o to instabat in procinctu itineris do Anglii będąc/ niechcąc bez jakiegokolwiek ukontentowania tę instancją cale odbyć/ naznaczono mu pro interim 120000. złotych rocznej intraty. Z Francją w dobrej ta Rzeczpospolita żyje przyjaźni/ zachodzą jednak czasem między nimi kontrowersye ratione commerciorum, jako to teraz świeżo/ że Holendrowie dwa Okręty Francuskie u siebie aresztowali/ którzy z Księżą różną puściły się do Chiny/ pretendujac certum Ius do tamtej Nawigacjej priuatiuè ad alias Nationes, ale zwykły się miedzy nimi te diffioultates amicabiliter complanari. Z Portugalią mają wojnę/ ale remissè około niej chodzą/ życząc sobie znać Traktatami et comensatione praetensionum ją skończyć. Z Moskwą ta Rzeczpospolita chowa się dobrze/
o to instabat in procinctu itineris do Angliey będąc/ niechcąc bez iákiegokolwiek vkontentowánia tę instáncyą cále odbyć/ náznácżono mu pro interim 120000. złotych rocżney intraty. Z Fráncyą w dobrey tá Rzecżpospolita żyie przyiáźni/ záchodzą iednák cżásem między nimi kontrowersye ratione commerciorum, iáko to teraz świeżo/ że Holendrowie dwá Okręty Fráncuskie v śiebie áresztowáli/ ktorzy z Kśiężą rożną puśćiły się do Chiny/ pretenduiac certum Ius do támtey Náwigácyey priuatiuè ad alias Nationes, ále zwykły się miedzy nimi te diffioultates amicabiliter complanari. Z Portugállią máią woynę/ ále remissè około niey chodzą/ życżąc sobie znáć Tráktatámi et comensatione praetensionum ią skońcżyć. Z Moskwą tá Rzecżpospolitá chowa się dobrze/
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 7
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
praw i zwyczajów używali.
Nadto iż dekret sejmowy na p. żupnika ruskiego uczyniony na penę 2.000 grzywien strony niewydawania soli nie może wziąć iustam executionem, naznaczamy urodzonych p. Andrzeja Grudzińskiego i p. Macieja Wałdowskiego, aby w nas wszystkich imieniu 2.000 grzywien u p. żupnika bydgoskiego w żupie bydgoski pieniędzy p. żupnika ruskiego aresztowali. Jakoż braterskie p. żupnika bydgoskiego napominamy, aby tych pieniędzy nie wydawał, aż nam się dostateczna satysfakcja stanie. A my przy nim stawać i onego ab omnibus impedimentis iuridicis in eo passu bronić powinni będziemy i K. J. M. o mandat przez posły swoje, aby tych pieniędzy p. żupnik inaczy nie
praw i zwyczajów używali.
Nadto iż dekret sejmowy na p. żupnika ruskiego uczyniony na penę 2.000 grzywien strony niewydawania soli nie może wziąć iustam executionem, naznaczamy urodzonych p. Andrzeja Grudzińskiego i p. Macieja Wałdowskiego, aby w nas wszystkich imieniu 2.000 grzywien u p. żupnika bydgoskiego w żupie bydgoski pieniędzy p. żupnika ruskiego aresztowali. Jakoż braterskie p. żupnika bydgoskiego napominamy, aby tych pieniędzy nie wydawał, aż nam się dostateczna satysfakcyja stanie. A my przy nim stawać i onego ab omnibus impedimentis iuridicis in eo passu bronić powinni będziemy i K. J. M. o mandat przez posły swoje, aby tych pieniędzy p. żupnik inaczy nie
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 231
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
uczynił rekwizycją do panów tych, w których dobrach znajdowali się Niemcy, aby mu jako zbiegli z państw pruskich ex nunc z całym majątkiem ich wydani byli. Który z panów pobiegł do Poznania dla usprawiedliwienia się, tego Paczkowski przytrzymał w areszcie; który nie pobiegł, posłał mu kilku uzarów, którzy go w jego własnym domu aresztowali, póty póki ludzi z całym majątkiem żądanym nie wydał i pieniędzy za pretensje wyinwentowane nie zapłacił. Kto był uparty, dręczyli go uzarowie różnymi przykrościami. Gdy i to rychłej zapłaty nie sprawowało, odsyłał takowych do Drezdenka, miasta bliskiego granic polskich w Brandenburgii, gdzie w areszcie, a nawet i w kajdanach, aż do
uczynił rekwizycją do panów tych, w których dobrach znajdowali się Niemcy, aby mu jako zbiegli z państw pruskich ex nunc z całym majątkiem ich wydani byli. Który z panów pobiegł do Poznania dla usprawiedliwienia się, tego Paczkowski przytrzymał w areszcie; który nie pobiegł, posłał mu kilku uzarów, którzy go w jego własnym domu aresztowali, póty póki ludzi z całym majątkiem żądanym nie wydał i pieniędzy za pretensje wyinwentowane nie zapłacił. Kto był uparty, dręczyli go uzarowie różnymi przykrościami. Gdy i to rychłej zapłaty nie sprawowało, odsyłał takowych do Drezdenka, miasta bliskiego granic polskich w Brandeburgii, gdzie w areszcie, a nawet i w kajdanach, aż do
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 125
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak