cantio. Muliebris supellex est clamor immodestus.
Ba, urobi co rzemieślnik, to nie dobrze, nie wcześnie, nie tak jako u ludzi. Cóż tedy? Porzezać lepiej, o ziemię cisnąwszy, zdeptać, a temu, co robił, złe a niepoczciwe słowa zadawać. Przypatrzcież się, co to za fantazja w babiastej twarzy? Każda rzecz u niej wzgórę nogami.
Wino stare, szczuka stara, tym nie szkodzą lata, Ale kto starą żonę pojmie, temu szkoda świata.
Dali Bóg prawda. Co abowiem z nią użyje? Prócz kłopotów, nie wiem co więcej; bo abo mię o długi jej nieboszczyka pozywają, abo, jeśli
cantio. Muliebris supellex est clamor immodestus.
Ba, urobi co rzemieślnik, to nie dobrze, nie wcześnie, nie tak jako u ludzi. Cóż tedy? Porzezać lepiej, o ziemię cisnąwszy, zdeptać, a temu, co robił, złe a niepoczciwe słowa zadawać. Przypatrzcież się, co to za fantazya w babiastej twarzy? Każda rzecz u niej wzgórę nogami.
Wino stare, szczuka stara, tym nie szkodzą lata, Ale kto starą żonę pojmie, temu szkoda świata.
Dali Bóg prawda. Co abowiem z nią użyje? Prócz kłopotów, nie wiem co więcej; bo abo mię o długi jej nieboszczyka pozywają, abo, jeśli
Skrót tekstu: MatłBabBad
Strona: 187
Tytuł:
Baba abo stary inwentarz
Autor:
Prokop Matłaszewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1690
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1690
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
, niektóre miejsca nie mają: albo skora barzo gruba że jej przeszyć nie mogą: albo skora na zbyt przestrona że przez nią przelatują, i wniej się zatrzymać nie mogą, gdyż włos nie przez prżestroną skorę ma wolno przechodzić, ale niejako się przeciskać. 7. Czemu niektórzy rzadkie mają włosy?, drudzy są babiaści? Pochodzi to z tąd, że albo ciepło mają słabe które dymów podniećć nie może, a to się trafia tym którzy są barzo podobni niewiastom w kompleksyjej, Albo iz ciało nazbyt suche mają, zazcym wilgotności nie stawa na dymy, które są materią włosów. Albo iż skora nazbyt przestrona, i tak materia włosów ucieka
, niektore mieysca nie máią: álbo skorá bárżo gruba że iey przeszyć nie mogą: álbo skorá ná zbyt przestroná że przez nię przelátuią, y wniey się zatrzymać nie mogą, gdyż włos nie przez prżestroną skorę ma wolno przechodźić, ale nieiáko się przeciskáć. 7. Czemu niektorzy rzadkie maią włosy?, drudzy są babiáśći? Pochodźi to z tąd, że álbo ćiepło máią słabe ktore dymow podniećć nie może, á to się trafia tym ktorzy są bárżo podobni niewiástom w komplexyiey, Albo iz ćiáło nazbyt suche máią, zázcym wilgotnośći nie stáwa ná dymy, ktore są materyą włosow. Albo iż skorá názbyt przestrona, y ták máteryá włosow vćieka
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 257
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692