. K. M. godną mową, przy prezentowaniu kluczy złotych, i odniósł responsum od Imści P. Podkanclerzego Kor. Na Zamku zaś przed Kościołem i w Kościele samym powitał KrólA Jegomości I. O. Książę Imść X. Biskup Krakowski
KROLEM Imśćią w czerwoney barwie srebrnemi galonámi brámowáney, ná koniach śiwo iábłkowitych stroyne szły Gwárdye Krolewskie Páłácowe, Leyb Gwárdye. Item Kawálerye w łośich Koletách, y Kiriśierách, Archibuźierowie etc. Item dwadźieśćiá pięć kornetow názwáne Kárace. Gdy przyieżdzał K. I. do Bramy Zamkowey, W. I. P. Fránćiszek Hrábia ná Zywcu y Pieskowey skale Wielkopolski, Generał Malopolski, Stárosta Krákowski, według zwyczáiu witał I. K. M. godną mową, przy prezentowániu kluczy złotych, y odniosł respònsum od Imśći P. Podkanclerzego Kor. Ná Zamku záś przed Kośćiołem y w Kośćiele samym powitał KROLA Iegomośći I. O. Xiążę Imść X. Biskup Krákowski
Skrót tekstu: RelWjazdKról
Strona: A3
Tytuł:
Relacja wjazdu solennego do Krakowa króla polskiego i praeliminaria actus coronationis
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
. i Męczennika/ ś. Floriana/ ś. Mikołaja/ Bernarda/ i inszych wiele śś. Panien/ ś. Agnieszki/ ś. Apoloniej/ ś. Barbary/ etc. jest i olejek ś. który z kości ś. Mikołaja Biskupa płynie w Barze/ a ten przyniesiony przez Wielebnego X. Andrzeja z Żywca Altarystę Krak. Przedtym Żołnierza Hierozolimskiego/ Roku 1521. Jest w tym Kościele po prawej ręce idąc do Chóru małego w Ołtarzu Przenaświętszej Panny Mariej Obraz Maioris nazwany/ sprawiony za staraniem W. X. Balcera Sturmiusza/ Zakrystyana tutecznego/ dziwnej wspaniałości i piękności/ w Koronie kształtnej i bogatej/ blachą srebrną wkoło obsadzony/ w
. y Męczenniká/ ś. Floryáná/ ś. Mikołáiá/ Bernárdá/ y inszych wiele śś. Pánien/ ś. Agnieszki/ ś. Apoloniey/ ś. Bárbáry/ etc. iest y oleiek ś. ktory z kośći ś. Mikołáiá Biskupá płynie w Barze/ á ten przynieśiony przez Wielebnego X. Andrzeiá z Zywcá Altárystę Krák. Przedtym Zołnierzá Hierozolimskieg^o^/ Roku 1521. Iest w tym Kośćiele po práwey ręce idąc do Choru máłego w Ołtarzu Przenaświętszey Pánny Máriey Obraz Maioris názwány/ spráwiony zá stárániem W. X. Bálcerá Sturmiuszá/ Zákrystyaná tutecznego/ dźiwney wspániáłośći y pięknośći/ w Koronie kształtney y bogátey/ bláchą srebrną wkoło obsádzony/ w
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 71
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Puchlinę tak w bydlęciu/ jako w ludziach/ wyciąga/ Liście tego ziela/ tak świeże/ jako zeschłe tłukąc/ a na puchlinę przykładając. Ranj świeże goi.
Toż też rany świeżo cięte/ albo sztychowe goi. Przepukł.
Przepuklinam barzo służy. Przeto go do maści i plastrów kładą/ równie jako Żywokost i Żywiec. Bydlęce rany leczy
Nietylko ludziom Zankiel ratunek wielki daje/ ale i bydłu/ na starcie kłębu/ na splecenie/ na wytyki/ i do wielu innych dolegliwości bydlęcych. Przeto/ warzony Zankiel z Rzepikiem/ a na rany bydlęce plastrowany/ osobliwie je goi/ przemywając ich pierwszej tąż wodą z warzonego. Mięso
Puchlinę ták w bydlęciu/ iáko w ludźiách/ wyćiąga/ Liśćie tego źiela/ ták świeże/ iáko zeschłe tłukąc/ á ná puchlinę przykłádáiąc. Ránj świeże goi.
