, Opticus Suspectus.
te jeszcze Terminy należą do Architektury, od Autora w tej powtórnej edycyj przydane Ksyllotechtonica jest Arokitektura drzewiana Amplekteny alias Amplectentes są kamienie w murze, krajem idące: Katene są Murłaty na mu- o Terminach Zegludze Służących.
rach leżące; Warstwa albo Sytycha: Perpendicolum jest Pion: Libella szrudwaga: Burg czyli Jastrych, na galeriach otwornych: Akroterie są pedostały pomniejsze na środku i rogach. Fundament albo Substrukcja: Parastata Ansa jest podpora pod arkusem: Postes Podwoje Resalt, albo wyskok Proiectura Cymatium Cymaza, Carnies Platy są płaskie części, a wypukłe są karnety; Woluty, sznyrkle są ornamenta Kapitellów, jakoto wężownice, trefione włosy.
, Opticus Suspectus.
te ieszcze Terminy należą do Architektury, od Autora w tey powtorney edycyi przydane Xyllotechtonica iest Arokitektura drzewiana Amplekteny alias Amplectentes są kamienie w murze, kraiem idące: Catenae są Murłaty na mu- o Terminach Zegludze Służących.
rach leżące; Warstwa albo Sytycha: Perpendicolum iest Pion: Libella szrudwaga: Burg czyli Iastrych, na galeriach otwornych: Akroterie są pedostały pomnieysze na srodku y rogach. Fundament albo Substrukcya: Parastata Ansa iest podpora pod arkusem: Postes Podwoie Resalt, albo wyskok Proiectura Cymatium Cymaza, Carnies Platy są płaskie części, a wypukłe są karnety; Woluty, sznyrkle są ornamenta Kapitellow, iakoto wężownice, trefione włosy.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 79
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
dosychają, przybić je cale trzeba, uchodząc szkody we zbożu. Drzwi dwoje na górze na zawiasach żelaznych, trepów dwoje na górę; w ozdowni jedne a drugie ze wsi; szczyty tarcicami zabite, na dole drzwi ze wszystkich schodów na zawiasach żelaznych; w ozdowni piec do suszenia słodów, nowo ze wszystkim porzonnie wymurowany, astrych przed piecem do trepów nową cegłą wyłożony, w izbie także astrych nową cegłą położony; okna 2: jedno nowe a drugie stare, dobre; piec nowy z fundamentem, kachelkowy, kominek mu owany; koryto zalewne w izbie, nowe, z balów dobrych, smolnych zrobione. W sieni komin murowany z gruntu,
dosychają, przybić je cale trzeba, uchodząc szkody we zbożu. Drzwi dwoje na górze na zawiasach żelaznych, trepów dwoje na górę; w ozdowni jedne a drugie ze wsi; szczyty tarcicami zabite, na dole drzwi ze wszystkich schodów na zawiasach żelaznych; w ozdowni piec do suszenia słodów, nowo ze wszystkim porzonnie wymurowany, astrych przed piecem do trepów nową cegłą wyłożony, w izbie także astrych nową cegłą położony; okna 2: jedno nowe a drugie stare, dobre; piec nowy z fundamentem, kachelkowy, kominek mu owany; koryto zalewne w izbie, nowe, z balów dobrych, smolnych zrobione. W sieni komin murowany z grontu,
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 13
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
Drzwi dwoje na górze na zawiasach żelaznych, trepów dwoje na górę; w ozdowni jedne a drugie ze wsi; szczyty tarcicami zabite, na dole drzwi ze wszystkich schodów na zawiasach żelaznych; w ozdowni piec do suszenia słodów, nowo ze wszystkim porzonnie wymurowany, astrych przed piecem do trepów nową cegłą wyłożony, w izbie także astrych nową cegłą położony; okna 2: jedno nowe a drugie stare, dobre; piec nowy z fundamentem, kachelkowy, kominek mu owany; koryto zalewne w izbie, nowe, z balów dobrych, smolnych zrobione. W sieni komin murowany z gruntu, kotliny 2 do kotła nowe, także i komina większa część 1
