Ognie kominem widać jakie bez mała/ Gdy ludna Troja gorzała. Tu garce wrejąc mruczą/ sam kotły z miedzi/ A w każdym pełno gawiedzi. Gdaczą kury w męczeństwie/ gęsi gągają/ Na złych ludzi narzekają. Skarzą się kuropatwy/ zle o kwiczołach Wgarcach topią je wrosołach. Tam skazano na ogień całkiem bawołu/ Z nim ze i żubra pospołu. I niewinny zajączek cierpi sztych srogi/ Łańcą przebit między nogi. Trą miałko jadowite w moździerzach pieprze/ Nacierając nimi wieprze. Z których potym szczególne za upominki/ Szlą Westfalskie Panom szynki. Z kanaru co go przysłał Hamburg niebliski. Mrozem: bielą się pułmiski. Po wierzchu mis
Ognie kominem widáć iákie bez máłá/ Gdy ludna Troiá gorzáłá. Tu gárce wreiąc mruczą/ sam kotły z miedźi/ A w kożdym pełno gawiedźi. Gdaczą kury w męczeństwie/ gęsi gągáią/ Ná złych ludźi nárzekáią. Skárzą się kuropátwy/ zle o kwiczołách Wgárcách topią ie wrosołách. Tám zkazano ná ogień całkiem báwołu/ Z nim ze y żubrá pospołu. Y niewinny záiączek ćierpi sztych srogi/ Láńcą przebit między nogi. Trą miáłko iádowite w mozdźierzách pieprze/ Náćieráiąc nimi wieprze. Z ktorych potym szczegulne zá vpominki/ Szlą Westphálskie Pánom szynki. Z kánáru co go przysłał Hámburg niebliski. Mrozem: bielą się pułmiski. Po wierzchu mis
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 202
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
należącemi.
24to Harmata spiżowa, z herbem Orzeł, na piersiach literę S mającym, niżej tego herbu głowa osła sztychowana, nad nią litery: M.W.G. Ago 1524. Funtowa, na lewetach popielatych, z całym okowem i potrzebami należącemi.
25to Harmata spiżowa, funtowa, herb na niej poczwórny: bawół, miesiąc z gwiazdą, drzewo o trzech sękach, podkowa z trzema krzyżami; w koronie drzewo z krzyżem, przy koronie napis: Virtute non Ocio, nad herbem napis: Divino auxilio fudit me Gerhardus Benning Gedani. Pod herbem napis: Ilustr. Ac Magn. Dom. Stanis. de Radochonice Wapowski Castel:
należącemi.
24to Harmata spiżowa, z herbem Orzeł, na piersiach literę S mającym, niżej tego herbu głowa osła sztychowana, nad nią litery: M.W.G. A^o^ 1524. Funtowa, na lewetach popielatych, z całym okowem i potrzebami należącemi.
25to Harmata spiżowa, funtowa, herb na niej poczwórny: bawół, miesiąc z gwiazdą, drzewo o trzech sękach, podkowa z trzema krzyżami; w koronie drzewo z krzyżem, przy koronie napis: Virtute non Ocio, nad herbem napis: Divino auxilio fudit me Gerhardus Benning Gedani. Pod herbem napis: Illustr. Ac Magn. Dom. Stanis. de Radochonice Wapowski Castell:
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 36
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
samo bydło takowej wielkości, iż barany jako najpotężniejsze cielęta, a ćwierci mięsa cielęciego równają się naszym ćwierciom wołowym.
Po południu byłem w pałacu (który jest za rzeką) arcybiskupa ich kalwińskiego, który też także i u nich jest prymasem regni.
Potym na zabawę jechałem, kędy niedwiedzie brytanami szczwano, także i bawoły barzo zajadłe, które psy jako jakowe piłki nakopią i dalej w górę rogami rzucały, jeno że rogi obszyte nic psom szkodzić nie mogły.
Dnia 2 Septembris. Rano byłem w kościele wielkim, antiquitus za katolików katedralnym, kędy się wszyscy królowie angielscy chowają; aż dotąd; wszytkich sławnych od tysiąca lat królów i królowych
samo bydło takowej wielkości, iż barany jako najpotężniejsze cielęta, a czwierci mięsa cielęciego równają się naszym czwierciom wołowym.
Po południu byłem w pałacu (który jest za rzeką) arcybiskupa ich kalwińskiego, który też także i u nich jest prymasem regni.
