szkaradzą: ale i z domów swych precz wyrzucili/ i w niepamięci ją zagrzebli/ jeśli prawdziwą Pana Chrystusową wiarę mieć nas znać się/ i znani być chcemy: i jeśli Heretickiego upadku na dusze swe/ i na wszytką Cerkiew Ruską nanieść niechcemy. Targnęli się abowiem ci Teologizautowie niezbożnie na Majestat Boży: rzucili się bluźniersko na Tajemnice wcielenia Syna Bożego: Znieważyli heretycko przez Pana naszego JEzu Chrysta podane Cerkwi swej Sakramenta; a to wszytko wiarą naszą być ogłosili. Oczym Trojgu Katolickiego wyznania pozbywszy/ Co im i nam dusze zbawiennego zostać mogło? Jeśli to wszytkim prawdziwym Teologom jest w wyznaniu że o tym Trojgu prawdziwa wiara/ to jest o
szkárádzą: ále y z domow swych precz wyrzućili/ y w niepámięći ią zágrzebli/ ieśli prawdźiwą Páná Christusową wiárę mieć nas znáć sie/ y znáni bydź chcemy: y ieśli Hęretickiego vpadku ná dusze swe/ y ná wszytką Cerkiew Ruską nánieść niechcemy. Tárgnęli sie ábowiem ći Theologizautowie niezbożnie ná Máyestat Boży: rzućili sie bluźniersko ná Táiemnice wćielenia Syná Bożego: Znieważyli hęretycko przez Páná nászego JEzu Christá podáne Cerkwi swey Sákrámentá; á to wszytko wiárą nászą bydź ogłośili. Ocżym Troygu Kátholickiego wyznánia pozbywszy/ Co im y nam dusze zbáwiennego zostáć mogło? Jeśli to wszytkim prawdźiwym Theologom iest w wyznaniu że o tym Troygu prawdźiwa wiárá/ to iest o
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 18
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Wtóre/ iż osoba bez istności consistere rozumiana bywa. Trzecie/ iż jak wiele osób jest w jednym Bóstwie/ tak wielejest Początków. Co zaiste z granic Katolickiego Prawosławnego wyznania występuje. Fol. 101. a 122 b Wielkie to bluźnierstwo Ortologowe. Do Narodu Ruskiego. Fol. 99. 6.
To nie mądrze i bluźniersko postanowiwszy Ortolog/ znosi Boskich osób przyrodzony/ ile do bytności ich porządek/ i trzecim Ducha Z. wyznawać/ Eunomiuszową Herezym być powiada. iż tedy jest między Boskimi osobami/ ile do początkowej ich bytności Porządek/ Basilius Z. (który o sobie tę pochwałę od czwartego[...] Powszechnego Synod odniósł/ że on o Duchu Z
Wtore/ iż osobá bez istnośći consistere rozumiána bywa. Trzećie/ iż iák wiele osob iest w iednym Bostwie/ ták wieleiest Początkow. Co záiste z gránic Kátholickiego Práwosławnego wyznania występuie. Fol. 101. a 122 b Wielkie to bluźnierstwo Ortologowe. Do Narodu Ruskiego. Fol. 99. 6.
To nie mądrze y bluźniersko postánowiwszy Ortolog/ znośi Boskich osob przyrodzony/ ile do bytnośći ich porządek/ y trzećim Duchá S. wyznawáć/ Eunomiuszową Hęresim bydź powiáda. iż tedy iest między Boskimi osobámi/ ile do pocżątkowey ich bytności Porządek/ Básilius S. (ktory o sobie tę pochwałę od czwartego[...] Powszechnego Synod odniosł/ że on o Duchu S
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 68
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
/ które się on na wszystkich powszechnych i partikularnych Synodach zastawiając/ stale przy prawdzie świętej dusze swe pokładało/ prawdziwi/ mówię/ prawdziwego Pisma Bożego wykładacze: aby dzisiejszym swego Ducha pełnym mędrellom/ Nestoriańskiego mówię Kacerstwa naśladowcom/ także Stoicam fatalem euentuum necessitatem w Cerkiew Bożą w prowadzającym/ i przyczyną grzechu i zginienia ludzkiego Boga być bluźniersko twierdzącym/ z Ewanielskim mieczem od owiec Chrystusowych drogę zastępowali. Gdzież nad to jeszcze i one jasnogórające/ Zachodniej Cerkwie/ Lampy/ Gelazius i Lew świątobliwi Rzymscy Biskupowie/ aby wysokością Majestatu swego w Cerkiewnych sprawach uwielbieni/ dzisiejszym Episcotom którzy stolice ich osiadszy Chrystusowe Zakony i Przykazania podług szumnej dumy swojej łamią/ strofując przykazali.
