wielkiego koronnego Potockiego, przecież respektowali i Glinkę szarpać przestali. Było dosyć ciasno około przyjaciół Czartoryskich, a osobliwa zawziętość była przeciwko Poniatowskiemu, pod-komorzemu koronnemu, który zabił Tarła, wojewodę lubelskiego. Kossakowska, z domu Potocka, kasztelanowa kamieńska, Wielka fakcjantka, podżegała i wielkimi podarunkami, i żwawymi remonstracjami przyjaciół swoich przeciwko Czartoryskim. Afrontowała, gdzie tylko mogła, podkomorzego koronnego. Stawał żwawo Potocki, naówczas starosta tłumacki, potem cześnik koronny, będąc deputatem obrany in ordine laski trybunalskiej. Stawał także żwawo Małachowski, starosta oświęcimski, regimentarz partii małopolskiej, teraźniejszy krajczy koronny. Słowem, że podkomorzy koronny był w oczywistym niebezpieczeństwie. Tedy Sapieha, wojewoda podlaski,
wielkiego koronnego Potockiego, przecież respektowali i Glinkę szarpać przestali. Było dosyć ciasno około przyjaciół Czartoryskich, a osobliwa zawziętość była przeciwko Poniatowskiemu, pod-komorzemu koronnemu, który zabił Tarła, wojewodę lubelskiego. Kossakowska, z domu Potocka, kasztelanowa kamieńska, Wielka fakcjantka, podżegała i wielkimi podarunkami, i żwawymi remonstracjami przyjaciół swoich przeciwko Czartoryskim. Afrontowała, gdzie tylko mogła, podkomorzego koronnego. Stawał żwawo Potocki, naówczas starosta tłumacki, potem cześnik koronny, będąc deputatem obrany in ordine laski trybunalskiej. Stawał także żwawo Małachowski, starosta oświęcimski, regimentarz partii małopolskiej, teraźniejszy krajczy koronny. Słowem, że podkomorzy koronny był w oczywistym niebezpieczeństwie. Tedy Sapieha, wojewoda podlaski,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 294
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
. Z. HELENA ścianę jednę do tej skały przy murowała była Przy weściu do jaskini jest źrzodło. Są blisko i drzewa Cerub rzeczone, których fruktem, (grochem Syryiskim albo chlebem Z. JANA zowią:) posilał się. Fundowała się za czasem wioska, ale gdy podatków żadnych dać nie chciała Turkom, owszem Eksaktórów afrontowała, zgruntu od Paszy zrujnowana jest. Na Puszczy tej, Z. JAN Locustas et mel sylvestre edebat: to jest naturalną i formalną szarańczę w Księgach Leviciti do jedzenia pozwoloną, którą pro ordinario esu Murzyni i Libijczykowie i teraz mają: tak o tym jego jedzeniu trzymają Origenes, Hilarius, Ambrosius, Chrysostomus, u
. S. HELENA ścianę iednę do tey skały przy murowáła była Przy weściu do iaskini iest źrzodło. Są blisko y drzewá Cerub rzeczone, ktorych fruktem, (grochem Syryiskim albo chlebem S. IANA zowią:) posilał się. Fundowáła się zá czasem wioska, ale gdy podátkow zadnych dać nie chciała Turkom, owszem Exaktorow afrontowáła, zgruntu od Paszy zruynowána iest. Ná Puszczy tey, S. IAN Locustas et mel sylvestre edebat: to iest náturalną y formalną szaráńczę w Xięgach Leviciti do iedzenia pozwoloną, ktorą pro ordinario esu Murzyni y Libiyczykowie y teráz maią: ták o tym iego iedzeniu trzymaią Origenes, Hilarius, Ambrosius, Chrysostomus, u
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 574
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746