, styka się z nową Granadą, ciągnie się ku zachodowi i pułnocy. Po której następują dwa Królestwa: Qvivira, i Anian, aż ku Tartaryj Azjatyckiej północej wyciągnione. Atoli tylko brzegi tych krajów znajome. Nowa Hiszpania od Meksico albo Granady ciągnie się aż ku Ameryce południowej, i z nią łący. Ze wszystkich krajów Ameryckich najludniejsze, najurodzajsze, najbudowniejsze i najpolityczniejsze państwo. W złoto, srebro, perły, różnego rodzaju ptastwo, bydła obfituje. Jeden z obywatelów w dobrach swoich liczy na 40. tysięcy samych wołów. Klasztorami i Kościołami niemniej zagęszczone, jak które Europejskie państwo. Stołeczne miasto jest Meksico, stolica Proreja Hiszpańskiego i Arcybiskupa Meksykańskiego,
, ztyká się z nową Gránádą, ciągnie się ku záchodowi y pułnocy. Po ktorey nástępuią dwá Krolestwá: Qvivira, y Anian, áż ku Tártáryi Azyátyckiey pułnocney wyciągnione. Atoli tylko brzegi tych kráiow znáiome. Nowá Hiszpania od Mexico álbo Gránády ciągnie się áż ku Ameryce południowey, y z nią łączy. Ze wszystkich kráiow Ameryckich náyludnieysze, náyurodzáysze, náybudownieysze y naypolitycznieysze państwo. W złoto, srebro, perły, rożnego rodzaiu ptástwo, bydła obfituie. Ieden z obywátelow w dobrach swoich liczy ná 40. tysięcy sámych wołow. Klásztorámi y Kościołámi niemniey zágęszczone, iák ktore Europeyskie páństwo. Stołeczne miásto iest Mexico, stolicá Proreiá Hiszpańskiego y Arcybiskupá Mexykáńskiego,
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: E2
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
wiele żon/ niektórzy po chrzcie zostawali z strony tego/ w pierwszym postanowieniu z nimi: a co więtsza/ nie wiedzieli/ którą mieli porzucać/ abo zatrzymać: i kaznodzieje samiż w tym wątpienie mieli. Księgi trzecie. Piątej części, O lekarstwach na pomienione niedostatki.
NApierwszy który począł naprawować kondycją Nowych Chrześcijan Ameryckich/ był Marchio de Valle: abowiem on/ oprócz postanowienia dobrego porządku w Nowej Hiszpaniej względem rzeczy świeckich/ postarał się też w roku 1524. iż odprawowany był Sinód Prowincjalski/ na który przybyło 5. kapłanów/ 19. zakonników/ i 6. świeckich/ miedzy którymi też był samże Cortesius: praesidował tam F
wiele żon/ niektorzy po chrzćie zostawáli z strony tego/ w pierwszym postánowieniu z nimi: á co więtsza/ nie wiedźieli/ ktorą mieli porzucáć/ ábo zátrzymáć: y káznodźieie sámiż w tym wątpienie mieli. Kśięgi trzećie. Piątey częśći, O lekarstwách ná pomienione niedostátki.
NApierwszy ktory począł nápráwowáć conditią Nowych Chrześćian Americkich/ był Márchio de Valle: ábowiem on/ oprocz postánowienia dobrego porządku w Nowey Hiszpániey względem rzeczy świeckich/ postárał się też w roku 1524. iż odpráwowány był Sinod Prouinciálski/ ná ktory przybyło 5. kápłanow/ 19. zakonnikow/ y 6. świeckich/ miedzy ktorymi też był samże Cortesius: praesidował tám F
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 62
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
sama ziemia rodzi: i nie barzo też są różnej płci abo farby od tych. Mówiąc zaś o tamtych ku Sur/ jeśli to prawda (jako ich wiele rozumie) iż ziemia/ która jest przeciwko Fretum Magaglianes, jest sposobną ku zatrzymaniu ludzi; tedy potrzeba powiedzieć/ iż z tamtej strony przeszła jedna część pierwszych obywatelów Ameryckich: bo tamto Fretum, nie jest na niektórych miejscach szersze nad milę Polską: przetoż łacno je było przebyć. O brzegach wschodnich i zachodnich mówiąc/ nie możemy się nimi kontentować. Tylko się to baczy/ iż farba ludzi nowego świata/ daleko więcej podobna jest do ludzi wschodnich/ a niż do zachodnich: bo
