godniejszym się, napotym ukłoni. Pańskie Elogium.
1. POlski Monarcho, Sarmacjej Tronie, Chrześcijańskiego, okręgu Filarze Ojczyzny naszej, która już nie tonie Zbawienny Porcie; i Egipski Farze Kolumno Świata; a w zimnym Trionie Stąd fortunniejszy, nasz Saimanazarze, Ześ nie za Eufrat: uwiódł wzięte plony Lecz za Dunajem pogromił Bistony. 2. Wyważyłeś twarz Monachiej ze dna Przez Poganina ponurzoną cale, Ze której była; w Bogu ufność jedna Dla oburzonej z Trackich wichrów fale Za Twym przybyciem, postura jej biedna W Letejskiej rzeki zatopiona kale: A z bezpieczeństwem, oraz pokoj złoty, W laurach wynika, wszędzie przed jej wroty.
godnieyszym się, nápotym vkłoni. Páńskie Elogium.
1. POlski Monárcho, Sármácyey Thronie, Chrześćiáńskiego, okręgu Filarze Oyczyzny nászey, ktora iuż nie tonie Zbáwienny Porćie; y AEgyptski Phárze Kolumno Swiátá; á w zimnym Tryonie Ztąd fortunnieyszy, nász Sáimanazárze, Ześ nie zá Euphrat: vwiodł wźięte plony Lecz zá Dunáiem pogromił Bistony. 2. Wyważyłeś twarz Monachiey ze dná Przez Pogániná ponurzoną cále, Ze ktorey byłá; w Bogu vfność iedná Dla oburzoney z Thráckich wichrow fale Zá Twym przybyćiem, posturá iey biedna W Letheyskiey rzeki zátopiona kále: A z bespieczeństwem, oraz pokoy złoty, W laurách wynika, wszędźie przed iey wroty.
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: A3
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
chlubisz powetownym Dasz przykład z siebie, Marsa alternaty Za trzeciodniowe, gdyć dobiją straty. 65. Na obłów Orły, na łup, i zdobyczy Gotujcie skrzydła, paznokty i spony, Już przeciwko wam, tłum się Sępów liczy Za swej powodem gromadnych Latony Niecierpcie; aby w porze rowienniczy Śmieli się zwami pocierać Bistony Wzbijcie się lotem, na ich szyję raczy I do ostatniej potłumcie rozpaczy. 66. Niechaj kark złamie; niech szyją nałoży Ani o sobie tak wiele rozumie Ze w której ufa, i nader się sroży? Wnet będzie przez was, ukrócona dumie Zaczynajże już Pomażańce Boży Orły za tobą; co z nich każdy umie
chlubisz powetownym Dasz przykład z śiebie, Marsa álternaty Zá trzećiodniowe, gdyć dobiią stráty. 65. Ná obłow Orły, ná łup, y zdobyczy Gotuyćie skrzydłá, páznokty y spony, Iuż przećiwko wam, tłum się Sępow liczy Zá swey powodem gromádnych Látony Niećierpćie; áby w porze rowienniczy Smieli się zwámi poćieráć Bistony Wzbiyćie się lotem, ná ich szyię ráczy Y do ostátniey potłumćie rospáczy. 66. Niechay kárk złamie; niech szyią náłoży Ani o sobie ták wiele rozumie Ze w ktorey vfa, y náder się sroży? Wnet będźie przez was, vkrocona dumie Záczynayże iuż Pomáżáńce Boży Orły zá tobą; co z nich káżdy vmie
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: C4
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684