/ ktore się on ná wszystkich powszechnych y pártikulárnych Synodách zástáwiáiąc/ stale przy prawdźie świętey dusze swe pokładáło/ prawdźiwi/ mowię/ prawdźiwego Pismá Bożego wykłádácże: áby dźiśieyszym swego Duchá pełnym mędrellom/ Nestoriáńskiego mowię Kácerstwá násladowcom/ tákże Stoicam fatalem euentuum necessitatem w Cerkiew Bożą w prowadzáiącym/ y przycżyną grzechu y zginienia ludzkiego Bogá być bluźniersko twierdzącym/ z Ewánielskim miecżem od owiec Chrystusowych drogę zástępowáli. Gdzież nád to ieszcże y one iásnogoráiące/ Zachodniey Cerkwie/ Lámpy/ Gelázius y Lew świątobliwi Rzymscy Biskupowie/ áby wysokośćią Máiestatu swego w Cerkiewnych spráwach vwielbieni/ dźiśieyszym Episcotom ktorzy stolice ich ośiadszy Chrystusowe Zakony y Przykazania podług szumney dumy swoiey łamią/ strofuiąc przykazáli.
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 5v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
dają po odrobince jako włos. Może też być, iż pocierają podobne drzewo, o tamte Najświętsze. Niechże nie bluźni Heretyk Autor Apiaryj mówiący; iż partykuły Krzyża pozbierawszy po świecie, na okrętach dziesiąciu Bawarskich by się nie zmieściły. Luter zaś w Kazaniu swoim, na Fest Podwyższenia Z. Krzyża, odważył się wymówić bluźniersko: iż zewsząd cząstki Krzyża pozbierawszy, cały dom mógł by się z nich wystawić, jako napisał onim Engelgrave. Zapomniał podobno Luter, że BÓG Wszechmogący, może multiplicare, czego mało. O SS. Relikwiach.
17. Gwoździe, któremi Najświętszy Gigas, mocny Lew z Pokolenia Judy, Dominus fortis Chrystus był przybity
daią po odrobince iako włos. Może też być, iż pocieraią podobne drzewo, o tamte Nayświętsze. Niechże nie bluźni Heretyk Autor Apiarii mowiący; iż partykuły Krzyża pozbierawszy po swiecie, na okrętach dziesiąciu Bawarskich by się nie zmieściły. Luter zaś w Kazaniu swoim, na Fest Podwyższenia S. Krzyża, odważył się wymowić bluźniersko: iż zewsząd cżąstki Krzyża pozbierawszy, cały dom mogł by się z nich wystawić, iako napisał onim Engelgrave. Zapomniał podobno Luter, że BOG Wszechmogący, może multiplicare, cźego mało. O SS. Relikwiach.
