za przeprosem) Starodawne klejnoty położył bigosem, I nie wierszem, bo pewnie zostałby na zadzie, Ale je grubym piórem opisze po składzie. Odpuść, proszę drugi raz, drogi mój Krzysztofie: Nie tak o Lubomirskim piszą i Denhofie. Żarty, fraszki — to nasza pozwala nam cera. Ma Eneasz Marona, Achilles Homera, Ci Rzekę Lubomirskich z głową oraz oślą, Łeb odyńczy, z zieloną drzewo latoroślą Denhofów niechaj piszą i nim szli na sfery, W którym polu dzielnych cnót brali charaktery Z ręku krwawego Marsa przodkowie tych obu, I jako je następcy piastują do grobu. 558. APOSTROPHE DO JEGOMOŚCI PANA STAROSTY SĄDECKIEGO
Bogdaj za wszytkie
za przeprosem) Starodawne klejnoty położył bigosem, I nie wierszem, bo pewnie zostałby na zadzie, Ale je grubym piórem opisze po składzie. Odpuść, proszę drugi raz, drogi mój Krzysztofie: Nie tak o Lubomirskim piszą i Denhofie. Żarty, fraszki — to nasza pozwala nam cera. Ma Eneasz Marona, Achilles Homera, Ci Rzekę Lubomirskich z głową oraz oślą, Łeb odyńczy, z zieloną drzewo latoroślą Denhofów niechaj piszą i nim szli na sfery, W którym polu dzielnych cnót brali charaktery Z ręku krwawego Marsa przodkowie tych obu, I jako je następcy piastują do grobu. 558. APOSTROPHE DO JEGOMOŚCI PANA STAROSTY SĄDECKIEGO
Bogdaj za wszytkie
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 430
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
człeka, który by tej nie widział potrzeby, ale bo jaźń jakaś wszystkich obleciała posłów. Ja w WMci Pana fizyjognomii za pierwszym razem, jakem tylko miał honor widzieć go w izbie, w oczach i na czole jego coś heroicznego postrzegłem i przysięgam, że mi ta myśl o WMci Panu przypadła: ten będzie Achillesem, ten jeden może swego czasu w największej potrzebie salwować Ojczyznę.” Widziałem, że mój jegomość to moje proroctwo z dobrą gracyją przyjął. „To pewna — odpowiedział — że mi na sercu nie zbywa” — i rwał się do fordymentu. „Nie masz czasu — mówię — oto moment zbawienia Ojczyzny, już
człeka, który by tej nie widział potrzeby, ale bo jaźń jakaś wszystkich obleciała posłów. Ja w WMMci Pana fizyjognomii za pierwszym razem, jakem tylko miał honor widzieć go w izbie, w oczach i na czole jego coś heroicznego postrzegłem i przysięgam, że mi ta myśl o WMMci Panu przypadła: ten będzie Achillesem, ten jeden może swego czasu w największej potrzebie salwować Ojczyznę.” Widziałem, że mój jegomość to moje proroctwo z dobrą gracyją przyjął. „To pewna — odpowiedział — że mi na sercu nie zbywa” — i rwał się do fordymentu. „Nie masz czasu — mówię — oto moment zbawienia Ojczyzny, już
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 152
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Ll I przez łuk Emosiski. Emonia jest co i Tessalia: łuk Emoński waży łuk Tessalski. Znak niebieski Strzelca tymi krótkimi słowy wspomina, który położony jest między Niedźwiadkiem i Kożorożcem. Choiron bowiem chłopok oń Tessalczyk, syn Saturna i Filliry (z którą się był złączył w konia się przemieniwszy) wychował był Eskulapiusa i Achillesa, i za to od Jowisza na niebo przeniesiony, i w kole zwierzęcym posadzony. Drudzy zaś mówią, że Choryn nigdy z łuka nie strzelał, zatym nie mógł być położony z łukiem między gwiazdami. i twierdzą że kto inszy był, z kogo Strzelca niebieskiego uczyniono, mianowicie Crotus niektóry: ten był syn Eufemiej mamki
