kamuszek/ jako Lampa lsnąca się Carbunculus/ któregom ja miedzy innemi perłami/ jako słońce miedzy gwiazdami w Koronie głowy mej nosiła/ Dom Książąt Ostrozkich/ który blaskiem światłości starożytnej wiary swojej przed innemi świecił. Gdzie i insze drogie i równie nieoszacowane tejże Korony kamyki/ zacne Ruskich Książąt domy/ nie ocenione Szafiry/ i bezcenne Diamenty/ Książęta Słuccy/ Zasławscy/ Zbarazscy/ Wiśniewieccy/ Sanguszkowie/ Czortoryscy/ Prońscy/ Rużeńscy/ Sołomiereczcy/ Hołowczyńscy/ Kroszyńscy/ Masalscy/ Horscy/ Sokolinscy/ Lukomscy/ Puzynowie/ i inne bez liczby/ których po jedynkiem wyliczać/ rzeczby długa była. Gdzie przy tych i drugie nie oszacowane moje klejnoty.
kámuszek/ iáko Lámpá lsnąca się Cárbunculus/ ktoregom ia miedzy innemi perłámi/ iáko słońce miedzy gwiazdámi w Koronie głowy mey nośiłá/ Dom Kśiążąt Ostrozkich/ ktory bláskiem świátłośći stárożytney wiáry swoiey przed innemi świećił. Gdźie y insze drogie y rownie nieoszácowáne teyże Korony kámyki/ zacne Ruskich Kśiążąt domy/ nie ocenione Száphiry/ y bezcenne Diámenty/ Kśiążętá Słuccy/ Zasłáwscy/ Zbárázscy/ Wiśniewieccy/ Sánguszkowie/ Cżortoryscy/ Prońscy/ Rużeńscy/ Sołomierecżcy/ Hołowcżyńscy/ Kroszyńscy/ Másálscy/ Horscy/ Sokolinscy/ Lukomscy/ Puzynowie/ y inne bez licżby/ ktorych po iedynkiem wylicżáć/ rzecżby długa byłá. Gdźie przy tych y drugie nie oszácowáne moie kleynoty.
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 15
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
mocnej potęgi takiego waloru, Ze i tępe umysły naucza poloru, Ona kształtuje serce, ona w szybkim locie, Wraz smuci, wraz przywraca, radość po kłopocie. Kto ją szacować umie, i cnotę z nią łący, Prędko zwycięży wady, i przykrości kończy; Kładzie jarzmo, lecz słodka pracowitość płaci, W talent bezcennych zysków i szczęście bogaci. Niechże się tym Przykładem nikt kochać niewzdryga, Byle mu za cel cnoty stanęła intryga. Niech rozum poleruje, niech się w męstwo wbija, Bo miłość kunszta robi, z głupich mądrym sprzyja. Lecz wiwat, wiwat żywo, cieszmy się darami Miłość, każdy z swemi tańcując Parami.
mocney potęgi takiego waloru, Ze y tępe umysły naucza poloru, Ona kształtuie serce, ona w szybkim locie, Wraz smući, wraz przywraca, radość po kłopocie. Kto ią szacować umie, y cnotę z nią łączy, Prędko zwycięży wady, y przykrośći kończy; Kładzie iarzmo, lecz słodka pracowitość płaci, W talent bezcennych zyskow y szczęście bogaci. Niechże się tym Przykładem nikt kochać niewzdryga, Byle mu za cel cnoty staneła intryga. Niech rozum poleruie, niech się w męstwo wbiia, Bo miłość kunszta robi, z głupich mądrym sprzyia. Lecz wiwat, wiwat żywo, cieszmy się darami Miłość, każdy z swemi tańcuiąc Parami.
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFMiłość
Strona: H2
Tytuł:
Miłość mistrzyni doskonała
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
owczarnie, Tę, co z pokorą do Twych nóg się garnie. Ze MAGDALENA w Morzu grzechów tonie, Ledwo samego dna w głębi nie szuka, Ze jawnie grzesząc szpetnym ogniem płonie, W okopciałego obrócona kruka; Wybacz, żeć pióro w pochwale nie sprzyja, Nie ja cię głoszę, lecz Ewangelia. W Perly bezcenne szyję, ręce stroisz, Pięknaś, bogata, a w cnotę uboga, Włosy w pierścienie zwijasz, w oknie stoisz, Wabisz oczyma, wolna do Cię droga!
Nie wiesz, że w piekło nie jednego nurka Wysłałaś po śmierć, dla twych pereł sznurka. W Jerozolimie Mieście głośna fama, Ze MAGDALENA prym
owczárnie, Tę, co z pokorą do Twych nog się gárnie. Ze MAGDALENA w Morzu grzechow tonie, Ledwo samego dna w głębi nie szuka, Ze iawnie grzesząc szpetnym ogniem płonie, W okopciałego obrocona kruka; Wybácz, żeć pioro w pochwale nie sprzyia, Nie ia cię głoszę, lecz Ewangelia. W Perly bezcenne szyię, ręce stroisz, Pięknaś, bogata, á w cnotę uboga, Włosy w pierścienie zwiiasz, w oknie stoisz, Wabisż oczyma, wolna do Cię droga!
Nie wiesz, że w piekło nie iednego nurka Wysłałaś po śmierć, dla twych pereł sznurka. W Jerozolimie Mieście głośna famá, Ze MAGDALENA prym
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 197
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
Cóż mówisz wszeteczniku? niech nas razem męczy, Żadna się z nas niestrwoży, żadna niezaręczy, Jednego Oblubieńca w naszej mamy trzodzie, Z Nim się samym ucieszym w Niebieskiej nadgrodzie. Lecz czegoż ten morderca mając żonę, dzieci, Z tym trybem niewierności do niewinnych leci: Do tych to cnoty walor w bezcennym szacunku, Trzymać będziem do śmierci bez łez i frasunku. Irena. Ach! jakże litość Boska szczodra w swej Dobroci, Ze wyuzdanych myśli wraz nieosieroci, Niewyzuje z rozumu, nie skróci momentu. Oraz Tyrana z domem nie zniszczy do szczętu. Powiedz, że trwając w Wierze, trwać będziemy w cnocie,
Coż mowisz wszeteczniku? niech nas razem męczy, Zadna się z nas niestrwoży, żadna niezaręczy, Iednego Oblubieńca w naszey mamy trzodźie, Z Nim się samym ucieszym w Niebieskiey nadgrodźie. Lecz czegoż ten morderca maiąc żonę, dźieći, Z tym trybem niewiernośći do niewinnych leći: Do tych to cnoty walor w bezcennym szacunku, Trzymać będźiem do śmierći bez łez y frasunku. Irena. Ach! iakże litość Boska szczodra w swey Dobroći, Ze wyuzdanych myśli wraz nieosieroći, Niewyzuie z rozumu, nie skroći momentu. Oraz Tyrana z domem nie zniszczy do szczętu. Powiedz, że trwaiąc w Wierze, trwać będźiemy w cnocie,
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFSędzia
Strona: F
Tytuł:
Sędzia bez rozsądku
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754