Ka: SS. Apost: P. i P. pieśń: 9. Apologia Sermo iste w Cerkwi naszej co rok bywa czytany w niedziele wszech święt: Do Narodu Ruskiego. Cyr. Hieros. Katech: 13. Aleks: lib. 1. c. 36. In Ioannem Epif. Her. 78 Ambr. lib 7. Epist. 19. ad Thessal. Hier. Epist. ad marcelam de obitn leę: Aug. lib. medit. 6. 22. 2. Cor. c. 5. ibid. Apologia Luc. c. 27. Apoc. c. 6. Ibid: c. 7.
Ka: SS. Apost: P. y P. piesn: 9. Apologia Sermo iste w Cerkwi nászey co rok bywá czytány w niedźiele wszech święt: Do Narodu Ruskiego. Cyr. Hieros. Katech: 13. Alex: lib. 1. c. 36. In Ioannem Epiph. Hęr. 78 Ambr. lib 7. Epist. 19. ad Thessal. Hier. Epist. ad marcelam de obitn leę: Aug. lib. medit. 6. 22. 2. Cor. c. 5. ibid. Apologia Luc. c. 27. Apoc. c. 6. Ibid: c. 7.
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 34
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
wiele.
Armeniacum Sól Ormiańska Przeźrocistość tu i waga służy/ Gdzie więcej światła/ Aptece płuży. Antimonium. Abo Oczna przyprawa. Im więtszy promień w ocznej przyprawie/ Kształt jako wodne pręgi na stawie. Tym lepiej godna Kupcze zapłaty/ W palcach ją skruszysz nie z znasz utraty.
Ambra. Abo Burstyn. Lekka być Ambra/ ba i pachniąca/ Farby Cyprowej do zębów lgnąca.
Amylum. Krochmal. Biały/ nie dawno Krochmal robiony/ Taki bo Aptek ma być kupiony.
Anacardus. Anakard. Anakard więtszy/ ma więtszą cnotę/ Po małym wzroście poznasz lichotę.
Amin. Polny Aminek. Aminek który gdy go skostujesz/ Język skatuje/
wiele.
Armeniacum Sol Ormianska Przeźroćistość tu y wagá służy/ Gdzie więcey świátłá/ Aptece płuży. Antimonium. Abo Oczná przyprawá. Im więtszy promień w ocżney przypráwie/ Kształt iáko wodne pręgi ná stáwie. Tym lepiey godna Kupcże zapłáty/ W pálcách ią skruszysz nie z znasz vtráty.
Ambra. Abo Burstyn. Lekka bydz Ambrá/ bá y pachniąca/ Farby Cyprowey do zębow lgnąca.
Amylum. Krochmal. Biały/ nie dawno Krochmal robiony/ Táki bo Aptek ma bydz kupiony.
Anacardus. Anákard. Anákárd więtszy/ ma więtszą cnotę/ Po máłym wzrośćie poznasz lichotę.
