którejby Syn wtórą/ a Duch ś. trzecią w Trójcy Osobą byli przekładani/ zwani i wyznawani. Lecz i pismo ś. i SS. Ojców nauka Porządek miedzy Trójce Z. Osobami być nauczają/ a nie nierząd. To przełożywszy/ z owych słów Pana Chrystusowych Ego, et Pater vnum su-mus, tak Argumentują/ ponieważ Ociec i Syn jedno są względem istności: Syn zaś za wzgląd początku uprzedza Ducha Z. następuje/ iż Duch Z. z istności Ojcowskiej pochodzić nie może/ jeśli nie zaraz pochodzić będzie i z Syna. To Rzymianie. Czego my jeśli nie przyznamy/ tedy niezboznie Ojca i Syna w jednej i tejże
ktoreyby Syn wtorą/ á Duch ś. trzećią w Troycy Osobą byli przekłádáni/ zwáni y wyznáwáni. Lecż y pismo ś. y SS. Oycow náuká Porządek miedzy Troyce S. Osobámi bydź náucżáią/ á nie nierząd. To przełożywszy/ z owych słow Páná Christusowych Ego, et Pater vnum su-mus, ták Argumentuią/ ponieważ Oćiec y Syn iedno są względem istnośći: Syn záś zá wzgląd początku vprzedza Duchá S. nástępuie/ iż Duch S. z istnośći Oycowskiey pochodźić nie może/ ieśli nie záraz pochodźić będźie y z Syná. To Rzymiánie. Czego my ieśli nie przyznamy/ tedy niezboznie Oycá y Syná w iedney y teyże
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 145
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
za one dwa kroć sto tysięcy złotych Polskich/ i tak to idzie proporcjonaliter, od najwiętszej summy do namniejszej/ że każdy człowiek/ na on czas połowicą mniej wyda/ a przy tym in duplo więcej niż teraz/ srebra i złota do skarbu schować będzie mógł. NAJDVIA SIĘ TACY CO pieniędzy nieco leżących mają, którzt argumentują, vt supra. DRUDZY ZAŚ KtórZY O rzeczach sine ratione mówią. A takich u nas w Państwie dość. PÓD WIECZOR. Samson et Salomo, npost somnia porcus. Zaczym niż przystąpię do Kontrowersiej z nimi/ dwie Sententie biorę z ludzi wielkich. Na czele możem położyć Koronę nasze. Nad potrzebę swoję urodzajów sprzedajemy za
zá one dwá kroć sto tyśięcy złotych Polskich/ y ták to idzie proportionaliter, od naywiętszey summy do namnieyszey/ że káżdy człowiek/ ná on czás połowicą mniey wyda/ á przy tym in duplo więcey niż teraz/ srebrá y złotá do skárbu schowáć będzie mogł. NAYDVIA SIĘ TACY CO pieniędzy nieco leżących maią, ktorzt argumentuią, vt supra. DRVDZY ZAS KTORZY O rzeczách sine ratione mowią. A tákich v nas w Páństwie dość. POD WIECZOR. Samson et Salomo, npost somnia porcus. Záczym niż przystąpię do Controwersiey z nimi/ dwie Sententie biorę z ludzi wielkich. Ná czele możem położyć Korone násze. Nád potrzebę swoię vrodzaiow zprzedáiemy zá
Skrót tekstu: GostSpos
Strona: 23
Tytuł:
Sposob jakim góry złote, srebrne, w przezacnym Królestwie Polskim zepsowane naprawić
Autor:
Wojciech Gostkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
/ tak też Niemcy z Ślęska do Wielkiej Polski wozić będą. Spichrze potrzebne nad granicami Śląskimi/ w tych miejscach gdzie są Komory Celne. Argument gruby. Insze nierządy niechaj zostaną. Kiedy pieniędzy nie będzie tedy nie rządy muszą ustać. Reguła zwykła na swym miejscu się zostoi. Reguła ta ustanie o nierządzie Polskim. Zle argumentują. TRAKTAT nie Turecki/ aż za przyjazdem od Portu Posła Wielkiego. Pożar Czeski/ Niemiecki. Do nas pieniądze przywożą z Zamorza/ a oni z łatkami po nie jeżdżą. Nawigatia do Gdańska/ do Elbląga/ do Królewca nie ustanie/ ani z Niemiec nie zabroni po towary jeździć/ na składy i jarmarki. Też
/ ták też Niemcy z Slęská do Wielkiey Polski woźić będą. Spichrze potrzebne nád gránicámi Sląskimi/ w tych mieyscách gdzie są Komory Celne. Argument gruby. Insze nierządy niechay zostáną. Kiedy pieniędzy nie będzie tedy nie rządy muszą vstać. Regułá zwykła ná swym mieyscu się zostoi. Regułá ta vstánie o nierządzie Polskim. Zle árgumentuią. TRAKTAT nie Turecki/ aż zá przyiázdem od Portu Posłá Wielkiego. Pożar Czeski/ Niemiecki. Do nas pieniądze przywożą z Zamorza/ á oni z łatkámi po nie ieżdżą. Náuigatia do Gdańská/ do Elbiąga/ do Krolewcá nie vstánie/ áni z Niemiec nie zábroni po towáry ieźdźić/ ná skłády y iármarki. Też
