tak rozpychały/ tak zbytkowała/ i rozpustnie w jedzeniu i piciu żyła/ że się w winie mywała/ a po pełnych beczkach miodu na ogród/ gdzie poziemki rosły/ wylewać kazała/ aby tym słodsze i smaczniejsze były. Lecz potym/ chcąc ją Bóg sobie pozyskać/ takie karanie/ a osobliwie Ubóstwo/ nędzę i biedę na nią przepuścił/ że pierwej wielkie dostatki mając naostatek i biednego pieniążka nie przemogła; Ale jednak Bogu za to karanie dziękowała/ i jawnie wyznawała/ żeby nigdy nie była mogła być zbawiona/ gdyby jej Bóg takim nie był nawiedził karaniem. V.
Piąta Córka/ którą Pijaństwo porodziło/ jest Crudelitas: Srogość albo
ták rospychały/ tak zbytkowáłá/ y rospustnie w jedzeniu y pićiu żyłá/ że śię w winie mywáłá/ á po pełnych beczkách miodu ná ogrod/ gdźie poźiemki rosły/ wylewáć kazałá/ áby tym słodsze y smácznieysze były. Lecz potym/ chcąc ją Bog sobie pozyskáć/ tákie karáńie/ á osobliwie Ubostwo/ nędzę y biedę ná nię przepuśćił/ że pierwey wielkie dostátki májąc náostátek y biednego pieniążká nie przemogłá; Ale jednák Bogu zá to karánie dźiękowáłá/ y jáwnie wyznawáłá/ żeby nigdy nie byłá mogłá bydź zbáwiona/ gdyby jey Bog tákim nie był náwiedźił karániem. V.
Piąta Corká/ ktorą Pijáństwo porodźiło/ jest Crudelitas: Srogość álbo
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 7.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
o tym? Wszak się już na pierwszym świecie za Noëgo Opilcy najdowali: Jedli/ pili/ mówi o nich Pan Krystus. Apocal. 12. v. 9. Matth. 24. v. 38. Esaj. 5. v. 11.
Prorok Izajasz uskarżał się na Słuchacze swoje/ i wołał na nie biada mówiąc: Biada tym/ którzy rano wstawając chodzą za pijaństwem/ i na nim do wierzora trwają/ etc. Dan. 5. v. I. seqq.
Baltasar Król Babiloński sprawił był zacny Bankiet na Dworzany swoje/ gdzie się wszyscy haniebnie byli popili. Athen. lib. 10. c. 11. 12
o tym? Wszák śię już ná pierwszym świećie zá Noëgo Opilcy naydowáli: Jedli/ pili/ mowi o nich Pan Krystus. Apocal. 12. v. 9. Matth. 24. v. 38. Esaj. 5. v. 11.
Prorok Izájasz uskarżał śię ná Słuchácze swoje/ y wołał ná nie biádá mowiąc: Biádá tym/ ktorzy ráno wstawájąc chodzą zá pijáństwem/ y ná nim do wierzorá trwáją/ etc. Dan. 5. v. I. seqq.
Bálthásár Krol Bábilonski spráwił był zacny Bánkiet ná Dworzány swoje/ gdźie śię wszyscy hániebnie byli popili. Athen. lib. 10. c. 11. 12
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 12.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Wszak się już na pierwszym świecie za Noëgo Opilcy najdowali: Jedli/ pili/ mówi o nich Pan Krystus. Apocal. 12. v. 9. Matth. 24. v. 38. Esaj. 5. v. 11.
Prorok Izajasz uskarżał się na Słuchacze swoje/ i wołał na nie biada mówiąc: Biada tym/ którzy rano wstawając chodzą za pijaństwem/ i na nim do wierzora trwają/ etc. Dan. 5. v. I. seqq.
Baltasar Król Babiloński sprawił był zacny Bankiet na Dworzany swoje/ gdzie się wszyscy haniebnie byli popili. Athen. lib. 10. c. 11. 12. p.
Wszák śię już ná pierwszym świećie zá Noëgo Opilcy naydowáli: Jedli/ pili/ mowi o nich Pan Krystus. Apocal. 12. v. 9. Matth. 24. v. 38. Esaj. 5. v. 11.
