obrócą się znowu. Widział i złych, i dobrych przed stworzeniem świata I naznaczył, co komu ma być za zapłata; A tać jest sprawiedliwość, w której się otwiera Ocean miłosierdzia, bo i w tych przebiera: Zmiłuje się, nad kim chce, i dopuści kajać. Grzeszny w niebo nie wnidzie; niech przestanie bajać Szalony luter, żeby przy szczególnej wierze Bez uczynków miał kto sieść do jego wieczerze. Kogo też chce, zatwardzi, jako sam Bóg mówi; Nie wolnoż z trzopem czynić, co chce, garncarzowi? A żeśmy wszyscy grzeszni i godni karania, Wszyscy potrzebujemy jego zmiłowania. I tuć to owo miejsce Pawłowe
obrócą się znowu. Widział i złych, i dobrych przed stworzeniem świata I naznaczył, co komu ma być za zapłata; A tać jest sprawiedliwość, w której się otwiera Ocean miłosierdzia, bo i w tych przebiera: Zmiłuje się, nad kim chce, i dopuści kajać. Grzeszny w niebo nie wnidzie; niech przestanie bajać Szalony luter, żeby przy szczególnej wierze Bez uczynków miał kto sieść do jego wieczerze. Kogo też chce, zatwardzi, jako sam Bóg mowi; Nie wolnoż z trzopem czynić, co chce, garncarzowi? A żeśmy wszyscy grzeszni i godni karania, Wszyscy potrzebujemy jego zmiłowania. I tuć to owo miejsce Pawłowe
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 570
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
.
Miejsca Święte Chrześcijańskie, to jest Narodzenia CHRYSTUSOWEGO, Ostatniej Wieczerzy, Wniebowstąpienia, mają w wielkim poszanowaniu, przyznając, że to wszytko przystało Wielkiemu Prorokowi CHRYSTUSOWI. Ale miejsca Męki CHRYSTUSOWEJ i wszelkich despektów obracają in derisum, twierdząc, że ani umierać, ani cierpieć nie mógł CHRYSTUS, będąc DUCHEM BOŻYM. Ale muszą tak bajać, bo Boskich tajemnic tak nie wiedzą jak wiedzą i wierzą Chrześcijanie, że sic oportuit Christum pati, że BÓG wziął na się Ciało, aby w nim równą malitiae peccati uczynił satysfakcją, której purus homo uczynić nie mógł, chyba DEUS Homo. Piątek Mahometani mają za swój Sabasz, albo Niedzielę, z racyj, że
.
Mieysca Swięte Chrześciańskie, to iest Národzenia CHRYSTUSOWEGO, Ostatniey Wieczerzy, Wniebowstąpienia, máią w wielkim poszánowániu, przyznáiąc, że to wszytko przystało Wielkiemu Prorokowi CHRYSTUSOWI. Ale mieyscá Męki CHRYSTUSOWEY y wszelkich despektow obrácaią in derisum, twierdząc, że ani umierać, ani cierpieć nie mogł CHRYSTUS, będąc DUCHEM BOŻYM. Ale muszą ták baiać, bo Boskich taiemnic ták nie wiedzą iák wiedzą y wierzą Chrześcianie, że sic oportuit Christum pati, że BOG wźiął ná się Ciało, áby w nim rowną malitiae peccati uczynił satisfakcyą, ktorey purus homo uczynić nie mogł, chyba DEUS Homo. Piątek Machometani maią zá swoy Sábasz, albo Niedźielę, z rácyi, że
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 495
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
działać mamy? gdy widzimy alić te nasze pociechy summa asperitate violantur, ona słodycza i miłość łzami się tylko i boleścią miarkuje. Owo takie miłości z sobą zjednoczenie/ i nierostargnionej przyjazi węzeł śmierci kosą rościęty w rozsypkę bieży. Wszakże jednak nie zachodź gleboko w frasunek przezacny Domie. Bają tam niecoś/ (którym bajać co dzień nie nowina) Poetowie/ jakoby Jowisz zakochawszy się w Ganimedesie/ a nie mogąc go sobie pozyskać/ spuścił Orła/ aby Orzeł na jego łono onego Ganimedesa przyniósł. Jakoż podług ich wiary przyniósł. Co tam w baśni Poentowie zawarli/ u nas się rzeczywiście okazało. Konkurowały czasu jednego Pallas, Iuno
dźiáłáć mamy? gdy widźimy álić te násze poćiechy summa asperitate violantur, oná słodyczá y miłość łzámi się tylko y boleśćią miárkuie. Owo takie miłośći z sobą ziednoczenie/ y nierostárgnioney przyiaźi węzeł śmierći kosą rośćięty w rozsypkę bieży. Wszákże iednák nie záchodź gleboko w frásunek przezacny Domie. Báią tám niecoś/ (ktorym báiáć co dźień nie nowiná) Poetowie/ iákoby Iowisz zákochawszy się w Gánimedesie/ á nie mogąc go sobie pozyskáć/ spuśćił Orłá/ áby Orzeł ná iego łono onego Gánimedesá przyniosł. Iákoż podług ich wiáry przyniosł. Co tám w baśni Poẽtowie záwárli/ v nas sie rzeczywiśćie okazáło. Konkurowáły czásu iednego Pallas, Iuno
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 341
