in toto reasumujemy«. A jakoż to nie wygadza tenori pisma tego, które się in toto reasumuje? Powiada, że pod liczbę tych, co na sławę dworu pańskiego przyjeżdżać będą, wszyscy cudzoziemcy ulegać będą. Niech się pierwej osądzi, mógłliby dobrym sumnieniem na to radzić Rzpltej. aby wszystkie cudzoziemce z dworu pańskiego banitować. Boby to właśnie nie tylko coś barbarum, ale i szkodliwe było, i dałaby się ansa, żeby synów naszych nie tylko cudzoziemskich panów dwory, ale i krainy nie cierpiały. A nie dosycze nam na tym wszystkim, o co najbarziej szło, że się warowało dostatecznie? Baliśmy się, aby cudzoziemcy
in toto reasumujemy«. A jakoż to nie wygadza tenori pisma tego, które się in toto reasumuje? Powiada, że pod liczbę tych, co na sławę dworu pańskiego przyjeżdżać będą, wszyscy cudzoziemcy ulegać będą. Niech się pierwej osądzi, mógłliby dobrym sumnieniem na to radzić Rzpltej. aby wszystkie cudzoziemce z dworu pańskiego banitować. Boby to właśnie nie tylko coś barbarum, ale i szkodliwe było, i dałaby się ansa, żeby synów naszych nie tylko cudzoziemskich panów dwory, ale i krainy nie cierpiały. A nie dosyćże nam na tym wszystkim, o co najbarziej szło, że się warowało dostatecznie? Baliśmy się, aby cudzoziemcy
Skrót tekstu: RespCenzCz_III
Strona: 325
Tytuł:
Respons przeciwko niejakiemu cenzorowi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
czasem znowu odrodzoną ziemi raną śmiertelną zraniła. Niepostrzegłaś tego ślepa śmierci/ że tę była Królowa Polska: tylko to postrzegłaś/ że była Najasniejsza: i dla tegoś samego pod czas jasnego południa jako Najasniejszą/ i od cnot i od honoru duszę na wysokie jasności przesłała. Pośrzód południa z świataś ją banitowała/ abyś światu na widok pokazała/ że ta dusza Królewska na szczęśliwe błogosławionej wieczności południe wschodzić miała. Pośrzód południa/ aby i do groby po Królewskiu jako Królowa wędrowała/ żeby swoją Eklipsacją słoneczną/ Orła Polskiego w słońce zaćmione patrzającego barżyej zaćmiła. Nie moglaś widzieć śmierci/ że to była Cecylia Renata Najasniejszego Domu
czásẽ znowu odrodzoną źiemi ráną śmiertelną zrániłá. Niepostrzegłáś tego ślepa śmierći/ że tę byłá Krolowa Polska: tylko to postrzegłáś/ że byłá Naiásnieysza: y dla tegoś sámego pod czás iásnego południá iáko Naiásnieyszą/ y od cnot y od honoru duszę ná wysokie iásnośći przesłáłá. Pośrzod południá z świátáś ią bánitowáłá/ ábyś świátu ná widok pokazáłá/ że tá duszá Krolewska ná szczęśliwe błogosłáwioney wiecznośći południe wschodźić miáłá. Pośrzod południá/ áby y do groby po Krolewskiu iáko Krolowa wędrowałá/ żeby swoią Ekklipsácyą słoneczną/ Orłá Polskiego w słońce záćmione pátrzáiącego bárżiey záćmiłá. Nie mogláś widźieć śmierći/ że to byłá Cecilia Renatá Naiásnieyszego Domu
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 17
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
/ że mu synaczek jego barzo porządnie akcią prologu wyprawował/ i rzeknie. Ecce odor filij mei ficut odor agri pleni. Oto zapach syna mego, jako zapach role bogatej, pełnej złota. Niedziwuję się że rola złota/ bo złotem nasiana. Tako i po tym cnym mężu/ którego nam Parki zazdrosne z świata banitowały/ i Rodzice i Ojczyzna to sobie nieomylnie osądzili/ że jego wiek wszytek miał być rolą/ a rola złotą/ na której roli/ jako na Teatrum niejakim miał te sceny/ i akty odprawować. Rzekłem że rola złotem nasiana/ takich albowiem miał Prapradziadów/ Pradziadów/ Naddziadów/ Dziadów/ Rodziców/ których dzieła
