szkofią żórawiemi pióry, Przyjeżdżając do Porty; nie inakszą słynie Różnością swą tulipan, kiedy się rozwinie W barw tysiącu na wiosnę; albo jakie owe Po brzegach propontydskich konchy purpurowe; Ma z czego się ukochać ludzkie chciwe oko, Gdzie jako tylko może utonąć głęboko. Który tym koryguje porządkiem. Wozy wprzód. Kawalkata. Stroje alamody różne dzisiejszej cery.
Taki pozór, te i tu różne husarszczyzny, Jakoby się do jednej wszystkie tej ojczyzny Przeniosły Diaberki, widzą się i cery, Jakimi świat tylko tu słynie kawalery. Ale niemniej i konie do siebie to czują, Że w złocie, że i złote wędzidła smakują, Ważąc się pod rołdaczy i drogiemi
szkofią żórawiemi pióry, Przyjeżdżając do Porty; nie inakszą słynie Różnością swą tulipan, kiedy się rozwinie W barw tysiącu na wiosnę; albo jakie owe Po brzegach propontydskich konchy purpurowe; Ma z czego się ukochać ludzkie chciwe oko, Gdzie jako tylko może utonąć głęboko. Który tym koryguje porządkiem. Wozy wprzód. Kawalkata. Stroje alamody różne dzisiejszej cery.
Taki pozór, te i tu różne husarszczyzny, Jakoby się do jednej wszystkie tej ojczyzny Przeniosły Dyaberki, widzą się i cery, Jakiemi świat tylko tu słynie kawalery. Ale niemniej i konie do siebie to czują, Że w złocie, że i złote wędzidła smakują, Ważąc się pod rołdaczy i drogiemi
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 124
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
iż twarz swoję ufarbowała/ i głowę swą ochędożyła (aż nazbyt ustroiła) tę zapłatę stąd odniosła że oblicze swe malowane nieczystą krwią splugawić musiała/ i marnie zginęła: Bo ciało jej psi zjedli. 2. Reg. 9. v. 30. seqq.
I to też pychą pachnie/ gdy nie tylko Wy. Alamodowie bez płaszczów/ ba i czasem broń albo rapier przy boku mając/ jakbyście się z kim rwać mieli; ale i Wy Alamodki po większej gęści/ bez koszek/ jako tu u nas mówią/ albo bez metlików / do Kościoła przychodzicie: na spowiedzi bywacie/ i do stołu Bożego przystępujecie; co się zaprawdę Krystusowi
iż twarz swoję ufárbowáłá/ y głowę swą ochędożyłá (aż názbyt ustroiłá) tę zapłátę ztąd odniosłá że oblicze swe málowáne nieczystą krwią splugáwić muśiáłá/ y márnie zginęłá: Bo ćiáło jey pśi ziedli. 2. Reg. 9. v. 30. seqq.
Y to też pychą pachnie/ gdy nie tylko Wy. Alámodowie bez płasczow/ bá y czásem broń álbo rápier przy boku májąc/ jákbyśćie śię z kim rwáć mieli; ále y Wy Alámodki po większey gęśći/ bez koszek/ jáko tu u nas mowią/ álbo bez metlikow / do Kośćiołá przychodźićie: ná spowiedźi bywaćie/ y do stołu Bożego przystępujećie; co śię záprawdę Krystusowi
Skrót tekstu: GdacPrzyd
Strona: 35.
Tytuł:
Appendiks t.j. przydatek do dyszkursu o pańskim i szlacheckim albo rycerskim stanie
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
/ przystojnie i porządnie/ kiedy do Kościoła/ jak do tańca/ co się już wyżej wspomniało/ chodzicie: I nie może się druga strojniej i szumniej wygalańcić do tańca/ jako się przystroi i upiękrzy/ mając iść do Kościoła.
A czyni to nie tylko płeć biała żeńska/ ale i płeć męska/ gdyż niektórzy Alamodowie i Monsieurowie/ chcąc iść na nabożeństwo/ głowy swoje także stroją/ kiedy włosy swoje nie tylko osobliwym jakimsi proszkiem posypują/ ale je też rozmaicie kręcą i kędzierzawią (Do Cechu tych należą i owi/ co one wielkie kędzierzawe Paruki noszą.) Vid. Discurs. m. sub lit. G. H.
Poganie
/ przystoynie y porządnie/ kiedy do Kośćiołá/ ják do táńcá/ co śię już wyżey wspomniáło/ chodźićie: Y nie może śię druga stroyniey y szumniey wygáláńćić do táńcá/ jáko śię przystroi y upiękrzy/ májąc iść do Kośćiołá.
A czyni to nie tylko płeć białá żeńska/ ále y płeć męska/ gdyż niektorzy Alámodowie y Monsieurowie/ chcąc iść ná nabożeństwo/ głowy swoje tákże stroją/ kiedy włosy swoje nie tylko osobliwym jákimśi proszkiem posypują/ ále je też rozmáićie kręcą y kędźierzáwią (Do Cechu tych należą y owi/ co one wielkie kędźierzáwe Páruki noszą.) Vid. Discurs. m. sub lit. G. H.
Pogánie
Skrót tekstu: GdacPrzyd
Strona: 37.
Tytuł:
Appendiks t.j. przydatek do dyszkursu o pańskim i szlacheckim albo rycerskim stanie
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680