17. Gwoździe, ktoremi Nayświętszy Gigas, mocny Lew z Pokolenia Iudy, Dominus fortis Chrystus był przybity
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 108
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Herezją, ani bałwochwalstwem, lub imputatur Z. Marcellinowi lapsus, ale to Doctissimi et Gravissimi Viri negant: w rzeczach do Wiary Świętej należących nie może errare, bo ma assistentem sobie Spiritum veritatis: Cokolwiek ex Cathedra prawdy decyduje, mieć potrzeba pro re indubitata: nie jest Antychrystem, to jest adwersarzem CHRYSTUSOWYM, jako kłamią bluźniersko Heretycy: nie jest błędnej nauki Promotorem, Fautorem, owszem Jej Ekstirpatorem, nigdy nie wzruszonym jako Opoka: Rogavi pro Te ut non deficiat Fides tua. Luc: 22. Inne Katedry Patriarchalne różnemi zarażone były Herezjami, to jest Aleksandryjska, Antiocheńska, Carogrodzka, Jerozolimska, teste Bellarmino, sama Rzymska, sine macula kacerstwa
Herezyą, ani bałwochwálstwem, lub imputatur S. Marcellinowi lapsus, ale to Doctissimi et Gravissimi Viri negant: w rzeczach do Wiary Swiętey náleżących nie może errare, bo ma assistentem sobie Spiritum veritatis: Cokolwiek ex Cathedra práwdy decyduie, mieć potrzeba pro re indubitata: nie iest Antichristem, to iest adwersarzem CHRYSTUSOWYM, iako kłamią bluźniersko Heretycy: nie iest błędney nauki Promotorem, Fautorem, owszem Iey Extirpatorem, nigdy nie wzruszonym iako Opoka: Rogavi pro Te ut non deficiat Fides tua. Luc: 22. Inne Katedry Patryarchalne rożnemi zarażone były Herezyami, to iest Alexandryiska, Antyocheńska, Carogrodzka, Ierozolimska, teste Bellarmino, sama Rzymska, sine macula kacerstwá
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 131
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
podał/ czego ustnie tak dowcipnie nauczał. Ontemi pochwałami uniesiony/ oczy w górę wznioższy hardzie rzekł: O Jesule Jesule! jakem ja twoje prawo barzo udał ludziom i umocnił; ale gdybym chciał/ jeszczebym lepsze i niezbite dowody mógł przywieść/ na tegoż prawa twego zwątlenie i zepsowanie. Ledwie to bluźniersko wyrzekł/ zaraz oniemiał i zgłupiał i ani czytać już umiał/ z wielkim wszytkich pośmiewiskiem; tak że potym ledwie przez dwie lecie nauczył się obiecadła/ i od swego syna ledwie się pacierza nauczył. Godna była i czego cięższego bluźnierska dumnego tego gęba. 4. Doktora Paryskiego bluźnierstwo skarane.
Żyła tegoż czasu światobliwa jedna
podał/ czego ustnie ták dowćipnie náuczał. Ontemi pochwałámi unieśiony/ oczy w gorę wznioższy hárdźie rzekł: O Jesule Jesule! iákem ia twoie práwo bárzo udał ludźiom i umocnił; ále gdybym chćiał/ ieszczebym lepsze i niezbite dowody mogł przywieść/ ná tegoż práwá twego zwątlenie i zepsowánie. Ledwie to bluźniersko wyrzekł/ záraz oniemiał i zgłupiał i áni czytáć iuż umiał/ z wielkim wszytkich pośmiewiskiem; ták że potym ledwie przez dwie lećie náuczył się obiecádłá/ i od swego syná ledwie się paćierzá náuczył. Godna byłá i czego ćięższego bluźnierska dumnego tego gębá. 4. Doktorá Páryskiego bluźnierstwo skaráne.
Zyłá tegoż czásu światobliwa iedná
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 11
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
mu syna w pieluchach na Cesarstwo Koronowano/ Intratę wszytkę Kurfierstom oddał/ z królestwa Rzymskiego.
Przemysławowi Pierwszemu/ diabli miasto cztery dni oblegli/ i niewiedzieli kto by był/ tak wiele ponich było przyszło/ mogąc go jeden unieść/ bo księżej i Katolikom był wielkim nieprzyjacielem.
Włodzisławowi przy obiedzie z Boga polujący/ bluźniersko/ Zebub po Żydowsku/ mucha w gardło mu wleciała/ i tak w nim kiszki powierciawszy/ Monokułem wypadła/ a jego za sobą w tydzień do piekła pożwała: piękny pogrzeb:
Drohomita Królowa/ iż ś. Wacława mężowi zabić kazała/ ziemia się rozstąpiwszy/ z wozem i z końmi do Plutona puściła. Strach i
mu syná w pieluchach ná Cesarstwo Koronowano/ Intratę wszytkę Kurfierstom oddał/ z krolestwá Rzymskiego.
Przemysłáwowi Pierwszemu/ diabli miásto cztery dni oblegli/ y niewiedźieli kto by był/ ták wiele pońich było przyszło/ mogąc go ieden vnieść/ bo kśiężey y Kátholikom był wielkim nieprzyiaćielem.
