i latem oczy ludzkie zielonością swoją cieszące, perspektywy z cyprysów (których srodze siła) mające, tak iż undequaque skąd spojzrzeć może, summam amoenitatem uznać może. Dziedzińce klasztora dwa, oba misterną arborum specialium dyspozycją ozdobione, wielką czynią ozdobę i specjał. Skarbiec też prezentowano, gdzie wiele różnych relikwii i aparamentu od srebra kościelnego mają. Miedzy inszemi relikwiami całowaliśmy gołą (nie przez szkło) głowę św. Jerzego męczennika, pod którego tytułem ten kościół i klasztor jest wystawiony. 23v
Stamtąd powróciliśmy do pałacu. Wieczór jechaliśmy na komedią znowu inszą, skąd też non sine recreatione animi powróciliśmy.
Dnia 10 Decembris.
i latem oczy ludzkie zielonością swoją cieszące, perspektywy z cyprysów (których srodze siła) mające, tak iż undequaque skąd spojzrzeć może, summam amoenitatem uznać może. Dziedzińce klasztora dwa, oba misterną arborum specialium dyspozycją ozdobione, wielką czynią ozdobę i specjał. Skarbiec też prezentowano, gdzie wiele różnych relikwii i aparamentu od srebra kościelnego mają. Miedzy inszemi relikwiami całowaliśmy gołą (nie przez szkło) głowę św. Jerzego męczennika, pod którego tytułem ten kościoł i klasztor jest wystawiony. 23v
Stamtąd powróciliśmy do pałacu. Wieczór jechaliśmy na komedią znowu inszą, skąd też non sine recreatione animi powróciliśmy.
Dnia 10 Decembris.
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 151
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
miasto), gdyby is fluxus et refluxus maris nic bywał. I w tym samym magnum est quid ad considerationem, iż woda do południa zawsze na kilka łokci przybywa, od południa zaś ustępuje i ubywa także na kilka łokci. Concipere tego niepodobna, gdzie się ta woda podziewa i skąd potym accresscit.
Armaty różnej i aparamentu wojennego srodze siła, zbroi i armaty ręcznej na kilkadziesiąt tysięcy jazdy, drugie tyle na pieszego żołnierza gotowej leży, jakby się dziś ubrać i w sprawie stanąć mogli. Na wojnę zaś morską wszelkiego rynsztunku 31v i aparamentu wojennego tak siła, iż osimnaście sal napełnionych, a in dies accrescit. Ponieważ varii generis rzemieślników trzy tysiące
miasto), gdyby is fluxus et refluxus maris nic bywał. I w tym samym magnum est quid ad considerationem, iż woda do południa zawsze na kilka łokci przybywa, od południa zaś ustępuje i ubywa także na kilka łokci. Concipere tego niepodobna, gdzie się ta woda podziewa i skąd potym accresscit.
Armaty różnej i aparamentu wojennego srodze siła, zbroi i armaty ręcznej na kilkadziesiąt tysięcy jazdy, drugie tyle na pieszego żołnierza gotowej leży, jakby się dziś ubrać i w sprawie stanąć mogli. Na wojnę zaś morską wszelkiego rynsztunku 31v i aparamentu wojennego tak siła, iż osimnaście sal napełnionych, a in dies accrescit. Ponieważ varii generis rzemieśników trzy tysiące
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 163
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
kilka łokci. Concipere tego niepodobna, gdzie się ta woda podziewa i skąd potym accresscit.
Armaty różnej i aparamentu wojennego srodze siła, zbroi i armaty ręcznej na kilkadziesiąt tysięcy jazdy, drugie tyle na pieszego żołnierza gotowej leży, jakby się dziś ubrać i w sprawie stanąć mogli. Na wojnę zaś morską wszelkiego rynsztunku 31v i aparamentu wojennego tak siła, iż osimnaście sal napełnionych, a in dies accrescit. Ponieważ varii generis rzemieślników trzy tysiące codziennie robiących zawsze
mają. Dla których posilenie i ugaszenie pragnienia jest; w jednej sali fontannna winna, z której ustawnie różne wino ciecze, i każdemu wolno, ile może, choćby beczkę na się wypić
kilka łokci. Concipere tego niepodobna, gdzie się ta woda podziewa i skąd potym accresscit.