Drzwi dwoje na górze na zawiasach żelaznych, trepów dwoje na górę; w ozdowni jedne a drugie ze wsi; szczyty tarcicami zabite, na dole drzwi ze wszystkich schodów na zawiasach żelaznych; w ozdowni piec do suszenia słodów, nowo ze wszystkim porzonnie wymurowany, astrych przed piecem do trepów nową cegłą wyłożony, w izbie także astrych nową cegłą położony; okna 2: jedno nowe a drugie stare, dobre; piec nowy z fundamentem, kachelkowy, kominek mu owany; koryto zalewne w izbie, nowe, z balów dobrych, smolnych zrobione. W sieni komin murowany z grontu, kotliny 2 do kotła nowe, także i komina większa część 1
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 13
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
Samsonie na gorącym mleku sparzony na wo- dę dmuchac musisz. Salomonie nie wylatuj z mądrością/ bo wylatując jak Ikarus jaki wpadniesz w taką dolinę/ nad którą stojąc będzie i sam Kościół uważał. Jeżeliś oną przeskoczył/ czyliś wiecznością zapadł. Niech cię nie nadyma wymyślne twoje/ tylko że ziemią trącące Każdroaszu od Kryształowego astrychu i sklepienia wybodowane niebo. Bo na te twoje Niebieskie miesiąca/ Słońca/ gwiazdy/ Planety/ obroty/ na te wirydarze/ nie trzeba wielkiego śmierci fortelu/ kosą to jedną ona/ jako trawę niejaką pokosi: Metamorfoses dziwnych i nowych namiesza. I co było słońcem/ będzie cieniem/ co było niebem/ będzie ziemią
Samsonie ná gorącym mleku spárzony ná wo- dę dmuchác muśisz. Sálomonie nie wylátuy z mądrością/ bo wylátuiąc iák Ikarus iáki wpádniesz w táką dolinę/ nád ktorą stoiąc będźie y sam Kośćioł vwáżał. Ieżeliś oną przeskoczył/ czyliś wiecznośćią západł. Niech ćię nie nádyma wymyślne twoie/ tylko że źiemią trącące Kozdroaszu od Kryształowego ástrychu y sklepienia wybodowáne niebo. Bo ná te twoie Niebieskie mieśiącá/ Słońcá/ gwiazdy/ Planety/ obroty/ ná te wirydárze/ nie trzebá wielkiego śmierci fortelu/ kosą to iedną oná/ iáko tráwę nieiaką pokosi: Metámorphoses dźiwnych y nowych námiesza. Y co było słońcem/ będźie ćieniem/ co było niebem/ będźie źiemią
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 221
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
jako umiesz naukładniej, temu ty do nóg zarazem przypadni, coć spłodził kłos ten, pociechy kłos twójej, co się wnet w gumnie twym własnym zostoi.
Po nim wielkie cię osoby czekają, któreć uprzejmą dłoń też podawają, mierząc cię z twego wzrostu i postawy i wspominając ojca twego sprawy.
Zatym na astrych dziana zaraz wełna padnie, farb perskich a wzorzystych pełna; ołtarz wzajemny i świątnica wiary, której nie łączą jedno zimne mary.
Sługa wnet oto stanie na nim Boży, skoro na białej stule efod włoży, a mając prawo i zakon duchowny, zacznie, jako da język mu wymowny.
To wspominając Pańskie on wyroki
jako umiesz naukładniéj, temu ty do nóg zarazem przypadni, coć spłodził kłos ten, pociechy kłos twojéj, co się wnet w gumnie twym własnym zostoi.
Po nim wielkie cię osoby czekają, któreć uprzejmą dłoń też podawają, mierząc cię z twego wzrostu i postawy i wspominając ojca twego sprawy.
Zatym na astrych dziana zaraz wełna padnie, farb perskich a wzorzystych pełna; ołtarz wzajemny i świątnica wiary, któréj nie łączą jedno zimne mary.
Sługa wnet oto stanie na nim Boży, skoro na białej stule efod włoży, a mając prawo i zakon duchowny, zacznie, jako da język mu wymowny.
