skarbiec kościelnych skarbów, i te mi chcieli pokazać, alem się spieszył w drogę i weturynowie czekać nie chcieli; bawiłem się tam dzień cały i dwie nocy. Curiosum, wiedzieć, że przez morze i teraz znaczna droga bieleje się, któredy aniołowie nieśli domek N. Panny do Loretu; Item okno; którędy archanioł Gabriel wszedł, zwiastując; Item miejsce to, gdzie Ona modliła się natenczas; Item mizeria domku ubogiego, który dłubią i biorą sobie ludzie na relikwie, przecie go nie ubywa. Zażywszy nabożeństwa, wyjechałem die 20 rano.
20^go^. Z Loretu do Maceraty mil półtrzeci: droga pięknemi równemi górami, na nich winnic
skarbiec kościelnych skarbów, i te mi chcieli pokazać, alem się spieszył w drogę i weturynowie czekać nie chcieli; bawiłem się tam dzień cały i dwie nocy. Curiosum, wiedziéć, że przez morze i teraz znaczna droga bieleje się, któredy aniołowie nieśli domek N. Panny do Loretu; Item okno; którędy archanioł Gabryel wszedł, zwiastując; Item miejsce to, gdzie Ona modliła się natenczas; Item mizerya domku ubogiego, który dłubią i biorą sobie ludzie na relikwie, przecie go nie ubywa. Zażywszy nabożeństwa, wyjechałem die 20 rano.
20^go^. Z Loretu do Maceraty mil półtrzeci: droga pięknemi równemi górami, na nich winnic
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 87
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
tamtą stroną ubywa połowa. Komu lata dokuczą, stare to nowiny, Wenus grzeje, a miłość obraca się w bździny.” 35 (F). TRĘBACZ PIOTR
Zgadni, czemu nasz trębacz kazał z sobą włożyć Trąbę do trumny? Aby, gdy mu każą ożyć,
Gdy się każda swojemu dusza wróci ciału, Trąbić archaniołowi pomagał hejnału. Ale jeśli zła była za grzechy pokuta, Bodaj ci nie przydano, Piętrzę, substytuta: Diabeł, wszytkich twoich spraw oczywisty świadek, Będzieć, nieboże, w piekle dął przez munsztuk w zadek. 36 (F). GADKA
Zgadni, na której górze i na której strzesze Co noc sobie gęś nowe
tamtą stroną ubywa połowa. Komu lata dokuczą, stare to nowiny, Wenus grzeje, a miłość obraca się w bździny.” 35 (F). TRĘBACZ PIOTR
Zgadni, czemu nasz trębacz kazał z sobą włożyć Trąbę do trumny? Aby, gdy mu każą ożyć,
Gdy się każda swojemu dusza wróci ciału, Trąbić archaniołowi pomagał hejnału. Ale jeśli zła była za grzechy pokuta, Bodaj ci nie przydano, Piętrzę, substytuta: Diabeł, wszytkich twoich spraw oczywisty świadek, Będzieć, nieboże, w piekle dął przez munsztuk w zadek. 36 (F). GADKA
Zgadni, na której górze i na której strzesze Co noc sobie gęś nowe
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 27
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
76.
Satyr goni białogłowy, w ramkach wyzłacanych, sub No 107.
Frukta, w blejtramkach, sub No 224.
Białogłowa leżąca, Kupidyn przed nią, w blejtramkach, sub No 333.
Kwiaty, w blejtramkach, sub No 352, sztuk dwie.
Rysie jelenie tłuką, na desce, sub No 374.
Archanioł Gabriel, w blejtramkach, sub No 258.
Zwierzyna, kaczki, bekasy, w ramkach wyzłacanych, sub No 88.
Ittem, takiż drugi, sub No 89.
Wenera z Kupidynem, na blasze, sub No 477.
Pokój. — Wchodząc z tego Gabinetu do Pokoju, drzwi i odrzwi takie jak i
76.
Satyr goni białogłowy, w ramkach wyzłacanych, sub No 107.
Frukta, w blejtramkach, sub No 224.
Białogłowa leżąca, Kupidyn przed nią, w blejtramkach, sub No 333.
Kwiaty, w blejtramkach, sub No 352, sztuk dwie.
Rysie jelenie tłuką, na desce, sub No 374.
Archanioł Gabriel, w blejtramkach, sub No 258.