Amin. Polny Aminek. Aminek ktory gdy go skostuiesz/ Ięzyk skátuie/
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: F2
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
którego pospolitym ruszeniem, wszyscy gadać poczną, apperuit os suum. Przestroga i to, żeby i ziemia, dopiero otworzyła usta aperuit os gębę rozdarła, aperuit os domawiać się poczęła, aperuit os, a kiedyż? gdy wzięła suscepit: i choćby brat przepuścił, nienastempował Abel, nastąpi ziemia, mówi tenże. Ambr. Z. Si frater parcit, terra non parcit, odpuści strona sąd nie odpuści, poena publica nie zajednana dla wziątku gadać poczęła, aperuit os suscepit. Przestroga i to, nie trzebać nigdy zabijać, ale kiedy Dom wielki rodowity, do broni się nań dopieroż nie porywaj. To słowo Vox sanguinis fratris
ktorego pospolitym ruszęniem, wszyscy gadáć poczną, apperuit os suum. Przestrogá i to, żeby i źięmiá, dopiero otworzyłá vstá aperuit os gębę rozdárłá, aperuit os domawiáć się poczęłá, aperuit os, á kiedyż? gdy wźięłá suscepit: i choćby brat przepuśćił, nienástęmpował Abel, nástąpi źięmiá, mowi tenże. Ambr. S. Si frater parcit, terra non parcit, odpuśći stroná sąd nie odpuśći, poena publica nie záiednána dla wźiątku gadáć poczęłá, aperuit os suscepit. Przestrogá i to, nie trzebáć nigdy zábijáć, ále kiedy Dom wielki rodowity, do broni się nań dopieroż nie poryway. To słowo Vox sanguinis fratris
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 8
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, Wracając z wiktoryją bez lauru ckliwo. TALIA
Piękna Flora na łąkach, gdy pod równym lasem Miece kwiecie różnych farb po ziemi nawiasem. Pódźże do sadzonego we flader dziardynu: Nie ujźrzysz tam kuniczu, jaskru ani kminu; Co rodzą, pisorymów ogłoszone bandy, Hesperyjskie ogrody: cyprysy, lewandy, Wdzięczny balsam i ambra, szpikanarda po niej, Ani piżmo oszpeci zapaszystej woni. Widziszże jednę ze trzech Atlantowych dziewek: Otoć niesie zielonych koronę olewek Co najpiękniejsza Egle, krzakiem rozmarynu Witając cię, Ojczyznę kochający synu. Nie gardź, która urodą z każdą zrówna muzą, I drugą, z tulipami, siostrą — Aretuzą, Którać
, Wracając z wiktoryją bez lauru ckliwo. TALIA
Piękna Flora na łąkach, gdy pod równym lasem Miece kwiecie różnych farb po ziemi nawiasem. Pódźże do sadzonego we flader dziardynu: Nie ujźrysz tam kuniczu, jaskru ani kminu; Co rodzą, pisorymów ogłoszone bandy, Hesperyjskie ogrody: cyprysy, lewandy, Wdzięczny balsam i ambra, szpikanarda po niej, Ani piżmo oszpeci zapaszystej woni. Widziszże jednę ze trzech Atlantowych dziewek: Otoć niesie zielonych koronę olewek Co najpiękniejsza Egle, krzakiem rozmarynu Witając cię, Ojczyznę kochający synu. Nie gardź, która urodą z każdą zrówna muzą, I drugą, z tulipami, siostrą — Aretuzą, Którać
Skrót tekstu: PotSielKuk_I
Strona: 110
Tytuł:
Sielanka
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
8. 18. Isa: 61. 9. Joan: 17. Collat 15. c 8. Dobry człowiek, cud. Collat: 18. c. 12. Odmiana złego w dobrego, cud. Na dzień ś. Jacka Odmiana w drugich cudowna. Pedag.[...] lib: 1. c. 12. Ambro: de Arca: c. 18. Hom ult. in Mat. Orat: contra Iudae. os in fine. Kazanie. Człowiek jeden, świat przechodzi. Staranie o duszę wielka rzecz. Bulla Gregor XIII. Hom: 29. Wskrzeszenie zmarłej dusze. Z. Malachiasz. 2. Ofic: c. 261
8. 18. Isa: 61. 9. Ioan: 17. Collat 15. c 8. Dobry człowiek, cud. Collat: 18. c. 12. Odmiáná złego w dobrego, cud. Ná dźień ś. Jácká Odmiáná w drugich cudowna. Paedag.[...] lib: 1. c. 12. Ambro: de Arca: c. 18. Hom vlt. in Matt. Orat: contra Iudae. os in fine. Kazánie. Człowiek ieden, świat przechodźi. Stáránie o duszę wielka rzecz. Bulla Gregor XIII. Hom: 29. Wskrzeszenie zmárłey dusze. S. Málachiasz. 2. Offic: c. 261
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 69
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
inwencją jednego Żyda.
W AMSTERDAMIE wszystko to przedają, co ma świat potrzebnego, a z tamtąd wszędzie tego jest komunikacja. Z Ameryki ma perły Szmaragi diamenty, Cukier, balsam, tutiun, Cacao, Cikolatę, zybet: z Afryki daktyle, Rhabarbarum, Kafę, Płótno, Migdały, Rozynki, Cytryny, Pomarańcze, Ambrę, Słoniową kość: z Azyj i Persyj jedwab, bawełnę, lite materie, kobierce, Oręże, noże Damasceńskie, daktyle, Szafran, kafę, koral, balsam, Aloe, Mastyks, myrrę: Z Chyn i Indyj drogie kamienie, karbunkuły; Bezoar, kamień Lazulus, gummilakę, Cordamomum, kamforę, kolory,
inwencyą iednego Zyda.
