zapłatę złośliwym. Ostatka, bracia, snadno za czasem poprawić, A to by teraz trzeba w swej klubie postawić, Gdyż zgoła Pospolita Rzecz nie ma obrony, Tak wiele nieprzyjaciół mając z każdej strony. O BUDOWANIU MUNICYJ
„Polak od pola rzeczon — już nie trzeba zamków. Nie trzeba wałów, murów i dla strzelby błamków Ani parkanu wkoło, ani niech z działami, Bo każdemu piersiami wytrzymamy sami.” Tak więc ojcowie naszy podpiwszy mawiali, Ale to na on czas, gdy w polach się bijali, Jako drudzy Spartanie sile swej ufając A ostrymi grotami granice znaczając. Dla czego nieprzyjaciół nie w państwie czekali, Ale się za granicą z
zapłatę złośliwym. Ostatka, bracia, snadno za czasem poprawić, A to by teraz trzeba w swej klubie postawić, Gdyż zgoła Pospolita Rzecz nie ma obrony, Tak wiele nieprzyjaciół mając z każdej strony. O BUDOWANIU MUNICYJ
„Polak od pola rzeczon — już nie trzeba zamków. Nie trzeba wałów, murów i dla strzelby błamków Ani parkanu wkoło, ani niech z działami, Bo każdemu piersiami wytrzymamy sami.” Tak więc ojcowie naszy podpiwszy mawiali, Ale to na on czas, gdy w polach się bijali, Jako drudzy Spartanie sile swej ufając A ostrymi grotami granice znaczając. Dla czego nieprzyjaciół nie w państwie czekali, Ale się za granicą z
Skrót tekstu: StarVotBar_I
Strona: 308
Tytuł:
Votum o naprawie Rzeczypospolitej
Autor:
Szymon Starowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Jowiszową była, Bo Mars zawsze był dzielniejszy do każdej sprawy, Jowisz z drugimi bogi miał insze zabawy. A wżdy Jowisz co zbroił, stał się jabłkiem złotym, Spuścił się do Dane, jako jest wieść o tym. Barzo tam trudny przystęp był do tej królewny: Zamek mocny, piechoty także poczet pewny, Po blankach straży pełno i na każdej wieży, Przecię Jowisz na łonie u królewny leży. Zawsze złoto mamieło ludzie, także bogi, Kto to ma-łacny przystęp, niemasz ciasnej drogi. Nie wiem, na co owa straż, że kto strzeże żony: Mamy my swe fortele, mają też i ony. 16. O Jakubie
Jowiszową była, Bo Mars zawsze był dzielniejszy do każdej sprawy, Jowisz z drugimi bogi miał insze zabawy. A wżdy Jowisz co zbroił, stał się jabłkiem złotym, Spuścił się do Danae, jako jest wieść o tym. Barzo tam trudny przystęp był do tej królewny: Zamek mocny, piechoty także poczet pewny, Po blankach straży pełno i na każdej wieży, Przecię Jowisz na łonie u królewny leży. Zawsze złoto mamieło ludzie, także bogi, Kto to ma-łacny przystęp, niemasz ciasnej drogi. Nie wiem, na co owa straż, że kto strzeże żony: Mamy my swe fortele, mają też i ony. 16. O Jakubie
Skrót tekstu: WychWieś
Strona: 19
Tytuł:
Kiermasz wieśniacki
Autor:
Jan z Wychylówki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
dialogi, fraszki i epigramaty, pieśni
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Teodor Wierzbowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
K. Kowalewski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1902
Świeckim Osobom w Małżeństwie zostającym, obojej płci i każdej kondycyj. Stąd ozdobiło ten Zakon wiele Osób Primae Magnitudinis, tojest Papieże, Kardynali, Biskupi, Cesarze, Królowie, Książęta. Świętych i Błogosławionych w tym Zakonie naliczyłem więcej nieżeli 30; jacy są: Z Ludwik Król Francuski, Z. Helena Cesarzowa Z. Blanka Matka Z. Ludwika, Z. Salomea Księżna Polska, Z. Elzeary Książę, Z Iwo Jurzysta. Pisze Polidorus Vergilius lib. 7 cap: 4 że w Weronie Mieście Włoskim do Wenecyji należącym jest Klasztor Zakonników osobliwych JEZUATOW,ód częstego wspomnienia JEZUS, tak nazwanych. Są to Laicy nie Kaplani, alias Bracia w
