Któryże, słyszę, sam zaś do mnie idzie, Pewnie mu twoim jaserem być przyjdzie. Tylko jeszcze raz dopomóżmy sobie — Wszytka czereda dostanie się tobie. Wiernie-ć pomogę. Proszę, co najprędzej Spiesz, a przybieraj wilków co najwięcej!” Wilk się wymawia: „Niekak dobra kardasz Trzeba dotrzymać mir, wiru i bajrasz.” A pies rzekł: „Chyba nie masz razum w głowie,
Toż byś nie przestał na tej mojej mowie I nie chciał szczęścia zażywać swojego?” Pan brat: „Jużeśmy dopięli wszytkiego.” Dał się namówić wilk i poszedł w pole, I tu, i ówdzie czając się przy dole
Któryże, słyszę, sam zaś do mnie idzie, Pewnie mu twoim jaserem być przyjdzie. Tylko jeszcze raz dopomóżmy sobie — Wszytka czereda dostanie się tobie. Wiernie-ć pomogę. Proszę, co najprędzej Spiesz, a przybieraj wilków co najwięcej!” Wilk się wymawia: „Niekak dobra kardasz Trzeba dotrzymać mir, wiru i bajrasz.” A pies rzekł: „Chyba nie masz razum w głowie,
Toż byś nie przestał na tej mojej mowie I nie chciał szczęścia zażywać swojego?” Pan brat: „Jużeśmy dopięli wszytkiego.” Dał się namówić wilk i poszedł w pole, I tu, i ówdzie czając się przy dole
Skrót tekstu: BiałJBratBar_I
Strona: 587
Tytuł:
Brat Tatar albo liga wilcza ze psem na gospodarza do czasów terażniejszych stosująca
Autor:
Jan Białobłocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1652
Data wydania (nie wcześniej niż):
1652
Data wydania (nie później niż):
1652
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965