Armaty różnej i aparamentu wojennego srodze siła, zbroi i armaty ręcznej na kilkadziesiąt tysięcy jazdy, drugie tyle na pieszego żołnierza gotowej leży, jakby się dziś ubrać i w sprawie stanąć mogli. Na wojnę zaś morską wszelkiego rynsztunku 31v i aparamentu wojennego tak siła, iż osimnaście sal napełnionych, a in dies accrescit. Ponieważ varii generis rzemieśników trzy tysiące codziennie robiących zawsze
mają. Dla których posilenie i ugaszenie pragnienia jest; w jednej sali fontanna winna, z której ustawnie różne wino ciecze, i kożdemu wolno, ile może, choćby beczkę na się wypić
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 163
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
robią w drugich hutach kielichy i insze galanterie wyborne. Przy nas robiono tamże słomkę ową szklaną różnych kolorów. Robią ciągnąc ją przez długą barzo salę, jako wosk miękki.
Po owym przypatrzeniu się prosili owi rezydenci na obiad księstwo IM do jednego pałacu, dokąd jechali z niewielką gromadą. Pałac piękny we wszytek aparament. Czestowali też splendidissime księstwo IM w osobnym pokoju, w osobnym zaś damy i kawalerów. Stoły, jako nas przyprowadzono do tych pokojów stołowych, zastaliśmy cukrami zastawione i konfiturami. Tego ze stołu nic zdejmowano, jeno na drugi stół gorące potrawy noszono, u którego krajczy stał, stamtąd potym krajczy rozsyłał. Potym,
robią w drugich hutach kielichy i insze galanterie wyborne. Przy nas robiono tamże słomkę ową szklaną różnych kolorów. Robią ciągnąc ją przez długą barzo salę, jako wosk miękki.
Po owym przypatrzeniu się prosili owi rezydenci na obiad księstwo IM do jednego pałacu, dokąd jechali z niewielką gromadą. Pałac piękny we wszytek aparament. Czestowali też splendidissime księstwo IM w osobnym pokoju, w osobnym zaś damy i kawalerów. Stoły, jako nas przyprowadzono do tych pokojów stołowych, zastaliśmy cukrami zastawione i konfiturami. Tego ze stołu nic zdejmowano, jeno na drugi stół gorące potrawy noszono, u którego krajczy stał, stamtąd potym krajczy rozsyłał. Potym,
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 164
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
miasto jeno kupców, wszyscy się merkancjami bawią, ponieważ tego wszelką sposobność mając. Urbs Libera, samiż to jest magistratus rządzi, jeno pro capite i jakoby za protektora cesarza mają.
W tym mieście luterska wiara absolute, jedno że ceremonią barzo mało od katolików distant, ponieważ kościoły (których niemało) intus wszytek aparament i ozdoba jako u nas: obrazy, statui świętych, ołtarze także sub titulis świętych nazywają się. Są te najprzedniejsze: jeden sub titulo S. Katarine, drugi sub titulo S. Nicolai, św. Michała i inne; obrazów różnych naszych świętych wszędzie pełno. Naszej zaś wiary publice w mieście profesjej nie masz,
miasto jeno kupców, wszyscy się merkancjami bawią, ponieważ tego wszelką sposobność mając. Urbs Libera, samiż to jest magistratus rządzi, jeno pro capite i jakoby za protektora cesarza mają.
