Pytam się jeżeli ta racja polityczna obroniła od upadku tyle Pastw wolnych? przyjdzie ta kolej i na nas, jeżeli bez broni czekać będziemy, że nam który sąmsiad część Państwa, przyległą swemu, wydrze; albo że wszyscy zgodzą się podzielić nami.
Jeżeli kto rzecze, że ciź to są sąmsiedzi, których antecesorowie nasi nie aprehendowali? niechże się reflektuje ze volvenda aetas commutat tempora rerum; też to są prawda Narody, ale insze w nich zwyczaje w rządach, w sposobach wojowania, daleko różniące się od przeszłych, przez które im się bardziej potęźniejszemi stają, tym więksża w nich rośnie ambicja, czuwac aby ją coraz bardziej nasycić przez rozprzestrzenienie Państw
Pytam się ieźeli ta racya polityczna obroniła od upadku tyle Pastw wolnych? przyidzie ta koley y na nas, ieźeli bez broni cźekać będziemy, źe nam ktory sąmsiad część Panstwa, przyległą swemu, wydrze; albo źe wszyscy zgodzą się podźielić nami.
Ieźeli kto rzecze, źe ćiź to są sąmsiedźi, ktorych antecessorowie naśi nie apprehendowali? niechźe się reflektuie ze volvenda aetas commutat tempora rerum; teź to są prawda Narody, ale insze w nich zwyczaie w rządach, w sposobach woiowania, daleko roźniące się od przeszłych, przez ktore im się bardziey potęźnieyszemi staią, tym więksźa w nich rośnie ambicya, czuwac aby ią coraz bardźiey nasyćić przez rozprzestrzenienie Panstw
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 7
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
taką rotę: Ze jest Najwyższą Rządcą w Państwach swych w Duchownych i Świeckich Interesach, i ze nikomu nie dopuści władzy i powagi duchownej w swym Królestwie. Według tej formy przysięgać kazała Arcybiskupom, Biskupom, Prałatom, wszystkiemu Duchowieństwu, pierwszą razą im groząc odebraniem Dóbr i więzieniem, drugą razą toporem. Prości ludzie mniej to aprehendowali iż Głowy Kościoła wprzysiędze nie dołożono: ale rozumniejszym jedno się to zdało, najwyższy Rząd, i Głowa. Ta władza patet z postanowienia Sejmu: Ze wizyty, karania, poprawy Duchowieństwa, karania wysłęstków, Herezyj, odszczepieństwa, błędów, do Królewskiej władzy należą. Postanowiono przez Sejm, aby Duchowni na Synody za Listem
taką rotę: Ze iest Naywyższą Rządcą w Panstwach swych w Duchownych y Swieckich Interessach, y ze nikomu nie dopuści władzy y powagi duchowney w swym Krolestwie. Według tey formy przysięgać kazała Arcybiskupom, Biskupom, Prałatom, wszystkiemu Duchowieństwu, pierwszą razą im groząc odebraniem Dobr y więzieniem, drugą razą toporem. Prości ludzie mniey to apprehendowáli iż Głowy Kościoła wprzysiędze nie dołożono: ale rozumnieyszym iedno się to zdało, naywyższy Rząd, y Głowa. Ta władza patet z postanowienia Seymu: Ze wizyty, karania, poprawy Duchowienstwa, karania wysłęstkow, Herezyi, odszczepienstwa, błędow, do Krolewskiey władzy należą. Postanowiono przez Seym, aby Duchowni na Synody za Listem
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 108
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
ten Dekret odnowi i potwierdzi: inni zbojaźni oddawali Królowy posłuszeństwo. Zgoła nic się dziać dobrze niemoże, gdy res in turbido.
Heretycy ten Dekret mieli za dziecinne postrachy, jedni o nim powątpiwali, jednakże (powiedają) sekretnie, aby był odmieniony, w Rzymie się słarali. Świętobliwość tego Papieża sami Heretycy aprehendowali.
Ten Dekret i szerzenie się w Anglii Wiary Z, rozdrażniło Królowę, że na Sejmie złożonym. Prawa okrutne na Katolików postanowiła. Zakazała pod gardłem, aby tą nikt Heretyczką, odszczepiencem, nie słusznie nabywającą Królestwa niezwał. Agnus DEI, Krzyżyki, Obrazki, na znak wyznania Wiary Z. z Rzymu na pociechę
ten Dekret odnowi y potwierdzi: inni zboiaźni oddawali Krolowy posłuszeństwo. Zgoła nic się dziac dobrze niemoże, gdy res in turbido.
Heretycy ten Dekret mielì zá dziecinne postrachy, iedni o nim powątpiwali, iednakże (powiedaią) sekretnie, aby był odmieniony, w Rzymie się słarali. Swiętobliwość tego Papieża sami Heretycy apprehendowali.
