którą zwycięża) i gromił wojska tatarskie faraońskim onym podobne, i rozwiązał powrozy z rąk i z nóg wiernych swoich, którzy na wieczną niewolą już byli skazani. Wieciesz teraz, jako jest droga złota wolność wasza? niewiedziliście podobno drudzy, aż po okowach, aż po onych rzemieniach i powrozach? prawda żeście mówili. Bito nas kieścieniami za szyję, i w dzień i w nocy gnano nas jako stada bydlęce; byli między nami lwy, ale i ci na stryczkach: były i lwice one buczne, ale i te miasto złotych pasów miały na sobie powrozy, przeklęctwo boże na sobie widziały, opowiedziane przez proroka (Isai. 32.)
którą zwycięża) i gromił wojska tatarskie faraońskim onym podobne, i rozwiązał powrozy z rąk i z nóg wiernych swoich, którzy na wieczną niewolą już byli skazani. Wieciesz teraz, jako jest droga złota wolność wasza? niewiedziliście podobno drudzy, aż po okowach, aż po onych rzemieniach i powrozach? prawda żeście mówili. Bito nas kieścieniami za szyję, i w dzień i w nocy gnano nas jako stada bydlęce; byli między nami lwy, ale i ci na stryczkach: były i lwice one buczne, ale i te miasto złotych pasow miały na sobie powrozy, przeklęctwo boże na sobie widziały, opowiedziane przez proroka (Isai. 32.)
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 269
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
. Całą Żmudź przeszliśmy, nigdzie od nieprzyjaznych wojsk nie zagabnieni, których partie wkoło naszego marszu były, ale natrzeć nie śmiały; nasze zaś podjazdy po kilka razy dobrze gościły. Eodem tempore, Tryszki, starostwo p. Ogińskiego funditus zrabowane i zdezolowane.
9 Junii przy złączeniu się wojsk triumf był wielki, z dział bito i wszelka była ochoty egzekucja. 29 Junii, w Drui, podjazdem szczęśliwie zbiłem pięć kornetów rajtarii i dwie chorągwie dragonii p. Ogińskiego: oficerów 27, rajtarii i dragonii 132 przyprowadziłem hetmanowi; drudzy wycięci, prowianty moskiewskie zabrałem. Panu Bogu stąd niech chwała będzie.
Z pod Drui powracając na Rygę pod
. Całą Żmudź przeszliśmy, nigdzie od nieprzyjaznych wojsk nie zagabnieni, których partye wkoło naszego marszu były, ale natrzeć nie śmiały; nasze zaś podjazdy po kilka razy dobrze gościły. Eodem tempore, Tryszki, starostwo p. Ogińskiego funditus zrabowane i zdezolowane.
9 Junii przy złączeniu się wojsk tryumf był wielki, z dział bito i wszelka była ochoty exekucya. 29 Junii, w Drui, podjazdem szczęśliwie zbiłem pięć kornetów rajtaryi i dwie chorągwie dragonii p. Ogińskiego: oficerów 27, rajtaryi i dragonii 132 przyprowadziłem hetmanowi; drudzy wycięci, prowianty moskiewskie zabrałem. Panu Bogu ztąd niech chwała będzie.
Z pod Drui powracając na Rygę pod
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 119
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, konfederackich kilkanaście, na tę stronę zbudowanym przez Wisłę mostem przeprawił się pod Piotrowinem, mając chęć atakować Rynszeldta, który o milę stojąc gdy podemknął się dla dania królowi batalii, obaczywszy król następujące wojsko szwedzkie in fugam se dedit; najpierwej polskie chorągwie uciekły, potem Augustus bojąc się angustiam z sasami umknął. Na moście jednak bito, strzelano i sieczono ich, bo były wołoskie chorągwie z Rynszeldtem pod komendą p. Grudzińskiego kasztelanica rogozińskiego i tonęło uciekając nie mało; armat sztuk cztery zabrali. Tandem szedłby w tropy przez most Rynszeldt, ale odcięli trzy szkuty pod mostem za sobą i tak uczynili tamę ochocie szwedzkiej.
