że w tej Jesieni na różnych rozbitych i utopionych Okrętach/ straciła Hiszpania ze 6. tysięcy ludzi; rzecz sroga/ i u nikogo nie pamiętna. Z Sztokolmu 2. Ianuarij, 1661.
Królowa Krzysztyna gotuje się w drogę z Posłem Francuskim. Pojedzie stąd do Pomorskiej ziemie/ i rezydować będzie przez tę zime w Mieście Bart: potym stamtąd na Wiosnę znowu do Rzymu.
Z Grafem Stenem Bielke/ pojedzie w spolnym Poselstwie do Polski Prezydent Guldenklau.
Do Anglii/ aż się Graf Niels Brahe wygotuje na Poselstwo Ekstraordynaryjne/ pojedzie jako Ablegat Graf Konigsmark młody/ któremu dano za to Podskarbstwo. Z Londynu 7. Ianuarij, 1661.
Królewna Księżna de
że w tey Ieśieni ná rożnych rozbitych y vtopionych Okrętách/ stráćiłá Hiszpánia ze 6. tyśięcy ludźi; rzecż sroga/ y v nikogo nie pámiętna. Z Sztokolmu 2. Ianuarij, 1661.
KRolowa Krysztyná gotuie się w drogę z Posłem Fráncuskim. Poiedźie ztąd do Pomorskiey źiemie/ y rezydowáć będźie przez tę źime w Mieśćie Bart: potym ztámtąd ná Wiosnę znowu do Rzymu.
Z Graffem Stenem Bielke/ poiedźie w spolnym Poselstwie do Polski Prezydent Guldenklau.
Do Angliey/ áż się Graff Niels Brahe wygotuie ná Poselstwo Extráordynáriyne/ poiedźie iáko Ablegat Gráff Konigsmárk młody/ ktoremu dano zá to Podskárbstwo. Z Londynu 7. Ianuarij, 1661.
KRolewná Xiężná de
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 82
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
, a śmierć drogiem zyskiem HISTORIA Z. JANA DAMASCENA, Philip: 1.
Za tą mową Królowi w serce m padł gniew wściekły, Jakby go Eumenidy swem ogniem podpiekły, Tak się roziadł ruszony pustelnika słowy, I ogłosił na wszytkich ten dekret surowy: Oczy wybrać, języki wszytkim pourzynać. Ręce, i nogi obie bartą poobcinać. Tedy jako runeła wieść opowiedziana, Zaraz srogich siepaczów drużyna niemała Niewinnych zakonników w koło otoczyła, I tygrysowem prawie jadem się pastwiła Nad niemi, łupiąc oczy hakami, zarazem Urzynając języki okrutnie żelazem A na potem ciz kaci obcinali srodze Niewinnym ludziom obie i ręce, i nodze. A ci święci mężowie i błosławieni,
, á śmierć drogiem zyskiem HISTORYA S. IANA DAMASCENA, Philip: 1.
Zá tą mową Krolowi w serce m padł gniew wściekły, Iákby go Eumenidy swem ogniem podpiekły, Ták się roziadł ruszony pustelniká słowy, Y ogłośił ná wszytkich ten dekret surowy: Oczy wybráć, ięzyki wszytkim pourzynáć. Ręce, y nogi obie bártą poobćináć. Tedy iáko runełá wieśc opowiedziána, Záraz srogich śiepáczow drużyná niemáła Niewinnych zakonnikow w koło otoczyłá, Y tygrysowem práwie iádem się pastwiłá Nád niemi, łupiąc oczy hakami, zárázem Vrzynáiąc ięzyki okrutnie żelázem A ná potem ciz kaci obcináli srodze Niewinnym ludźiom obie y ręce, y nodze. A ci święci mężowie y błosłáwieni,
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 168
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
komorów, które są tak liczne że kiedy się dobędą do Domu toby i ludzi i bydło zajadały żeby ich słomą nie wypalano. To Królestwo dzieli się na 6. Prowincyc: 1. Pango, 2. Sanda, 3. Songo nad rzeką Zairą, 4. Bemba, 5. Pemba, 6. Barta na Południe pierwszych trzech. Każda Prowincja ma swego Gubernatora i Miasto nie wielkie, prócz których są znaczniejsze Miasta: Banza, albo Z. Salvador Stołeczne i Loanda Z. Pawła należące do Portugalów. Lubo zaś ten kraj nie wiele ma Miast ale wiele wsiów, obronnych i ogrodzonych przeciw dzikim Zwierzom zajadłym. Białegłowy w tym
