toć Cudzoziemiec adhibendus. Między swojemi częsta jest emulacja: zazdrość, zobopolne zabójstwa, czemu zabieżyć może przez promocją do Rządów Cudzoziemca, radzi Bodmus de Republica. Przez obranie Cudzoziemca, ile potężnego i bogatego augentur Vires Rzeczypospolitej.
Quaeritur 4to. Czyli Urodzenie ma mieć respekt w promocyj do Godności i Urzędów in Republica?
WIelu nie aprehenduje, quo genere kto Urodzony: Sit fur, sit Sacrilegus, at bonus Imperator et felix, Jefie był de altera Matre natus, to jest z niepodściwego łoża, przecież Iżraelitów Wódz sławny i Zwycięski, Iudicum 15 o Rzekzypospolitej i jej Administrowaniu
Temistokles Wódz Ateński, z Nierządnego łoża dobrze rządzący Dobrem Pospolitym, Teste Plutarcho.
toć Cudzoziemiec adhibendus. Między swoiemi częsta iest emulacya: zazdrość, zobopolne zaboystwa, czemu zabieżyć może przez promocyą do Rządow Cudzoziemca, radzi Bodmus de Republica. Przez obranie Cudzoziemca, ile potężnego y bogatego augentur Vires Rzeczypospolitey.
Quaeritur 4to. Czyli Urodzenie ma mieć respekt w promocyi do Godności y Urzędow in Republica?
WIelu nie apprehenduie, quo genere kto Urodzony: Sit fur, sit Sacrilegus, at bonus Imperator et felix, Iephie był de altera Matre natus, to iest z niepodściwego łoża, przecież Iżràélitow Wodz sławny y Zwycięski, Iudicum 15 o Rzekzypospolitey y iey Administrowaniu
Themistokles Wodz Ateński, z Nierządnego łoża dobrze rządzący Dobrem Pospolitym, Teste Plutarcho.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 352
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
na wadze położony. Albertus Magnus i Scotus świadczą. Kircher to obracanie się przypisuje laskowemu drzewu od ognia kurczącemu się, i ruszającemu; tudzież Królika nie naturze, ale szczupłości, która że letka, obracaniu się nie przeszkadza. Zowie się; choć najmniejszy z Ptaków, Królem ich, dlatego, że i orła samego nie aprehenduje, bo ten na tak mały łup niełakmiłby się, ani też mógłby ułowić. Z Krokodylem ma wielką sympatyę w pysk mu otwarty gdy leży, lub śpi, wlatuje, zęby z mięsa terebi, czyści, i żadnej za tę przysługę od bestii nie odbierający lezyj, jako świadzą, Naturalistowie.
KURY w Egipcie nie
na wadze położony. Albertus Magnus y Scotus świadczą. Kircher to obracanie się przypisuie laskowemu drzewu od ognia kurczącemu się, y ruszaiącemu; tudziesz Krolika nie naturze, ale szczupłości, ktora że letka, obracaniu się nie przeszkadza. Zowie się; choć naymnieyszy z Ptakow, Krolem ich, dlatego, że y orła samego nie apprehenduie, bo ten na tak mały łúp niełakmiłby się, ani też mogłby ułowić. Z Krokodylem ma wielką sympatyę w pysk mu otwarty gdy leży, lub spi, wlatuie, zęby z mięsa terebi, czyści, y żadney za tę przysługę od bestyi nie odbieraiący lezyi, iako świadzą, Naturalistowie.
KURY w Egypcie nie
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 610
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
tytułem Dubitantius, dokąd cię odsyłam Czytelniku.
MORUS albo Morwa Drzewo po wszystkich na ostatku kwitnie drzewach, stąd nazwane Prudentissima Arbor.
MODRZEW Drzewo po Łacinie Latix, do Topoli, Jodły podobne, ale zliścia opada, z Cedrem się może komparować, że zgnilizny nie czuje. Onim trzymała Antiquitas, że Ognia nie aprehenduje, probując, exemplô, że koło miasta Gezgobii, wieży nie mógł spalić Juliusza Cesarz, jako Świadczy Naturalista Plinusz, iż z tego była budowana Drzewa; ale Ludzka eksperiencja, dociekła że choć nie rychło, a przecież spali się Pliniusz widział na stop 120 wysoką Modrzew.
