pułnocy/ nie wielką moc mają. Z drugiej góry więtszej nad te/ biorą siarkę/ vitriol/ cynę/ ołów. Ródzą się tu pewne konie/ które drogo przedają/ iż są maluczkie. Ta wyspa była Panów de Piombino, którzy się potym podali pod obronę książęcia Florenckiego Cośmasa: a ten też wziął zastawnym abo arendowym sposobem/ wiecznie kruszce żelazne/ płacąc z nich po 3000. szkutów: a nadto zbudował u portu Ferrajo (który jest bezpieczny/ i zawrzeć w sobie może wszelaką armatę) jedno miasto/ od jego imienia nazwane Cośmopole/ którego wokrąg więcej trochę jest milę/ mając dwa zamki na dwu skałach/ potężne barzo/
pułnocy/ nie wielką moc máią. Z drugiey gory więtszey nád te/ biorą śiárkę/ vitriol/ cynę/ ołow. Rodzą się tu pewne konie/ ktore drogo przedáią/ iż są máluczkie. Tá wyspá byłá Pánow de Piombino, ktorzy się potym podáli pod obronę kśiążęćiá Florentskiego Cosmásá: á ten też wźiął zastáwnym ábo árendowym sposobem/ wiecznie kruszce żelázne/ płácąc z nich po 3000. szkutow: á nádto zbudował v portu Ferráio (ktory iest bespieczny/ y záwrzeć w sobie może wszeláką ármatę) iedno miásto/ od iego imieniá názwáne Cosmopole/ ktorego wokrąg więcey trochę iest milę/ máiąc dwá zamki ná dwu skáłách/ potężne bárzo/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 97
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609