rozumie potrzebnego, ma z każdem wolną palaestram, wolne campum i wolne prawo, jedno mu złym być nie wolno. I teć są trzy klejnoty, które porządna Rzplta suis civibus dawa, i toć to jest, co dobrem Rzpltej zowiemy: pokój z sprawiedliwością, wolność a szlachectwo. Nie mają miejsca w tej Rzpltej adulacje, asentacje, fakcje, praktyki; kto jemi robi, podpada peny sądowe i kapturowe; każdy taki za przodków naszych rozumian był za bezecnego i było to tak abominabile u nich, że przed takim każdym na więtszą ohydę i obelżenie jego obrusy, stoły, talerze rzezali, konwersować z takim nie chcieli; kiedy przysiadł dobremu
rozumie potrzebnego, ma z każdem wolną palaestram, wolne campum i wolne prawo, jedno mu złym być nie wolno. I teć są trzy klejnoty, które porządna Rzplta suis civibus dawa, i toć to jest, co dobrem Rzpltej zowiemy: pokój z sprawiedliwością, wolność a ślachectwo. Nie mają miejsca w tej Rzpltej adulacye, asentacye, fakcye, praktyki; kto jemi robi, podpada peny sądowe i kapturowe; każdy taki za przodków naszych rozumian był za bezecnego i było to tak abominabile u nich, że przed takim każdym na więtszą ohydę i obelżenie jego obrusy, stoły, talerze rzezali, konwersować z takim nie chcieli; kiedy przysiadł dobremu
Skrót tekstu: LibResCz_II
Strona: 409
Tytuł:
Libera respublica — absolutum dominium — rokosz
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
powietrzu, jeden drugiego się strzegąc; trzeba pierwej wszytkie kąty opatrzyć, kędy kto jest, niż słowo wyrzec; ustawicznie się bać, aby nie oskarżono, nie odniesiono, aby się nie rozgniewał, a nie pobrał tego, co masz, gdyż cokolwiek masz, do łaski jego masz. Już tam niemasz. jedno adulacje, asentacje, praktyki, fakcje, jemi się sami przysłużyć, a we wszytkim arbitrio illius adhaerendo ad nutum napadać, tak pląsać, jako zagrają, albo od niego rozkażą. Już będzie swoim senatorom, które pro forma daje, pozwalał oligarchiej. przedniejszym stanu rycerskiego anarchiej, aby hac interrupta licentia , gdy im też pozwala
powietrzu, jeden drugiego się strzegąc; trzeba pierwej wszytkie kąty opatrzyć, kędy kto jest, niż słowo wyrzec; ustawicznie się bać, aby nie oskarżono, nie odniesiono, aby się nie rozgniewał, a nie pobrał tego, co masz, gdyż cokolwiek masz, do łaski jego masz. Już tam niemasz. jedno adulacye, asentacye, praktyki, fakcye, jemi się sami przysłużyć, a we wszytkim arbitrio illius adhaerendo ad nutum napadać, tak pląsać, jako zagrają, albo od niego rozkażą. Już będzie swoim senatorom, które pro forma daje, pozwalał oligarchiej. przedniejszym stanu rycerskiego anarchiej, aby hac interrupta licentia , gdy im też pozwala
Skrót tekstu: LibResCz_II
Strona: 410
Tytuł:
Libera respublica — absolutum dominium — rokosz
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918