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
nigdy nie mogą wyuczyć swej wiary, Tym, że Pismo czytają i lada maszkary. Więc im trudno o wykład, niemała to praca, A barziej to niewieście, niż kądziel popłaca. Bo mąż błazen w tej mierze, sama predykuje, Ma copiam verborum, ba, i dysputuje. Lada kto kaznodzieją, byle umiał bajać, Świętych bluźnić, Maryją, katolikom łajać. Bo też to nałatwiejsza, tym się wszystko bawią, A nie trzeba kościoła, w chlewie to odprawią. Postu ani opowie, ni wszednej spowiedzi, Święto jeśli w ten tydzień, niechże w niebie siedzi. Święty krzyż nie zastępuj, ni Panna Maryja, Bo nam
nigdy nie mogą wyuczyć swej wiary, Tym, że Pismo czytają i leda maszkary. Więc im trudno o wykład, niemała to praca, A barziej to niewieście, niż kądziel popłaca. Bo mąż błazen w tej mierze, sama predykuje, Ma copiam verborum, ba, i dysputuje. Leda kto kaznodzieją, byle umiał bajać, Świętych bluźnić, Maryją, katolikom łajać. Bo też to nałatwiejsza, tym się wszystko bawią, A nie trzeba kościoła, w chlewie to odprawią. Postu ani opowie, ni wszednej spowiedzi, Święto jeśli w ten tydzień, niechże w niebie siedzi. Święty krzyż nie zastępuj, ni Panna Maryja, Bo nam
Skrót tekstu: SynMinKontr
Strona: 200
Tytuł:
Synod ministrów
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1611
Data wydania (nie wcześniej niż):
1611
Data wydania (nie później niż):
1611
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
. Insza spokojny, cichy, lubo skromny, Insza Próżnujący, lub Bojaźliwy. Insza Zart, Insza Przymówka. Insza bez Ceremonii, Insza bez Przystojności. Insza Przestroga, Insza Napominanie, albo Rozkazywanie. Insza Stateczność w dobrym przedsięwzięciu, Insza Upor w złym. Insza Mądry, Insza Mędrek. Insza Mówić, Insza Bajać. Insza Porada, Insza Dyskurs. Insza Mądry albo Rozsądny, Insza Uczony. Insza wyprosić, Insza wymierzyć. Insza wysłużyć, Insza wystać. Insza Ochotny albo Rzeski, Insza Porywczy, albo skory. Insza Wolność albo Świeboda, Insza Swawola albo Rozpusta. Insza Prostota szczera, (bez przysady, cnotliwa, przystojna,
. Insza spokoyny, ćichy, lubo skromny, Insza Prożnuiący, lub Boiáźliwy. Insza Zárt, Insza Przymowká. Insza bez Ceremoniey, Insza bez Przystoynośći. Insza Przestrogá, Insza Nápominánie, albo Roskázywánie. Insza Státeczność w dobrym przedśięwźięćiu, Insza Vpor w złym. Insza Mądry, Insza Mędrek. Insza Mowić, Insza Báiać. Insza Poradá, Insza Dyskurs. Insza Mądry álbo Rozsądny, Insza Vczony. Insza wyprośić, Insza wymierzyć. Insza wysłużyć, Insza wystáć. Insza Ochotny álbo Rzeski, Insza Porywczy, albo skory. Insza Wolność álbo Swiebodá, Insza Swawola álbo Rospustá. Insza Prostotá szczera, (bez przysády, cnotliwa, przystoyna,
Skrót tekstu: FredPrzysł
Strona: B2v
Tytuł:
Przysłowia mów potocznych
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Jerzy Forster
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
mać mu Pan Ocieć podziękować. A cóż to wadzi młodemu człowiekowi/ choć trochę niewczasu cierpi. Bo z tych pieszczków/ co zawsze przy cycu wyszą/ rzadko co dobrego bywa. Dziatki za niechajcie gadek/ uczcie się lekciej/ a powtarzajcie raz albo kilka. Moja piękna zabajże mi co. Nie umiem ja bajać/ zabajże ty mnie. Ja też nie umiem/ dziewka nasza umie ich całą gromadę. Zadamci gadkę. Gadajże mi tę gadkę. Dwanaście panien leży na jednym łożu/ a żadna nie leży na przodku/ żadna też w pośrzodku/ żadna też z końca. Nie umiem tego zgadnąć/ trudno to na mię
mać mu Pan Oćieć podziękowáć. A coż to wádźi młodemu cźłowiekowi/ choć trochę niewcżasu ćierpi. Bo z tych pieszcżkow/ co záwsze przy cycu wyszą/ rzadko co dobrego bywa. Dźiatki zá niechayćie gadek/ ucżcie się lekciey/ á powtarzayćie raz álbo kilká. Mojá piękna zábajże mi co. Nie umiem ja bájáć/ zábayże ty mnie. Ia też nie umiem/ dźiewká nászá umie ich cáłą gromádę. Zádamći gadkę. Gadayże mi tę gadkę. Dwanaśćie pánien leży ná jednym łożu/ á żadna nie leży ná przodku/ żadna też w pośrzodku/ żadna też z końcá. Nie umiem tego zgádnąć/ trudno to ná mię
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 22
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612