leży pod 7. gradusem naszego polu: a Colue jakby pod Ekwinoctiałem. Stamtego nie tylo Abagni wynika/ ale też i druga rzeka Zeila: a z tego oprócz Tagassi/ i druga Quilimangi. Miedzy Abagni i morzem Czerwonym/ siedzi Barnagasso: miedzy Abagni i Tagassai królestwa Angote i Fatygar: a trochę dalej ku odnodze Barbarskiej/ drugie królestwa Aden i Baru rzeczone/ a trochę niżej/ królestwo Amara: nad lewym brzegiem rzeku Tagassi/ owo Bileguanze i Tigremahon drugie. Abyssinowie nie barzo świadomi Nilu/ dla gór/ które go od nich przedzieliły: dla czego też oni nazywają rzekę Abagni ojcem wód. Powiadają jednak/ iż nad Nilem
leży pod 7. grádusem nászego polu: á Colue iákby pod AEquinoctiałem. Ztámtego nie tylo Abágni wyniká/ ále też y druga rzeká Zeilá: á z tego oprocz Tágássi/ y druga Quilimángi. Miedzy Abágni y morzem Czerwonym/ śiedźi Bárnágásso: miedzy Abágni y Tágassai krolestwá Angote y Fátigár: á trochę dáley ku odnodze Bárbárskiey/ drugie krolestwá Aden y Báru rzeczone/ á trochę niżey/ krolestwo Amárá: nád lewym brzegiem rzeku Tágássi/ owo Bileguánze y Tigremáhon drugie. Abyssinowie nie bárzo świádomi Nilu/ dla gor/ ktore go od nich przedźieliły: dla czego też oni názywáią rzekę Abágni oycem wod. Powiádáią iednák/ iż nád Nilem
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 225
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Patry/ i liche Kleony. Nelejska także Pilos/ i nie Pytejowa Traezen jeszcze/ i innych miast wiele/ a owa Wszytki/ około których Istm dwumorski krąży/ I których z bliska dojźrzeć Istm dwumorski zdąży. Sameście (któżby wierzył?) Ateny zaspały. Ochocie wojna winna. hufy dokuczały/ Morzem zbiegłe Barbarskie/ Cekropom potężnie. które tracki Tereus zbił na głowę mężnie; Na odsiecz przybieżawszy/ i wsławił sięzatym. Tego wiedząc Pandion w skarb/ i w lud bogatym/ Więc krwią cnego Fradywa; chcąc go na swą stronę Pozyskać/ Prognę córkę swą dał mu za żonę. Na gody/ ni sięJuno swatowna stawiła/ Ni
Pátry/ y liche Kleony. Neleyska tákże Pilos/ y nie Pyteiowá Traezen ieszcze/ y innych miast wiele/ á owá Wszytki/ około ktorych Istm dwumorski krąży/ Y ktorych z bliská doyźrzeć Istm dwumorski zdąży. Sámeśćie (ktożby wierzył?) Atheny záspały. Ochoćie woyná winna. hufy dokuczáły/ Morzem zbiegłe Bárbárskie/ Cekropom potężnie. ktore trácki Tereus zbił ná głowę mężnie; Ná odśiecz przybieżawszy/ y wsławił sięzátym. Tego wiedząc Pándion w skarb/ y w lud bogátym/ Więc krwią cnego Frádiwá; chcąc go na swą stronę Pozyskác/ Prognę corkę swą dał mu zá żonę. Ná gody/ ni sięIuno swátowná stáwiłá/ Ni
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 150
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
udanej duszy posługę oddając: Nie tak/ siostrzyn upadek połakiwać mając. Bóg był rok/ sześć par znaków przebywszy/ przegonił. Co działać Filomeli? stróż ucieczki bronił: Stajenne obwysz mury/ z kamienia szczerego: Nieme usta/ wydawce próżne/ dzieła złego. Silny dowcip boleści; zmysłu w biedzie siła. Z przędze Barbarskiej płótno białe obwiesiła; Gdzie białe nici krwawym pismem popisała/ Hasłem zbrodnie; toż jednej zwinąwszy podała: Prosząc prze znaki/ by z nim d oKrolowej poszła. Która/ co w tym niewiedząc/ Prognie je zaniosła. Roztoczy rąbek żona Tyrana srogiego/ Wyczyta rym żałosny/ nieszczęścia swojego. Nie rzecze nic (rzecz