/ że mu synaczek iego barzo porządnie ákcią prologu wypráwował/ y rzeknie. Ecce odor filij mei ficut odor agri pleni. Oto zapach syná mego, iako zapach role bogátey, pełney złota. Niedźiwuię się że rola złota/ bo złotem náśiana. Táko y po tym cnym mężu/ ktorego nam Parki zazdrosne z świátá bánitowáły/ y Rodzice y Oyczyzná to sobie nieomylnie osądzili/ że iego wiek wszytek miał być rolą/ á rola złotą/ ná ktorey roli/ iáko ná Theatrum nieiákim miáł te sceny/ y ákty odprawowáć. Rzekłem że rola złotem náśiana/ tákich albowiem miał Práprádźiádow/ Prádźiádow/ Naddziádow/ Dziadow/ Rodźicow/ ktorych dźiełá
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 213
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
ż się wszytko/ cokolwiek jeno do należytego Żołnierzom pogrzebu przysposabia na/ tym pogrzebie tego odważnego Igo. Mości Pana N. wyprawuję. Widzę kopią/ ale już skruszoną/ słyszę dźwięk trąb i bębnów/ ale przegrane wytrębujących. Wytrębujesz Przezacny domie/ nie dość na tym że przez dzwony/ kiedy po Kościołach z świata go banitujesz. Ale owszem i w kościele trąbami i bębnami od żołnierzskiej kompanieij/ od obozu/ od namiotów precz/ precz oddalając/ z przyjaźni naostatek kwitujesz. Nie wielka zaiste Żołnierzowi po śmierci kontentacia/ zaraz być z świata i przyjaźni wiecznie kwitowanym: dano znać Teodahadusowi Królowi/ iz z jego Żołnierstwa jeden/ wprawdziec nad zakaz
ż śię wszytko/ cokolwiek ieno do nalezytego Zołnierzom pogrzebu przysposabia ná/ tym pogrzebie tego odważnego I^o^. Mośći Páná N. wypráwuię. Widzę kopią/ ále iuż skruszoną/ słyszę dzwięk trąb y bębnow/ ále przegráne wytrębuiących. Wytrębuiesz Przezacny domie/ nie dość ná tym że przez dzwony/ kiedy po Kośćiołach z światá go bánituiesz. Ale owszem y w kośćiele trąbámi y bębnámi od żołnierzskiey kompánieij/ od obozu/ od namiotow precz/ precz oddaláiąc/ z przyiáźni náostátek kwituiesz. Nie wielka záiste Zołnierzowi po śmierći kontentácia/ záraz być z świátá y przyiáźni wiecznie kwitowánym: dano znać Theodáhádusowi Krolowi/ iz z iego Zołnierstwá ieden/ wprawdźiec nad zákaz
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 278
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
czym barziej człowieka na świecie ubogaca i ubogacić może/ tako na ten czas/ gdy mu szczyrego przyjaciela w opiekę podaje. Tako też okaleczyć/ i ogołocić barziej nie może/ jako gdy go od tego przyjaciela/ który i szczęścia i wszelkich nawałności w jednostajnym razie kompanem się okazywał/ oddziela/ i z jego przyjaźni wieczyście banituje. Niech kto chce rozbiera Diariusz utrapienia wielorakiego/ którym świat obłudy w momencie każdego ucieszyć może/ nie znajdzie kaźni na człowieka sroższej/ jako gdy w niebie edykt wydadzą/ że ma być kwitowan z przyjaciela: bo tego utrata nie gdzie indziej/ tylko się w szczęśliwej wieczności nagrodzić może. Zda się komuś wielka klęska/
czym bárźiey człowieká ná świećie vbogáca y vbogáćić może/ táko ná ten czás/ gdy mu szczyrego przyiacielá w opiekę podáie. Táko też okáleczyć/ y ogołoćić bárźiey nie może/ iáko gdy go od tego przyiaćielá/ ktory y szczęśćia y wszelkich náwáłnośći w iednostáynym ráźie kompanem się okázywał/ oddźiela/ y z iego przyiáźni wieczyśćie bánituie. Niech kto chce rozbiera Dyáryusz vtrapienia wielorákiego/ ktorym świát obłudy w momenćie kożdego vćieszyć może/ nie znaydźie kaźni ná człowieká sroższey/ iáko gdy w niebie edykt wydádzą/ że ma bydź kwitowan z przyiaćielá: bo tego vtrátá nie gdźie indźiey/ tylko się w szczęśliwey wiecznośći nágrodźić może. Zda się komuś wielka klęská/
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 343
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644