Potym na zabawę jechałem, kędy niedwiedzie brytanami szczwano, także i bawoły barzo zajadłe, które psy jako jakowe piłki nakopią i dalej w górę rogami rzucały, jeno że rogi obszyte nic psom szkodzić nie mogły.
Dnia 2 Septembris. Rano byłem w kościele wielkim, antiquitus za katolików katedralnym, kędy się wszyscy królowie angielscy chowają; aż dotąd; wszytkich sławnych od tysiąca lat królów i królowych
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 303
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
/ po kupie przyniesiono ziemie/ za Trybut/ z której tak wielką usypano Mogiłę. Za czasów Ojca świętego Papieża/ Pij Kwarti, jeszcze ten zwyczaj zachowywano/ pewnych czasów/ gdzie na tej łące/ Koł albo Palów narobiwszy/ a nakoło tamto otoczywszy miejsce/ tam kładąc dobrego sukna/ na jednę szatę za wygraną. Bawołów naprowadzili/ i na Mogiłę kilku w kupie sprzągszy/ raczami/ i prochem obciążonych/ zapalili: którzy bieżąc między drugich/ ogniem tamte trwożąc i strasząc z kupy rozpruszali. Gdzie każdy z Rzymianów Pal miał/ którym gdy którego zabił/ albo położył Bawoła/ za wygraną/ tego sukna na szatę dostawał. Za Bramą
/ po kupie przynieśiono źiemie/ zá Trybut/ z ktorey ták wielką vsypano Mogiłę. Zá czásow Oycá świętego Papiezá/ Pii Quarti, ieszcze ten zwyczay záchowywano/ pewnych czásow/ gdźie ná tey łące/ Koł álbo Palow nárobiwszy/ á nákoło támto otoczywszy mieysce/ tám kłádąc dobrego sukná/ ná iednę szátę zá wygraną. Báwołow náprowádźili/ y ná Mogiłę kilku w kupie zprzągszy/ ráczámi/ y prochem obćiążonych/ zápalili: ktorzy bieżąc między drugich/ ogniem támte trwożąc y strásząc z kupy rozpruszáli. Gdźie kázdy z Rzymiánow Pal miał/ ktorym gdy ktore^o^ zábił/ álbo położył Báwołá/ zá wygraną/ tego sukná ná szátę dostáwał. Zá Bramą
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 125
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
/ tam kładąc dobrego sukna/ na jednę szatę za wygraną. Bawołów naprowadzili/ i na Mogiłę kilku w kupie sprzągszy/ raczami/ i prochem obciążonych/ zapalili: którzy bieżąc między drugich/ ogniem tamte trwożąc i strasząc z kupy rozpruszali. Gdzie każdy z Rzymianów Pal miał/ którym gdy którego zabił/ albo położył Bawoła/ za wygraną/ tego sukna na szatę dostawał. Za Bramą Pawła świętego obaczysz jednę starożytnią Piramidę/ który jednę połowę na Miasto widać/ a druga się między murami zostaje. Gdzie jest pewny od lat 1200. Grób stary/ na którym jest napis/ tego co wnim leży. Wyszedszy z Bramy/ wiedne prostą
/ tám kłádąc dobrego sukná/ ná iednę szátę zá wygraną. Báwołow náprowádźili/ y ná Mogiłę kilku w kupie zprzągszy/ ráczámi/ y prochem obćiążonych/ zápalili: ktorzy bieżąc między drugich/ ogniem támte trwożąc y strásząc z kupy rozpruszáli. Gdźie kázdy z Rzymiánow Pal miał/ ktorym gdy ktore^o^ zábił/ álbo położył Báwołá/ zá wygraną/ tego sukná ná szátę dostáwał. Zá Bramą Páwłá świętego obaczysz iednę stárożytnią Pyrámidę/ ktory iednę połowę ná Miásto widáć/ á druga się między murámi zostáie. Gdźie iest pewny od lat 1200. Grob stary/ ná ktorym iest napis/ tego co wnim leży. Wyszedszy z Brámy/ wiedne prostą
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 125
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