Ll Y przez łuk Emosiski. AEmonia iest co y Thessália: łuk AEmoński waży łuk Thessálski. Znák niebieski Strzelcá tymi krotkimi słowy wspomina, ktory położony iest między Niedźwiadkiem y Kożorożcem. Choiron bowiem chłopok oń Thessálczyk, syn Sáturná y Philliry (z ktorą się był złączył w koniá się przemieniwszy) wychował był AEskulápiusá y Achillesá, y zá to od Iowiszá ná niebo przenieśiony, y w kole źwierzęcym posádzony. Drudzy záś mowią, że Chorin nigdy z łuká nie strzelał, zátym nie mogł bydź położony z łukiem między gwiazdámi. y twierdzą że kto inszy był, z kogo Strzelcá niebieskiego vczyniono, miánowićie Crotus niektory: ten był syn Euphemiey mamki
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 52
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Koniecpolski. Teraz bez inwidyej okiem gdzie rzucimy Pełno ludzi: a ludzi jednak nie widzimy. WOJNY DOMOWEJ PIERWSZEJ
Nie wczas-eś nam o Wielki, umarł Władysławie, Kiedy było, o! kiedy potrzeba cię prawie, Jednobyś był pogroził, a przynamniej w-swoje Ubrał kogo inszego polerowną zbroje, Jako niegdy Achilles Patrokla miłego, Zarazbyś buntownika skrócił zuchwałego, I tak skarał, twarde mu włożywszy temruki, Jako kiedyś Sulimy i harde Pawłuki. Jeźli, mogąc przeniknąć w-swojej tej fortunie Polskie wszystkie granice, zawartego w-trunie Bał się ciebie, i nie śmiał blisko przystepować, Lubo byli którzy cię Machine te knować Z-nim marzyli
Koniecpolski. Teraz bez inwidyey okiem gdźie rzućimy Pełno ludźi: a ludźi iednak nie widźimy. WOYNY DOMOWEY PIERWSZEY
Nie wczas-eś nam o Wielki, umarł Władysławie, Kiedy było, o! kiedy potrzeba ćie prawie, Iednobyś był pogroźił, á przynamniey w-swoie Ubrał kogo inszego polerowną zbroie, Iáko niegdy Achilles Patrokla miłego, Zarazbyś buntownika skroćił zuchwáłego, I tak skarał, twarde mu włożywszy temruki, Iáko kiedyś Sulimy i hárde Pawłuki. Ieźli, mogąc przeniknąć w-swoiey tey fortunie Polskie wszystkie granice, zawartego w-trunie Bał sie ćiebie, i nie śmiał blisko przystepowáć, Lubo byli ktorzy ćie Machine te knować Z-nim marzyli
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 12
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Krakowskim niewdzieku, Gdy ludzka inwidia wzieła mu to z-reku, Co wszytkiemu ginieniu na czas on odkryta, Sama ofiarowała Rzecz mu pospolita, W-Ksieżu cicho zostawał. Acz nad świątobliwe Insze jego zamysły, i tam go dotkliwe Ządła te dosiegały. Jakoby coś knować Miał z Rakocym, i nowe Rokosze budować Jakoż mógł z Achillesem, (o mnejszą ohyde Kiedy mu wziął z-Namiotu jego Bryzeide Gwałtem Król Agammenon, że Bogów decyzie Czyniąc dosyć, Chryzea oddać musiał Chryzie,) Gniewać się sprawiedliwie, i w-kącie gdzie siedzieć, Ani coby w Obozie działo się, niewiedzieć. Ale jako Achilles znał to fatum swoje, Ze
Krákowskim niewdźieku, Gdy ludzka inwidya wźiełá mu to z-reku, Co wszytkiemu ginieniu ná czas on odkryta, Sámá ofiárowáłá Rzecz mu pospolita, W-Xieżu cicho zostawał. Acz nád świątobliwe Insze iego zamysły, i tam go dotkliwe Ządłá te dosiegáły. Iákoby coś knować Miał z Rákocym, i nowe Rokosze budowáć Iákoż mogł z Achillesem, (o mneyszą ohyde Kiedy mu wźiął z-Namiotu iego Bryzeide Gwałtem Krol Agámmenon, że Bogow decyźie Czyniąc dosyć, Chryzea oddać musiał Chryzie,) Gniewać sie spráwiedliwie, i w-kąćie gdźie siedźieć, Ani coby w Oboźie działo sie, niewiedźieć. Ale iáko Achilles znał to fátum swoie, Ze
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 54
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
