, sed reverentialis, et Herezje Chrześcijańskie.
respectivus; tojest, żeby Obrazów nie adorować, ale wenerować; nie Obrazy, ale to, co obraz oczom obiicit, mieć w poszano waniu.
Wieku Dziewiątego nastał Fociusz Schizmatyków Greckich Wódz i Autor, o którym w dyskursie o Schizmie obszerniej.
Wiek Dwunasty, śmieszną miał Sektę Adamitów wskrzeszonych, którzy jeszcze nastali byli Roku 176 i w tenczas wyklęci, nauczających, że ludzie nago chodzić powinni, ad imitationem Adama i Ewy, tak od BOGA stworzonych. ALBIGENSES Heretycy Wieku Dwunastego, tojest około Roku 1100 egzorti od Miasta Alba albo Albiga w Francyj nazwani, których Autorem Olivarius, trzymali, że dwóch jest
, sed reverentialis, et Herezye Chrześciańskie.
respectivus; toiest, żeby Obrazow nie adorować, ale wenerować; nie Obrazy, ale to, co obraz oczom obiicit, mieć w poszano waniu.
Wieku Dziewiątego nastał Fociusz Schizmatykow Greckich Wodz y Autor, o ktorym w dyskursie o Schizmie obszerniey.
Wiek Dwunasty, śmieszną miał Sektę Adamitow wskrzeszonych, ktorzy ieszcze nastali byli Roku 176 y w tenczas wyklęci, nauczaiących, że ludzie nago chodzić powinni, ad imitationem Adama y Ewy, tak od BOGA stworzonych. ALBIGENSES Heretycy Wieku Dwunastego, toiest około Roku 1100 exorti od Miasta Alba albo Albiga w Francyi nazwani, ktorych Autorem Olivarius, trzymali, że dwoch iest
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1116
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
poginęli/ od szatana poduszeni. Kalwin wasz miły bankietniczek/ dla którego Genewa osobne wino/ i chleb gotowała/ na wszawą chorobę/ i na dziewięć innych sprosnych chorób okrutnych/ przez cztery lata zdychał/ w desperacji wielkiej skonał/ jako pisze Bolsecus uczeń jego/ w żywocie jego. Kwitujemy was z bankietów waszych Nowochrzczeńcy i Adamitowie/ których wylągł Luter; którzy zaprowadziwszy się na bankiet nocny/ świece zgasiwszy/ kazirodztwa płodzicie/ jako przedtym Gnostici czynili: powodem wam był do tego Luter/ które całe dni na bankietach i na biesiadach trawił/ i na niecnotach/ i tam kował swoje kacerstwa/ aby robaki sumnienia swego którzy go apostazją kąsali/ w
poginęli/ od szátáná poduszeni. Kálwin wász miły bánkietniczek/ dla ktorego Genewá osobne wino/ y chleb gotowáłá/ ná wszáwą chorobę/ y ná dźiewięć innych sprosnych chorob okrutnych/ przez cztery látá zdychał/ w desperácyey wielkiey skonał/ iáko pisze Bolsecus vczeń iego/ w żywoćie iego. Kwituiemy was z bánkietow wászych Nowochrzczeńcy y Adámitowie/ ktorych wylągł Luter; ktorzy záprowádźiwszy się na bánkiet nocny/ świece zgásiwszy/ káźirodztwá płodźićie/ iáko przedtym Gnostici czynili: powodem wam był do tego Luter/ ktore cáłe dni ná bánkietách y ná bieśiádách trawił/ y ná niecnotách/ y tám kował swoie kácerstwá/ áby robáki sumnienia swego ktorzy go ápostázyą kąsáli/ w
Skrót tekstu: BirkEgz
Strona: 15
Tytuł:
O Egzorbitancjach kazania dwoje
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
się szeroko rozbiegła po Czeskiej ziemi; nie barzo jednak daleko wychodzi z granic ich: aleć przecię otworzyła za czasem wrota Nowochrzczeńcom ludziom obrzydłym/ u wszystkich inszych dla ich bestialstwa: a potym zaś powoli i Luteranom/ Kalwinistom/ i Pikardom. Ci ostateczni mieli początek swój od jednego Pikarda/ który z Flandrii zaniósł herezją Adamitów do Czech: a jęli się tego/ co się im zdało z herezjej Lutrowej i z Kalwinowej. Dziś tych Hussytów w Czechach niewiele jest/ i mało różnych od Katolików/ to jest z strony tylko używania kielicha (i owszem słyszeć o zjednoczeniu ich zboru z kościołem Z.) lecz barzo wiele tam jest Nowochrzczeńców i
się szeroko rozbiegłá po Czeskiey źiemi; nie bárzo iednák dáleko wychodźi z gránic ich: áleć przećię otworzyłá zá czásem wrotá Nowochrzczeńcom ludźiom obrzydłym/ v wszystkich inszych dla ich bestyálstwá: á potym zaś powoli y Lutheranom/ Kálwinistom/ y Pikárdom. Ci ostáteczni mieli początek swoy od iednego Pikárdá/ ktory z Flándriey zániosł haeresią Adámitow do Czech: á ięli się tego/ co się im zdáło z haeresiey Lutrowey y z Kálwinowey. Dźiś tych Hussytow w Czechách niewiele iest/ y máło rożnych od Kátholikow/ to iest z strony tylko vżywánia kielichá (y owszem słyszeć o ziednoczeniu ich zboru z kośćiołem S.) lecz bárzo wiele tám iest Nowochrzczeńcow y
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 26