16 Martii wielką klęskę król polski
, konfederackich kilkanaście, na tę stronę zbudowanym przez Wisłę mostem przeprawił się pod Piotrowinem, mając chęć attakować Rynszeldta, który o milę stojąc gdy podemknął się dla dania królowi batalii, obaczywszy król następujące wojsko szwedzkie in fugam se dedit; najpierwéj polskie chorągwie uciekły, potém Augustus bojąc się angustiam z sasami umknął. Na moście jednak bito, strzelano i sieczono ich, bo były wołoskie chorągwie z Rynszeldtem pod komendą p. Grudzińskiego kasztelanica rogozińskiego i tonęło uciekając nie mało; armat sztuk cztery zabrali. Tandem szedłby w tropy przez most Rynszeldt, ale odcięli trzy szkuty pod mostem za sobą i tak uczynili tamę ochocie szwedzkiej.
16 Martii wielką klęskę król polski
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 228
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
W Poznaniu z generałem Mejerfeltem było 3,000 piechoty, która się w mieście zawarła, a co szturmowały i dobywały wojska było 18,000 effective. Pięć niedziel dobywali, nie mogli dobyć, bronili się potężnie, tandem kiedy gonił król szwedzki Augusta, usłyszawszy o zbliżeniu się szwedów, odstąpili od fortecy in varias vias, i tych doganiając bito.
Król szwedzki zimuje na granicy, bo już zima nastąpiła, rozkłada się nad Odrą i po Wielkiej Polsce. August w Saksonii.
Wojsko koronne z hetmanami Lubomirskim i Sieniawskim przy stronie Augustowej, związek z marszałkiem swoim Chomentowskim nie idzie pod władzę hetmanów, choć pars est Augustana. Notandum, że Lubomiriana Domus recessit a
W Poznaniu z generałem Mejerfeltem było 3,000 piechoty, która się w mieście zawarła, a co szturmowały i dobywały wojska było 18,000 effective. Pięć niedziel dobywali, nie mogli dobyć, bronili się potężnie, tandem kiedy gonił król szwedzki Augusta, usłyszawszy o zbliżeniu się szwedów, odstąpili od fortecy in varias vias, i tych doganiając bito.
Król szwedzki zimuje na granicy, bo już zima nastąpiła, rozkłada się nad Odrą i po Wielkiéj Polsce. August w Saxonii.
Wojsko koronne z hetmanami Lubomirskim i Sieniawskim przy stronie Augustowéj, związek z marszałkiem swoim Chomentowskim nie idzie pod władzę hetmanów, choć pars est Augustana. Notandum, że Lubomiriana Domus recessit a
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 231
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Prusami i die 3 Novembris stanął w Tykocinie u cara koligata swego.
Z królem szwedzkim traktat szczęśliwie zakończony, podpisany, ratyfikowany i publikowany. Solenna et triumphalis gratiarum actio w kościele oo. karmelitów bosych, z kazaniem praesentia królów i komisarzów ab utrinque, i wielkiego ludzi cieszących się gminu. Podczas Te Deum Laudamus z dział bito. Król Stanisław solennie częstował tego dnia.
Królowa jejmość z damami i całym dworem wyjechała z Warszawy do Sztetyna w pomorski kraj z rady króla szwedzkiego propter majorem rezydencji securitatem. Annus Domini 1706.
Król imć szwedzki z Błonia z wojskami tak swojemi jako koronnemi i litewskiemi, także z nim król imć Stanisław ruszyli się do Litwy
Prusami i die 3 Novembris stanął w Tykocinie u cara kolligata swego.
Z królem szwedzkim traktat szczęśliwie zakończony, podpisany, ratyfikowany i publikowany. Solenna et triumphalis gratiarum actio w kościele oo. karmelitów bosych, z kazaniem praesentia królów i kommissarzów ab utrinque, i wielkiego ludzi cieszących się gminu. Podczas Te Deum Laudamus z dział bito. Król Stanisław solennie częstował tego dnia.
Królowa jejmość z damami i całym dworem wyjechała z Warszawy do Sztetyna w pomorski kraj z rady króla szwedzkiego propter majorem rezydencyi securitatem. Annus Domini 1706.