komorow, ktore są ták liczne że kiedy się dobędą do Domu toby y ludzi y bydło záiádáły żeby ich słomą nie wypáláno. To Krolestwo dzieli się ná 6. Prowincyc: 1. Pango, 2. Sándá, 3. Songo nád rzeką Záirą, 4. Bemba, 5. Pemba, 6. Barta ná Południe pierwszych trzech. Káżdá Prowincya má swego Gubernátorá y Miásto nie wielkie, procz ktorych są znácznieysze Miástá: Bánzá, álbo S. Salvador Stołeczne y Loanda S. Páwła náleżące do Portugallow. Lubo záś ten kráy nie wiele má Miást ále wiele wsiow, obronnych y ogrodzonych przeciw dzikim Zwierzom záiádłym. Biáłegłowy w tym
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 621
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
matka usypiała; Co mu nie zadrży czoło, choć w ogniu, choć w kurzu, Za którego piersiami staniesz jak w zamurzu! Takich miał mężny Wejer regiment pod twardem Żelazem, takich wiódł dwa: Ernest i z Gerardem Denofowie rodzeni, Kochanowski czwarty; Tamci Niemców, co w piki, ten Węgrów, co w barty, Przy muszkietach z młodości ćwiczeni; tamci się Przy Renie, a Węgrowie rodzili przy Cisie. Szesnaście dział do tego i przyczyna pauzy Królewiczowi, lwowskie kiedy ich cekauzy Pogotowiu nie miały; więc prochy i kule Przy armacie prowadził Bartoszowski czule. Te były cztery pułki ćwiczonej piechoty, Drugą zaś stroną konne waliły się roty.
matka usypiała; Co mu nie zadrży czoło, choć w ogniu, choć w kurzu, Za którego piersiami staniesz jak w zamurzu! Takich miał mężny Wejer regiment pod twardem Żelazem, takich wiódł dwa: Ernest i z Gerardem Denoffowie rodzeni, Kochanowski czwarty; Tamci Niemców, co w piki, ten Węgrów, co w barty, Przy muszkietach z młodości ćwiczeni; tamci się Przy Renie, a Węgrowie rodzili przy Cisie. Szesnaście dział do tego i przyczyna pauzy Królewicowi, lwowskie kiedy ich cekauzy Pogotowiu nie miały; więc prochy i kule Przy armacie prowadził Bartoszowski czule. Te były cztery pułki ćwiczonej piechoty, Drugą zaś stroną konne waliły się roty.
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 94
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
Zagorski zeznali, a za to, ze po jeździe brata Stefana ekonoma udawał, ze ten dług jemu oddał, dobrego godzien karania liną ostrą, bo B. Stephan konwentualis Krakowski zeznał, ze ich od niego nie brał, bo też zadnych piniędzy mu nie oddawał. 7389.
(7) Banych leśny także gdy na Bardzie chałupie zbudowano dla leśnych, nisz osiedli, zły człowiek jakis spalił, i tam gdyby byli mieszkali, przyobiecano im po fl. 8 dawać, nie przyszło do tego, ze jednak chałupnikiem jest, a drugi jego towarzysz na zagrodzie jest, słuszna, aby mu co postąpić. Lecz ze przez niedozór jego wielkie są w
Zagorski zeznali, a za to, ze po iezdzie brata Stefana oekonoma udawał, ze ten dług iemu oddał, dobrego godzien karania liną ostrą, bo B. Stephan conventualis Krakowski zeznał, ze ich od niego nie brał, bo tesz zadnych piniędzy mu nie oddawał. 7389.
(7) Banych lesny takze gdy na Bardzie chałupie zbudowano dla lesnych, nisz osiedli, zły człowiek iakis spalił, i tam gdyby byli mieszkali, przyobiecano im po fl. 8 dawac, nie przyszło do tego, ze iednak chałupnikiem iest, a drugi iego towarzysz na zagrodzie iest, słuszna, aby mu co postąpic. Lecz ze przez niedozor iego wielkie są w
Skrót tekstu: SprawyCzerUl
Strona: 388
Tytuł:
Sprawy sądowe poddanych klasztoru OO. Karmelitów w Czernej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Czerna
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1663 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1663
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921