/ wybornego i hyżego ludu na rączych i prędkich koniach: potym mułów dwadzieścia/ a wozów z potrzebami czterdzięści. Potym się wlekło hałastry rozmaitej/ i rozmaitego gminu/ motłochu/szarańcej różnej i próżnej/ to jest/ Kramarzów/ Kupców/ Szynkarzów/ tych co jeść warzą dla ludzi różnych/ Ciurów/ Piekarzów różnych Rzemieślników Balwierzów/ Posługaczów/ znowu tych co masłoki i picie gotują rozmaite dla przedania było tych ludzi do siedmi tysięcy/ mając wołów trzynaście set/ wozów sześćdziesiąt dużych/ w każdym po ośmi wołów abo bawołów: szło baranów pięć set/ krów trzy sta dojnych/ a każda krowa i wół nieśli z sobą siana niemałą kupę i wiązankę
/ wybornego y hyżego ludu ná rącżych y prędkich koniách: potym mułow dwádźieśćiá/ á wozow z potrzebámi cżterdźięśći. Potym sie wlekło háłástry rozmaitey/ y rozmaitego gminu/ motłochu/száráńcey rożney y prożney/ to iest/ Kramárzow/ Kupcow/ Szynkarzow/ tych co ieść wárzą dla ludźi rożnych/ Ciurow/ Piekárzow rożnych Rzemieślnikow Balwierzow/ Posługácżow/ znowu tych co másłoki y pićie gotuią rozmáite dla przedánia było tych ludźi do śiedmi tyśięcy/ máiąc wołow trzynaśćie set/ wozow sześćdźieśiąt dużych/ w każdym po ośmi wołow ábo báwołow: szło báránow pięć set/ krow trzy stá doynych/ á káżda krowá y woł nieśli z sobą śiáná niemáłą kupę y wiązankę
Skrót tekstu: StarWyp
Strona: C4v
Tytuł:
Wyprawa i wyiazd sułtana Amurata cesarza tureckiego na wojnę do Korony Polskiej
Autor:
Szymon Starowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
nastanie/ więcej tego będzie. Dla muzyków/ dla skrzypków/ co mają złe żony Mam piszczałki/ multanki/ i grodeckie strony Kiedy wam żony łają w ten czas głośno grajcie/ Jak możecie niewieście wrzaski zagłuszajcie. Pan Bóg to na was zesłał jakiesi skaranie/ Co się ludziom nie godzi/ to się wam dostanie. Barwierzowa/ kantorka/ malarka/ kleszyna/ Wszytko diabeł/ dudzina i organiścina. Jakoby ich na jedno kopyto robiono/ Nie trzeba się dziwować/ darmo ich nam dano. Pijanicom/ kostyrom/ nie daję kolędy/ Bo utracą by diabła/ niemają nic wszędy. Komu się niedostało niech się nie przeciwi/ Niech się
nastánie/ więcey tego będźie. Dla muzykow/ dla skrzypkow/ co máią złe żony Mam pisczałki/ multánki/ y grodeckie strony Kiedy wam żony łáią w ten czas głośno grayćie/ Iak możećie niewieśćie wrzaski zágłuszayćie. Pan Bog to na was zesłał iakieśi skaránie/ Co się ludźiom nie godźi/ to się wam dostánie. Bárwierzowa/ kantorká/ malarka/ kleszyna/ Wszytko dyaboł/ dudźina y orgániśćina. Iákoby ich na iedno kopyto robiono/ Nie trzebá się dźiwowáć/ darmo ich nam dano. Piianicom/ kostyrom/ nie daię kolędy/ Bo vtrácą by dyabłá/ niemaią nic wszędy. Komu się niedostáło niech się nie przećiwi/ Niech się
Skrót tekstu: FraszNow
Strona: B4v
Tytuł:
Fraszki nowe sowizrzałowe
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615