vdáney duszy posługę oddáiąc: Nie ták/ śiestrzyn vpadek połákiwáć máiąc. Bog był rok/ sześć par znákow przebywszy/ przegonił. Co dźiáłáć Philomeli? stroż vćieczki bronił: Stáienne obwysz mury/ z kámieniá szczerego: Nieme vstá/ wydawce prożne/ dźiełá złego. Silny dowcip boleśći; zmysłu w biedźie śiłá. Z przędze Bárbárskiey płotno białe obwieśiłá; Gdźie białe nići krwáwym pismem popisáłá/ Hásłem zbrodnie; toż iedney zwinąwszy podáłá: Prosząc prze znáki/ by z nim d oKrolowey poszłá. Ktora/ co w tym niewiedząc/ Prognie ie zániosłá. Rostoczy rąbek żoná Tyráná srogiego/ Wyczyta rym żáłosny/ nieszczęścia swoiego. Nie rzecze nic (rzecz
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 155
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
zwanych. Tam byłzostał/ prze ckliwość niewczasu długiego/ Nerycz Makary/ kompan Ulissa dzielnego. Ten odbiegłego niegdy/ w śrzód Etnejskiej skały Uznał Achamenida; czemu się że cały Trwał dotąd nad nadzieję/ dziwiac/ mówi k niemu: Który Bóg? lub trafunek tak przytomny twemu Zdrowiu Achemenido? co Greczyn ma w łodzi Czynić Barbarskiej? do tąd wasza nawa godzi? Odpowie Achemenid: już nie odrapany/ Już swój/ ani w płaszcz tarniem ściegniony ubrany; Niech ujźrzę Polifema na nowe/ i one Szczoki okrutne/ ludzką posoką soczone. Nie wolęli tej/ niż dom/ niż łódź Ulissowę/ Mniejli ojcowskiej ważę Eneasza głowę. Temu/ by
zwánych. Tám byłzostał/ prze ckliwość niewczásu długiego/ Nerycz Mákáry/ kompan Vlissá dźielnego. Ten odbiegłego niegdy/ w śrzod AEtneyskiey skáły Vznał Achámenida; czemu się że cały Trwał dotąd nád nádźieię/ dziwiac/ mowi k niemu: Ktory Bog? lub tráfunek ták przytomny twemu Zdrowiu Achemenido? co Graeczyn ma w łodźi Czynić Barbarskiey? do tąd wászá nawa godźi? Odpowie Achemenid: iuz nie odrapány/ Iuż swoy/ áni w płaszcz tarniem ściegniony vbrány; Niech vyźrzę Polyphemá ná nowe/ y one Sczoki okrutne/ ludzką posoką soczone. Nie wolęli tey/ niż dom/ niż łodź Vlissowę/ Mnieyli oycowskiey ważę AEneaszá głowę. Temu/ by
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 352
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
inszy dyskuruje: Bo ja tu nie mówię/ żeby konny lekki miał być lepszy zgoła do potrzeby wojennej/ nad żołnierza uzbrojonego/ ale iż jest gotowszy i prędszy. Należy też niemało na koniach wybornych: bo Flanderskie wiele mają nad Frisońskie/ i Niemieckie także: Węgierskie i Polskie lepsze są. Dzianet/ Turecki/ i Barbarski koń jest daleko prędszy nad pomienione. Miedzy tymi i owymi/ śrzodek ma zawodnik Neapolitański: bo acz nie wyrowna Dzianettowi w prędkości; trwalszy jednak jest na pracą/ i mocniejszy jest do noszenia zbrojnych/ i nie jest też leniwy. I zaprawdę experiencja pokazała/ iż Kawaleria Niemiecka nie służy do pogoniej/ ani też do