Swieckim Osobom w Małżeństwie zostaiącym, oboiey płci y każdey kondycyi. Ztąd ozdobiło ten Zakon wiele Osob Primae Magnitudinis, toiest Papieże, Kardynali, Biskupi, Cesarze, Krolowie, Xiążęta. Swiętych y Błogosławionych w tym Zakonie naliczyłem więcey nieżeli 30; iacy są: S Ludwik Krol Francuski, S. Helena Cesarzowa S. Blanka Matka S. Ludwika, S. Salomea Xiężna Polska, S. Elzeary Xiąże, S Iwo Iurzysta. Pisze Polidorus Vergilius lib. 7 cap: 4 że w Weronie Mieście Włoskim do Wenecyii należącym iest Klasztor Zakonnikow osobliwych IEZUATOW,od częstego wspomnienia IEZUS, tak nazwanych. Są to Laicy nie Kaplani, alias Bracia w
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1041
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
własna jest dola: Nie w ścisłym miejsc poniewierku, Lecz w Marsowym szeroko uganiać się cyrku. Godne pięknego widoku Męstwo i dzielność piękna. Przy słonecznym oku Wielkim czynom przynależy, Komu żyć wiekopomnie i z sławą należy. Snadź i dzielność mało warta, Kiedy jest murowymi tarasy przywarta, I więzieniem się poczyta, Gdy się blanków, jak podły agrest, płotów chwyta. Wrodzona chuć do wolności I z wolności zrodzona, dzieła w przestroności
Znamienite wykonywa, Zwłaszcza gdy ją piękna czci w godny czyn wyzywa. Lecz ten w sławie nie korzysta I ozdobie, którego obrona troista Kryje, że to z ścian kamiennych Tusząc, że go nabawi dni z zdrowiem
własna jest dola: Nie w ścisłym miejsc poniewierku, Lecz w Marsowym szeroko uganiać się cyrku. Godne pięknego widoku Męstwo i dzielność piękna. Przy słonecznym oku Wielkim czynom przynależy, Komu żyć wiekopomnie i z sławą należy. Snadź i dzielność mało warta, Kiedy jest murowymi tarasy przywarta, I więzieniem się poczyta, Gdy się blanków, jak podły agrest, płotów chwyta. Wrodzona chuć do wolności I z wolności zrodzona, dzieła w przestroności
Znamienite wykonywa, Zwłaszcza gdy ją piękna czci w godny czyn wyzywa. Lecz ten w sławie nie korzysta I ozdobie, którego obrona troista Kryje, że to z ścian kamiennych Tusząc, że go nabawi dni z zdrowiem
Skrót tekstu: SarbGawWierBar_I
Strona: 461
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Maciej Kazimierz Sarbiewski
Tłumacz:
Jan Gawiński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
one. W sześć cetnarów chodzi w one Granat, gdy weń jeden włożą, A prochu podeń podłożą Funtów cztery, dosyć wiele, Ja zaprawdę mówię śmiele, Własne piekło czynią puki Gromią nieprzyjaciół fuki. Są i taczki, tak motyki, Rydle, według polityki, Muszkiety, zbroje, organki Mają swe osobne blanki; Tak łańcuchy, dla obozów
Spinania, w przygodzie wozów, Insze różne instrumenta, Petardy, są ornamenta, Ogniste kule, drabiny, Rozmaite karabiny; Łoża pogotowiu do dział, Z kołami stoją; ich podział Kiedy zechcą, prędko włożą, Kartan-li cały położą; Te są wszystkie okowane, Dobrze sfortyfikowane.
one. W sześć cetnarów chodzi w one Granat, gdy weń jeden włożą, A prochu podeń podłożą Funtów cztery, dosyć wiele, Ja zaprawdę mówię śmiele, Własne piekło czynią puki Gromią nieprzyjaciół fuki. Są i taczki, tak motyki, Rydle, według polityki, Muszkiety, zbroje, organki Mają swe osobne blanki; Tak łańcuchy, dla obozów
Spinania, w przygodzie wozów, Insze różne instrumenta, Petardy, są ornamenta, Ogniste kule, drabiny, Rozmaite karabiny; Łoża pogotowiu do dział, Z kołami stoją; ich podział Kiedy zechcą, prędko włożą, Kartan-li cały położą; Te są wszystkie okowane, Dobrze sfortyfikowane.
