lubo dość obszerny, ten jednak był w koło galerią o dwu piątrach balasami i poręczami obwiedziony, adornowany pikturą z nakryciem, nakażdym jego ganku, na jednym piętrze dolnym zmieściło się ośm tysięcy ludzi, tyleż drugie na drugim górnym który był wszystek lampami ustrojony. Na tymże Cmentarzu jest pięć Baszt, w nich kaplice posklepione alfresko malowane, wtych kaplicach były ołtarze, gdzie ludzie (którym się niepodobna było pomieścić w kościele) Mszy świętych słuchali, i komunikowali. Nad to nad Bramą kazano okno wyciąc w perspektywe nakształt kaplicy, gdzie był wystawiony ołtarz i Obraz Najświętszej MARYJ Panny podobny temu który koronowaną, sukienkami śrebrnozłocistemi, i koronami drogiemi przyozdobiony
lubo dosć obszerny, ten iednák był w koło gáleryą o dwu piątrách bálásámi y poręczámi obwiedźiony, ádornowány pikturą z nákryciem, nákáżdym iego ganku, ná iednym piętrze dolnym zmieściło sie osm tysięcy ludźi, tyleż drugie ná drugim gornym ktory był wszystek lámpami ustroiony. Ná tymże Cmentarzu iest pięć Baszt, w nich káplice posklepione alfresko málowáne, wtych káplicách były ołtarze, gdźie ludźie (ktorym sie niepodobna było pomieścić w kościele) Mszy świętych słucháli, y kommunikowáli. Nád to nád Bramą kazano okno wyciąc w perspektywe nákształt káplicy, gdźie był wystáwiony ołtarz y Obráz Nayświętszey MARYI Pánny podobny temu ktory koronowáną, sukienkámi śrebrnozłocistemi, y koronámi drogiemi przyozdobiony
Skrót tekstu: RelKor
Strona: Dv
Tytuł:
Relacja koronacji cudownego obrazu Najświętszej Marii Panny na Górze Różańcowej
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Bracka Św. Trójcy
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1728
Data wydania (nie później niż):
1728
Nie można nic piękniejszego wynaleźć. X. A te zwierciadło jak się WmPanu zdaje? Z. Doskonałe jest, i ja spodziwieniem uważam jasność szkła tego. X. Co WmP. mówisz o tym portrecie Z. Bardzo śliczna sztuka, nie schodzi jej, tylko na jednych słowach. X. Pójdź WmP. obaczysz malowanie alfresko, zdaje mi się być niezłe. Z. Cale jest piękne, wydaje się w nim wszelka sztuki wytworność. X. Co WmP. myślisz o tej posadzce w mozaikę. Z. Jest przednia robota. X. Czy założone konie do karety? Z. Jest gotowa. X. Idźmy, wsiadajmy do karety.
Nie można nic pięknieyszego wynaleść. X. A te zwierćiadło iak się WmPanu zdaie? S. Doskonałe iest, y ia zpodziwieniem uważam iasność szkła tego. X. Co WmP. mowisz o tym portrecie S. Bardzo śliczna sztuka, nie zchodzi iey, tylko na iednych słowach. X. Poydź WmP. obaczysz malowanie alfresko, zdaie mi się bydź niezłe. S. Cale iest piękne, wydaie się w nim wszelka sztuki wytworność. X. Co WmP. myślisz o tey posadzce w mozaikę. S. Iest przednia robota. X. Czy założone konie do karety? S. Iest gotowa. X. Idźmy, wsiadaymy do karety.
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 42
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761