, aleby się w sercu nie ostała. Niechaj się tak przez piersi krwie jako przez oczy Łez strumień ciała mego dożywotnie toczy. Pelikan krew z nadzieją, Ludzie bez niej łzy leją.
Przy wzroku, woni, słuchu, które wiosna słodzi, Różnych się specjałów zapomnieć nie godzi: Niesie ogród sałaty, las — bdły, rzeka — raki, Są od zwierzyn, od ptastwa wszelakie przysmaki. Skoro ustaną mrozy, Piją ludzie sok z brzozy.
Pierwsza ofiara, baran na Wielkanoc młody, Zatyka przeszłych postów siedmniedzielne głody. Toż domowa zwierzyna brak dający gębie Stawia gąski, kurczątka i młode gołębie. I tu mizerny jestem, Syna jedząc
, aleby się w sercu nie ostała. Niechaj się tak przez piersi krwie jako przez oczy Łez strumień ciała mego dożywotnie toczy. Pelikan krew z nadzieją, Ludzie bez niej łzy leją.
Przy wzroku, woni, słuchu, które wiosna słodzi, Różnych się specyjałów zapomnieć nie godzi: Niesie ogród sałaty, las — bdły, rzeka — raki, Są od zwierzyn, od ptastwa wszelakie przysmaki. Skoro ustaną mrozy, Piją ludzie sok z brzozy.
Pierwsza ofiara, baran na Wielkanoc młody, Zatyka przeszłych postów siedmniedzielne głody. Toż domowa zwierzyna brak dający gębie Stawia gąski, kurczątka i młode gołębie. I tu mizerny jestem, Syna jedząc
Skrót tekstu: PotNabKuk_I
Strona: 522
Tytuł:
Pieśni nabożne ...
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
połtory od łota/ z białym winem pijąc/ jest lekarstwem. Miesięcznej.
Toż też Miesięczną białogłowską/ nad przyrodzenie zastanawioną/ wywodzi/ pijąc Także Łożyski/ Zaśniat wyciaga. Macicy zaduszeniu. Łożysku. Zaśniatu Macicy. Moczu.
Moczu z ciężkością i z kapaniem odchodzącemu/ jest ratunkiem/ pijąc go w winie warzony. Bdłami strutym.
Bdłami jadowitymi strutym/ ćwierć łota korzenia tego ziela/ z winem białym dać pić/ dobrze Jakimkolwiek sposobem korzenia tego używając/ bądź w trunku/ albo w jadle/ puchlinę wodnistą z ciała wywodzi. Księgi Pierwsze. Puchlinie Item.
Też skorki z korzenia tego Wielosiłu/ w soku Bzowym moczone przez noc/ cukru
połtory od łotá/ z białym winem piiąc/ iest lekarstwem. Miesięczney.
Toż też Mieśięczną białogłowską/ nád przyrodzenie zástánáwioną/ wywodźi/ piiąc Tákże Lożyski/ Záśniat wyćiaga. Mácicy záduszeniu. Lożysku. Zaśniátu Mácicy. Moczu.
Moczu z ćięszkośćią y z kápániem odchodzącemu/ iest rátunkiem/ piiąc go w winie wárzony. Bdłámi strutym.
Bdłámi iádowitymi strutym/ czwierć łotá korzeniá tego źiela/ z winem białym dáć pić/ dobrze Iákimkolwiek sposobem korzeniá tego vżywáiąc/ bądź w trunku/ álbo w iádle/ puchlinę wodnistą z ćiáłá wywodźi. Kśięgi Pierwsze. Puchlinie Item.
Też skorki z korzeniá tego Wielośiłu/ w soku Bzowym moczone przez noc/ cukru
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 227
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ z białym winem pijąc/ jest lekarstwem. Miesięcznej.
Toż też Miesięczną białogłowską/ nad przyrodzenie zastanawioną/ wywodzi/ pijąc Także Łożyski/ Zaśniat wyciaga. Macicy zaduszeniu. Łożysku. Zaśniatu Macicy. Moczu.
Moczu z ciężkością i z kapaniem odchodzącemu/ jest ratunkiem/ pijąc go w winie warzony. Bdłami strutym.
Bdłami jadowitymi strutym/ ćwierć łota korzenia tego ziela/ z winem białym dać pić/ dobrze Jakimkolwiek sposobem korzenia tego używając/ bądź w trunku/ albo w jadle/ puchlinę wodnistą z ciała wywodzi. Księgi Pierwsze. Puchlinie Item.
Też skorki z korzenia tego Wielosiłu/ w soku Bzowym moczone przez noc/ cukru przydawszy /są
/ z białym winem piiąc/ iest lekarstwem. Miesięczney.
Toż też Mieśięczną białogłowską/ nád przyrodzenie zástánáwioną/ wywodźi/ piiąc Tákże Lożyski/ Záśniat wyćiaga. Mácicy záduszeniu. Lożysku. Zaśniátu Mácicy. Moczu.
Moczu z ćięszkośćią y z kápániem odchodzącemu/ iest rátunkiem/ piiąc go w winie wárzony. Bdłámi strutym.
Bdłámi iádowitymi strutym/ czwierć łotá korzeniá tego źiela/ z winem białym dáć pić/ dobrze Iákimkolwiek sposobem korzeniá tego vżywáiąc/ bądź w trunku/ álbo w iádle/ puchlinę wodnistą z ćiáłá wywodźi. Kśięgi Pierwsze. Puchlinie Item.
Też skorki z korzeniá tego Wielośiłu/ w soku Bzowym moczone przez noc/ cukru przydawszy /są
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 227
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
sapory z gorczyce/ pieprzu wielkiego/ chyba żeby się tego nie często używało. I pasztetów niechwalę/ bądź w chlebie/ bądź w garncu czynionych. Z tejże liczby są owoce/ wiśnie/ figi świeże/ trześnie/ brzoskwinie/ bzowki. Jagody owy leśne świeże wilgotne. Nade wszytko nagorsze grzyby/ rydze/ bdły etc. Nie chwalę kasztanów/ orzechów zagniłych/ zwiędłych/ starych/ i wszyko co ma zbytnią wilgotność bez ciepła odżywiającego. Chleb tedy ma być z dobrej mąki pszennej/ abo rżanej. Biały chleb więcej tuczy/ rżany nie tak. Mąka ma być z ziarna z pol zdrowych zebranego/ dobrze wychędożonego/ wypytlowanego. Ma
sápory z gorczyce/ pieprzu wielkiego/ chybá żeby się tego nie często vżywáło. Y pásztetow niechwalę/ bądź w chlebie/ bądź w gárncu czynionych. Z teyże liczby są owoce/ wiśnie/ figi świeże/ trześnie/ brzoskwinie/ bzowki. Iagody owy leśne świeże wilgotne. Náde wszytko nagorsze grzyby/ rydze/ bdły etc. Nie chwalę kásztanow/ orzechow zágniłych/ zwiędłych/ stárych/ y wszyko co ma zbytnią wilgotność bez ćiepłá odżywiaiąceg^o^. Chleb tedy ma być z dobrey mąki psżenney/ ábo rżáney. Biały chleb więcey tuczy/ rżany nie ták. Mąká ma być z źiárná z pol zdrowych zebráneg^o^/ dobrze wychędożonego/ wypytlowánego. Ma
Skrót tekstu: PetrSInst
Strona: B3
Tytuł:
Instrukcja albo nauka jak się sprawować czasu moru
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613