Skrót tekstu: GostSpos
Strona: 31
Tytuł:
Sposob jakim góry złote, srebrne, w przezacnym Królestwie Polskim zepsowane naprawić
Autor:
Wojciech Gostkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
dla czego te cząsteczki są rozciągłe? i zawsze pytać się będę, czemu te, jedne drugich składające, cząsteczki, mają rozciągłość? i poty tej rozciągłości, dostateczna przyczyna dana nie będzie, póki aż, za najpierwsze Materyj początki, w cale nie rozciągłych cząstek, czyli Monadów, nie uznamy. Tak Wolfiusz i Wolfianie argumentują. Przeto podług nich, rzecz materialna, jest rozciągła dla tego, że się składa z substancyj nie rozciągłych. Jak zaś ta wynika konsekwencja? i jak te substancje, niemające części, i prawie duchom podobne, formują, kamień na- przykład, albo drewno? rzecz to jest wcale nie zrozumiana, i nigdy jej Wolfianie
dla czego te cząsteczki są rozciągłe? y zawsze pytać się będę, czemu te, iedne drugich składaiące, cząsteczki, maią rozciągłość? y poty tey rozciągłości, dostateczna przyczyna dana nie będzie, poki aż, za naypierwsze Materyi początki, w cale nie rozciągłych cząstek, czyli Monadow, nie uznamy. Tak Wolfiusz y Wolfianie argumentuią. Przeto podług nich, rzecz materyalna, iest rozciągła dla tego, że się składa z substancyi nie rozciągłych. Jak zaś ta wynika konsekwencya? y iak te substancye, niemaiące części, y prawie duchom podobne, formuią, kamień na- przykład, albo drewno? rzecz to iest wcale nie zrozumiana, y nigdy iey Wolfianie
Skrót tekstu: ChróśSFizyka
Strona: 39
Tytuł:
Fizyka doświadczeniami potwierdzona
Autor:
Samuel Chróścikowski
Drukarnia:
Drukarnia Scholarum Piarum J.K.Mci i Rzeczypospolitej
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1764
Data wydania (nie wcześniej niż):
1764
Data wydania (nie później niż):
1764
Praeliminarium przypadłych żadnego Wojska Hiszpańskiego już niemasz, prócz niektórych Regimentów od Króla Imci Hiszpańskiego Królowi naszemu darowanych, i te tu jako najprędzej będzie mogło być transportari mają. Imc P. Graf Estevan publicznie opowiedział, iż jeszcze w tym Miesiącu coś znacznego i Miastu tutecznemu przyjemnego publicabitur. Są tedy o tym różne zdania, jedni argumentują, że to Concernit Mariaż Króla naszego z młodszą Arcy Księżniczką, ponieważ już nawet Portrety ab utrinq; sobie poposyłali; Inni rozumieją że Królowa Hiszpąńska tu in Persona pro qbri zjedzie, ale czas to wszytko odkryje. Według listów z Konstantynopolu przez Wenecjązachodzących pokazuje się, że lubo Porta Ottomańska de novo barzo pożyteczne Tamaśkulikanowi wodzowi Perskiemu
Praeliminarium przypadłych żadnego Woyska Hiszpańskiego iusz niemasz, procz niektorych Regimentow od Krola Imci Hiszpańskiego Krolowi nászemu darowanych, y te tu iáko nayprędzey będźie mogło być transportari máią. Imc P. Graff Estevan publicznie opowiedźiał, iż ieszcze w tym Mieśiącu coś znácznego y Miástu tutecznemu przyiemnego publicabitur. Są tedy o tym rożne zdania, iedni argumentuią, że to Concernit Maryaż Krola naszego z młodszą Arcy Xiężniczką, ponieważ iuż nawet Portrety ab utrinq; sobie poposyłali; Inni rozumieią że Krolowá Hiszpąńska tu in Persona pro qbri ziedźie, ále czas to wszytko odkryie. Według listow z Konstantynopolu przez Wenecyązáchodzących pokázuie się, że lubo Porta Ottomańska de novo barzo pożyteczne Thamaśkulikanowi wodzowi Perskiemu
Skrót tekstu: GazPol_1736_94
Strona: 12
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736