OLIWNE Drzewo, jest tak Sympatyczne z Myrtowym
tytułem Dubitantius, dokąd cię odsyłam Czytelniku.
MORUS albo Morwa Drzewo po wszystkich na ostatku kwitnie drzewach, ztąd nazwane Prudentissima Arbor.
MODRZEW Drzewo po Łacinie Latix, do Topoli, Iodły podobne, ale zliścia opada, z Cedrem się może komparować, że zgnilizny nie czuie. Onim trzymała Antiquitas, że Ognia nie apprehenduie, probuiąc, exemplô, że koło miasta Gezgobii, wieży nie mogł spalić Iuliusza Cesarz, iako Swiadczy Naturalista Plinusz, iż z tego była budowana Drzewa; ale Ludzka experiencya, dociekła że choć nie rychło, a przecież spali się Pliniusz widział na stop 120 wysoką Modrzew.
OLIWNE Drzewo, iest tak Sympatyczne z Myrtowym
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 642
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Słonia biją muchy i komary cum Lemmate: Volant, non valent.
KON Trojański, z którego Żołnierze z bronią i ogniem wychodzą na zgubę Troi z napisem od Saawedry danym: specie Religionis. Jest to na Hypokrytów i zdrajców Rzeczy-Pospolitej, którzy specie bonitatis, faciunt male.
JEZ w kłębek zwity, psów nacierających nie aprehenduje z napisem: Nil pavet, collectus in unum. Tak zgodne serca, niczego się nie lękają,
LEW przed zapaloną ucieka świecą, z napisem: Magnos vana fugant. O Emblematach i Symbolach
Lwa głowę otacza wąż, pretendując w królu mądrości z napisem: Non mutat fortuna genus.
LWICA, raz tylko w całym rodzi
Słonia biią muchy y komary cum Lemmate: Volant, non valent.
KON Troiański, z ktorego Zołnierze z bronią y ogniem wychodzą na zgubę Troi z napisem od Sáawedry danym: specie Religionis. Iest to na Hypokrytow y zdraycow Rzeczy-Pospolitey, ktorzy specie bonitatis, faciunt male.
IEZ w kłębek zwity, psow nacieráiących nie apprehenduie z nápisem: Nil pavet, collectus in unum. Tak zgodne serca, niczego się nie lękaią,
LEW przed zapaloną ucieka świecą, z napisem: Magnos vana fugant. O Emblematach y Symbolach
Lwa głowę otacza wąż, pretenduiąc w krolu mądrości z napisem: Non mutat fortuna genus.
LWICA, raz tylko w całym rodzi
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1183
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Krakowskim, Sieradzkim, Rawskim, Pomorskim Województwach, w Litwie i na Rusi koło Sambora, gdzie korcami owoc zbierają gospodarze do Aptek i kramów komportując.
LARIX Modrzew drzewo praeter dicta, to jeszcze ma do powieści o sobie. Ze tylko jest samica: że na górach rośnie wiele ma w sobie humorów, stąd ognia nie aprehenduje, ani węgla z niego nie masz, ale właśnie jak kamień leży w ogniu. Liście na nim są z kolcami nigdy nie opadują, nigdy też te nie kwitnie drzewo, mówi Pliniusz. Rośnie te drzewo na karpackich i na bieskadach górach, w Rawskim też Województwie wiele z niego Kościołów tot saeculis stojących, zgnielizny nieczujacych
Krakowskim, Sieradzkim, Rawskim, Pomorskim Woiewodztwach, w Litwie y na Rusi koło Sambora, gdzie korcami owoc zbieraią gospodarze do Aptek y kramow komportuiąc.
LARIX Modrzew drzewo praeter dicta, to ieszcze ma do powieści o sobie. Ze tylko iest samica: że na gorach rosnie wiele ma w sobie humorow, ztąd ognia nie apprehenduie, ani węgla z niego nie masz, ale własnie iak kamień leży w ogniu. Liscie na nim są z kolcami nigdy nie opaduią, nigdy też te nie kwitnie drzewo, mowi Pliniusz. Rośnie te drzewo na karpackich y na bieskadach gorach, w Rawskim też Woiewodztwie wiele z niego Kościołow tot saeculis stoiących, zgnielizny nieczuiacych
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 328
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
.
