na zasługi, alias żołdy, jako na Stanowiska Lokacje, Konsistencje, albo Leże, tudzież na Hyberny albo Chleb zimowy, na szelężne, czopowe, Pogłowne Żydowskie i Tatarskie, Monopolium Tabaczne pod jakimkolwiek imieniem, albo pokrywką, chociażby nieuchronnej potrzeby directe vel indirecte wydawać, i Komisyą albo Dystrybutę hybernową, która się wiecznemi czasy abroguje, przez się lub inne Osoby odprawować, a tym bardziej Linie, Kantony, Dywizje osobliwe formować, Regimentarzów z nimi posyłać, i jakiekolwiek eksakcje przez nich, lub kogo inszego za paletami wyciskać, albo lud pospolity uciążać, na koniec Komput przez J. K. Mć i Stany Rzpltej uczyniony odmieniać, nad liczbę w
na zasługi, alias żołdy, iako na Stanowiska Lokacye, Konsistencye, albo Leże, tudźież na Hyberny albo Chleb źimowy, na szelężne, czopowe, Pogłowne Zydowskie y Tatarskie, Monopolium Tabaczne pod iakimkolwiek imieniem, albo pokrywką, chociażby nieuchronney potrzeby directe vel indirecte wydawać, y Kommissyą albo Dystrybutę hybernową, która się wiecznemi czasy abroguie, przez się lub inne Osoby odprawować, á tym bardźiey Linie, Kantony, Dywizye osobliwe formować, Regimentarzow z nimi posyłać, y iakiekolwiek exakcye przez nich, lub kogo inszego za paletami wyćiskać, albo lud pospolity ućiążać, na koniec Komput przez J. K. Mć y Stany Rzpltey uczyniony odmieniać, nad liczbę w
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: G2v
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
dla wykonania tej przysięgi dzień drugi mensis martii przed nami, sądem, naznaczamy.
Post quod expletum iuramentum my, sąd, WWIchMciów Panów Matuszewiców circa palpabiles eiusmodi probationes ac praestantiam generis nobilitatis perpetuo conservando, omnimodam securitatem bonae famae ac praerogativae nobilitatis in quibusvis publicis actibus et privatis locis zachowujemy oraz praetextuose usurpatum titulum consanguinitatis Szymczychy Gińczukowej wiecznie abrogujemy, a że taż Szymczycha Gińczukowa de plebeia stirpe procedens, per divulgationem niby correlationis do imienia Wielmożnych IMPanów Matuszewiców honorowi onych intulit notam, za czym my, sąd, pro eiusmodi qualitate excessus na siedzenie turmy w ratuszu brzeskim przez niedziel dwanaście osądziwszy, satisfactionem destinatae poenae w roku teraźniejszym tysiącznym siedemsetnym pięćdziesiątym siódmym, miesiąca maja
dla wykonania tej przysięgi dzień drugi mensis martii przed nami, sądem, naznaczamy.
Post quod expletum iuramentum my, sąd, WWIchMciów Panów Matuszewiców circa palpabiles eiusmodi probationes ac praestantiam generis nobilitatis perpetuo conservando, omnimodam securitatem bonae famae ac praerogativae nobilitatis in quibusvis publicis actibus et privatis locis zachowujemy oraz praetextuose usurpatum titulum consanguinitatis Szymczychy Gińczukowej wiecznie abrogujemy, a że taż Szymczycha Gińczukowa de plebeia stirpe procedens, per divulgationem niby correlationis do imienia Wielmożnych JMPanów Matuszewiców honorowi onych intulit notam, za czym my, sąd, pro eiusmodi qualitate excessus na siedzenie turmy w ratuszu brzeskim przez niedziel dwanaście osądziwszy, satisfactionem destinatae poenae w roku teraźniejszym tysiącznym siedemsetnym pięćdziesiątym siódmym, miesiąca maja
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 785
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
jako to: „nigdy przedtem”, item „dopiero rok temu trzeci” eliminowano, a zamiast „kłamliwe” „opaczne” słowo położono.
