odkładać potrzeby R. P. żadną miarą nie dopuszczają, za porozumieniem się z pp. posłami iradami, którzy przy nas są, zdało się to rzecz sama wyciskała, aby odmienione miejsce sejmowi i insze naznaczone beło. Te takowe miejsce, na które by miał być sejm przełożony, z pilnością upatrując, jedneśmy baczeli teraz niebezpieczeństwu podległe, drugie, jako Lublin świeżo ogniem nawiedziony i insze przeszkody mające, także nie najdując na ten czas i strony dobrego powietrza bezpieczniejszego, i do inszych wszystkich tak wielkiemu zjazdowi przynależących commoditates sposobniejszego nad miasto Kraków, na to miejsce sejm walny na tenże dzień
jako przed tym od nas był naznaczony, tj
odkładać potrzeby R. P. żadną miarą nie dopuszczają, za porozumieniem się z pp. posłami iradami, którzy przy nas są, zdało się to rzecz sama wyciskała, aby odmienione miejsce sejmowi i insze naznaczone beło. Te takowe miejsce, na które by miał być sejm przełożony, z pilnością upatrując, jedneśmy baczeli teraz niebezpieczeństwu podległe, drugie, jako Lublin świeżo ogniem nawiedziony i insze przeszkody mające, także nie najdując na ten czas i strony dobrego powietrza bezpieczniejszego, i do inszych wszystkich tak wielgiemu zjazdowi przynależących commoditates sposobniejszego nad miasto Kraków, na to miejsce sejm walny na tenże dzień
jako przed tym od nas był naznaczony, tj
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 243
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
R. P. niesłychanego wprowadzić, a za tym na dostojeństwo i na panowanie nasze nastąpić zamyślano. W czym po kilkakroć, tak przez instrukcyje nasze na sejmiki i przez uniwersały, jako też i na sejmie blisko przeszłym, pilne czynieliśmy staranie, nie tak dlatego, abyśmy w niewykonaniu powinności naszy winnym się być baczeli, ale o to najwięcej usiełując, aby animusze wiernych i miłych naszych poddanych ukontentowawszy, R. P. w pożądanym pokoju i rządzie pod szczęśliwym panowaniem naszym kwitnąć i zatrzymać się mogła. Lecz bez żalu tego wspomnieć nie możemy, z jaką niewdzięcznością ta szczera i ojcowska powolność nasza od tych wzgardzona była, którzy podobno mając
R. P. niesłychanego wprowadzić, a za tym na dostojeństwo i na panowanie nasze nastąpić zamyślano. W czym po kilkakroć, tak przez instrukcyje nasze na sejmiki i przez uniwersały, jako też i na sejmie blisko przeszłym, pilne czynieliśmy staranie, nie tak dlatego, abyśmy w niewykonaniu powinności naszy winnym się być baczeli, ale o to najwięcy usiełując, aby animusze wiernych i miłych naszych poddanych ukontentowawszy, R. P. w pożądanym pokoju i rządzie pod szczęśliwym panowaniem naszym kwitnąć i zatrzymać się mogła. Lecz bez żalu tego wspomnieć nie możemy, z jaką niewdzięcznością ta szczera i ojcowska powolność nasza od tych wzgardzona była, którzy podobno mając
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 316
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
śmy się, że jako wiara nasza niepodejźrzana, tak dostojeństwo nie potrzebowało rękojmi; czuliśmy się, że jako u nas nigdy cupiditas absoluti dominii nie beła, tak i w senacie naszym nikt nie beł, co by nas do tego wieść, a niewoli sobie, braci i potomności swoi życzyć miał. A nade wszytko baczeliśmy to, że nie beło w władzy naszy o tym stanowić, co wszytkich i w sumnieniu, i w zwyczajach, i w prawach zachodzieło.
Przeto nie chcąc nigdy niczelżonemu narodowi zelżywie panować, na te artykuły, o których posłom swym nic nie kazali traktować z nami ani z senatem, takąśmy odpowiedź dali,
śmy się, że jako wiara nasza niepodejźrzana, tak dostojeństwo nie potrzebowało rękojmi; czuliśmy się, że jako u nas nigdy cupiditas absoluti dominii nie beła, tak i w senacie naszym nikt nie beł, co by nas do tego wieść, a niewoli sobie, braci i potomności swoi życzyć miał. A nade wszytko baczeliśmy to, że nie beło w władzy naszy o tym stanowić, co wszytkich i w sumnieniu, i w zwyczajach, i w prawach zachodzieło.
Przeto nie chcąc nigdy niczelżonemu narodowi zelżywie panować, na te artykuły, o których posłom swym nic nie kazali traktować z nami ani z senatem, takąśmy odpowiedź dali,
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 318
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
, nie w zamieszaniu, nie wszytkiego na jeden dzień, na jedną godzinę waląc, namowy publiczne odprawowane będą. A życzełby J. K. M., żeby ten czas sejmowy w takim beł szafunku, aby i jedna godzina próżna od odprawowania tego, gwoli czemu zjeżdżamy się, nie zostawała, aby to wszyscy baczeli, że rzetelnie za to, co R. P. zachodzi, ujmuje się. Trzeba by tedy i w tym porządek namówić i sposób opisać, abyśmy już beli pewni, czego się na potym trzymać.
Wspomniało się wyży o od ludzi swawolnych znieważeniu prawa. Zaprawdę boleje na to J. K. M.
