/ płótno cale napuścisz że to uschnie. Tak stężeje nieco płótno/ i dziury się jego trochę pozatykają. Gdy dobrze podeschnie/ do farb się już mieć będziesz. Pniaki drzew i gałęzie/ szarą farbą. Liście zielone/ jedne rutą/ gryszpanem/ drugie które w cieniu/ indychem. Inne co jakoby na słońcu i bliku będą żółtawe/ aurypigmentem; inne pół żółte pół zielone/ poczynisz/ Indychem brzegu listków i szafirunek ich czyniąc. Ziemia/ zielona z przodku/ żółtawa dalej/ miejscami szara. Skały szaro czerwonawe Wody blejwasem biało tu i owdzie trochę błękitno (lazur z blejwasem zmieszawszy uczynisz. Obłoki także białym i błękitnym/ wysoko/ znaczno
/ płotno cále nápuśćisz że to uschnie. Ták ztężeie nieco płotno/ i dźiury się iego trochę pozátykáią. Gdy dobrze podeschnie/ do farb się iuż mieć będziesz. Pniaki drzew i gałęźie/ szárą farbą. Liśćie źielone/ iedne rutą/ gryszpánem/ drugie ktore w ćieniu/ indychem. Inne co iákoby na słońcu i bliku będą żołtawe/ auripigmentem; inne puł żołte puł zielone/ poczynisz/ Indichem brzegu listkow i száfirunek ich czyniąc. Ziemia/ źielona z przodku/ żołtáwa daley/ mieyscami szára. Skały száro czerwonawe Wody bleywásem biało tu i owdzie trochę błękitno (lazur z bleywásem zmieszáwszy uczynisz. Obłoki tákże białym i błękitnym/ wysoko/ znáczno
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 90
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
został wziąwszy z grobu ciało/ Wywiósł za miasto i spalił: wbiwszy popiół w działo/ Kazał strzelić na powietrze by się rozleciało. To tyraństwo odprawiwszy Carem się udziałał/ Moskwę osiadł, skarby pobrał, inne przyniewalał/ Ścinał/ czwiertował, mordował kto nań nie zezwalał. A w tym cnotliwi Polaci pod Cara oblikiem/ Udawali iże uszedł jednostajnym krzykiem/ Zebrawszy niemałe wojsko rum do Moskwy szykiem. Prawie ich sam Bóg prowadził widział sprawiedliwą/ Kilkakroć im[...] zwycięstwo dał na Moskwa zdradliwą/ Za onę krzywdę[...] braterską i nade szkodliwą. A to wszystko dla Szujskiego/ i dla jego zdrady/ Sama Moskwa miedzy sobą zaczynała zwady/ Narzekając że słuchali
został wźiąwszy z grobu ćiáło/ Wywiosł zá miásto y spalił: wbiwszy popioł w dźiáło/ Kazał strzelić ná powietrze by się rozlećiáło. To tyránstwo odpráwiwszy Cárem sie vdźiáłał/ Moskwę ośiadł, skarby pobrał, ine przyniewaláł/ Śćinał/ czwiertował, mordował kto nań nie zezwalał. A w tym cnotliwi Polaći pod Cárá oblikiem/ Vdawáli iże vszedł iednostáynym krzykiem/ Zebrawszy niemáłe woysko rum do Moskwy szykiem. Práwie ich sam Bog prowádźił widźiał spráwiedliwą/ Kilkákroć im[...] zwyćiestwo dał na Moskwa zdrádliwą/ Zá onę krzywdę[...] bráterską y náde szkodliwą. A to wszystko dla Szuyskiego/ y dla iego zdrády/ Sámá Moskwá miedzy sobą záczynáłá zwády/ Nárzekáiąc że słucháli
Skrót tekstu: PieśńSzuj
Strona: Av
Tytuł:
Pieśń o tyraństwie Szujskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609