me w tym się obierają/ Co Bogom także ludziom potrzebnego znają. Szkaradość grzechu tępią strzegą pobożności/ W której mnie pilno wprawiał Ociec od młodości. Którego tu spomionę bym to pokazała. Zem się z dobrych zrodziwszy z cnotąm przestawała. Bóg JOWISZ błyskawiczny mnie od wielków zrodził/ Zmozgóródną Minerwą gdy po gorze chodził Awentyńskie/ gdzie kościół zaraz stanowili/ Imieniowi mojemu tam on poświęcili. PALLAS dowcipna siostra ta mię piastowała/ Astrea prawotworna kąpił gotowała. A MARS płomienny chrzęstem niepożytej zbroje/ Wujem będąc łagodził liche płacze moje. I tak mię wychowawszy na Świat sprowadzili/ Sławę lotną puściwszy ludziom ogłosili; Gdziem mieszkała dość długo rządząc lud w
me w tym sie obieráią/ Co Bogom tákże ludźiom potrzebnego znáią. Szkárádość grzechu tępią strzegą pobożnosći/ W ktorey mnie pilno wpráwiał Oćiec od młodośći. Ktorego tu spomionę bym to pokazáłá. Zem sie z dobrych zrodźiwszy z cnotąm przestawáłá. Bog IOWISZ błyskáwiczny mnie od wielkow zrodźił/ Zmozgorodną Minerwą gdy po gorze chodźił Awentynskie/ gdźie kośćioł zaraz stánowili/ Imieniowi moiemu tám on poświęćili. PALLAS dowćipna siostrá tá mię piástowáłá/ Astrea práwotworna kąpił gotowáłá. A MARS płomienny chrzęstem niepożytey zbroie/ Wuiem będąc łágodźił liche płácze moie. Y ták mię wychowawszy ná Swiát sprowádźili/ Sławę lotną puśćiwszy ludźiom ogłośili; Gdźiem mieszkáłá dość długo rządząc lud w
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: B3
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
te koła z góry. A jeśli więc powstań który i Ojczyźnie dodaj dłoni, ratując jej we złej toni.
Tak celujesz wymownego Arpinasa, co głównego wygnał z murów zbójcę słowy, bo jako grom piorunowy rysuje dąb, skały kruszy, tak cnotliwy język ruszy.
Albo gdy gmin pospolity ustąpił był nieużyty, opuściwszy własne dworki awentyńskie na pagórki, uciekł, skoro dosiągł uchem podobieństwa członków z brzuchem.
Bo wnet z gniewem upór kładzie i posłuszny zdrowej radzie, jednym każe zaprzeć kroje, drugim na się włożyć zbroje i w porządnym znowu szyku za chorągwią iść w pokrzyku.
Skąd tybrówej Rzym przy wodzie tak zakwitnął po niezgodzie, że gdzie Orły swe
te koła z góry. A jeśli więc powstań który i Ojczyźnie dodaj dłoni, ratując jej we złej toni.
Tak celujesz wymownego Arpinasa, co głównego wygnał z murów zbójcę słowy, bo jako grom piorunowy rysuje dąb, skały kruszy, tak cnotliwy język ruszy.
Albo gdy gmin pospolity ustąpił był nieużyty, opuściwszy własne dworki awentyńskie na pagorki, uciekł, skoro dosiągł uchem podobieństwa członków z brzuchem.
Bo wnet z gniewem upór kładzie i posłuszny zdrowej radzie, jednym każe zaprzeć kroje, drugim na się włożyć zbroje i w porządnym znowu szyku za chorągwią iść w pokrzyku.
Skąd tybrowéj Rzym przy wodzie tak zakwitnął po niezgodzie, że gdzie Orły swe
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 204
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
te były przeciwko Kościołowi Z. Eustachiusza/ gdzie jeszcze i dziś znać poczęści te budowania.
Laźnie Agrypine budowane od Agrypy/ były miedzy Rotundą a Minerwą Kościołami/ znać jeszcze i dziś/ zowią po Włosku teraz Ciambela.
Laźnie Antoniańskie które począł budować Antonius Caracala/ a dokończył ich Aleksander/ te były na gorze Awentyńskiej/ i teraz jeszcze połowica ich niemal stoi popsowanych/ dziwnie wielkie/ marmurem pięknym ozdobione/ w których są filary wielkie. Pielgrzym
Laźnie Aureliańskie które zbudował Valerius Aurelianus Cesarz/ które były za Tybrem/ i dziś znać kędy były.
Laźnie Konstantyńskie/ te były na gorze rzeczonej Monte Cabalon.
Dioclecjańskie zbudowane od Dioclecjana/ jeszcze
te były przećiwko Kośćiołowi S. Eustáchiusza/ gdźie iescze y dźiś znáć poczęśći te budowánia.