nowe Rokosze budować Jakoż mógł z Achillesem, (o mnejszą ohyde Kiedy mu wziął z-Namiotu jego Bryzeide Gwałtem Król Agammenon, że Bogów decyzie Czyniąc dosyć, Chryzea oddać musiał Chryzie,) Gniewać się sprawiedliwie, i w-kącie gdzie siedzieć, Ani coby w Obozie działo się, niewiedzieć. Ale jako Achilles znał to fatum swoje, Ze Grecy wziąć nie mogli jedno przezeń Troje; I darmo pracowali Ajaksowie oni, Darmo Tydeus, i duży legli Morioni: Tak i tu głos uprzedzał ludzki pospolity, Ze nie mał być Chmielnicki od nikogo bity Prócz od niego; którego doznanej się Cnoty Bał i Mestwa. Wiec jako wiadomość
nowe Rokosze budowáć Iákoż mogł z Achillesem, (o mneyszą ohyde Kiedy mu wźiął z-Namiotu iego Bryzeide Gwałtem Krol Agámmenon, że Bogow decyźie Czyniąc dosyć, Chryzea oddać musiał Chryzie,) Gniewać sie spráwiedliwie, i w-kąćie gdźie siedźieć, Ani coby w Oboźie działo sie, niewiedźieć. Ale iáko Achilles znał to fátum swoie, Ze Grecy wziąć nie mogli iedno przezeń Troie; I dármo prácowáli Aiáxowie oni, Dármo Tydeûs, i duży legli Moryoni: Ták i tu głos uprzedzał ludzki pospolity, Ze nie mał bydź Chmielnicki od nikogo bity Procz od niego; ktorego doznáney sie Cnoty Bał i Mestwá. Wiec iako wiádomość
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 54
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
limfy w sercach udzielnych książąt i wysokich monarchów osobliwe dotąd rościły swych godności delektacyje, gdyż też z dawna, przed Ludowikiem jeszcze, węgierskim i polskim królem, drogie z siebie wydawając metale, i nam samym w sarmackich równinach wiekopomnym swej sławy rozłojem tychże drogich udzieliły chryzelitów, ile kropel, tyle mężnych Herkulesów i odważnych wydając Achillesów.
Nie mam po temu tak bystrego dowcipu, abym mógł być zgodnym Twej zacnej parenteli panegirystą W. M. P. S. K. Skosztować tylko herbownych likworów Twoich, a nie pić umyśliłem. Przebacz, proszę, niedościgłemu zgodnie Twych starożytnych klejnotów dowcipowi, który nic więcej nad to wypisać nie może,
limfy w sercach udzielnych książąt i wysokich monarchów osobliwe dotąd rościły swych godności delektacyje, gdyż też z dawna, przed Ludowikiem jeszcze, węgierskim i polskim królem, drogie z siebie wydawając metale, i nam samym w sarmackich równinach wiekopomnym swej sławy rozłojem tychże drogich udzieliły chryzelitów, ile kropel, tyle mężnych Herkulesów i odważnych wydając Achillesów.
Nie mam po temu tak bystrego dowcipu, abym mógł być zgodnym Twej zacnej parenteli panegirystą W. M. P. S. K. Skosztować tylko herbownych likworów Twoich, a nie pić umyśliłem. Przebacz, proszę, niedościgłemu zgodnie Twych starożytnych klejnotów dowcipowi, który nic więcej nad to wypisać nie może,
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 20
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
Raj od Wód Potopu uniwersalnego, lubo 15. łokci nad najwyższe góry wylanych, w całości zachowany; którego cyrkumferencyj i granic też wody Potopowe jak mury stanąwszy, mocą Boską w całości ustrzegły, jako też Morze Czerwone Izraelitom, i Jordan Rzeka, Aquae eis erant pro muro.
Probatur najmocniejszym Argumentem, który powinienby być Achilles z Pisma S. Ecclesiastici cap. 44. expressissime mówiącego: Enòch placuit DEO, translatus est in Paradisum. Dowodzi się jaśnie ta Prawda i tym, że Enoch i Eliasz mający przyjść ad praedicandsm paenitentiam Gentibus przed Dniem Sądnym, dotychczas nie gdzie indziej żyjący[...] tylko w Raju; pewnie nie w Niebie; boby byli
Ray od Wod Potopu uniwersalnego, lubo 15. łokci nad naywyższe gory wylanych, w całości zachowany; ktorego cyrkumferencyi y granic też wody Potopowe iak mury stanąwszy, mocą Boską w całości ustrzegły, iako też Morze Czerwone Izràélitom, y Iordan Rzeka, Aquae eis erant pro muro.
