nami nie będą rozumieli, czyńmy, co chcemy: nie król. pan nasz, nie ojczyste prawa, ale Rzym nami i instrumenta jego będą władali i te ich privatae interpretationes. privata imperia ojczyznę naszę, to zacne królestwo nasze zgubią, swoję pobożność, auctoritatem, raczej pożytki szerząc. Widziemy Szwecją, która miała być akcesją temu królestwu, Inflanty, Prusy, pokój domowy, związek inter cives jako upiastowali i piastują. Sami i nad swą własną prywatą zmiłowaćby się mieli, bo tej jem temi mieszaninami ubywa i ubywać będzie; straciwszy tu wczasy swoje i intraty, niech się ich w Rzymie nie spodziewają. Strzeż Boże więtszego i gorętszego miedzy
nami nie będą rozumieli, czyńmy, co chcemy: nie król. pan nasz, nie ojczyste prawa, ale Rzym nami i instrumenta jego będą władali i te ich privatae interpretationes. privata imperia ojczyznę naszę, to zacne królestwo nasze zgubią, swoję pobożność, auctoritatem, raczej pożytki szerząc. Widziemy Szwecyą, która miała być akcesyą temu królestwu, Inflanty, Prusy, pokój domowy, związek inter cives jako upiastowali i piastują. Sami i nad swą własną prywatą zmiłowaćby się mieli, bo tej jem temi mieszaninami ubywa i ubywać będzie; straciwszy tu wczasy swoje i intraty, niech się ich w Rzymie nie spodziewają. Strzeż Boże więtszego i gorętszego miedzy
Skrót tekstu: CollatioCz_III
Strona: 119
Tytuł:
Collatio tego wszystkiego, co na rokoszu i w Wiślicy zawarto
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
obserwowałem to, że więcej, niżli godzinę zegarową, pięć senatorów mówiło do niego; jeden przestał, drugi mówił, a on żadnemu nic nie odpowiadał; anim widział, by ustami ruszył, i tak ich odszedł. Ach, na jakiegośmy to pana trafili! Biadaż nam i ojczyźnie naszej! Jakie akcesje podawał P. Bóg do Korony za panowania jego: Węgry, Wołochy, Multany, Siedmiogrodzany, Moskwę, Śląsko, Morawę - małoli tego?- a wszystko puścił mimo się, nie miłując nas i narodu naszego. Więc i ożenienie jego, sam sądź WM., jeśli z Bogiem i co imminet Reipublicae za tym
obserwowałem to, że więcej, niżli godzinę zegarową, pięć senatorów mówiło do niego; jeden przestał, drugi mówił, a on żadnemu nic nie odpowiadał; anim widział, by ustami ruszył, i tak ich odszedł. Ach, na jakiegośmy to pana trafili! Biadaż nam i ojczyźnie naszej! Jakie akcesye podawał P. Bóg do Korony za panowania jego: Węgry, Wołochy, Multany, Siedmigrodzany, Moskwę, Śląsko, Morawę - małoli tego?- a wszystko puścił mimo się, nie miłując nas i narodu naszego. Więc i ożenienie jego, sam sądź WM., jeśli z Bogiem i co imminet Reipublicae za tym
Skrót tekstu: RewerListCzII
Strona: 242
Tytuł:
Rewersał listu szlachcica jednego do drugiego pisany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
to Królestwo Polskie nieodmiennie chciwi.
Przysięgi i spowinowacenia w tym nie zahamowały ich i szwagry z państw zdzierać nie nowina im.
Król IM. in Áustriacos podobno natura propensus, bo i przedtym królestwa Ernestowi życzyć chciał, co sejm inkwizycji z różnych miar odkrył, i potem propensją tę ku nim rozmaicie odkrywał, opuszczając okazje różnych akcesjej państw kwoli im, znosząc nie do końca foremnie uszanowania posłów swych, znosząc, choć słyszał o wsadzeniu i podsycaniu na się Karolusa, znosząc, choć wiedział o praktykach z Rozwanem aż znaczniejszą z nimi konfidencją odkrył zaniechaniem utrinque zawołanych legacjej publicznych, a przez pokojowe osoby wszystkiego odprawowaniem, przyjęciem aurei velleris, którego kondycja o ustępowaniu
to Królestwo Polskie nieodmiennie chciwi.
Przysięgi i spowinowacenia w tym nie zahamowały ich i szwagry z państw zdzierać nie nowina im.
Król JM. in Áustriacos podobno natura propensus, bo i przedtym królestwa Ernestowi życzyć chciał, co sejm inkwizycyi z różnych miar odkrył, i potem propensyą tę ku nim rozmaicie odkrywał, opuszczając okazye różnych akcesyej państw kwoli im, znosząc nie do końca foremnie uszanowania posłów swych, znosząc, choć słyszał o wsadzeniu i podsycaniu na się Karolusa, znosząc, choć wiedział o praktykach z Rozwanem aż znaczniejszą z nimi konfidencyą odkrył zaniechaniem utrinque zawołanych legacyej publicznych, a przez pokojowe osoby wszystkiego odprawowaniem, przyjęciem aurei velleris, którego kondycya o ustępowaniu
Skrót tekstu: PrakStężCz_II
Strona: 292
Tytuł:
O praktykach, pod Stężycą dopiro tylko inparabolis odkrytych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918