Ten Dekret y szerzenie się w Anglii Wiary S, rozdrażniło Krolowę, że na Seymie złożonym. Prawa okrutne na Katolikow postanowiła. Zakazałá pod gardłem, aby tą nikt Heretyczką, odszczepiencem, nie słusznie nabywaiącą Krolestwa niezwał. Agnus DEI, Krzyżyki, Obrazki, na znak wyznania Wiary S. z Rzymu na pociechę
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 114
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Panów Senatorów, i podpisy bywali, na co Skryptu od nas potrzebują któremu dla ich uspokojenia contradicere niemożemy Pokazał się i drugi mankament kancelary u Pana ze przy aprobacyj i ratyfikacyj Paktów Andrusowskich / którą u nas oglądali : / postrzegli ze tylko jedna pieczęć Majestutowa jest przyłozona, a drugiej pieczęci XL niemasz który mankament bardzo aprehendowali i dopominali go. Lubośmy także i na to dawali rationes najakiesmy się zdobyć mogli, ale te niebyli adaequata, bo nam in contrarium pokazali dwie Księgi approbationis podobnych Pakt a obydwie ze dwiema obojga Narodów, tak koronnych jako i W X L: pieczęczami Tedy trzeba abyś W Pan ten defekt kancelary jak najprędzej
Panow Senatorow, y podpisy bywali, na co Skryptu od nas potrzebuią ktoremu dla ich uspokoienia contradicere niemozemy Pokazał się y drugi mankament kancellary u Pana ze przy approbacyi y ratyfikacyi Paktow Andrusowskich / ktorą u nas oglądali : / postrzegli ze tylko iedna pieczęc Majestutowa iest przyłozona, a drugiey pieczęci XL niemasz ktory mankament bardzo aprehendowali y dopominali go. Lubosmy takze y na to dawali rationes naiakiesmy się zdobyć mogli, ale te niebyli adaequata, bo nam in contrarium pokazali dwie Xięgi approbationis podobnych Pakt a obydwie ze dwiema oboyga Narodow, tak koronnych jako y W X L: pieczęczami Tedy trzeba abys W Pan ten defekt kancellary iak nayprędzey
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 155v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
victorias: tu się w małej prezentują kwocie, a z tyłu hurmem napadną wielkim: czasem uciekają, aby lepiej gonili: w samej ucieczce odstrzeliwaniem się, ścielą goniących. Puszczają i jakieś tumany i czary, straszydła, jako z Polskich patet Historyj: krzykiem się niezmiernym animują do batalii. Persów Medów i samego niegdy nie aprehendowali Aleksandra Wielkiego, jego Victores według niektórych. Oparli się aż o Egipt, świeższych czasów o Austrią przez Węgry. Niedarmo krwią się posilają końską, aby na ludzką większy mieli apetyt; mleko piją kobyle, a tych biją co kanarsekty: mizernie mieszkają, bo w sałaszach zderhy, a tym straszni, co w Pałacach
victorias: tu się w małey prezentuią kwocie, á z tyłu hurmem nápadną wielkim: czasem uciekaią, aby lepiey gonili: w samey ucieczce odstrzeliwániem się, ścielą goniących. Puszczaią y iakieś tumany y czary, strászydła, iáko z Polskich patet Historyi: krzykiem się niezmiernym animuią do batalii. Persow Medow y samego niegdy nie apprehendowáli Alexandrá Wielkiego, iego Victores według niektorych. Oparli się aż o Egypt, świeższych czasow o Austryą przez Węgry. Niedarmo krwią się posilaią końską, aby ná ludzką większy mieli apetyt; mleko piią kobyle, á tych biią co kanársekty: mizernie mieszkáią, bo w sałaszách zderhy, á tym strászni, co w Pałacach
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 449
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Jeżeli im się uprzykrzyło jedne miejsce, albo stało się incapax objęcia rozmnożonych, szukali innego w sąsiedzkich Państwach, albo też w samej Germanii z miejsca rugując którą Nacją, stąd tam wiele było tranśmigracyj. Ni do Fortun ni do kraju przywiązani nie byli, dla tego na wojnę paratissimi. Aleksandra Wielkiego Posłom pytającym się jeżeliby kogo aprehendowali? Odpowiedzieli, że jedynie się bali tego, aby ich tylko Niebo nie przywaliło. Pisma poniekąd niektórzy zażywali Greckiego, jako dociekł Juliusz kraju tamecznego in ferro Lustrator, kiedy znalazł Tablicę w Obozie Bawarczyków i Szwajcarów pisaną po Grecku. Laudantur Niemcy zwierności i szczerości ku Panom swoim, dla tego do usług bywali Panów zażywani