, nie w zamieszaniu, nie wszytkiego na jeden dzień, na jedną godzinę waląc, namowy publiczne odprawowane będą. A życzełby J. K. M., żeby ten czas sejmowy w takim beł szafunku, aby i jedna godzina próżna od odprawowania tego, gwoli czemu zjeżdżamy się, nie zostawała, aby to wszyscy baczeli, że rzetelnie za to, co R. P. zachodzi, ujmuje się. Trzeba by tedy i w tym porządek namówić i sposób opisać, abyśmy już beli pewni, czego się na potym trzymać.
Wspomniało się wyży o od ludzi swawolnych znieważeniu prawa. Zaprawdę boleje na to J. K. M.
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 448
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
się wyży spomniał, gdyby się przed się wziął, dobrze by się do tego przygodzieł. Niebezpieczeństw postronnych, tych nie trzeba sobie lekceważyć. Zażarty animusz pogański nie może nic nam dobrego obiecować. Wrócenie Chocimia i ujęcie wojewody wołoskiego jest niejaki wstęp do uciszenia się z ty tam strony. Lecz potrzeba czego gruntowniejszego, żeby poganie baczeli szczerość nas chrześcijan w przestrzeganiu przyjaźni sąsiedzkich, którą dotąd w podejrzeniu mają, a ledwo nie słusznie. Że się królestwo szwedzkie i Moskwa z ręku wyśliznęły, a jeże i inflancka ziemia jeszcze marnie się utraci, byłoby to z nieoszacowaną szkodą, a co większa, z osławą i z kontemptem narodów naszych u postronnych.
się wyży spomniał, gdyby się przed się wziął, dobrze by się do tego przygodzieł. Niebezpieczeństw postronnych, tych nie trzeba sobie lekceważyć. Zażarty animusz pogański nie może nic nam dobrego obiecować. Wrócenie Chocimia i ujęcie wojewody wołoskiego jest niejaki wstęp do uciszenia się z ty tam strony. Lecz potrzeba czego gruntowniejszego, żeby poganie baczeli szczerość nas chrześcijan w przestrzeganiu przyjaźni sąsiedzkich, którą dotąd w podejrzeniu mają, a ledwo nie słusznie. Że się królestwo szwedzkie i Moskwa z ręku wyśliznęły, a jeże i inflancka ziemia jeszcze marnie się utraci, byłoby to z nieoszacowaną szkodą, a co większa, z osławą i z kontemptem narodów naszych u postronnych.
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 458
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
tu już otrzymało górę. tu utwierdzone i umocnione na placu się zostało. Nieszczęśliwa potomstwo onych sławnych przodków! jeśliż nie zrozumiawszy tego, przez szpary patrzaliście na to, gdy jedna ambicja, jedna fakcja dla przodkowania, dla władzy i pychy swojej umocnienia i wywyższenia swego drugą spychała i z miejsca zrażała, jeśli nie baczeliście się w tym, że każda ambicja, każda fakcja stan szlachecki poniżała, praw i wolności uszczerbiała, że to nie doma się tu wylęgło, ale przewoźne, postronne to były subtelności, jeśliż nie postrzegaliście w on czas zrazu, gdy sidła na wolność waszę stawiać poczęto, gdy praktyką was robiono, jeśli
tu już otrzymało górę. tu utwierdzone i umocnione na placu się zostało. Nieszczęśliwa potomstwo onych sławnych przodków! jeśliż nie zrozumiawszy tego, przez szpary patrzaliście na to, gdy jedna ambicya, jedna fakcya dla przodkowania, dla władzy i pychy swojej umocnienia i wywyszszenia swego drugą spychała i z miejsca zrażała, jeśli nie baczeliście się w tym, że każda ambicya, każda fakcya stan szlachecki poniżała, praw i wolności uszczerbiała, że to nie doma się tu wylęgło, ale przewoźne, postronne to były subtelności, jeśliż nie postrzegaliście w on czas zrazu, gdy sidła na wolność waszę stawiać poczęto, gdy praktyką was robiono, jeśli
Skrót tekstu: GenRevCz_III
Strona: 386
Tytuł:
Genuina revifìcatio calamitatis Polonae
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
etc. Na to, coś Uprz. W. w prywatnym swym liście secretius nam napisał, taką Uprz. W. przez to pisanie, ręką Ksdza Regenta, któregośmy w tem fidem obowiązali, napisanem, deklaracją dajemy. Baczemy to, że tą wojną ciężko się dzieje nam i Rzpltej i kiedybyśmy baczeli, żeby pokój jaki i pożyteczny i uczciwy stanąć mógł, niebylibyśmy od niego. Jednak ex duobus malis minus eligendo, widząc, że wojna, lubo ciężka, znośniejsza przecie, a niż pokój szkodliwy, nieuczciwy, niesprawiedliwy, niebarzo do niego propendemus, lubo się z tem dla invidiej tak jawnie nieotwieramy
etc. Na to, coś Uprz. W. w prywatnym swym liście secretius nam napisał, taką Uprz. W. przez to pisanie, ręką Xdza Regenta, któregośmy w tém fidem obowiązali, napisaném, declaratią dajemy. Baczęmy to, że tą wojną ciężko się dzieje nam i Rzpltej i kiedybyśmy baczéli, żeby pokój jaki i pożyteczny i uczciwy stanąć mógł, niebylibyśmy od niego. Jednak ex duobus malis minus eligendo, widząc, że wojna, lubo ciężka, znośniejsza przecie, a niż pokój szkodliwy, nieuczciwy, niesprawiedliwy, niebarzo do niego propendemus, lubo się z tém dla invidiej tak jawnie nieotwieramy
Skrót tekstu: ZygIIIKoniec
Strona: 58
Tytuł:
Listy od Króla Jego Mości do księdza podkanclerzego
Autor:
Zygmunt III Waza
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842