Numero 43-tio. Tego punktu nie było w projekcie do dekretu ułożonym napisanego, ale inscio mebez mej wiedzy w protokół dekretowy wpisano, że „praetextuose usurpatum titulum consanguinitatis wiecznie abrogujemy” bezzasadnie przydawany tytuł pokrewieństwa na wieczność znosimy, czym chciano nam inurere notamwypalić znamię, jakoby ta kalumniatorka baba miała jaki pretekst czynienia się naszą krewną i że ten tytuł praetextuosae consanguinitatis przez dekret kondyktowy jest zgładzony; czemuż nie było napisać, że calumniose usurpatus titulus był consanguinitatis.
Numero 44-to. W kombinacji warszawskiej było
jako to: „nigdy przedtem”, item „dopiero rok temu trzeci” eliminowano, a zamiast „kłamliwe” „opaczne” słowo położono.
Numero 43-tio. Tego punktu nie było w projekcie do dekretu ułożonym napisanego, ale inscio mebez mej wiedzy w protokół dekretowy wpisano, że „praetextuose usurpatum titulum consanguinitatis wiecznie abrogujemy” bezzasadnie przydawany tytuł pokrewieństwa na wieczność znosimy, czym chciano nam inurere notamwypalić znamię, jakoby ta kalumniatorka baba miała jaki pretekst czynienia się naszą krewną i że ten tytuł praetextuosae consanguinitatis przez dekret kondyktowy jest zgładzony; czemuż nie było napisać, że calumniose usurpatus titulus był consanguinitatis.
Numero 44-to. W kombinacji warszawskiej było
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 801
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
przed sejmem składane nam bywają, żebyśmy to, co sobie potrzebnego być rozumiemy, posłom na sejmiku obranym sprawić na sejmie zlecali, a oni mimo to konstytucje tam takie, które nas in universum afficiunt, knują sobie potrzebne dla swoich własnych prywat, które zaś z czasem, gdy już taką konstytucją potrzebek swych dopchną, abrogują, stądże widziemy necessario być tego potrzeba, abyśmy rzekli to sobie: nie pozwalać nic na sejmie stanowić, coby wprzód na sejmikach namówiono, w instrukcją z sejmików posłom na sejm podano nie było; a żeby napotym konstytucje clandestine zawierane na sejmach nie były, jako się to teraz ożywa, że po rozjachaniu
przed sejmem składane nam bywają, żebyśmy to, co sobie potrzebnego być rozumiemy, posłom na sejmiku obranym sprawić na sejmie zlecali, a oni mimo to konstytucye tam takie, które nas in universum afficiunt, knują sobie potrzebne dla swoich własnych prywat, które zaś z czasem, gdy już taką konstytucyą potrzebek swych dopchną, abrogują, stądże widziemy necessario być tego potrzeba, abyśmy rzekli to sobie: nie pozwalać nic na sejmie stanowić, coby wprzód na sejmikach namówiono, w instrukcyą z sejmików posłom na sejm podano nie było; a żeby napotym konstytucye clandestine zawierane na sejmach nie były, jako się to teraz ożywa, że po rozjachaniu
Skrót tekstu: RzeczyNapCz_II
Strona: 295
Tytuł:
Rzeczy naprawy potrzebujące abo sejmikiem abo rokoszem w Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
. jest główne prawo; według W. Pana (bo ja jeszcze moje sobiem zachował refleksje) jest także główne 1717. prawo. Do objaśnienia lepszego tego, o co mam się W. Pana spytać, suppono, że to co inszego jest zgwałcić, co inszego dyspensować, co inszego objaśnić i rezolwować, co inszego abrogować prawo. Primo Zgwałcić prawo, jest go przez kontempt zaniedbać i bezprawnie z letkości, lub co przeciw niemu ze złości uczynić. Secundo: dyspensować prawo, jest dla jakiej wielkiej potrzeby pozwolić, aby w jakiej okoliczności zachowane nie było. Tertio: Objaśnić i rezolwować prawo, jest to: wyłożyć bono sensu jakie wątpliwe i
