nie była pełna/ potym przewarzonym Mosztem dolewają/ a gdy dobrze wykiśnie/ szputnują/ a co utoczą/ innym dolewają. 4. Przeciw morowemu powietrzu.
4. Hieronimus Tragus przeciwko morowemu powietrzu i wszelakim inym jadom każe wziąć świeżo suszonego korzenia Dzięgielowego łotów sześć/ Biedrzeńcu białego korzenia Mistrzowniku/ po półtora łota/ Kardusu abo Bernardynku dwa łoty/ korzenia Dyptanu białego pięć ćwierci łota/ Wierzchołków P. Mar Zwonków/ Jałowcu zgruba przetłuczonego Bukwice/ Cytwaru po łocie/ Lepieżniku/ Koszyszcza/ Tatarskiego ziela/ Gałganu/ kwiecia wołowego języka/ Ruty/ Borakowego kwiecia po pół łota: Korzenia wszytkie pokrajać drobno/ i z więtsza przetłuc/ Ziele posiekać/
nie byłá pełna/ potym przewárzonym Mosztem dolewáią/ á gdy dobrze wykiśnie/ szputnuią/ á co vtoczą/ innym dolewáią. 4. Przećiw morowemu powietrzu.
4. Hieronymus Tragus przećiwko morowemu powietrzu y wszelákim inym iádom każe wźiąć świeżo suszoneg^o^ korzeniá Dźięgieloweg^o^ łotow sześć/ Biedrzeńcu białeg^o^ korzeniá Mistrzowniku/ po połtorá łotá/ Kárdusu ábo Bernardynku dwá łoty/ korzeniá Dyptanu białego pięć ćwierći łotá/ Wierzchołkow P. Már Zwonkow/ Iáłowcu zgrubá przetłuczoneg^o^ Bukwice/ Cytwaru po łoćie/ Lepieżniku/ Koszysczá/ Tátárskiego źiela/ Gáłganu/ kwiećia wołowego ięzyká/ Ruty/ Borákowego kwiećia po poł łotá: Korzenia wszytkie pokráiáć drobno/ y z więtsza przetłuc/ Ziele pośiekáć/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 95
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Już tedy mię obadwa zoka niespuścili, jak mię tedy zachycili musiałem i po trzech i Czterech niedzielach mieszkać unich. Jak mię który za chwycił. Jeżelim tez do Rodziców przyjechał to zaraz Poseł uktórego dawniej byłem, Publiczki żadnej bezemnie nie odprawili, Wojewoda wydawał Córkę do klasztora w Warszawie do Bernardynek mnie zaciągnął że bym ją oddawał ad votum in frequentia wielu Ludzi godnych jakto w Warszawie. Znowu wydawał drugą za Guzibowskiego starościca Warszawskiego i tam ja musiał być po węselach przenosinach prawie już mię miał za swego. Podczas ostatków zapustnych wydawał P. Jan Potrykowski Pasierbicę swoję za Pana Macieja Potrykowskiego w Gliniku, Pan Młody
Iuz tedy mię obadwa zoka niespuscili, iak mię tedy zachycili musiałęm y po trzech y Czterech niedzielach mieszkać unich. Iak mię ktory za chwycił. Iezelim tez do Rodzicow przyiechał to zaraz Poseł uktorego dawniey byłem, Publiczki zadney bezemnie nie odprawili, Woiewoda wydawał Corkę do klasztora w Warszawie do Bernardynek mnie zaciągnął że bym ią oddawał ad votum in frequentia wielu Ludzi godnych iakto w Warszawie. Znowu wydawał drugą za Guzibowskiego staroscica Warszawskiego y tam ia musiał bydz po węselach przenosinach prawie iuz mię miał za swego. Podczas ostatkow zapustnych wydawał P. Iąn Potrykowski Pasierbicę swoię za Pana Macieia Potrykowskiego w Gliniku, Pan Młody
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 220
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688