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
zgadzać z Katolikami. Rozumiem że tam więcej jest Purytanów/ a niż Protestantów/ i jest miedzy nimi wielka niezgoda. Czwarta sekta jest Polityków/ ludzi bez Boga i bez sumnienia: a namniej nie dbają o Religią/ ale tylko na Rzeczpospolitą wzgląd mają. Idą jakby śrzodkiem miedzy tymi sektami heretyckiemi/ i miedzy niezbożnikami/ Adamitowie/ którzy miewają wszeteczne swe schadzki w nocy. Ich sekta w tym wierszu zawisła; Iura, periura: secretum prodere noli. Protestantowie i Purytani/ odmieniają codzień swe opinie/ i odnawiają swe nauki i parkoty/ wedle okazji. Nie znalazłby tam trzech miedzy wszytkimi/ coby/ gdyby ich spytał o zdaniu
zgádzáć z Kátholikámi. Rozumiem że tám więcey iest Puritanow/ á niż Protestántow/ y iest miedzy nimi wielka niezgodá. Czwarta sektá iest Politykow/ ludźi bez Bogá y bez sumnienia: á namniey nie dbáią o Religią/ ále tylko ná Rzeczpospolitą wzgląd máią. Idą iákby śrzodkiem miedzy tymi sektámi haeretyckiemi/ y miedzy niezbożnikámi/ Adámitowie/ ktorzy miewáią wszeteczne swe schadzki w nocy. Ich sektá w tym wierszu záwisłá; Iura, periura: secretum prodere noli. Protestántowie y Puritani/ odmieniáią codźień swe opiniae/ y odnawiáią swe náuki y párkoty/ wedle occásiey. Nie ználasłby tám trzech miedzy wszytkimi/ coby/ gdyby ich spytał o zdániu
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 59
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
ô beata simplicitas. Ferdynand: ze wszytkiego państwa ministry wygnał. Jonatas zmartwychwstał.
P. Nu prawże jeszcze dalej. JO: Tam z Tyrolu wyszedszy/ przeszedłem: Morawskie i Czeskie granice/ com tam widział i słyszał/ Pan Bóg że to wie/ są tam Hussitowie/ Lutrowie/ Kalwinowie/ i Adamitowie/ ci jakie nabożeństwo czynią/ abo Ceremonie byś widział/ rzekłbyś że to niecnotliwi łotrowie. Z tych granic wyszedszy/ szedłem też na miasta Śląskie/ tam ujrzę Wrocław Miasto piękne/ a w ten czas nadeszy święta Pańskie/ przyszedszy/ trafiłem na bezecny i bezbożny uczynek/ który z naprawy Ministrów
ô beata simplicitas. Ferdinánd: ze wszytkiego páństwá ministry wygnał. Ionathas zmartwychwstał.
P. Nu prawże iescze dáley. IO: Tám z Tyrolu wyszedszy/ przeszedłem: Morawskie y Czeskie gránice/ com tám widział y słyszał/ Pan Bog że to wie/ są tám Hussitowie/ Lutrowie/ Kalwinowie/ y Adamitowie/ ći iákie nabożeństwo czynią/ ábo Ceremonie byś widział/ rzekłbyś że to niecnotliwi łotrowie. Z tych gránic wyszedszy/ szedłem też ná miastá Sląskie/ tám vyrzę Wrocław Miasto piękne/ á w ten czas nadeszy świętá Páńskie/ przyszedszy/ tráfiłem ná bezecny y bezbożny vczynek/ ktory z napráwy Ministrow
Skrót tekstu: MirJon
Strona: 37
Tytuł:
Jonathas zmartwychwstał
Autor:
Florian Mirecki
Drukarnia:
wdowa Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
o nieuczynienie liczby dostatecznej/ Rajce z Ratusza po zrzucało/ acz tego przypłacili-gardły i majętnościamy: abowiem samemu Królowi sprawiedliwość należała.
Niegodzimi się jednak Cnoty Zygmunta pierwszego/ który 16 lat nie był koronowan/ i przecię nie mógł swego na nich przewieść: To tylko dokazał wiecznej pamięci godny/ że Sektę Pikardską ze Francjej przyniesioną/ Adamity nagie/ Taborytany/ okrutne Heretyki/ którzy lud zwodzili zaraźliwą wiarą/ dał uczynić trojakie szubienice/ i nawierzchu Arcykacerze/ w pośrzodku Ministry/ a na spodku Apostaty kazał powiesić.
Pijaństwo tak Czechowie w dziwnym zaleceniu mają/ że Książę jedno/ gdy już dzieci mamka zostawiła/ przy nim legały w pokoju: o pułnocy
o nieuczynienie liczby dostáteczney/ Ráyce z Ratuszá po zrzucáło/ ácz tego przypłáćili-gárdły y máiętnośćiámy: ábowiem sámemu Krolowi spráwiedliwość należáłá.
Niegodźimi się iednák Cnoty Zygmuntá pierwszego/ ktory 16 lat nie był koronowan/ y przećię nie mogł swego ná nich przewieść: To tylko dokazał wieczney pámięći godny/ że Sektę Pikárdską ze Fráncyey przynieśioną/ Adámity nágie/ Táborytany/ okrutne Heretyki/ ktorży lud zwodźili záráźliwą wiárą/ dał vczynić troiákie szubienice/ y náwierzchu Arcykácerze/ w pośrzodku Ministry/ á ná spodku Apostáty kazał powieśić.
Piiaństwo tak Czechowie w dźiwnym záleceniu máią/ że Xiażę iedno/ gdy iuż dżieći mámka zostawiłá/ przy nim legáły w pokoiu: o pułnocy
Skrót tekstu: ZrzenNowiny
Strona: Aiij
Tytuł:
Nowe nowiny z Czech, Tatar i Węgier
Autor:
Jan Zrzenczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620