W tym mieście luterska wiara absolute, jedno że ceremonią barzo mało od katolików distant, ponieważ kościoły (których niemało) intus wszytek aparament i ozdoba jako u nas: obrazy, statui świętych, ołtarze także sub titulis świętych nazywają się. Są te najprzedniejsze: jeden sub titulo S. Catharinae, drugi sub titulo S. Nicolai, św. Michała i inne; obrazów różnych naszych świętych wszędzie pełno. Naszej zaś wiary publice w mieście profesjej nie masz,
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 316
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
. Dzień był Lipca tedy Dziewietnasty Saturnów; pokażą się kiedy Nad późnym już wieczorem do szturmu zrządzone Nowe jakieś Machiny; które wyrobione Z-Tramów grubych, na wałkach niskich się toczyły, A ludźmi i Armatą opatrzone były. Przy nich społem wyokie do Wałów drabiny, I cepy, i oseki, i wszelaki inny Aparament Szturmowy. Wiec gdy się dziwują Nasi tym manierom, owi je windują Czołgiem się podmykając pod same okopy Niesłychanym uporem. A zaraz w-te tropy, Z-kąd Kozacki Komonnik, z-tąd uderzy w-czoło Horda srogim nawałem; że wszytek około Świat zasłonią. Nawet już w-pochylonym zmierzchu, Fala i deszcz gwałtowny ruciwszy się z wierzchu,
. Dzień był Lipca tedy Dźiewietnasty Saturnow; pokażą sie kiedy Nad poźnym iuż wieczorem do szturmu zrządzone Nowe iákieś Machiny; ktore wyrobione Z-Trámow grubych, na wałkach niskich sie toczyły, A ludźmi i Armatą opatrzone były. Przy nich społem wyokie do Wáłow drabiny, I cepy, i oseki, i wszelaki inny Appáráment Szturmowy. Wiec gdy sie dźiwuią Naśi tym manierom, owi ie winduią Czołgiem sie podmykaiąc pod same okopy Niesłychanym uporem. A zaraz w-te tropy, Z-kąd Kozacki Komonnik, z-tąd uderzy w-czoło Horda srogim nawałem; że wszytek około Świát zasłonią. Náwet iuż w-pochylonym zmierzchu, Fala i deszcz gwałtowny rućiwszy sie z wierzchu,
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 65
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
-tych odwagach przed laty Wielkiemu, Król podjechać rozkaże; i dojść pewnej rzeczy. Który bliższe około zbiezawszy posieczy, I knieje i uchody, kiedy nijakiego Tropu postrzec nie może Nieprzyjacielskiego, Nazad się w-tym powróci. Król jednak przeczuje Noc te wszytke, i co skąd chrośnie upatruje. Pod Zborowem ustanowi Obóz. Aparament jego. Część TRZECIA I Wojskowa mowa. WOJNY DOMOWY PIERWSZEJ Część TRZECIA Rumor o nieprzyjacielu Gdeszyński podjezdza ale mało sprawi.
Zaczym dzień sam nastawał Niebieskiej tej Pani Chwalebny przenosinom, który tedy rani Zdał się wschodzie nad zwyczaj, przyszłą niepogode Słońcem swoim zadetym, i tak drogą szkode Nasze znacząc. Wiec jako wczorajszą umową Wodzów wyższych
-tych odwagach przed láty Wielkiemu, Krol podiechać roskaże; i doyść pewney rzeczy. Ktory bliższe około zbiezawszy posieczy, I knieie i uchody, kiedy niiakiego Tropu postrzedz nie może Nieprzyiacielskiego, Názad sie w-tym powroći. Krol iednak przeczuie Noc te wszytke, i co zkąd chrośnie upatruie. Pod Zborowem ustanowi Oboz. Appárámẽt iego. CZESC TRZECIA I Woyskowa mowa. WOYNY DOMOWY PIERWSZEY CZESC TRZECIA Rumor o nieprzyiaćielu Gdeszynski podiezdza ale mało sprawi.
Záczym dźień sam nastawał Niebieskiey tey Páni Chwalebny przenośinom, ktory tedy rani Zdał sie wschodzie nad zwyczay, przyszłą niepogode Słońcem swoim zádetym, i tak drogą szkode Násze znacząc. Wiec iako wczorayszą umową Wodzow wyższych
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 82
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
świętego Papieża przyjezdzający/ publicznie swoje odprawuje poselstwo/ gdzie wszytek prawie Konsystors Kardynałów zasiada/ tak dalece/ ze go każdy słyszeć może. Z Szedłszy Salę na dół/ na prawy ręce/ mieszka Prałat/ Zacrystyją zawiadujący/ u tego wezniesz dozwolenie/ do widzenia Zacrystyjej: wktóry Ojca Z. Papieża/ do Mszej święty/ Aparamenta wszytkie/ i Ornaty których jest pod 40. a każdy znich po 30000. Eskudów kosztuje/ mianowicie jeden/ od Króla Portugalskiego/ Ojcu świętego Papiezowi Grzegorzowi XIII. darowany/ więcej niżeli 80000. Eskudów przechodzi Cenę/ z tego Gmachu wyszedszy/ pójdziesz na prawą rękę/ do drugiego gdzie obaczysz jednę skrzynię/ pełną