W AMSTERDAMIE wszystko to przedaią, co ma swiat potrzebnego, á z tamtąd wszędzie tego iest kommunikácya. Z Ameryki ma perły Szmaragi dyamenty, Cukier, bálsam, tutiun, Cacao, Cikolatę, zybet: z Afryki daktyle, Rhabarbarum, Kaffę, Płutno, Migdały, Rozynki, Cytryny, Pomarańcze, Ambrę, Słoniową kość: z Azyi y Persyi iedwab, bawełnę, lite máterye, kobierce, Oręże, noże Damasceńskie, daktyle, Szafran, kaffę, koral, balsam, Aloe, Mástyx, myrrę: Z Chyn y Indyi drogie kamienie, karbunkuły; Bezoár, kamień Lazulus, gummilakę, Cordamomum, kamforę, kolory,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 242
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
na konfektu/ którego na raz brać dragmę jednę abo pułtory. Przed jadłem naczczo grząnka z winem Hippokratem co go w Aptece robią kosztowna/ a jako wszytkie smrodliwe zapachy żołądek wywracają/ takpachnące zmacniają/ przeto te nie tylko do lekarstw kłaść/ ale też w potrawy często mieszać/ jako wodkę rożaną/ melissową/ piżmo/ ambrę/ skórkę cytrynową/ drzewo aloesowe. Zwierzchu śrzodków któreby rozbijały/ i moc stwierdzenia miały zażyjesz/ purgującym dasz pokoj/ jakośmy w wyższym Rozdziale powiedzieli/ mogą przecię żwać trochę Rebarbarum/ abo konfekt pigwowy purgujący połknąć abo wziąć klisterę z jęczmienia sporyszem zielem/ abo też z mleka/ abo się żywot nie
ná konfektu/ ktorego ná raz bráć drágmę iednę ábo pułtory. Przed iadłem náczczo grząnká z winem Hippokratem co go w Aptece robią kosztowna/ á iáko wszytkie smrodliwe zapáchy żołądek wywracáią/ tákpachnące zmacniáią/ przeto te nie tylko do lekarstw kłáść/ ále też w potráwy często mieszáć/ iáko wodkę rożáną/ melissową/ piżmo/ ámbrę/ skorkę cytrinową/ drzewo aloesowe. Zwierzchu śrzodkow ktoreby rozbiiáły/ y moc ztwierdzenia miáły záżyiesz/ purguiącym dasz pokoy/ iákosmy w wyższym Rozdźiale powiedźieli/ mogą przećię żwáć trochę Rhebarbarum/ ábo konfekt pigwowy purguiący połknąć ábo wźiąć klisterę z ięczmieniá sporyszem źielem/ ábo też z mleká/ ábo się żywot nie
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: B4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
: rub. mirthi: ana drag: 1. Cerae parum. F. Linimentum. A jeśliby się płód zwolna ruszał na pępek przyłożyć/ coby go zmacniało/ abo materac z kitajki szkarłatnej i bawełny przeszywanej/ coby wszytek żywot okrył/ abo przeszywany z kitajki/ także worek natkany tymi/ jako ambrą/ piżmem/ koralami/ rożą/ gozdzikami/ nasieniem dzięglowym/ mastice/ ale tym podobne w wyższym Rozdziale najdziesz/ których tu zażyć możesz. Usty też może wziąć lekwarz/ który ma w sobie soku jabłek słodkich przewarzanego i przecedzonego/ soku miodunkowego wtąż po trzech łotach/ doronici cort: citri, flor: borag:
: rub. mirthi: ana drag: 1. Cerae parum. F. Linimentum. A ieśliby się płod zwolná ruszał na pępek przyłożyć/ coby go zmacniáło/ ábo máterac z kitayki szkárłatney y báwełny przeszywáney/ coby wszytek żywot okrył/ ábo przeszywány z kitayki/ tákże worek nátkány tymi/ iáko ámbrą/ pizmem/ koralámi/ rożą/ gozdźikámi/ náśieniem dźięglowym/ mástice/ ále tym podobne w wyższym Rozdźiale náydźiesz/ ktorych tu záżyć możesz. Vsty też moze wźiąć lekwarz/ ktory ma w sobie soku iábłek słodkich przewarzánego y przecedzonego/ soku miodunkowego wtąż po trzech łotách/ doronici cort: citri, flor: borag:
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: A4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
więcejby na świat nie powracało?