To wspominając Pańskie on wyroki
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 282
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
nimi tańcują chędogo o wieńce. Potym cenar z gonionym, niż wieczerzą dadzą, do której miedzy sobą naprzód je posadzą,
a gdy koniec półmisków zejmą i obrusy, znowu bąk z miejsca swego młodzików poruszy, z których każdy do swojej ochotnie pospieszy, żeby zaś ponowili wszyscy taniec pieszy. A po długiej kurzawie astrychy skropiwszy i kufla dwuuchego dwa do dwu dopiwszy, jedna w tym, która śmielsza, słodkim głosem zacznie, to tego, to owego ruszywszy nieznacznie, oni zaś powtarzają za nią one słowa, które śpiewa powoli gładka białagłowa. A ci-ć wżdy jako tako baczenia ochronią, co się długo po izbie z Białą Rusią
nimi tańcują chędogo o wieńce. Potym cenar z gonionym, niż wieczerzą dadzą, do której miedzy sobą naprzód je posadzą,
a gdy koniec półmisków zéjmą i obrusy, znowu bąk z miejsca swego młodzików poruszy, z których każdy do swojej ochotnie pospieszy, żeby zaś ponowili wszyscy taniec pieszy. A po długiej kurzawie astrychy skropiwszy i kufla dwuuchego dwa do dwu dopiwszy, jedna w tym, która śmielsza, słodkim głosem zacznie, to tego, to owego ruszywszy nieznacznie, oni zaś powtarzają za nią one słowa, które śpiewa powoli gładka białagłowa. A ci-ć wżdy jako tako baczenia ochronią, co się długo po izbie z Białą Rusią
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 344
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
I żyda pewnie też pycha unosi, Gdy o pieniądze możniejszy go prosi. A rzemieślnicy, choć nie pyśni rzkomo, Niech w kuchni będzie jak u ludzi, żono. Kupi safijan i złote pętlice, A rzadko który bogaty, wszak wiecie. Nie tu o kupcach, bo dla samej pychy Z marmuru kładą na ziemię astrychy. Za animuszem tuz się bankrot wlecze, Kredytor kraje, co się mu upiecze. Owe ozdoby, ba i smaczne kąski Cudze pożarły jak ogień pieniążki. Pódź do służalca animuszowaty, Jeśli ma strojne, choć barwiane szaty. Choć się go strzeże pan każdy dlatego, Iż dymem cuchnie, przecię on do niego Gwałtem się
I żyda pewnie też pycha unosi, Gdy o pieniądze możniejszy go prosi. A rzemieślnicy, choć nie pyśni rzkomo, Niech w kuchni będzie jak u ludzi, żono. Kupi safijan i złote pętlice, A rzadko który bogaty, wszak wiecie. Nie tu o kupcach, bo dla samej pychy Z marmuru kładą na ziemię astrychy. Za animuszem tuz się bankrot wlecze, Kredytor kraje, co się mu upiecze. Owe ozdoby, ba i smaczne kąski Cudze pożarły jak ogień pieniążki. Pódź do służalca animuszowaty, Jeśli ma strojne, choć barwiane szaty. Choć się go strzeże pan każdy dlatego, Iż dymem cuchnie, przecię on do niego Gwałtem się
Skrót tekstu: NiebAnBad
Strona: 258
Tytuł:
Animusz, animasz
Autor:
Adam Nieboraczkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1648
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
obszerny i dobrze gliną wylepiony, i nad dach wyprowadzony. Czeluścia nad obiema kotłami nadrujnowane, powypadało. Ex opposito kotłów są wschody tarcicami obite, drzwi na te wschody ab extra spod wystawy idą. Między temi wschodami i kotłami drzwi do izby wielkiej. Piec kaflowy zrujnowany. Posowa z tarcic gliną wylepiona, miejscami zła. Astrych z cegły większą częścią popsuty. Okna 2: jedno dobre oprócz jednej szyby, której brakuje, drugie złe i cała kwatera deskami zabita. W tej samej izbie uprawiają słody i zalewają w korycie wielkim dębowym, dobrym. Z izby do sionki drzwi. Wedle cegły w izbie wielkiej od ścian tarcicami okładana. W sionce wschody