świętego Pápiezá przyiezdzáiący/ publicznie swoie odpráwuie poselstwo/ gdźie wszytek práwie Consystors Cárdináłow záśiáda/ ták dálece/ ze go kázdy słyszeć może. Z Szedszy Salę ná doł/ ná práwy ręce/ mieszka Práłat/ Zácrystyią záwiáduiący/ v tego wezniesz dozwolenie/ do widzenia Zácrystyiey: wktory Oycá S. Papiezá/ do Mszey święty/ Appárámentá wszytkie/ y Ornáty ktorych iest pod 40. á kazdy znich po 30000. Eskudow kosztuie/ miánowicie ieden/ od Krolá Portugálskiego/ Oycu świętego Papiezowi Grzegorzowi XIII. dárowány/ więcey niżeli 80000. Eskudow przechodźi Cenę/ z tego Gmáchu wyszedszy/ poydźiesz ná práwą rękę/ do drugiego gdźie obaczysz iednę skrzynię/ pełną
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 102
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
cura et studio sit erecta et aedificata, insuper et consecrata. Interrogati, ad quem pertineat; retulerunt esse mere parochialem; dixerunt quidem se quaesivissse in libris beneficiorum et retaxationum, sed nullam notam invenire potuisse. (Ij. 141) (Ij. 142) (Ij. 143)
4160. (121) Regestr aparamentów i srebra kościoła Ptaszkowskiego, które są zabrane do kościoła Grybowskiego z tegoż kościoła Ptaszkowskiego niżej wyrażone. — IMC. X. lan Kantuła wziął kielichów srebrnych złocistych 2; item puskę srebrną eks cimborio — Monstrancja 1. — Krzyż wielki srebrny 1. — Patyny 2. — Puska srebrna na olea sacra 1. —
cura et studio sit erecta et aedificata, insuper et consecrata. Interrogati, ad quem pertineat; retulerunt esse mere parochialem; dixerunt quidem se quaesivissse in libris beneficiorum et retaxationum, sed nullam notam invenire potuisse. (II. 141) (II. 142) (II. 143)
4160. (121) Regestr apparamentow y srebra koscioła Ptaszkowskiego, ktore są zabrane do koscioła Grybowskiego z tegoz koscioła Ptaszkowskiego nizey wyrazone. — IMC. X. ląn Kantuła wziął kielichow srebrnych złocistych 2; item puskę srebrną ex cimborio — Monstrancya 1. — Krzyż wielki srebrny 1. — Patyny 2. — Puska srebrna na olea sacra 1. —
Skrót tekstu: KsPtaszUl_3
Strona: 565
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Ptaszkowa, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Ptaszkowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1722 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
podziwienia godna Z. pamięci Książęcia I. M. JERZEGO na OSSOLINIE, Wielkiego Kanclerza Koronnego, a Najmilszego RÓDZICA W. X. M. do Stolice Apostołskiej i Namiestnika CHrystusowego URBANA VIII. Legacja, która wszytkiemu Zachodniemu Państwu, wielkiem będąc podziwieniem, ogłosiła w rozum nieprzebranego PANA, jako i Splendor Dworu, niemniej i aparament Stołu I. M. że Książęta i Panowie Rzymscy uwiedzieni ciekawością na samę tylko obfitych Potraw dziwowisko przychodzili; a widząc więcej niż słyszeli, zdumiawszy się odchodzili. Szczodrobliwości także nad wszytkiemi potrzebnemi do ukontentowania każdego napatrzyć się niemogli, tak dalece, że jeden z Książąt Rzymskich rzekł: Dziś RZYM szczęśliwy, mając takiego
podźiwienia godna S. pámięći Xiążęćia I. M. IERZEGO ná OSSOLINIE, Wielkiego Kánclerza Koronnego, á Naymilszego RODZICA W. X. M. do Stolice Apostolskiey y Namiestnika CHrystusowego VRBANA VIII. Legácya, ktora wszytkiemu Zachodniemu Państwu, wielkiem będąc podźiwieniem, ogłośiłá w rozum nieprzebránego PANA, iako y Splendor Dworu, niemniey y áppáráment Stołu I. M. że Xiążętá y Pánowie Rzymscy vwiedzieni ćiekawośćią na samę tylko obfitych Potraw dźiwowisko przychodźili; a widząc więcey niż słyszeli, zdumiawszy się odchodźili. Szczodrobliwośći także nad wszytkiemi potrzebnemi do vkontentowania każdego napatrzyć się niemogli, tak dalece, że ieden z Xiążąt Rzymskich rzekł: Dźiś RZYM szczęśliwy, maiąc takiego
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 5nlb
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682