Zwierzyna, kaczki, bekasy, w ramkach wyzłacanych, sub No 88.
Ittem, takiż drugi, sub No 89.
Wenera z Kupidynem, na blasze, sub No 477.
Pokój. — Wchodząc z tego Gabinetu do Pokoju, drzwi i odrzwi takie jak i
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 77
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
nie zaszło, a on leży w grobie.
Ale jak zboże, które kmieć posieje, Które wprzód pożnie, zwiezie, zmłóci, zwieje, Chociaż przez zimę obumrze w zagonie, Na wiosnę w nowym pokaże się plonie I nie zawiedzie oraczów nadzieje, Tak ciała nasze, choć na czas uśpione I zakopane, na głos archanioła Podniosą piaskiem przytłoczone czoła I pójdą, będąc z duszą swą złączone, Na nowy żywot w miejsca naznaczone. EUTERPE ArchitektURA
Skały łupane, ciosowe marmury, Kolosy rosłe, nieznośne ciężary, Posągi z miedzi w wielkość nie widane, Słupy, potomstwo genueńskiej góry, Wypusty kształtne, wydatne filary, Podstawki, czapki misternie rzezane,
nie zaszło, a on leży w grobie.
Ale jak zboże, które kmieć posieje, Które wprzód pożnie, zwiezie, zmłóci, zwieje, Chociaż przez zimę obumrze w zagonie, Na wiosnę w nowym pokaże się plonie I nie zawiedzie oraczów nadzieje, Tak ciała nasze, choć na czas uśpione I zakopane, na głos archanioła Podniosą piaskiem przytłoczone czoła I pójdą, będąc z duszą swą złączone, Na nowy żywot w miejsca naznaczone. EUTERPE ARCHITECTURA
Skały łupane, ciosowe marmury, Kolosy rosłe, nieznośne ciężary, Posągi z miedzi w wielkość nie widane, Słupy, potomstwo genueńskiej góry, Wypusty kształtne, wydatne filary, Podstawki, czapki misternie rzezane,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 146
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Stół. Inflant nad morzem nie zbyt daleko od Rzeki Duny albo Dźwiny, z dobrym Portem nad odnogą Inflancką. 4. Parnaw. 5. Rewel. 6. Narwa: te cztery miasta portowe w Inflanciech. 7. Wiburg Portowe w Rossyj zachodniej. 8. Kola Portowe i Stołeczne Lapponii Moskiewskiej. 9. Archanioł na prawym brzegu Dźwiny Portowe stawne w Rossyj Zachodniej. Inne nie portowe znaczniejsze są te: 1. Moskwa Stołeczne niegdyś Cesarstwa Moskiewskiego. 10. Karpagoł, 11. Wołogda, 12. Jarosław. 13. Twer. 14. Nowogród Wieliki, 15. Smoleńsko, 16. Kijów Stołeczne Ukrainy Moskiewskiej, gdzie Kraj Kozaków
Stoł. Inflant nad morzem nie zbyt daleko od Rzeki Duny albo Dźwiny, z dobrym Portem nad odnogą Inflantską. 4. Parnaw. 5. Rewel. 6. Narwa: te cztery miasta portowe w Inflanciech. 7. Wiburg Portowe w Rossyi zachodniey. 8. Kola Portowe y Stołeczne Lapponii Moskiewskiey. 9. Archanioł na prawym brzegu Dźwiny Portowe stawne w Rossyi Zachodniey. Inne nie portowe znacznieysze są te: 1. Moskwa Stołeczne niegdyś Cesarstwa Moskiewskiego. 10. Karpagoł, 11. Wołogda, 12. Jarosław. 13. Twer. 14. Nowogrod Wieliki, 15. Smoleńsko, 16. Kiiow Stołeczne Ukrainy Moskiewskiey, gdzie Kray Kozakow
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 104
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Andes G. 249 Andre St. 83 Anglesej W. 84 ANGLIA 78 ANGLIA NOWA 245 ANGOLA 238 Ankona 62 Annopol 183 Anslo 93 Antarcticus Polus 7 Antybes 40 Antylles W. 246 Antyfer K. 41 ANTWERPIA 68 Antwerpia 68 Apenin G. 64 Apenrade 90 Apenzel 57 Aquisgran 50 ARABIA 230 ARAGONIA 32 Aral J. 234 Archanioł 104 Arcticus Polus 7 Arcypelag Grecki 26 Argisz R. 225 Arhus 88 Arhusen 89 Arnhem 75 Arystokratyczny Rząd 20 Aran W. 85 Aras 68 Aroe W. 89 ARTESIA 67 Asens 90 ASTRACH. 105 ASTRACHAN 106 ASTURIA 32 Atesis R. 63 Ateny 221 Atlas G. 241 AUSTRIA 45 Auszburg 46. 50 Awa 232