Probatur naymocnieyszym Argumentem, ktory powinienby bydż Achilles z Pisma S. Ecclesiastici cap. 44. expressissime mowiącego: Enòch placuit DEO, translatus est in Paradisum. Dowodźi się iaśnie ta Prawda y tym, że Enoch y Eliasz maiący przyiść ad praedicandsm paenitentiam Gentibus przed Dniem Sądnym, dotychczas nie gdzie indziey żyiący[...] tylko w Raiu; pewnie nie w Niebie; boby byli
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 90
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, że in spatio 24 dni oprócz zębów, trupów trawi według Pliniusza, znajdujący się w Asonie Troady Krainy. Haematites Krwawnik, na krwie zatrzymanie pomocny. Lidius lapis, tojest Probierski Garatronicus, jest kamień, którego Órientales zażywają na rękojeści do szabel, dla cnoty jego osobliwszej, iż sił i odwagi dodaje Bellatorom. Achilles mając go przy sobie, zawsze wiktor, a nie mając go, victus. Jest rudy, żółtemi pofladrowany żyłkami. Orfanus Sierota tak zwany, że tylko jeden znaleziony i ten w Koronie Monarchy splendebat Rzymskiego. Pantera albo Ryś od wielu Kolorów i cnot wiejorakich tak nazwany: z rana ad Solis ortum nań pojrzajwszy,
, że in spatio 24 dni oprocz zębow, trupow trawi według Pliniusza, znayduiący się w Asonie Troady Krainy. Haematites Krwawnik, na krwie zatrzymanie pomocny. Lydius lapis, toiest Probierski Garatronicus, iest kamień, ktorego Órientales zażywaią na rękoieści do szabel, dla cnoty iego osobliwszey, iż sił y odwagi dodaie Bellatorom. Achilles maiąc go przy sobie, zawsze victor, a nie maiąc go, victus. Iest rudy, żołtemi pofladrowány żyłkami. Orphanus Sierota ták zwany, że tylko ieden znaleziony y ten w Koronie Monarchy splendebat Rzymskiego. Panthera albo Ryś od wielu Kolorow y cnot wieiorakich tak nazwany: z rana ad Solis ortum nań poyrzaywszy,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 662
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
dwadzieścia i pięć, według Jamblica i Siksta wspomianego. Theophrastus napisał 300. Ksiąg : Chrisipus 700. u Rawiusza. Arystoteles 50. ksiąg de Natura napisał, Plinius.
GODNI PEDAGOGOWIE, GODNYCH OSÓB.
AUzoniusz był Pedagogiem, albo Preceptorem Graciana Cesarza, Arseniusz Arkadiusza i Honoriusza Cesarzów : Arystoteles i Leonides Aleksandra Wielkiego, Chiron Achillesa, Demostenes Cyneusza sławnego Posła, Seneka Nerona, Sokrates Platona, Plutarchus Trajana Cesarza. Possidoniusz i Milo Cycerona, Panormitanus Alfonsa Króla Aragońskiego, Wiktoryn Hieronima, Plato Arystotelesa, Cassiodorus Teodoryka Gottów, Antystenes Diogenesa, Anatoliusz Teodoliusza Cesarza, Arystodemus Synów Pompejusza Wielkiego ; Patroniusz Virgiliusza, Orbiliusz Horaciusza, Ksenofon Cyrusa Króla Palemon Persiusza,
dwadzieścia y pięć, według Iámblica y Sixta wspomianego. Theophrastus napisał 300. Ksiąg : Chrisippus 700. u Rawiusza. Aristoteles 50. ksiąg de Nátura napisał, Plinius.
GODNI PEDAGOGOWIE, GODNYCH OSOB.
AUzoniusz był Pedagogiem, álbo Preceptorem Graciana Cesarza, Arseniusz Arkadiusza y Honoriusza Cesarzow : Aristoteles y Leonides Alexandra Wielkiego, Chiron Achillesa, Demosthenes Cyneusza sławnego Posła, Seneka Nerona, Sokrates Platona, Plutarchus Traiána Cesarza. Possidoniusz y Milo Cycerona, Panormitánus Alfonsa Krola Aragońskiego, Wiktoryn Hieronyma, Plato Aristotelesa, Cassiodorus Teodorika Gottow, Antistenes Diogenesa, Anatoliusz Teodoliusza Cesarza, Aristodemus Synow Pompeiusza Wielkiego ; Patroniusz Virgiliusza, Orbiliusz Horaciusza, Xenofon Cyrusa Krola Palemon Persiusza,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 956
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755