ADAMAS to jest Diament obszernie odemnie opisany w części 1. Aten między kamieniami. Roku 1746. z Lizibony doniesiono iż Królowi Luzytańskiemu z Brazylii (ta w nowym świecie) przywieziono diament 1680 karatów ważący taksowany 224. milionów funtów szterlingów.
ASBESTUS albo Amianthus kamień młotem potłukłszy, na nici się dzieli, ognia nie aprehenduje. Ródzi się według Majolusa na wyspie Cyprus. Plotno z niego robią, miasto prania w ogień rzucają: a ten go chędoży nie pali.
BELIOCULUS niby biały kamień, albo Bela Bożka oko: jest bowiem biały, a w pośrodku czarny niby zrzenicę mający, a z tej źrzenicy złoty blask wynika; stej racyj,
.
ADAMAS to iest Dyament obszernie odemnie opisany w części 1. Aten między kamieniami. Roku 1746. z Lizibony doniesiono iż Krolowi Luzytańskiemu z Brazylii (ta w nowym swiecie) przywieziono dyament 1680 karatow ważący taxowany 224. millionow funtow szterlingow.
ASBESTUS albo Amianthus kamień młotem potłukłszy, na nici się dzieli, ognia nie apprehenduie. Rodzi się według Maiolusa na wyspie Cyprus. Plotno z niego robią, miasto prania w ogień rzucaią: á ten go chędoży nie pali.
BELIOCULUS niby biały kamień, albo Bela Bożka oko: iest bowiem biały, á w pośrodku czarny niby zrzenicę maiący, á z tey źrzenicy złoty blask wynika; ztey racyi,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 341
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, Liwiusze, Pliniusze, Seneki, Kurcjuszowie, Justynowie, a z Poetów Wirgiliusze, Lukany, Owidiusze? chyba ich popalić? z których namienionych wziąwszy ucinek Oratorowie, zawsze Mowy swoje, Listy, ślicznie adornowali, a Kaznodzieje Kazania ad stuporem słuchaczów, kształcili. I teraz której nowej Szkoły (której Matka emulacja) nie aprehenduje i na ambonie, w krześle Senatorskim, na całego Świata, praecipue o PolscE
Sejmach, Sejmikach Mowach, Listach pięknie akomodowanych (byle nie ustawnie) zażywa tekstów. Sentencyj, Łacińskich ucinków tak zdobi mowę swoją jak gwiazdy niebo, jak brylant Królewską koronę; słodsza taka dla uczonego kompozycja, niż sama Polszczyzna; czego i
, Liwiusze, Pliniusze, Seneki, Kurcyuszowie, Iustynowie, a z Poetow Wirgiliusze, Lukany, Owidiusze? chyba ich popalić? z ktorych namienionych wziąwszy ucinek Oratorowie, zawsze Mowy swoie, Listy, slicznie adornowali, a Kaznodzieie Kazania ad stuporem słuchaczow, kształcili. I teraz ktorey nowey Szkoły (ktorey Matka emulacya) nie apprehenduie y ná ambonie, w krzesle Senatorskim, na całego Swiata, praecipuè o POLSZCZE
Seymach, Seymikach Mowach, Listach pięknie akkomodowanych (byle nie ustawnie) zażywa textow. Sentencyi, Łacinskich ucinkow tak zdobi mowę swoią iak gwiazdy niebo, iak brylant Krolewską koronę; słodsza taka dla uczonego kompozycya, niż sama Polszczyzna; czego y
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 373
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Wschodnich Krajów przychodzą/ chciwy bardzo rozszerzenia swoich Państw/ skłonny do nauk wojennych/ i do Cośmografiej/ często się nią bawiąc/ i z uwagą się przypatrując/ skądby przyczynić sobie Imperium commode mógł. Kazał wypuścić z więzienia Brata swego/ a Wezyrowi/ który mu to dissuadebat odpowiedział/ że nie tylko periculum vllum nie aprehenduje ex illius libertate, ale owszem żałuje że więcej nie ma Braciej/ mając tak szerokie i rozległe Państwa/ że na ich Gubernacją siłaby ich się zeszło. Contra Regulam Przodków swoich i to czyni/ że oraz dwie wojnie prowadzi/ i na trzecią się gotuje. Ma abowiem od siedmnastu lat wojnę z Wenetami w Kandiej