Andes G. 249 Andre St. 83 Anglesey W. 84 ANGLIA 78 ANGLIA NOWA 245 ANGOLA 238 Ankona 62 Annopol 183 Anslo 93 Antarcticus Polus 7 Antibes 40 Antilles W. 246 Antifer K. 41 ANTWERPIA 68 Antwerpia 68 Appenin G. 64 Appenrade 90 Appenzel 57 Aquisgran 50 ARABIA 230 ARAGONIA 32 Aral J. 234 Archanioł 104 Arcticus Polus 7 Arcypelag Grecki 26 Argisz R. 225 Arhus 88 Arhusen 89 Arnhem 75 Arystokratyczny Rząd 20 Arran W. 85 Arras 68 Aroe W. 89 ARTESIA 67 Assens 90 ASTRACH. 105 ASTRACHAN 106 ASTURIA 32 Athesis R. 63 Ateny 221 Atlas G. 241 AUSTRIA 45 Auszburg 46. 50 Awa 232
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 290
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Męczennika płynącą brali na uleczenie niedostatków swoich. Dano wiedzieć Książęciu Włodzimirzowi bratu Świętego/ iż na targowym placu porzucone sąReliquje Świętego Ihora/ dla czego posyła zaraz Tysiącznika/ ten do zabójców przyjachawszy/ rzecze: Jużeście Ihora zamordowali/ więcej nie zostaje/ tylko abyśmy pogrzebli Ciało święte; i zanieśli je do Cerkwie S^o^ Michała Archanioła: tam lezące wielkim Cudem Pan być świętym oświadczył/ gdy wszystkie świece niebieską ręką zapalone zostały całą noc/ one oświecając/ i śpiewaniem górnych Muzikantów/ tudzież i woniami przewdzięcznemi Cerkiew się napełniła. Światłość tęludzie poblizszy widząc w nocy śpiewanie/ i zapach czując z Cerkwie wychodzący/ nazajutrz o nim Prewieleb: Ojcu Metropolitów Klimentów oznajmili
Męczenniká płynącą bráli ná vleczenie niedostátkow swoich. Dano wiedźieć Xiążęćiu Włodźimirzowi brátu Swiętego/ iż ná targowym plácu porzucone sąReliquiae Swiętego Ihorá/ dla czego posyła záraz Tysiączniká/ ten do zaboycow przyiáchawszy/ rzecze: Iużeście Ihorá zámordowáli/ więcey nie zostáie/ tylko ábysmy pogrzebli Ciáło święte; y zániesli ie do Cerkwie S^o^ Micháłá Archányołá: tám lezące wielkim Cudem Pan bydź świętym oświádczył/ gdy wszystkie swiece niebieską ręką zápalone zostáły cáłą noc/ one oświecáiąc/ y śpiewániem gornych Muzikántow/ tudźież y woniámi przewdźięcznemi Cerkiew się nápełniłá. Swiátłość tęludźie poblizszy widząc w nocy śpiewánie/ y zapách czuiąc z Cerkwie wychodzący/ názáiutrz o nim Prewieleb: Oycu Metropolitow Klimentow oznaymili
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 101.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
? Któż cię Iconoclasto z obrazami walczyć informował? kto wyjął z pamięci twej wieczne za takie występki potępienia? Na te Świętej tej osoby (jako z słów potym jego i powieści doszło/ sam był Święty Teodozy) słowa/ wedle ogniska stojąc wzdrygnie się/ Święty ustąpi: a tym czasem dźwięk się uczyni w Ołtarzu S^o^ Archanioła Michaela/ tak właśnie/ jako gdy owo kto łańcuchem o mur tłucze/ który gdy zagrzmiał nad świętokradźcą/ ten z strachu padł/ umarłemu podobny: podla tegoż ogniska/ podle którego stał i głową na próg trafił. Otworzą w tym Cerkiew do Jutrznie Paraecclesiarchowie/ Pancrati pocznie błahowistiti/ Joana zaś przydzie świece zapalić
? Ktoż ćię Iconoclásto z obrázámi wálczyć informował? kto wyiął z pámięći twey wieczne zá tákie występki potępienia? Ná te Swiętey tey osoby (iáko z słow potym iego y powieśći doszło/ sam był Swięty Theodozy) słowá/ wedle ogniská stoiąc wzdrygnie się/ Swięty vstąpi: á tym czásem dzwięk się vczyni w Ołtarzu S^o^ Archányołá Micháelá/ ták własnie/ iáko gdy owo kto łáncuchem o mur tłucze/ ktory gdy zágrzmiał nád swiętokradźcą/ ten z stráchu padł/ vmárłemu podobny: podla tegoż ogniská/ podle ktorego stał y głową ná prog tráfił. Otworzą w tym Cerkiew do Iutrznie Páráecclesiárchowie/ Páncráti pocznie błáhowistiti/ Ioáná záś przydźie świece zápalić
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 122.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. dyst: 4. qu. 2. art: 1. qu: 3. 5. Ceremonie od SS. Apostołów poczęły się per traditiones. t. Tos: 2. 1. Cor: 11. Cuda i Paraeneses. IV.