Prorok Izájasz uskarżał śię ná Słuchácze swoje/ y wołał ná nie biádá mowiąc: Biádá tym/ ktorzy ráno wstawájąc chodzą zá pijáństwem/ y ná nim do wierzorá trwáją/ etc. Dan. 5. v. I. seqq.
Bálthásár Krol Bábilonski spráwił był zacny Bánkiet ná Dworzány swoje/ gdźie śię wszyscy hániebnie byli popili. Athen. lib. 10. c. 11. 12. p.
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 12.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
utyskowali/ jako się to z gorliwych Kazań ich widzieć daje.
Nie dziwujmy się tedy/ kiedy jeszcze podziśdzień tacy Pijacy na świecie bywają/ którzy w Opilstwie nawiętsze swe ukochanie mają i od niego się Bogu i słowu jego Z. zgoła odwieść dać nie chcą; a chociaby podobno Bóg i Prorocy Z. wołali: Biada wam/ którzy rano wstawając chodzicie za pijaństwem/ a na nim wieczora trwacie! Luboby Pan Krystus i Apostołowie Z. krzyczeli mówiąc: Strzeżcie się/ aby kiedy serca wasze nie były ociążone ożralstwem i opilstwem. It. Pijanicy nie będą dziedzicmi Królestwa niebieskiego: wszakżeby na to zgoła nic nie dali. Esaj.
utyskowáli/ jáko śię to z gorliwych Kazań ich widźieć dáje.
Nie dźiwuymy śię tedy/ kiedy jescze podźiśdźień tácy Pijacy ná świećie bywáją/ ktorzy w Opilstwie nawiętsze swe ukochánie máją y od niego śię Bogu y słowu jego S. zgołá odwieść dáć nie chcą; á choćiaby podobno Bog y Prorocy S. wołáli: Biádá wam/ ktorzy ráno wstawájąc chodźićie zá pijáństwem/ á ná nim wieczorá trwaćie! Luboby Pan Krystus y Apostołowie S. krzyczeli mowiąc: Strzeżćie śię/ áby kiedy sercá wásze nie były oćiążone ożrálstwem y opilstwem. It. Pijánicy nie będą dźiedźicmi Krolestwá niebieskiego: wszákżeby ná to zgołá nic nie dáli. Esaj.
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 12.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
nie pochodzi; ba nic dobrego nie sprawuje/ i jest występkiem człowiekowi na duszy i ciele nader szkodliwym: więc mu My Krześcianie jak nie wiem czemu/ służbę wypowiadajmy; a to Esaj. 5. v. II. seqq.
(I.) Iż Boga obraża i do gniewu pobudza także na Pijanice Prorokowi Izajaszowi biada wołać każe: Biada tym/ którzy rano wstawając chodzą za pijaństwem/ a trwają na nim do wieczora/ aż je wino (inny napój) rozpali. A Cytra i Lutnia/ bęben i Piszczałka/ i wino bywa na biesiadach ich: ale na sprawy Pańskie nie patrzą/ a na Uczynki rąk jego nie oglądają się
nie pochodźi; bá nic dobrego nie spráwuje/ y jest występkiem człowiekowi ná duszy y ćiele náder szkodliwym: więc mu My Krześćiánie ják nie wiem czemu/ służbę wypowiádaymy; á to Esaj. 5. v. II. seqq.
(I.) Iż Bogá obraża y do gniewu pobudza tákże ná Pijánice Prorokowi Izájaszowi biádá wołáć każe: Biádá tym/ ktorzy ráno wstawájąc chodzą zá pijáństwem/ á trwáją ná nim do wieczorá/ aż je wino (inny napoy) rospali. A Cytrá y Lutniá/ bęben y Pisczałká/ y wino bywa ná bieśiádách ich: ále ná spráwy Páńskie nie pátrzą/ á ná Uczynki rąk jego nie oglądáją śię
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 24.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
bęben i Piszczałka/ i wino bywa na biesiadach ich: ale na sprawy Pańskie nie patrzą/ a na Uczynki rąk jego nie oglądają się. Przetoż w niewolą pójdzie lud mój/ iż nie ma umiejętności; a zacni jego będą głodnymi/ i pospólstwo jego wyschnie od pragnienia. A v. 22. mówi: Biada tym/ którzy są mocni na picie wina: a Mężom dużym ku nalewaniu napoju mocnego. Hieron.