inszy discuruie: Bo ia tu nie mowię/ żeby konny lekki miał być lepszy zgołá do potrzeby woienney/ nád żołnierzá vzbroionego/ ále iż iest gotowszy y prędszy. Należy też niemáło ná koniách wybornych: bo Flánderskie wiele máią nád Frisońskie/ y Niemieckie tákże: Węgierskie y Polskie lepsze są. Dźiánet/ Turecki/ y Bárbárski koń iest dáleko prędszy nád pomienione. Miedzy tymi y owymi/ śrzodek ma zawodnik Neápolitáński: bo ácz nie wyrowna Dźiánettowi w prędkośći; trwálszy iednák iest ná pracą/ y mocnieyszy iest do noszenia zbroynych/ y nie iest też leniwy. Y záprawdę experientia pokazáłá/ iż Káwálleria Niemiecka nie służy do pogoniey/ áni też do
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 51
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
kraje rebelizowały: a prędko potym/ gdy granice zostały bez obrony/ Sarmatowie przeszli Dunaj/ Alanowie zaś bramy Kaspijskie: Persowie nabyli sił i sławy: Gotowie przeszli Misią/ i Macedonią/ a Frankowie weszli do Galliej.
Przywiódł Imperium do pierwszej reputacji Konstantyn wielki; bo zagasił domowe wojny/ i tyrany wygładził: i trzymał Barbarskie narody/ i insze nieprzyjaciele na wodzy. Lecz przecię uczynił dwie rzeczy/ które osłabiły po wielkiej części Państwo Rzymskie: Jednę/ iż przeniósł Sedem Imperij, z Rzymu do Konstantynopola: za czym złupił Rzym/ i osłabił Imperium: bo to jest jasna rzecz/ iż jako szczepkom/ przeniesionym z pniaka swego/ w kraje
kráie rebellizowáły: á prędko potym/ gdy gránice zostáły bez obrony/ Sármatowie przeszli Dunay/ Alánowie záś bramy Káspiyskie: Persowie nábyli śił y sławy: Gothowie przeszli Misią/ y Mácedonią/ á Fránkowie weszli do Gálliey.
Przywiodł Imperium do pierwszey reputátiey Constantin wielki; bo zágáśił domowe woyny/ y tyránny wygłádźił: y trzymał Bárbárskie narody/ y insze nieprzyiaćiele ná wodzy. Lecz przećię vczynił dwie rzeczy/ ktore osłábiły po wielkiey częśći Páństwo Rzymskie: Iednę/ iż przeniosł Sedem Imperij, z Rzymu do Constántinopolá: zá czym złupił Rzym/ y osłábił Imperium: bo to iest iásna rzecz/ iż iáko sczepkom/ przenieśionym z pniaká swego/ w kráie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 65
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
posług uczynionych/ tak pod pokojem/ jako i pod wojną dla Cara ich; jako też w karaniu owych/ coby się zle abo nikczemnie popisali w których dwu rzeczach/ to jest/ w nagrodach zasług i w karaniu złości/ zawisło tak wiele rządu/ iż tymi samemi (może się powiedzieć) więtsza część Panów Barbarskich zatrzymawają swą możność: gdyż nie inszego sposobu w rządach używa Turczyn/ Seryfus/ Mogor/ Pers/ i inszy. Nie używają ci takich postępków/ tylko w sprawach wojennych (bo też mało co inszemi nagradzają/ i nie dawają nic tylko żołdatom i Kapitanom) gdyż nie fundują swego Państwa na inszej rzeczy/ tylko na
posług vczynionych/ ták pod pokoiem/ iáko y pod woyną dla Cárá ich; iáko też w karániu owych/ coby się zle ábo nikczemnie popisáli w ktorych dwu rzeczách/ to iest/ w nagrodách zasług y w karániu złośći/ záwisło ták wiele rządu/ iż tymi sámemi (może się powiedźieć) więtsza część Pánow Bárbárskich zátrzymawáią swą możność: gdyż nie inszego sposobu w rządách vżywa Turczyn/ Seriffus/ Mogor/ Pers/ y inszy. Nie vżywáią ći tákich postępkow/ tylko w spráwách woiennych (bo też máło co inszemi nágradzáią/ y nie dawáią nic tylko żołdatom y Cápitanom) gdyż nie funduią swego Páństwá ná inszey rzeczy/ tylko ná