Toż też rány świeżo ćięte/ álbo sztychowe goi. Przepukł.
Przepuklinam bárzo służy. Przeto go do máśći y plastrow kłádą/ rownie iáko Zywokost y Zywiec. Bydlęce rány leczy
Nietylko ludźiom Zánkiel rátunek wielki dáie/ ále y bydłu/ ná stárćie kłębu/ ná splecenie/ ná wytyki/ y do wielu inych dolegliwośći bydlęcych. Przeto/ wárzony Zánkiel z Rzepikiem/ á ná rány bydlęce plastrowány/ osobliwie ie goi/ przemywáiąc ich pierwszey tąż wodą z wárzonego. Mięso
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 249
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
. Barzo kosztowny trunek będzie rannym. Rozsądek.
To ziele Ziołopisom starodawnym/ abo w znajomości nie było/ albo my wiedzieć nie możemy/ jako od nich było mianowane. Pośledniejszy skalnym Żywcem go chcieli mieć/ albo zle: bo chocia spolne skutki niektóre z nim ma. Jednak z opisania od Dioskoryda/ do Skalnego/ Żywcu żadnego podobieństwa nie ma. Także i miejscem/ gdzie są sobie różne. Żywiec Skalny nigdziej indzie/ tylko miedzy skałami. Zankiel chocia na górach roście/ ale zielnych nie skalistych. Także w miejscach dolnych i wilgotnych. Otoż z tych miar niemoże być Żywcem Skalnym/ ani Pięćpersem/ jako drudzy rozumieli. Trzeci
. Bárzo kosztowny trunek będźie ránnym. Rozsądek.
To źiele Ziołopisom stárodawnym/ ábo w znáiomośći nie było/ álbo my wiedźieć nie możemy/ iako od nich było miánowáne. Poślednieyszy skálnym Zywcem go chćieli mieć/ álbo zle: bo choćia spolne skutki niektore z nim ma. Iednák z opisánia od Dioskorydá/ do Skálnego/ Zywcu żadnego podobieństwá nie ma. Tákże y mieyscem/ gdźie są sobie rozne. Zywiec Skálny nigdźiey indźie/ tylko miedzy skáłámi. Zánkiel choćia ná gorách rośćie/ ále źielnych nie skálistych. Tákże w mieyscách dolnych y wilgotnych. Otoż z tych miar niemoże być Zywcem Skálnym/ áni Pięćpersem/ iáko drudzy rozumieli. Trzeći
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 251
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
w znajomości nie było/ albo my wiedzieć nie możemy/ jako od nich było mianowane. Pośledniejszy skalnym Żywcem go chcieli mieć/ albo zle: bo chocia spolne skutki niektóre z nim ma. Jednak z opisania od Dioskoryda/ do Skalnego/ Żywcu żadnego podobieństwa nie ma. Także i miejscem/ gdzie są sobie różne. Żywiec Skalny nigdziej indzie/ tylko miedzy skałami. Zankiel chocia na górach roście/ ale zielnych nie skalistych. Także w miejscach dolnych i wilgotnych. Otoż z tych miar niemoże być Żywcem Skalnym/ ani Pięćpersem/ jako drudzy rozumieli. Trzeci/ Jarym Mleczem go mieć chcieli/ a ci nagorzej. Gdyż ani przyrodzeniem/
w znáiomośći nie było/ álbo my wiedźieć nie możemy/ iako od nich było miánowáne. Poślednieyszy skálnym Zywcem go chćieli mieć/ álbo zle: bo choćia spolne skutki niektore z nim ma. Iednák z opisánia od Dioskorydá/ do Skálnego/ Zywcu żadnego podobieństwá nie ma. Tákże y mieyscem/ gdźie są sobie rozne. Zywiec Skálny nigdźiey indźie/ tylko miedzy skáłámi. Zánkiel choćia ná gorách rośćie/ ále źielnych nie skálistych. Tákże w mieyscách dolnych y wilgotnych. Otoż z tych miar niemoże być Zywcem Skálnym/ áni Pięćpersem/ iáko drudzy rozumieli. Trzeći/ Iárym Mleczem go mieć chćieli/ á ći nagorzey. Gdyż áni przyrodzeniem/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 251
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613