naszych/ częścią zabiły/ częścią raziły. Dnia trzynastego/ w nocy deszscz wielki spadszy/ kopiącemu nieprzyjacielowi był naprzeszkodzie/ i Aproszy ich rozwalił. na zajutrz zabawiwszy się kopaniem; dnia 15. w nocy kazał Działa swoje mimo Basztę Lębleńską prowadzić/ ale skoro nasi z Dział uderzyli/ i gęsto rzucać poczęli Bomby/ Bawoły ich same Działa ciągniące/ w gurę ogniem wysadzone/ nieprzyjacielowi dalej postąpić niedały. Szesnastego dnia: wedle Bramy Burgi/ chcąc niepzyjaciel Rewelin otrzymać/ tak gęstemi był osypany kulami/ i granatami/ iż więcej nad pięscet wybornego ludu trupem padło/ a Rewelin od nieprzyjaciela wolny został. postrzegli nasi kilka lochów głębokich d o
nászych/ częśćią zábiły/ częśćią ráźiły. Dniá trzynastego/ w nocy deszscż wielki spadszy/ kopiącemu nieprzyiaćielowi był náprzeszkodźie/ y Aproszy ich rozwálił. ná záiutrz zábáwiwszy się kopániem; dniá 15. w nocy kazał Dźiáłá swoie mimo Básztę Lębleńską prowádzić/ ále skoro náśi z Dźiał vderzyli/ y gęsto rzucáć pocżęli Bomby/ Báwoły ich sáme Dźiáłá ćiągniące/ w gurę ogniem wysádzone/ nieprzyiaćielowi dáley postąpić niedáły. Szesnastego dniá: wedle Brámy Burgi/ chcąc niepzyiaćiel Rewelin otrzymać/ ták gęstemi był osypány kulámi/ y gránatámi/ iż więcey nád pięscet wybornego ludu trupem pádło/ a Rewelin od nieprzyiaćielá wolny zostáł. postrzegli nási kilká lochow głębokich d o
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: A4v
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
Państwo zasłania się górą TAU- Geografia Generala i partykularna
RUS, już opisaną, między górami, ciągnącą się od Zachodu na Wschód. Obfituje w morwowe drzewo na jedwab, w zboże, ale nie we wszystko, bo owsa, żyta, nie ma. Strona jego północa, wydaje bawełnę, wielbłądy o dwóch garbach, stada bawołów, konie piękne, szybkie, złoto, srebro, żelazo, sól w górach, perły etc.
PROWINCJE Perskiego Państwa, lubom w Części II. Aten opisał, tu jednak scienda przydaję. Stolicą olim Persji było Miasto Elimais, skąd Persowie zwali się Elamite, potym nazwane Persepolis w Prowincyj teraz Farystan, olim Persis
Państwo zasłania się gorą TAU- Geografia Generala y partykularna
RUS, iuż opisaną, między gorami, ciągnącą się od Zachodu ná Wschod. Obfituie w morwowe drzewo na iedwab, w zboże, ale nie we wszystko, bo owsa, żyta, nie ma. Strona iego pułnocna, wydáie bawełnę, wielbłądy o dwóch gárbach, stada bawołów, konie piękne, szybkie, złoto, srebro, żelazo, sól w górach, perły etc.
PROWINCYE Perskiego Państwa, lubom w Części II. Aten opisał, tu iednak scienda przydaię. Stolicą olim Persii było Miasto Elimais, zkąd Persowie zwali się Elamitae, potym nazwane Persepolis w Prowincyi teraz Faristan, olim Persis
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 525
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
, nie tylko z apetytu, ale też z biegłości, umiejętności, i wiadomości: z których, cokolwiek być mogło na ten czas w pamięci, do wiadomości Tobie zacnemu Czytelnikowi compendiosè podaję. MEMORIAŁ GENERALNY ALBO Ogolna pamięć przygotowania NA BANKIET.
Według którego i Największych Monarchów Bankiety być mogą, i Najuboższych być może ukontentowanie.
Bawoły, Woły, Jałowice, Łoj kruchy, Rury ze szpikiem Cielęta, Animelle, abo mleczko. Baranki młode, Barany stare, Skopy, Wieprze karmne Kiszki Wieprzowe różne. Kiełbasy różne.
Kapłony karmne, Kapłony dworowe, Kurczęta, Kury stare, Gołembie młode, Gesi stare, Gąski młode, Indyki stare, Indyczki młode
, nie tylko z ápetytu, ále też z biegłośći, vmieiętnośći, y wiádomośći: z ktorych, cokolwiek bydź mogło na ten czas w pamięći, do wiádomośći Tobie zacnemu Czytelnikowi compendiosè podaię. MEMORYAŁ GENERALNY ALBO Ogolna pamięć przygotowania NA BANKIET.