Wschodnich Kráiow przychodzą/ chćiwy bárdzo rozszerzenia swoich Państw/ skłonny do náuk woiennych/ y do Cosmográfiey/ cżęsto się nią báwiąc/ y z vwagą się przypátruiąc/ zkądby przycżynić sobie Imperium commode mogł. Kazał wypuśćić z więźienia Brátá swego/ á Wezyrowi/ ktory mu to dissuadebat odpowiedźiał/ że nie tylko periculum vllum nie ápprehenduie ex illius libertate, ále owszem żáłuie że więcey nie ma Bráćiey/ máiąc ták szerokie y rozległe Páństwá/ że ná ich Gubernácyą śiłáby ich się zeszło. Contra Regulam Przodkow swoich y to cżyni/ że oraz dwie woynie prowádźi/ y ná trzećią się gotuie. Ma ábowiem od śiedmnastu lat woynę z Wenetámi w Kándyey
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 11
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
victimae; Ordynans Imperatorski i wszelkiej Zwierzchności, jak Boskie ważą Oracula, wypełniają, jakoby piekielnemi do tego mieli kompuls torturami, ire et perire za ordynansem są gotowi. Potrawy ich Czosnek,Cybula,Kapusta, suchar,trunek woda; a od takich Moskal delicyj, (bo więcej ich nie ma:) śmierci nie aprehenduje, ani wieczności szczęśliwey,albo nieszczęśliwej o której ledwie słyszał: nie żałuje swojej Festki, Paraszki, bo szpetnej grubiański: nie zaboli go serce nad Synami, bo Ci znim wraz wojują i giną: nie żałuje pięknej rezydencyj i aparencyj, bo jego prosta chata i nie bogata; toć nie dziw, że
victimae; Ordynáns Imperatorski y wszelkiey Zwierzchności, iák Boskie ważą Oracula, wypełniaią, iakoby piekielnemi do tego mieli kompuls torturámi, ire et perire zá ordynansem są gotowi. Potráwy ich Czosnek,Cybula,Kápusta, suchar,trunek woda; á od takich Moskal delicyi, (bo więcey ich nie ma:) śmierci nie apprehenduie, ani wieczności szczęśliwey,albo nieszczęśliwey o ktorey ledwie słyszał: nie żałuie swoiey Festki, Parászki, bo szpetney grubiański: nie záboli go serce nad Synámi, bo Ci znim wráz woiuią y giną: nie żałuie piękney rezydencyi y apparencyi, bo iego prosta chata y nie bogatá; toć nie dźiw, że
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 432
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, który nazywa Dioscorides Medyk klejem Żydowskim. Jest to tedy klejowata ropa, lipka, dużo się chwytająca. Sący się ze dna Jeziora, na wierzch wody wychodzi, potym do brzegu wiatrem zapędzona bywa, tam gęśnieje, i zbierana bywa do klejenia drżewa, do murów miasto wapna, gdyż ani słoty, ani wilgoci nie aprehenduje. Z tego kleju Wieża Babilońska, miasto wapna murowana, jako też mury Babilońskie od Semiramidy jako constat z Historyków. Ten to gęstością swoją rzeczom żywym, a tym samym lekszym, i dla ciepła wnich będącego naturalnego, prędko od siebie oblepionym, i do siebie lgnącym nie daje tonąć; jako dociekł Hieronymus Florentinus,
, ktory názywa Dioscorides Medyk kleiem Zydowskim. Iest to tedy kleiowáta ropa, lipka, dużo się chwytáiąca. Sączy się ze dná Ieźiorá, ná wierzch wody wychodźi, potym do brzegu wiatrem zápędzoná bywá, tam gęśnieie, y zbieráná bywa do kleieniá drżewá, do murow miasto wápna, gdyż ani słoty, áni wilgoci nie apprehenduie. Z tego kleiu Wieża Babylonská, miasto wápna murowána, iako też mury Babylonskie od Semirámidy iako constat z Historykow. Ten to gęstością swoią rzeczom żywym, á tym samym lekszym, y dla ciepłá wnich będącego náturálnego, prętko od siebie oblepionym, y do siebie lgnącym nie daie tonąć; iako dociekł Hieronymus Florentinus,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 522
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746