Biada wam tedy Wy Opilcy/ którzy na biadanie Boże nic nic nie dbacie/ i tego się zgoła/ czym wam Bóg grozi/ nie boicie! Chcąc was niektóry Nauczyciel do uważania tego przywieść tak mówi: Ubicunq;
bęben y Pisczałká/ y wino bywa ná bieśiádách ich: ále ná spráwy Páńskie nie pátrzą/ á ná Uczynki rąk jego nie oglądáją śię. Przetoż w niewolą poydźie lud moy/ iż nie ma umiejętnośći; á zacni jego będą głodnymi/ y pospolstwo jego wyschnie od prágnienia. A v. 22. mowi: Biádá tym/ ktorzy są mocni ná pićie winá: á Mężom dużym ku nálewániu napoju mocnego. Hieron.
Biádá wam tedy Wy Opilcy/ ktorzy ná biádánie Boże nic nic nie dbaćie/ y tego śię zgołá/ czym wam Bog groźi/ nie boićie! Chcąc was niektory Náuczyćiel do uważánia tego przywieść ták mowi: Ubicunq;
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 25.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
wam tedy Wy Opilcy/ którzy na biadanie Boże nic nic nie dbacie/ i tego się zgoła/ czym wam Bóg grozi/ nie boicie! Chcąc was niektóry Nauczyciel do uważania tego przywieść tak mówi: Ubicunq; Vae in Scripturâ denunciatur, semper maledictio aeternae damnationis designatur: Gdzie się kolwiek prawi/ w piśmie Z. biada oznajmuje/ tam się zawsze przeklęctwo wiecznego potępienia znaczy albo opisuje.
Przeto że na was Wy Pijacy Bóg w słowie swoim biada: bójciesz się zatracenia wiecznego.
(2.) Pijaństwo dobra doczesne rozprasza/ i ludzie do nędze przywodzi. Pijanica bowiem musi naostatek zubożeć; i dlategoć Duch Pański upomina mówiąc: Nie bywaj
wam tedy Wy Opilcy/ ktorzy ná biádánie Boże nic nic nie dbaćie/ y tego śię zgołá/ czym wam Bog groźi/ nie boićie! Chcąc was niektory Náuczyćiel do uważánia tego przywieść ták mowi: Ubicunq; Vae in Scripturâ denunciatur, semper maledictio aeternae damnationis designatur: Gdźie śię kolwiek práwi/ w piśmie S. biádá oznáymuje/ tám śię záwsze przeklęctwo wiecznego potępienia znáczy álbo opisuje.
Przeto że ná was Wy Pijacy Bog w słowie swoim biáda: boyćiesz śię zátrácenia wiecznego.
(2.) Pijáństwo dobrá doczesne rosprasza/ y ludźie do nędze przywodźi. Pijánicá bowiem muśi náostátek zubożeć; y dlategoć Duch Páński upomina mowiąc: Nie byway
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 25.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
wszytek na potrawy. Potym nie wykupiwszy przestronych Włości Przyjdzie pozbyć i wieczności. Kuchnia skopuł substancji/ i jej ognisko Dóbr Ojczystych topielisko. Zbytek co twe Polaku tak garło lubi/ Ciebie i Ojczyźnę gubi/ Ten dawne Familie/ zniszczył i domy/ Zbiorów pożerca łakomy. On dziedzictwa wynosi; w nosi ubóstwo/ I inszych bied różne mnóstwo. A nad to; o co słusznie Polska go wini Yże nie mężnymi czyni. Bo o chlebie Polacy/ prawie a wodzie/ Przyszli ku takiej swobodzie/ Zawsze zbytek rozprasza/ skromność gromadzi/ Tej się wam jąć nie zawadzi. Dobrze kotek powiada/ pod Bożą wiarą/ Dziatki dziatki/ trzeba Miarą.