Láźnie Agrypine budowáne od Agryppy/ były miedzy Rotundą á Minerwą Kośćiołámi/ znáć iescze y dźiś/ zowią po Włosku teraz Ciambela.
Láźnie Antoniáńskie ktore począł budowáć Antonius Cárácálá/ á dokończył ich Alexánder/ te były ná gorze Awentyńskiey/ y teraz iescze połowicá ich niemal stoi popsowánych/ dźiwnie wielkie/ mármurem pięknym ozdobione/ w ktorych są filary wielkie. Pielgrzym
Láźnie Aureliáńskie ktore zbudował Válerius Aurelianus Cesarz/ ktore były zá Tybrem/ y dźiś znáć kędy były.
Láźnie Constántynskie/ te były ná gorze rzeczoney Monte Cabalon.
Dioclecyáńskie zbudowáne od Dioclecyaná/ iescze
Skrót tekstu: CesPiel
Strona: 11
Tytuł:
Pielgrzym włoski
Autor:
Franciszek Cezary
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
/ które Domicianus zbudował/ były tam gdzie dziś jest Klasztor Z. Sylwestra/ jeszcze są znaki kędy były.
Laźnie Gordiańskie były ozdobione filarami barzo cudnemi/ których było dwieście/ a były wedla Kościoła Z. Euzebiusza.
Nowacjańskie były gdzie teraz jest Kościół Z. Potencjany.
Seweriańskie które zbudował Sewerus Cesarz/ były na gorze Awentyńskiej/ miedzy braną Z. Sebastiana i Z. Pawła.
Septymiańskie były za Tybrem/ które były ozdobione barzo cudnemi marmurami i filarami. Trajańskie były na gorze Esquilinius wedla kościoła Z. Marcina: a z drugą stronę te góry Filipa Cesarza/ znać je dziś wedle Kościoła Z. Mateusza. do Rzymu.
Tycjańskie były gdzie
/ ktore Domicianus zbudował/ były tám gdźie dźiś iest Klasztor S. Sylwestrá/ iescze są znáki kędy były.
Láźnie Gordyáńskie były ozdobione filarámi bárzo cudnemi/ ktorych było dwieśćie/ á były wedla Kośćiołá S. Euzebiuszá.
Nowácyáńskie były gdźie teraz iest Kośćioł S. Potencyány.
Seweryáńskie ktore zbudował Sewerus Cesarz/ były ná gorze Awentyńskiey/ miedzy braną S. Sebastyaná y S. Pawłá.
Septymiáńskie były zá Tybrem/ ktore były ozdobione bárzo cudnemi mármurámi y filarámi. Tráiáńskie były na gorze Esquilinius wedla kośćiołá S. Marćiná: á z drugą stronę te gory Philipá Cesarza/ znáć ie dźiś wedle Kośćiołá S. Máttheuszá. do Rzymu.
Tycyańskie były gdźie
Skrót tekstu: CesPiel
Strona: 11v
Tytuł:
Pielgrzym włoski
Autor:
Franciszek Cezary
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
że było miejsce gdzie konie ćwiczono. Tamże nad brzegiem były łąki Mutiusa Sceuole/ które mu Rzeczpospolita darowała/ za to że sobie więcej ważył zdrowie R. P. i ojczyzny/ niż swoje własne/ kiedy Król Porsena z Rzymiany walczył. O gumnach R. P. Rzymskiej.
NA tej równinie która jest wedle góry Awentyńskiej nad Tybrem/ było gumien takich sto sześćdziesiąt/ które były wielkie/ w które chowano zboża Rzeczypospol: Rzymskiej/ prócz tych było inszych na różnych miejscach w Rzymie sto dziewięćdziesiąt i jedno/ wedla tych gumien były składy polne/ które był sposobił Ancus Martius. A Liujus Salinator pierwszy wynalazł cło od soli. Pielgrzym O miejscach
że było mieysce gdźie konie ćwiczono. Támże nád brzegiem były łąki Mutiusá Sceuole/ ktore mu Rzeczpospolita dárowáłá/ zá to że sobie więcey ważył zdrowie R. P. y oyczyzny/ niż swoie własne/ kiedy Krol Porsená z Rzymiány walczył. O gumnách R. P. Rzymskiey.
NA tey rowninie ktora iest wedle gory Awentyńskiey nád Tybrem/ było gumien tákich sto sześćdźieśiąt/ ktore były wielkie/ w ktore chowano zbożá Rzeczypospol: Rzymskiey/ procz tych było inszych ná roznych mieyscách w Rzymie sto dźiewięćdźieśiąt y iedno/ wedla tych gumien były skłády polne/ ktore był sposobił Ancus Mártius. A Liuius Sálinator pierwszy wynálazł cło od soli. Pielgrzym O mieyscách
Skrót tekstu: CesPiel
Strona: 28
Tytuł:
Pielgrzym włoski
Autor:
Franciszek Cezary
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614