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 100
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
na drzewie/ ale koniecznie pochowasz go tegoż dnia: bo przeklęctwem Bożym jest/ ten co wisi. Przetoż nie będziesz plugawił ziemie twej/ którą Pan Bóg twój dawa tobie w dziedzictwo. Rozdział XXII. Rzeczy bliźniego ochraniać. 5. szat inszej płci nie obłoczyć. 6. o gniazdach ptaszych. 8. Blanki u dachu uczynić. 9. O sianiu. 10. o Oraniu. 11. szatach i bramiech. 13. co czynić z ostawioną niewinną. 20. albo i z winną. 22. karanie Cudzołóstwa. 13. zgwałcenie zrękowanej. 28. albo dziewki wolnej. 1.
JEślibyś ujrzał wołu brata twego albo
ná drzewie/ ále koniecznie pochowasz go tegoż dniá: bo przeklęctwem Bożym jest/ ten co wiśi. Przetoż nie będźiesz plugáwił źiemie twey/ ktorą Pan Bog twoj dawa tobie w dźiedźictwo. ROZDZIAL XXII. Rzecży bliźniego ochraniáć. 5. szat inszey płći nie obłoczyć. 6. o gniazdách ptászych. 8. Blánki u dachu ucżynić. 9. O śiániu. 10. o Orániu. 11. szátách y brámiech. 13. co czynić z ostáwioną niewinną. 20. álbo y z winną. 22. karánie Cudzołostwá. 13. zgwałcenie zrękowáney. 28. álbo dźiewki wolney. 1.
IEslibyś ujrzał wołu brátá twego álbo
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 208
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ a w nim ptaszęta albo jaica: a matkaby siedziała na ptaszętach/ albo na jaicach: nie bierzże macierze z dziećmi: 7. Ale wolno puściwszy matkę/ dzieci weźmiesz sobie/ abyć się dobrze działo/ i żebyś przedłużył dni twoich. 8.
GDy też zbudujesz dom nowy/ tedy uczynisz blanki po kraju dachu twego/ abyś nie przywiódł krwie na dom twój/ gdyby kto spadł z niego. 9.
NIe posiewaj winnice twojej różnym nasieniem/ byś snadź nie splugawił pożytku nasienia któreś siał/ i urodzaju winnice. 10. Nie będziesz Orał wołem i Osłem pospołu. 11. Nie obleczesz szaty utkanej z
/ a w nim ptaszętá álbo jáicá: á mátkáby śiedźiáłá ná ptaszętách/ álbo ná jáicách: nie bierzże máćierze z dźiećmi: 7. Ale wolno puśćiwszy mátkę/ dźieći weźmiesz sobie/ ábyć śię dobrze dźiało/ y żebyś przedłużył dni twojich. 8.
GDy też zbudujesz dom nowy/ tedy uczynisz blánki po kráju dáchu twego/ ábyś nie przywiodł krwie ná dom twoj/ gdyby kto spadł z niego. 9.
NIe pośiewaj winnice twojey roznym naśieniem/ byś snadź nie splugáwił pożytku naśienia ktoreś śiał/ y urodzáju winnice. 10. Nie będźiesz Orał wołem y Osłem pospołu. 11. Nie obleczesz száty utkáney z
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 208
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Kapeta, Paryżanów Książęcia, który Tron A. D. 997. osiadł Francuski. Z tej Linii Ludwik VI. czyli VII. nazwiskiem Crassus miał pro Symbole Słonia depczącego węża z inskrypcją: Virtuti Fortuna ce-dit. Filip II. uznany i nazwany AUGUSTUS. Ten Żydów z Francyj wypędził. Ludwik IX. Sanctus Syn Blanki Świętej Matki; z Saracenami o Ziemię Świętą Wojownik, a przegrawszy, ich niewolnik, aż Najświętszy Sakrament za siebie dał w zastaw, pókiby summy wielkiej na wykupienie tego nie oszacowanego Zastawu nie zebrał. Miał pro Symbolo Piramidę z pierścienia wynikającą cum Lemmate: Volo solidum perenne: To jest: Państwu memu stałości, ziczę
Kapeta, Paryżanow Xiążęcia, ktory Tron A. D. 997. osiadł Fráncuski. Z tey Linii Ludwik VI. czyli VII. názwiskiem Crassus miał pro Symbole Słonia depczącego węża z inskrypcyą: Virtuti Fortuna ce-dit. Filip II. uznány y názwany AUGUSTUS. Ten Zydow z Francyi wypędźił. Ludwik IX. Sanctus Syn Blanki Swiętey Matki; z Sarácenami o Ziemię Swiętą Woiownik, á przegrawszy, ich niewolnik, aż Nayświętszy Sakráment zá siebie dał w zastaw, pokiby summy wielkiey ná wykupienie tego nie oszacowánego Zastáwu nie zebráł. Miał pro Symbolo Pyramidę z pierścienia wynikaiącą cum Lemmate: Volo solidum perenne: To iest: Państwu memu stałości, źyczę
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 61
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
się DELFIN, od Księstwa Delfinatu : Drugi się zowie Książęciem Aurelianeńskim, Trzeci Andegaweńskim. Dawnych zaś czasów najstarszy Syn pisał się Rex Parisiorum, Aurelianensium, Burgundionum.