Kto uważy na jak małe cząstki dzielić się mogą bez uszczerbku wielkości i wagi istoty ziemskie, ten łacno pojmie przyczynę, dla której planety i długo trwać, i też same wydawać się mogą, lubo obfite z siebie wyrzucają kurzawy i wapory. Jak długo kwiaty zerwane, drzewa wonne, ambra napełniają pokoje wonnością bez umniejszenia znacznego wagi i ciężaru? Nadto komety ogon wielki rzucają, gdy są bliskiemi słońca co nie trwa długo, gdy zaś nad słońce wznioższy się po odległych krainach biegają podobno żadnego ogona nie mają, nierównie zaś, dłużej w odległych od słońca stronach, niż w bliskości jego zostają. Dajmy też,
więceyby na świat nie powracało?
Kto uważy na iak małe cząstki dzielić się mogą bez uszczerbku wielkości y wagi istoty ziemskie, ten łacno poymie przyczynę, dla którey planety y długo trwać, y też same wydawać się mogą, lubo obfite z siebie wyrzucaią kurzawy y wapory. Jak długo kwiaty zerwane, drzewa wonne, ambra napełniaią pokoie wonnością bez umnieyszenia znacznego wagi y ciężaru? Nadto komety ogon wielki rzucaią, gdy są bliskiemi słońca co nie trwa długo, gdy zaś nad słońce wznioższy się po odległych krainach biegaią podobno żadnego ogona nie maią, nierównie zaś, dłużey w odległych od słońca stronach, niż w bliskości iego zostaią. Daymy też,
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 101
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
. Gdzie i ten prosty instrument się zgodzi, Wykrzkującej poświadczając młodzi. Ledwie to wyrzekł, ona w czystym zdroju Obmywszy członki niebieskie, do stroju Wszytka się uda; szaty i włos złoty Zyczliwe Nimfy sposobią z ochoty Już pogotowiu wóz czeka kwiecisty, A w nim gołębi białych cug parzysty Kwieciem sprzężony, kwieciem tchną wędzidła; Ambry i wszelkie przechodząc kadzidła, Różnego ptastwa snują się szeregi, Co Atezjuskie, co Laryiskie brzegi Pieniem swym głaszczą; i co nad Benakiem Kwilą; tu gęstym zlatują orszakiem. Stada łabędzi z swojemi lamenty, Erydanowe puściwszy zakręty: Tu się przenoszą; i nad przyrodzenie Wesołe nucą po powietrzu pienie. Więc Amorkowie, swego jaki
. Gdźie y ten prosty instrument się zgodźi, Wykrzkuiącey poświadczáiąc młodźi. Ledwie to wyrzekł, oná w czystym zdroiu Obmywszy członki niebieskie, do stroiu Wszytká się uda; száty y włos złoty Zyczliwe Nimfy sposobią z ochoty Iuż pogotowiu woz czeka kwiećisty, A w nim gołębi białych cug parzysty Kwiećiem sprzężony, kwiećiem tchną wędźidłá; Ambry y wszelkie przechodząc kadźidłá, Rożnego ptástwá snuią się szeregi, Co Athezyuskie, co Láryiskie brzegi Pieniem swym głaszczą; y co nád Benakiem Kwilą; tu gęstym zlátuią orszakiem. Stádá łábędźi z swoiemi lámenty, Erydánowe puśćiwszy zakręty: Tu się przenoszą; y nád przyrodzenie Wesołe nucą po powietrzu pienie. Więc Amorkowie, swego iáki
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 54
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700