obszerny i dobrze gliną wylepiony, i nad dach wyprowadzony. Czeluścia nad obiema kotłami nadrujnowane, powypadało. Ex opposito kotłów są wschody tarcicami obite, drzwi na te wschody ab extra spod wystawy idą. Między temi wschodami i kotłami drzwi do izby wielkiej. Piec kaflowy zrujnowany. Posowa z tarcic gliną wylepiona, miejscami zła. Astrych z cegły większą częścią popsuty. Okna 2: jedno dobre oprócz jednej szyby, której brakuje, drugie złe i cała kwatera deskami zabita. W tej samej izbie uprawiają słody i zalewają w korycie wielkim dębowym, dobrym. Z izby do sionki drzwi. Wedle cegły w izbie wielkiej od ścian tarcicami okładana. W sionce wschody
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 224
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
do sionki w drugiej izbie także drzwi troje na zawiasach, hakach, wrzeciądzami, skoblami, klamkami i antabkami, z haczykami. W której austerii okien 7 w tafelki w drewno oprawne, dobre. Pieców 2 zielonych, kominków 2 kapturowanych, murowanych - dobre. Podłoga z bali rżniętych, przy kominku zaś z cegły w jastrych, nowa, dobra. Posowa z tarcic rżniętych nowa. Kuchenka przy izbie gościnny, w której ognisko nowe murowane i kominy same od dołu aż do samego wierzchu murowane. Wchodząc po schodach na górę są drzwi jedne, drugie do altanki, na zawiasach, hakach, z wrzeciądzami, skoblami żelaznemi. W tej altance okno
do sionki w drugiej izbie także drzwi troje na zawiasach, hakach, wrzeciądzami, skoblami, klamkami i antabkami, z haczykami. W której austeryi okien 7 w tafelki w drewno oprawne, dobre. Pieców 2 zielonych, kominków 2 kapturowanych, murowanych - dobre. Podłoga z bali rżniętych, przy kominku zaś z cegły w jastrych, nowa, dobra. Posowa z tarcic rżniętych nowa. Kuchenka przy izbie gościnny, w której ognisko nowe murowane i kominy same od dołu aż do samego wierzchu murowane. Wchodząc po schodach na górę są drzwi jedne, drugie do altanki, na zawiasach, hakach, z wrzeciądzami, skoblami żelaznemi. W tej altance okno
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 275
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
podcięgiem na 3 słupach pod balkami. W małym zaś sklepiku bruku nie masz.
Mielcuch stary i zły, pod gontami zgniłymi. Kocieł miedziany poprzepalany i często łatany, stary i zły wcale. Kadzie małe przerabiane 2, lecz u jednej spodem obręczy nowej potrzeba, druga brzeczkowa dobra; korytko pod kadziami złe z gruntu. Jastrych w izbie na posadzce ceglany miejscem tylko znajduje się. Piec do suszenia słodów z kamieni i gliny, lasy nadpsowane znacznie. Okienka 2 małe z szyb okrągłych w drewno. Drzwi jedne na zawiasach żelaznych z wrzeciądzem i skoblami, drugie na biegunie drewnianym z wrzeciądzem i skoblami. Posowa na izbie niezgorsza. Statków inszych nie masz
podcięgiem na 3 słupach pod balkami. W małym zaś sklepiku bruku nie masz.
Mielcuch stary i zły, pod gontami zgniłymi. Kocieł miedziany poprzepalany i często łatany, stary i zły wcale. Kadzie małe przerabiane 2, lecz u jednej spodem obręczy nowej potrzeba, druga brzeczkowa dobra; korytko pod kadziami złe z gruntu. Jastrych w izbie na posadzce ceglany miejscem tylko znajduje się. Piec do suszenia słodów z kamieni i gliny, lasy nadpsowane znacznie. Okienka 2 małe z szyb okrągłych w drewno. Drzwi jedne na zawiasach żelaznych z wrzecądzem i skoblami, drugie na biegunie drewnianym z wrzecądzem i skoblami. Posowa na izbie niezgorsza. Statków inszych nie masz
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 322
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959