. iest głowne prawo; według W. Pana (bo ia ieszcze moie sobiem zachował reflexye) iest także głowne 1717. prawo. Do obiaśnienia lepszego tego, o co mam śię W. Pana zpytać, suppono, że to co inszego iest zgwałćić, co inszego dyspensować, co inszego obiaśnić y rezolwować, co inszego abrogować prawo. Primo Zgwałćić prawo, iest go przez kontempt zaniedbać y bezprawnie z letkośći, lub co przećiw niemu ze złośći uczynić. Secundo: dyspensować prawo, iest dla iakiey wielkiey potrzeby pozwolić, aby w iakiey okolicznośći zachowane nie było. Tertio: Obiaśnić y rezolwować prawo, iest to: wyłożyć bono sensu iakie wątpliwe y
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 32
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
go przez kontempt zaniedbać i bezprawnie z letkości, lub co przeciw niemu ze złości uczynić. Secundo: dyspensować prawo, jest dla jakiej wielkiej potrzeby pozwolić, aby w jakiej okoliczności zachowane nie było. Tertio: Objaśnić i rezolwować prawo, jest to: wyłożyć bono sensu jakie wątpliwe i niedostatecznemi słowami opisane Prawo. Qvarto: Abrogować prawo, jest go tak znieść, żeby więcej na przyszłe czasy żadnej nie miało mocy. Proszę W. Pana, czy W. Pan masz trudność jaką? przyzwolić na te cztery kategórie. SĄŚIAD: Niemasz to czemu przeczyć, że co inszego zgwałcić, co inszego dyspensować, co inszego objaśnić, co inszego abrogować
go przez kontempt zaniedbać y bezprawnie z letkośći, lub co przećiw niemu ze złośći uczynić. Secundo: dyspensować prawo, iest dla iakiey wielkiey potrzeby pozwolić, aby w iakiey okolicznośći zachowane nie było. Tertio: Obiaśnić y rezolwować prawo, iest to: wyłożyć bono sensu iakie wątpliwe y niedostatecznemi słowami opisane Prawo. Qvarto: Abrogować prawo, iest go tak znieść, żeby więcey na przyszłe czasy żadney nie miało mocy. Proszę W. Pana, czy W. Pan masz trudność iaką? przyzwolić na te cztery kategorye. SĄŚIAD: Niemasz to czemu przeczyć, że co inszego zgwałćić, co inszego dyspensować, co inszego obiaśnić, co inszego abrogować
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 32
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
Abrogować prawo, jest go tak znieść, żeby więcej na przyszłe czasy żadnej nie miało mocy. Proszę W. Pana, czy W. Pan masz trudność jaką? przyzwolić na te cztery kategórie. SĄŚIAD: Niemasz to czemu przeczyć, że co inszego zgwałcić, co inszego dyspensować, co inszego objaśnić, co inszego abrogować prawo. To jest lumine naturali notum. ZIEMIANIN: Gdy W. Pan żadnej w tym trudności nie masz, proszę, na fundament całego naszego dyskursu, pamiętać sobie te cztery casus circa leges: gwałcić, dyspensować, objaśnić i abrogować prawo. Zgwałcić Prawa, wiem, że nigdy się nie godzi. Abrogować prawa,
Abrogować prawo, iest go tak znieść, żeby więcey na przyszłe czasy żadney nie miało mocy. Proszę W. Pana, czy W. Pan masz trudność iaką? przyzwolić na te cztery kategorye. SĄŚIAD: Niemasz to czemu przeczyć, że co inszego zgwałćić, co inszego dyspensować, co inszego obiaśnić, co inszego abrogować prawo. To iest lumine naturali notum. ZIEMIANIN: Gdy W. Pan żadney w tym trudnośći nie masz, proszę, na fundament całego naszego dyskursu, pamiętać sobie te cztery casus circa leges: gwałćić, dyspensować, obiaśnić y abrogować prawo. Zgwałćić Prawa, wiem, że nigdy śię nie godźi. Abrogować prawa,
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 32
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