Ieżeli im się uprzykrzyło iedne mieysce, albo stało się incapax obięcia rozmnożonych, szukali innego w sąsiedzkich Państwách, albo też w samey Germanii z mieysca ruguiąc ktorą Nácyą, ztąd tam wiele było transmigrácyi. Ni do Fortun ni do kráiu przywiązáni nie byli, dla tego ná woynę paratissimi. Alexandra Wielkiego Posłom pytaiącym się ieżeliby kogo apprehendowáli? Odpowiedźieli, że iedynie się bali tego, aby ich tylko Niebo nie przywaliło. Pismá poniekąd niektorzy záżywáli Greckiego, iako dociekł Iuliusz kráiu tamecznego in ferro Lustrator, kiedy ználazł Tablicę w Obozie Bawárczykow y Szwáycarow pisaną po Grecku. Laudantur Niemcy zwierności y szczerości ku Panom swoim, dla tego do usług bywáli Panow záżywani
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 693
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
suknie swoje, potem skoczył ku kaplicy i zniknął. Dziś znowu dziwniejszą sztukę uczynił. Statki pewne powracając ze
Gdańska, stanęły blisko szubienice pod Warszawą na noc, z których gdy na jednej dano jeść flisom kaszę około dziesiątej w noc, aliści usłyszą głos: „Wara stąd“, po kilka razy, czego gdy nie aprehendowali chłopi, aż wtem w sam właśnie sagan, z którego kaszę jedli, wpadł pomieniony Francuz z góry, powróz mający na szyjej, którym go kat pod szubienice wywlókł z miasta. Na który dziw chodziło pospólstwo; którego potem utopiono w Wiśle.
Starostwo tołkmniskie po nieboszczyku imp. Działyńskim kasztelanie elbląskim cessit imp. konte de
suknie swoje, potem skoczył ku kaplicy i zniknął. Dziś znowu dziwniejszą sztukę uczynił. Statki pewne powracając ze
Gdańska, stanęły blisko szubienice pod Warszawą na noc, z których gdy na jednej dano jeść flisom kaszę około dziesiątej w noc, aliści usłyszą głos: „Wara stąd“, po kilka razy, czego gdy nie aprehendowali chłopi, aż wtem w sam właśnie sagan, z którego kaszę jedli, wpadł pomieniony Francuz z góry, powróz mający na szyjej, którym go kat pod szubienice wywlókł z miasta. Na który dziw chodziło pospólstwo; którego potem utopiono w Wiśle.
Starostwo tołkmniskie po nieboszczyku jmp. Działyńskim kasztelanie elbląskim cessit jmp. conte de
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 32
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
prawdy się odstrychnęły wynalezione od zajątrzonego Arcy-Biskupa oskarżenia; że cokolwiek w Inflantach za swoje mają Krzyżacy, zyskiem jest i nagrodą wojennej ich pracy z odżałowaniem zdrowia, i życia podniesionej; że raczej Duchowieństwo w nabytą od siebie pracą wojenną i przodków swoich ziemie wdziera się; że klątwy przeciwko stopniom prawa Kościelnego mimo monitorialium wydanej słusznie nie aprehendowali, że Ryżanów przejętych nie jako sług Kościelnych, ale jako zdrajców ojczyzny na konfessatę wziąć kazali; co rzekszy: podchwycone autentyczne pokazał listy Arcy-Biskupa, i Ryżanów poduszczające W. Książęcia Lit: na Krzyżaków. Którym przewodzącym świadectwem przerażony Papież z wielkim żalem,y poważną łaskawością upomniał strony, ażeby zobopolne urazy, i zawziętości sobie
prawdy śię odstrychnęły wynaleźione od zajątrzonego Arcy-Biskupa oskarżenia; że cokolwiek w Inflantach zá swoje mają Krzyżacy, zyskiem jest y nagrodą wojenney ich pracy z odżałowaniem zdrowia, y żyćia podnieśioney; że raczey Duchowieństwo w nabytą od śiebie pracą wojenną y przodkow swoich źiemie wdźiera śię; że klątwy przećiwko stopniom prawa Kośćielnego mimo monitorialium wydaney słusznie nie apprehendowali, że Ryżanow przejętych nie jako sług Kościelnych, ále jako zdraycow oyczyzny ná konfessatę wźiąć kazali; co rzekszy: podchwycone autentyczne pokazał listy Arcy-Biskupa, y Ryżanow poduszczające W. Xiążęćia Lit: ná Krzyżakow. Którym przewodzącym świadectwem przerażony Papież z wielkim żalem,y poważną łaskawośćią upomniał strony, ażeby zobopolne urazy, y zawźiętośći sobie
Skrót tekstu: HylInf
Strona: 52
Tytuł:
Inflanty w dawnych swych i wielorakich aż do wieku naszego dziejach i rewolucjach
Autor:
Jan August Hylzen
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1750
Data wydania (nie później niż):
1750