Według ktorego y Naywiększych Monárchow Bankiety bydź mogą, y Nayuboższych bydź może vkontentowánie.
Báwoły, Woły, Iáłowice, Łoy kruchy, Rury ze szpikiem Cielętá, Animelle, ábo mleczko. Báránki młode, Bárány stáre, Skopy, Wieprze karmne Kiszki Wieprzowe rożne. Kiełbásy rożne.
Kapłony karmne, Kapłony dworowe, Kurczętá, Kury stáre, Gołęmbie młode, Geśi stáre, Gąski młode, Indyki stáre, Indyczki młode
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 1
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
/ Rożenków obojga/ przywarz/ a daj na misę z obsaczką jaką chcesz. Losi Cąber/ albo w sztuki rabany ma być tak gotowany jako Jeleni żółto albo szaro/ z Miodownikiem/ albo czarno albo rumiano/ i wszytkie insze zwierzyny/ cokolwiek może być różnego rodzaju/ Zwierzyn/ tak mają być gotowane/ także i Bawoły/ i Domowe rzeczy/ Wieprze/ Skopy/ Gęsi/ etc. IX. Potrawa tretowana. Rozdział Pierwszy,
WEźmij materii mieśniej jakiejkolwiek/ jeżeli ptaki/ odpiecz/ a jeżeli quadrupedum odwarz/ zrób materią z mleka mąki i jajec/ rzadką/ jako na noszki cielęce robią/ w którą możesz przydać Szafranu jeżeli chcesz
/ Rożenkow oboygá/ przywarz/ á day ná misę z obsáczką iáką chcesz. Lośi Cąber/ álbo w sztuki rabány ma bydź ták gotowány iáko Ieleni żołto álbo száro/ z Miodownikiem/ álbo czarno álbo rumiano/ y wszytkie insze zwierzyny/ cokolwiek może być rożnego rodzáiu/ Zwierzyn/ ták máią bydź gotowane/ tákże y Báwoły/ y Domowe rżeczy/ Wieprze/ Skopy/ Gęśi/ etc. IX. Potráwá tretowána. Rozdźiał Pierwszy,
WEźmiy máteryey mieśniey iakieykolwiek/ ieżeli ptaki/ odpiecz/ á ieżeli quadrupedum odwarz/ zrob máteryą z mleka mąki i iáiec/ rzadką/ iako na noszki ćielęce robią/ w ktorą możesz przydáć Szafránu ieżeli chcesz
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 17
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
przyszedszy sam przez tak długi czas niemógł dokazać swego/ w nocy Lisowczykowie na Carę chodzili/ i trzech Tatarów/ czabanów/ koni/ wołów potrosze zdobyli/ i ci nas barzo ratowali.
20. Septem. W ten dzień spokojno od nieprzyjaciół mieliśmy/ jednak przecię Zaporoscy Katowali/ a na pastwiskach Tureckich koni/ bawołów niemało za grabili/ i było to Turkom gniewno ale vana est sine viribus ira.
21. Septem. Pan Zieleński Posłaniec od Jego M. Pana Hetmana Polnego/ od Turków się wrócił/ i Baptysta znowu z nim przyjechał/ i kilka listów w kitajkę czerwoną uwinionych P. Hetmanowi oddał. Pan Zieleński dał sprawę że
przyszedszy sam przez ták długi czás niemogł dokazáć swego/ w nocy Lisowczykowie ná Carę chodźili/ y trzech Tátárow/ czábánow/ koni/ wołow potrosze zdobyli/ y ći nas bárzo rátowáli.
20. Septem. W ten dźień spokoyno od nieprzyiaćioł mielismy/ iednák przećię Zaporoscy Catowáli/ á ná pástwiskách Tureckich koni/ báwołow niemáło zá grábili/ y bylo to Turkom gniewno ale vana est sine viribus ira.
21. Septem. Pan Zielenski Posłániec od Ie^o^ M. Páná Hetmáná Polnego/ od Turkow sie wroćił/ y Báptystá znowu z nim przyiechał/ y kilká listow w kitaykę czerwoną vwinionych P. Hetmánowi oddał. Pan Zielenski dał spráwę że
Skrót tekstu: ZbigAdw
Strona: Cv
Tytuł:
Adwersaria, albo terminata sprawy wojennej
Autor:
Prokop Zbigniewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621