wszytek ná potráwy. Potym nie wykupiwszy przestronych Włośći Przyidźie pozbyć y wiecznośći. Kuchnia skopuł substántiey/ y iey ognisko Dobr Oyczystych topielisko. Zbytek co twe Polaku ták gárło lubi/ Ciebie y Oyczyźnę gubi/ Ten dawne Fámilie/ zniszczył y domy/ Zbiorow pożercá łákomy. On dźiedźictwá wynośi; w nośi vbostwo/ Y inszych bied rozne mnostwo. A nád to; o co słusznie Polská go wini Yże nie mężnymi czyni. Bo o chlebie Polacy/ práwie á wodźie/ Przyszli ku tákiey swobodźie/ Záwsze zbytek rozprasza/ skromność gromádźi/ Tey się wąm iąc nie záwádźi. Dobrze kotek powiáda/ pod Bozą wiárą/ Dziatki dźiatki/ trzebá Miárą.
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 205
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
drugdy praw przyciągają, do których swego mamone niesprawiedliwości jako do sieci napędzają. Nazwał niegdy Trajan cesarz skarb swój śledzioną, a słusznie; bo jako śledziona wiele soku do siebie bierze, któryby miał się rozejść po wszytkiem ciele, to ona wysuszy i zchudzi: tak zaprawdę gdy skarb z ubogich ludzi krwi utyje, biada tej rzeczypospolitej, która chorobą nieuleczoną, i suchotami takiemi ginie. I któż tego niewidzi (niestetysz) iż wiele takich śledzion po Koronie, i po W. X. litewskiem? Kto niewidzi owych żydów, owych pobereźników, owych hajduków u lada ziemianina, którzy jako jastrzębowie gonią queściki po rynkach, po targach
drugdy praw przyciągają, do których swego mammone niesprawiedliwości jako do sieci napędzają. Nazwał niegdy Trajan cesarz skarb swoj śledzioną, a słusznie; bo jako śledziona wiele soku do siebie bierze, któryby miał się rozejść po wszytkiem ciele, to ona wysuszy i zchudzi: tak zaprawdę gdy skarb z ubogich ludzi krwi utyje, biada tej rzeczypospolitej, która chorobą nieuleczoną, i suchotami takiemi ginie. I któż tego niewidzi (niestetysz) iż wiele takich śledzion po Koronie, i po W. X. litewskiem? Kto niewidzi owych żydów, owych pobereźników, owych hajduków u lada ziemianina, którzy jako jastrzębowie gonią queściki po rynkach, po targach
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 267
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, z drugiej pagórki, na których miasteczka i wsie między lasami rozmaitych rodzajnych sadów, i doliny równiusieńkie, na których winnice i oliwne drzewa; na cześć Najświętszej Pannie milę szedłem pieszą. Stałem w austerii al orso d'oro, gdzie gości było nie mało, zwłaszcza niemieckiej szlachty z pod Wiednia; miałem trochę biedy z weturynami, ale nas gubernator pomiarkował i zganił bezpieczeństwo chłopów. Znalazłem tam gracją u zawiadujących Loretem Najświętszej Panny, że mię z mojemi ludźmi jednego wpuszczono extra altare, gdzie komin święty Najświętszej Panny; po obiedzie prezentowano mi wszystkie splendory w tej kaplicy zostające, jako to: miseczkę N. Panny z której jadała,
, z drugiéj pagórki, na których miasteczka i wsie między lasami rozmaitych rodzajnych sadów, i doliny równiusieńkie, na których winnice i oliwne drzewa; na cześć Najświętszéj Pannie milę szedłem pieszą. Stałem w austeryi al orso d'oro, gdzie gości było nie mało, zwłaszcza niemieckiéj szlachty z pod Wiednia; miałem trochę biedy z weturynami, ale nas gubernator pomiarkował i zganił bezpieczeństwo chłopów. Znalazłem tam gracyą u zawiadujących Loretem Najświętszéj Panny, że mię z mojemi ludźmi jednego wpuszczono extra altare, gdzie komin święty Najświętszéj Panny; po obiedzie prezentowano mi wszystkie splendory w téj kaplicy zostające, jako to: miseczkę N. Panny z któréj jadała,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 86
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862