GDy w Roku/ Tysiąc sześćset trzydziestym siódmym/ na samę Uroczystość S^o^ Archanioła Michaela/ Obraz Zbawicielaświata; w tejże Cerkwi świca górniego Jerozolimu ogniem zapalona/ oświecająca jest najdzi ona. Proszę was moi Panowie Ceremonii eksterminatorowie/ powiedzcie mi/ co robiłOlej w Starozakonnych Cerkwiach/ świeconeli nim tam/ czyli nie? i jeżeli na jego miejsce nastąpiły słusznie świce teraz/ czyli nie? CVD XXXIII.
. dist: 4. qu. 2. art: 1. qu: 3. 5. Ceremonie od SS. Apostołow poczęły się per traditiones. t. Thos: 2. 1. Cor: 11. Cudá y Paraeneses. IV.
GDy w Roku/ Tyśiąc sześćset trzydziestym śiodmym/ ná sámę Vroczystość S^o^ Archániołá Micháelá/ Obraz Zbáwićieláświátá; w teyże Cerkwi swicá gornie^o^ Ierozolimu ogniẽ zápalona/ oswiecáiąca iest náydźi ona. Proszę was moi Pánowie Ceremonii exterminatorowie/ powiedzćie mi/ co robiłOley w Stározakõnych Cerkwiách/ swieconeli nim tám/ czyli nie? y ieżeli ná iego mieysce nástąpiły słusznie swice teraz/ czyli nie? CVD XXXIII.
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 199.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Litością na swych jasnych twarzach malowane, Wszytkie zgodnie na Miłość przedwieczną wejźrzały I swe jej pospolite żądze ukazały, Aby lud chrześcijański w prośbie wysłuchany I beł w niebezpieczeństwie onem ratowany.
LXXV.
Zaczem wieczny Stworzyciel, ociec miłosierny, Którego nigdy darmo nie wzywał lud wierny, Podniósł oczy życzliwe i znak Michałowi Przedniejszemu swojemu dał archaniołowi: „Idź - pry - do wojsk angielskich, które w Pikardiej Żagle zbierają i iść mają do Francjej, I prowadź je pod Paryż cicho, żeby na nie Nie trafili ani ich postrzegli poganie.
LXXVI.
Najdzi pierwej Milczenie i powiedz mu, żeby Do tejże z tobą poszło pospołu potrzeby: Już ono w
Litością na swych jasnych twarzach malowane, Wszytkie zgodnie na Miłość przedwieczną wejźrzały I swe jej pospolite żądze ukazały, Aby lud chrześcijański w prośbie wysłuchany I beł w niebezpieczeństwie onem ratowany.
LXXV.
Zaczem wieczny Stworzyciel, ociec miłosierny, Którego nigdy darmo nie wzywał lud wierny, Podniósł oczy życzliwe i znak Michałowi Przedniejszemu swojemu dał archaniołowi: „Idź - pry - do wójsk angielskich, które w Pikardyej Żagle zbierają i iść mają do Francyej, I prowadź je pod Paryż cicho, żeby na nie Nie trafili ani ich postrzegli poganie.
LXXVI.
Najdzi pierwej Milczenie i powiedz mu, żeby Do tejże z tobą poszło pospołu potrzeby: Już ono w
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 314
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905