Włodźisłáwowi przy obiedźie z Bogá poluiący/ bluźniersko/ Zebub po Zydowsku/ muchá w gárdło mu wlećiáłá/ y ták w nim kiszki powierćiáwszy/ Monokułem wypádłá/ á iego zá sobą w tydźień do piekłá pożwáłá: piękny pogrzeb:
Drohomitá Krolowa/ iż ś. Wácławá mężowi zábić kazáłá/ źiemiá się rozstąpiwszy/ z wozem y z końmi do Plutoná puśćiłá. Strách y
Skrót tekstu: ZrzenNowiny
Strona: Aiij
Tytuł:
Nowe nowiny z Czech, Tatar i Węgier
Autor:
Jan Zrzenczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
by być musiała. Insza rzecz jest brudny Matysie co się cudownie za czasem nad przyrodzenie i nad podobnieństwo dzieje/ A insza Sakramentalne używanie/ którego taka praxis ma być/ jaka od Zbawiciela naszego podana jest. Niezbożny Kostrybo/ nie dosyć na tym mając/ iż Ceremonie Sakramentalne niewstydliwą swoją gębą potwarzasz/ i ganisz/ ale bluźniersko jako drugi niegdyś Krowicki i na samego Sakramentów podawce e Sakramencie Eucharystii Hereticko bluźnisz, gdy biskoktem (względem wysuszania onego) chleb żywota śmiesz nazywać. Lubo i nie dziw/ bo przez takowych Apostatów i Kostryhów tajemnica się bez Zakoństwa sprawuje: o których Z. Paweł w liście swoim drugim do Tessaloniczan Cap. 2. powiada
by być muśiáłá. Insza rzecz iest brudny Mátyśie co się cudownie zá czásem nád przyrodzenie y nád podobnienstwo dźieie/ A insza Sákrámentálne vżywánie/ ktorego táká praxis ma być/ iáka od Zbáwićielá nászego podána iest. Niezbożny Kostrybo/ nie dosyć ná tym máiąc/ iż Ceremonie Sákrámentálne niewstydliwą swoią gębą potwarzász/ y gánisz/ ále bluźniersko iáko drugi niegdyś Krowicki y ná sámego Sákrámentow podawce e Sákrámenćie Eucháristiey Haereticko bluznisz, gdy biskoktem (względem wysuszánia onego) chleb żywotá śmiesz názywáć. Lubo y nie dźiw/ bo przez tákowych Apostatow y Kostryhow táiemnicá się bez Zakonstwá spráwuie: o ktorych S. Páweł w liśćie swoim drugim do Thessaloniczan Cap. 2. powiáda
Skrót tekstu: MohLit
Strona: 62
Tytuł:
Lithos abo kamień z procy prawdy [...] wypuszczony
Autor:
Piotr Mohyła
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
albo kropelek nigdziej nie padła. Wiedzą i to/ kiedy podczas wielkich mrozów/ czasem przydaje przymarznąć w Kielichu Naświętszemu SAKRAMENTOWI, jako z wszelką reverentyą/ Pokrowiec zagrzawszy/ Kielich przygrzewać: albo Kielich w wrzącym okropie/ przestrzegając tylko aby się weń nie wlało/ póki się rozpuści potrzymać: A nie tak jako ty bluźniersko/ coć jeno ślina do gęby przynosi bezwstydnie/ potwarnie/ pleciesz. Czemuś tylko na Magines Nicefora Historyka/ który takie pożywanie ostatków Naświętszego SAKRAMENTV wypisuje namienił/ a rzecz samąś nie położył? boś się bał/ żeby się twoje bluźnierstwo/ gdy nie przystoinością to nazywasz/ światu nie pokazało: Ale ja
álbo kropelek nigdźiey nie pádłá. Wiedzą y to/ kiedy podczás wielkich mrozow/ czásem przydáie przymárznąć w Kielichu Naświętszemu SAKRAMENTOWI, iáko z wszelką reverentyą/ Pokrowiec zágrzawszy/ Kielich przygrzewać: álbo Kielich w wrzącym okropie/ przestrzegáiąc tylko áby się weń nie wlało/ poki się rospuśći potrzymáć: A nie ták iáko ty bluźniersko/ coć ieno sliná do gęby przynośi bezwstydnie/ potwárnie/ plećiesz. Czemuś tylko ná Mágines Nicephora Historika/ ktory tákie pożywánie ostátkow Naświętszego SAKRAMENTV wypisuie námienił/ á rzecz sámąś nie położył? boś się bał/ żeby sie twoie bluźnierstwo/ gdy nie przystoinośćią to názywasz/ świátu nie pokazáło: Ale ia
Skrót tekstu: MohLit
Strona: 92
Tytuł:
Lithos abo kamień z procy prawdy [...] wypuszczony
Autor:
Piotr Mohyła
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644