Król imć szwedzki z Błonia z wojskami tak swojemi jako koronnemi i litewskiemi, także z nim król imć Stanisław ruszyli się do Litwy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 237
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Brześciowi z czwartej strony.
Głód wielki był, ile na konie, bo nie tylko że Moskwa wyjadła była siła, ale naostatek uchodząc, siana, zboża, słomy nawet paliła przed szwedami, aby pożywienia nie mieli. Zdychało też koni gwałt, a stąd wielkie pospólstwu uciemiężenie było, bo dla opytu furażów, ludzi bito, męczono, także dla wiadomości o jamach ze zbożami morderstwa wielkie czyniono, i dla tego, co kto gdzie miał zakopanego wydawali, tak że i chleb i wszystkie alimenta odbierano. Bydło też i konie zabierano, a tak ani sieli jarzyn, ani orać czem mieli, wszędzie ucisk, głód, płacz, pustki,
Brześciowi z czwartéj strony.
Głód wielki był, ile na konie, bo nie tylko że Moskwa wyjadła była siła, ale naostatek uchodząc, siana, zboża, słomy nawet paliła przed szwedami, aby pożywienia nie mieli. Zdychało téż koni gwałt, a ztąd wielkie pospólstwu uciemiężenie było, bo dla opytu furażów, ludzi bito, męczono, także dla wiadomości o jamach ze zbożami morderstwa wielkie czyniono, i dla tego, co kto gdzie miał zakopanego wydawali, tak że i chléb i wszystkie alimenta odbierano. Bydło téż i konie zabierano, a tak ani sieli jarzyn, ani orać czém mieli, wszędzie ucisk, głód, płacz, pustki,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 258
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nie pospieszył i w nocy na temże miejscu nie miałby stanąć most do miasta Peterwaradynu dla komunikacji i dla przejścia na tamtą stronę wojska. Jakoż pospieszył tak prędko, że tej samej nocy most stanął, i całe wojsko cichusieńko bez kurzenia tytoniu przeszło przez Dunaj, a tymczasem, aby tententu końskiego słyszeć nie było, bito haniebnie z armat z fortecy tak mocno, iż wojsko tureckie, które było w retranszamentach ataku i tak blisko miasta, nie słyszało, aż na ten czas, gdy ich w retranszamentach atakowano, których wypędzono, baterię i całą robotę zepsuto, armaty i moździerze pozabierano, tak iż nazajutrz na temże miejscu całe wojsko cesarskie
nie pospieszył i w nocy na temże miejscu nie miałby stanąć most do miasta Peterwaradynu dla kommunikacyi i dla przejścia na tamtą stronę wojska. Jakoż pospieszył tak prędko, że téj saméj nocy most stanął, i całe wojsko cichusieńko bez kurzenia tytoniu przeszło przez Dunaj, a tymczasem, aby tententu końskiego słyszeć nie było, bito haniebnie z armat z fortecy tak mocno, iż wojsko tureckie, które było w retranszamentach attaku i tak blizko miasta, nie słyszało, aż na ten czas, gdy ich w retranszamentach atakowano, których wypędzono, bateryę i całą robotę zepsuto, armaty i moździerze pozabierano, tak iż nazajutrz na témże miejscu całe wojsko cesarskie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 377
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
półroczem, Wierz mi, obłapiać nie będziesz miał o czem. Uwiędnie Wenus, choć tak piękna swacha, Mówią, gdzie nie masz Cerery i Bacha. 283 (F). DO PIENIĄŻKA HERBU JELITA
Jako dawnego nasz Pieniążek stempla, Różne swych przodków przywodzi egzempla. Nie może nadeń starszy być z natury, Jeżeli bito jego przodka z skóry. Znać to, i słusznie dawnością się szczyci.