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 88
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
oni zowią Chaumua: i w Muantai/ kędy jest miasto Udia. Ma potym trzy królestwa Lajów/ a jeszcze dwie przy morzu/ to jest/ owo Comi/ i Camboiskie. Ku zachodowie jest królestwo Caidoco: a ku pułnocy tamto Breme/ które drudzy zowią Barma/ jak się to często trafia w imionach Barbarskich. A iż nadzieja ubogacenia się/ i nabycia możności w tym królestwie/ idzie wszystka z wojny; przeto i w ten czas/ gdy mają pokoj/ pilnie się barzo ćwiczą koło wojennych dzieł: i niektóre święta/ co je odprawuje król na każdy rok w mieście Udia/ na zażywanie tylko takich zabaw rycerskich/
oni zowią Chaumuá: y w Muántái/ kędy iest miásto Vdiá. Ma potym trzy krolestwá Láiow/ á iescze dwie przy morzu/ to iest/ owo Comi/ y Cámboiskie. Ku zachodowie iest krolestwo Cáidoco: á ku pułnocy támto Bremae/ ktore drudzy zowią Bármá/ iák się to często tráfia w imionách Bárbárskich. A iż nádźieiá vbogácenia się/ y nábyćia możnośći w tym krolestwie/ idźie wszystká z woyny; przeto y w ten czás/ gdy máią pokoy/ pilnie się bárzo ćwiczą koło woiennych dźieł: y niektore świętá/ co ie odpráwuie krol ná káżdy rok w mieśćie Vdiá/ ná záżywánie tylko tákich zabaw rycerskich/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 104
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
to/ co tam Turczyn trzyma/ znieślismy te nasze Relatie o Afryke do trzech Panów/ do Popa Jana/ do Monomotapy/ i do Seryfa/ odsyłając w inszych rzeczach czytelnika do pierwszej części naszych Relacji. Seryf panuje miedzy Atlantem i Oceanem Atlantskim: Pop Jan/ we śrzodku Afryki: Monomotapa ma swe Państwo ku odnodze Barbarskiej. Księgi trzecie. PAŃSTWO POPA JANA.
PAństwo Popa Jana/ nie koresponduje zaprawdę skutkiem (acz jest szerokie) sławie i rozumieniu/ które pospólstwo/ i więtsza część pisarzów/ o nim mają. Gdyż ostatnie Horatius Malagucci/ w jednym swym dyskursie o wielkości państw dzisiejszych/ udaje jakby on miał Państwo więtsze nad insze wszystkie
to/ co tám Turczyn trzyma/ znieślismy te násze Relátie o Africe do trzech Pánow/ do Popá Ianá/ do Monomotápy/ y do Serifá/ odsyłáiąc w inszych rzeczách czytelniká do pierwszey częśći nászych Relátiy. Serif pánuie miedzy Atlántem y Oceanem Atlántskim: Pop Ian/ we śrzodku Afriki: Monomotápá ma swe Páństwo ku odnodze Bárbárskiey. Kśięgi trzećie. PANSTWO POPA IANA.
PAństwo Popá Ianá/ nie corresponduie záprawdę skutkiem (ácz iest szerokie) sławie y rozumieniu/ ktore pospolstwo/ y więtsza część pisárzow/ o nim máią. Gdyż ostátnie Horátius Málágucci/ w iednym swym discurśie o wielkośći państw dźiśieyszych/ vdáie iákby on miał Páństwo więtsze nád insze wszystkie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 143
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609