, że co inszego zgwałcić, co inszego dyspensować, co inszego objaśnić, co inszego abrogować prawo. To jest lumine naturali notum. ZIEMIANIN: Gdy W. Pan żadnej w tym trudności nie masz, proszę, na fundament całego naszego dyskursu, pamiętać sobie te cztery casus circa leges: gwałcić, dyspensować, objaśnić i abrogować prawo. Zgwałcić Prawa, wiem, że nigdy się nie godzi. Abrogować prawa, do samych u nas należy Sejmów, jako prawo 1662. deklaruje: . Restat żebym się primo W. Pana spytał: czy prawo jakie in summo necessitatis casu bez Sejmu dyspensować się może? SĄŚIAD: Nigdy się prawa bez Sejmu
, że co inszego zgwałćić, co inszego dyspensować, co inszego obiaśnić, co inszego abrogować prawo. To iest lumine naturali notum. ZIEMIANIN: Gdy W. Pan żadney w tym trudnośći nie masz, proszę, na fundament całego naszego dyskursu, pamiętać sobie te cztery casus circa leges: gwałćić, dyspensować, obiaśnić y abrogować prawo. Zgwałćić Prawa, wiem, że nigdy śię nie godźi. Abrogować prawa, do samych u nas należy Seymow, iako prawo 1662. deklaruie: . Restat żebym śię primo W. Pana zpytał: czy prawo iakie in summo necessitatis casu bez Seymu dyspensować śię może? SĄŚIAD: Nigdy śię prawa bez Seymu
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 32
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
co inszego abrogować prawo. To jest lumine naturali notum. ZIEMIANIN: Gdy W. Pan żadnej w tym trudności nie masz, proszę, na fundament całego naszego dyskursu, pamiętać sobie te cztery casus circa leges: gwałcić, dyspensować, objaśnić i abrogować prawo. Zgwałcić Prawa, wiem, że nigdy się nie godzi. Abrogować prawa, do samych u nas należy Sejmów, jako prawo 1662. deklaruje: . Restat żebym się primo W. Pana spytał: czy prawo jakie in summo necessitatis casu bez Sejmu dyspensować się może? SĄŚIAD: Nigdy się prawa bez Sejmu dyspensować nie może. ZIEMIANIN: Jam W. Panu pokazał Legem Anni
co inszego abrogować prawo. To iest lumine naturali notum. ZIEMIANIN: Gdy W. Pan żadney w tym trudnośći nie masz, proszę, na fundament całego naszego dyskursu, pamiętać sobie te cztery casus circa leges: gwałćić, dyspensować, obiaśnić y abrogować prawo. Zgwałćić Prawa, wiem, że nigdy śię nie godźi. Abrogować prawa, do samych u nas należy Seymow, iako prawo 1662. deklaruie: . Restat żebym śię primo W. Pana zpytał: czy prawo iakie in summo necessitatis casu bez Seymu dyspensować śię może? SĄŚIAD: Nigdy śię prawa bez Seymu dyspensować nie może. ZIEMIANIN: Iam W. Panu pokazał Legem Anni
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 32
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
1662. deklaruje: . Restat żebym się primo W. Pana spytał: czy prawo jakie in summo necessitatis casu bez Sejmu dyspensować się może? SĄŚIAD: Nigdy się prawa bez Sejmu dyspensować nie może. ZIEMIANIN: Jam W. Panu pokazał Legem Anni 1662. że prawa tenorem odmienić, przyczynić, znieść i abrogować nie godzi się, pokaszże mi W. Pan prawo, że się prawa bez Sejmu, w żadnej okoliczności i największej potrzebie, dyspensować nie godzi. SĄŚIAD: Pokaszże mi W. Pan Prawo, że prawa bez Sejmu dyspensować się godzi? ZIEMIANIN: Pokażę W. Panu bez wątpienia tak wiele casus rzetelnych dyspensowanego prawa.
1662. deklaruie: . Restat żebym śię primo W. Pana zpytał: czy prawo iakie in summo necessitatis casu bez Seymu dyspensować śię może? SĄŚIAD: Nigdy śię prawa bez Seymu dyspensować nie może. ZIEMIANIN: Iam W. Panu pokazał Legem Anni 1662. że prawa tenorem odmienić, przyczynić, znieść y abrogować nie godźi śię, pokaszże mi W. Pan prawo, że śię prawa bez Seymu, w żadney okolicznośći y naywiększey potrzebie, dyspensować nie godźi. SĄŚIAD: Pokaszże mi W. Pan Prawo, że prawa bez Seymu dyspensować śię godźi? ZIEMIANIN: Pokażę W. Panu bez wątpienia tak wiele casus rzetelnych dyspensowanego prawa.
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 32
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733