Jako on z skóry, skóra była z rzyci (Bo trudno mam rzec, że z inakszej spiże, Gdy ją tak lubi, że tylko nie liże), Czego dokument, jeśli się kto pyta, Skóra na pieniądz, na herbie jelita
półroczem, Wierz mi, obłapiać nie będziesz miał o czem. Uwiędnie Wenus, choć tak piękna swacha, Mówią, gdzie nie masz Cerery i Bacha. 283 (F). DO PIENIĄŻKA HERBU JELITA
Jako dawnego nasz Pieniążek stempla, Różne swych przodków przywodzi egzempla. Nie może nadeń starszy być z natury, Jeżeli bito jego przodka z skóry. Znać to, i słusznie dawnością się szczyci.
Jako on z skóry, skóra była z rzyci (Bo trudno mam rzec, że z inakszej spiże, Gdy ją tak lubi, że tylko nie liże), Czego dokument, jeśli się kto pyta, Skóra na pieniądz, na herbie jelita
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 123
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
się na Kozaków i Tatarów gniewa, Bo co raz, dwa ukąsi, to winem zalewa. Już obrus z stołu zdjęto i ja mam wstać wolą, Czekam, rychło mi za chleb podziękuje z solą, A ten łże, aż ściany schną, czyniąc się bywalcem, Różne miasta po stole cyrkluje mi palcem: Jako bito Kozaków na Niedźwiedzich Łozach, Ordy na Konotopie, prawi o obozach, O hetmaniech, począwszy gdzieś od Nalewajka. Ja słucham, choć nieprawda, chociaż wszytko bajka. Na koniec domu mego przypomniawszy sławę: „Proszę — rzecze — Mospanie, co łaska na strawę.” A ja, nim znowu pocznie co prawić o
się na Kozaków i Tatarów gniewa, Bo co raz, dwa ukąsi, to winem zalewa. Już obrus z stołu zdjęto i ja mam wstać wolą, Czekam, rychło mi za chleb podziękuje z solą, A ten łże, aż ściany schną, czyniąc się bywalcem, Różne miasta po stole cyrkluje mi palcem: Jako bito Kozaków na Niedźwiedzich Łozach, Ordy na Konotopie, prawi o obozach, O hetmaniech, począwszy gdzieś od Nalewajka. Ja słucham, choć nieprawda, chociaż wszytko bajka. Na koniec domu mego przypomniawszy sławę: „Proszę — rzecze — Mospanie, co łaska na strawę.” A ja, nim znowu pocznie co prawić o
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 181
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Pruscy: Podkomorzowie: i Podskarbi Pruski. Chorążowie: Posłowie Województw: Posłowie z Miast Torunia, Elbląga, Gdańska: i stamtąd Posłów na Sejm i z instrukcją wysyłają.
W Hełmińskim Województwie pod Koscheliczem o hałunie świadczy Henneberg. Bernard Chilling Toruńczanin z góry pod wsią Niklasdorf trzykroć sto tysięcy grzywien przedniego srebra wybrał. Z tego bito dobrą monetę od tegoż imienia Schilling nazwaną za Krzyżaków: o czym pisze Weisselius. Toż świadczy Hennemberg iż w Prusiech Krzyżacy z tegoż kraju srebra najwięcej bili pieniędzy. J w roku 1700. górnicy Sasej o mineralnych kruszcach w Prusiech po wielu miejscach swoje dali zdanie świadczy Zamelius.
O rudzie żelaznej i vitriolum w
Pruscy: Podkomorzowie: y Podskarbi Pruski. Chorążowie: Posłowie Woiewodztw: Posłowie z Miast Torunia, Elbląga, Gdańska: y ztamtąd Posłow ná Seym y z instrukcyą wysyłáią.
W Hełmińskim Woiewodztwie pod Koscheliczem o háłunie swiadczy Henneberg. Bernard Chilling Toruńczanin z gory pod wsią Niklasdorf trzykroć sto tysięcy grzywien przedniego srebra wybrał. Z tego bito dobrą monetę od tegoż imienia Schilling názwaną zá Krzyżakow: o czym pisze Weisselius. Toż swiadczy Hennemberg iż w Prusiech Krzyżacy z tegoż kraiu srebra naywięcey bili pieniędzy. J w roku 1700. gornicy Sasey o mineralnych kruszcach w Prusiech po wielu mieyscach swoie dáli zdánie swiadczy Zamelius.
O rudzie żelazney y vitriolum w
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: I3v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743