KrólOWE Francuskie też mają Prerogatywy i Funkcje, które i Pares Franciae, mając dni pewne naznaczone dla swojej Sesyj w Parlamencie według Jana Tiliusza. Owdowiałe Regnantki nazywają się BLANKAMI, imieniem Blanki Matki Z. LUDWIKA. KrólEWNY tytułują się Francae. Najstarsze się zowią Dominae, Młodsze Domicellae. Królewny czasów dawniejszych choć szły za Książąt, zwały się Królewskiemi tytułami, teraz to poszło in abusum. Też Królewny według Tuana Autora Nunqam Fundis, nisi pecuniâ dotantur.
We FRANCYJ, nigdy Białogłowa według Prawa od
się DELFIN, od Xięstwa Delfinatu : Drugi się zowie Xiążęciem Aurelianeńskim, Trzeci Andegaweńskim. Dawnych zaś czasow naystarszy Syn pisał się Rex Parisiorum, Aurelianensium, Burgundionum.
KROLOWE Fráncuskie też maią Prerogatywy y Funkcye, ktore y Pares Franciae, maiąc dni pewne naznaczone dla swoiey Sesyi w Parlámencie według Ianá Tiliusza. Owdowiałe Regnántki názywaią się BLANKAMI, imieniem Blanki Matki S. LUDWIKA. KROLEWNY tytułuią się Francae. Naystarsze się zowią Dominae, Młodsze Domicellae. Krolewny czasow dawnieyszych choć szły zá Xiążąt, zwáły się Krolewskiemi tytułami, teráz to poszło in abusum. Też Krolewny według Thuana Autorá Nunqam Fundis, nisi pecuniâ dotantur.
We FRANCYI, nigdy Białogłowá według Práwa od
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 63
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
od Księstwa Delfinatu : Drugi się zowie Książęciem Aurelianeńskim, Trzeci Andegaweńskim. Dawnych zaś czasów najstarszy Syn pisał się Rex Parisiorum, Aurelianensium, Burgundionum.
KrólOWE Francuskie też mają Prerogatywy i Funkcje, które i Pares Franciae, mając dni pewne naznaczone dla swojej Sesyj w Parlamencie według Jana Tiliusza. Owdowiałe Regnantki nazywają się BLANKAMI, imieniem Blanki Matki Z. LUDWIKA. KrólEWNY tytułują się Francae. Najstarsze się zowią Dominae, Młodsze Domicellae. Królewny czasów dawniejszych choć szły za Książąt, zwały się Królewskiemi tytułami, teraz to poszło in abusum. Też Królewny według Tuana Autora Nunqam Fundis, nisi pecuniâ dotantur.
We FRANCYJ, nigdy Białogłowa według Prawa od Salika Króla,
od Xięstwa Delfinatu : Drugi się zowie Xiążęciem Aurelianeńskim, Trzeci Andegaweńskim. Dawnych zaś czasow naystarszy Syn pisał się Rex Parisiorum, Aurelianensium, Burgundionum.
KROLOWE Fráncuskie też maią Prerogatywy y Funkcye, ktore y Pares Franciae, maiąc dni pewne naznaczone dla swoiey Sesyi w Parlámencie według Ianá Tiliusza. Owdowiałe Regnántki názywaią się BLANKAMI, imieniem Blanki Matki S. LUDWIKA. KROLEWNY tytułuią się Francae. Naystarsze się zowią Dominae, Młodsze Domicellae. Krolewny czasow dawnieyszych choć szły zá Xiążąt, zwáły się Krolewskiemi tytułami, teráz to poszło in abusum. Też Krolewny według Thuana Autorá Nunqam Fundis, nisi pecuniâ dotantur.
We FRANCYI, nigdy Białogłowá według Práwa od Saliká Krola,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 63
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746