każdemu wolno swój powiedzieć i mocno popierać sentyment, który jeżeli sprawiedliwy jest, musi się utrzymać, a czasem podobno się i mniej sprawiedliwy dla wolności utrzyma, to więc, proszę, czyli ta szlachta, te i inne tysiączne prerogatywy, przywileje, dystynkcyje i ozdoby mająca, nie była albo czyli nie jest prawdziwa i arcywolna szlachta, choć obrad publicznych rwać nie mogą i nie rwali, i nie rwą? Toć widzę, i my być możemy szlachtą z tysiącznymi inszymi, obierania królów, stanowienia praw i podatków, przywilejami bez tej mocy rwania sejmików i sejmów, a być możemy dobrą i wolną szlachtą, jaka wszędzie jest i była,
każdemu wolno swój powiedzieć i mocno popierać sentyment, który jeżeli sprawiedliwy jest, musi się utrzymać, a czasem podobno się i mniej sprawiedliwy dla wolności utrzyma, to więc, proszę, czyli ta szlachta, te i inne tysiączne prerogatywy, przywileje, dystynkcyje i ozdoby mająca, nie była albo czyli nie jest prawdziwa i arcywolna szlachta, choć obrad publicznych rwać nie mogą i nie rwali, i nie rwą? Toć widzę, i my być możemy szlachtą z tysiącznymi inszymi, obierania królów, stanowienia praw i podatków, przywilejami bez tej mocy rwania sejmików i sejmów, a być możemy dobrą i wolną szlachtą, jaka wszędzie jest i była,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 192
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
wolnego, który z inszymi rozumnymi i o Ojczyznę gorliwymi złączony głosami wszystko w Rzplitej czy stanowić, czy zakazywać skutecznie będzie, rad publicznych i zbawiennych Ojczyźnie nie psując... Tak się dziś we wszystkich najwolniejszych rzeczypltych dzieje: angielskiej, szwedzkiej, holenderskiej, weneckiej, szwajcarskiej etc. Za cóż my i nad te wszystkie arcywolne, arcyswobodne, arcyrozsądne
rzplte i nad naszych samych przodków (którzy na wolnym tylko domawianiu się o wszystkim zakładali wolność, a wszystko większą liczbą kończyli), za co, mówię, swobodniejsi, wolniejsi i rozsądniejsi być chcemy?
Przodkowie nasi, jak się to już wyżej w piątym namieniło paragrafie, przy najzupełniejszej wolności nie znali
wolnego, który z inszymi rozumnymi i o Ojczyznę gorliwymi złączony głosami wszystko w Rzplitej czy stanowić, czy zakazywać skutecznie będzie, rad publicznych i zbawiennych Ojczyźnie nie psując... Tak się dziś we wszystkich najwolniejszych rzeczypltych dzieje: angielskiej, szwedzkiej, holenderskiej, weneckiej, szwajcarskiej etc. Za cóż my i nad te wszystkie arcywolne, arcyswobodne, arcyrozsądne
rzplte i nad naszych samych przodków (którzy na wolnym tylko domawianiu się o wszystkim zakładali wolność, a wszystko większą liczbą kończyli), za co, mówię, swobodniejsi, wolniejsi i rozsądniejsi być chcemy?
Przodkowie nasi, jak się to już wyżej w piątym namieniło paragrafie, przy najzupełniejszej wolności nie znali
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 237
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
uczą i inszych sztuk Hermeczyskich/ nie pamiętając na to/ że wszytko cokolwiek mienią być swego/ mają z nas Doktorów/ bo choć z nich który po niemiecku abo inszym cudzoziemskim nie łacińskim (krom niemca Paracelsa) językiem pisał/ wszytko z nauk naszych wyczerpnął. Ale jeszcze są głupszy drudzy/ którzy tego chędożonego tartarum mocy arcywolnej nieznają/ i bają że go kołtun i franca nie lubią: przydając/ że to ziemia z wina/ która aż do żeł mózgowych przenika/ a jako widzim/ prawią/ że wino samo drżenie/ kurcze/ podagri/ artetiki/ żbyt robi/ daleko prędzej z wina subtelnie ta materia przeprawna to wszytko może.
vczą y inszych sztuk Hermeczyskich/ nie pámiętáiąc ná to/ że wszytko cokolwiek mienią być swego/ máią z nas Doktorow/ bo choć z ńich ktory po niemiecku abo inszym cudzoźiemskim nie łáćinskim (krom niemcá Parácelsa) ięzykiem pisał/ wszytko z náuk nászych wyczerpnął. Ale ieszcze są głupszy drudzy/ ktorzy tego chędożonego tartarum mocy árcywolney nieznáią/ y báią że go kołtun y fráncá nie lubią: przydáiąc/ że to źiemiá z winá/ ktora áż do żeł mozgowych przenika/ á iáko widźim/ práwią/ że wino sámo drżenie/ kurcze/ podágri/ árthetiki/ żbyt robi/ daleko prędzey z winá subtelnie tá máteria przepráwna to wszytko może.
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: D2
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624