sámá źiemiá rodźi: y nie bárzo też są rozney płći ábo fárby od tych. Mowiąc záś o támtych ku Sur/ iesli to prawdá (iáko ich wiele rozumie) iż źiemiá/ ktora iest przećiwko Fretum Magaglianes, iest sposobną ku zátrzymániu ludźi; tedy potrzebá powiedźieć/ iż z támtey strony przeszłá iedná część pierwszych obywátelow Americkich: bo támto Fretum, nie iest ná niektorych mieyscach szersze nád milę Polską: przetoż łácno ie było przebydź. O brzegách wschodnich y zachodnich mowiąc/ nie możemy się nimi contentowáć. Tylko się to baczy/ iż fárbá ludźi noweg^o^ świátá/ dáleko więcey podobna iest do ludźi wschodnich/ á niż do zachodnich: bo
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 272
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
zażywała w dostatkach uciesznej krotochwile, naśmiewając się z onego zgromadzonego ludu stojącego przed bramami przezroczystego Pałacu. Skąd ja zniewolony gniewem nienawiścią, holerą, i bestialskąfurią, zsiadszy z karoce, dobywszy pałasza, takem dmuchnął żartkim bułatem, żem rościął mur, pałac, Fortecę Fortunę i wszystkic hTyrannów Afrykkich, Aziatyckich, Europejskich i ameryckich tam do nieszczęścia. T. To to raż, to cięcie, to dmuchnienie, już nie na zimną wodę (jako więc mówią) sparzywszy się ukropem. B. Obaczywszy ona frequentia Ludu niepoliczoengo z mej odwagi z dawnapoządane uwolnienie z Tyrnaństwa Fortuny i onych Tyranów padszy na kolana naw wybornej wdzięczności, dżżyękowali osobie mej Bogatyrskiej
zázywáłá w dostátkách ućieszney krotochwile, náśmiewáiąc się z onego zgromádzonego ludu stoiącego przed bramámi przezroczystego Páłácu. ZKąd ia zniewolony gniewem nienawiśćią, holerą, y bestyalskąfurią, zśiadszy z karoce, dobywszy páłászá, takem dmuchnął zartkim bułatem, żem rośćiął mur, páłác, Fortecę Fortunę y wszystkic hTyránnow Africkich, Aziátyckich, Europeyskich y ameryckich tám do nieszczęścia. T. To to raż, to ćięćie, to dmuchnienie, iuż nie ná źimną wodę (iáko więc mowią) spárzywszy się vkropem. B. Obaczywszy ona frequentia Ludu niepoliczoengo z mey odwagi z dáwnápoządáne uwolnienie z Tyrnánstwá Fortuny y onych Tyránnow padszy ná koláná náw wyborney wdźięcznośći, dżżiękowáli osobie mey Bogátyrskiey
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 159
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
Italii. przetoż oni którzy żeglują ku Wenecji udają się na Sclauonią i na Istrią: a owi zaś co z Wenecji wyjeżdżają/ obierają drogę ku Marchiej/ i ku Apuliej. Ale to najasniejsza rzecz na Oceanie: a osobliwie tam/ kędy jest szerszy/ i wolniejszy.
Atlantickie i Etiopskie morza pochodzą rześko ku lądowi Ameryckiemu: a nie znajdując wolnego wyjścia/ z wielką bystrością/ przechodzą miedzy Jucatan i Kubą/ i zaś wpadają miedzy też Kubę/ i miedzy Florydę: i tak tam bieżą pędem wielkim/ aż wypadszy z onych ciasności/ rozchodzą się i rozszerzają po morzu otworzystym. Skąd pochodzi/ iż Floty/ gdy idą do nowego świata
Itáliey. przetoż oni ktorzy żegluią ku Weneciey vdáią się ná Scláuonią y ná Istrią: á owi záś co z Weneciey wyieżdżáią/ obieráią drogę ku Márchiey/ y ku Apuliey. Ale to naiásnieysza rzecz ná Oceanie: á osobliwie tám/ kędy iest szerszy/ y wolnieyszy.
Atlántickie y AEthyopskie morzá pochodzą rzesko ku lądowi Americkiemu: á nie znáyduiąc wolnego wyszćia/ z wielką bystrośćią/ przechodzą miedzy Iucátán y Kubą/ y záś wpadáią miedzy też Kubę/ y miedzy Floridę: y ták tám bieżą pędem wielkim/ áż wypadszy z onych ćiásnośći/ rozchodzą się y rozszerzáią po morzu otworzystym. Skąd pochodźi/ iż Flotty/ gdy idą do nowego świátá
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 15
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609