dębie porasta mchu wiele, Na naszych ręku rodzą się bąbele.
Droższyś dziś złota, droższy i kanaku Świetnych promieni, gdyż przy kupie złota Midas od głodu dokończył żywota.
Jako papudze, krukowi i szpaku Nie dawają jeść, ażby Wprzód gadały, Tak i nas morzą, żebyśmy śpiewały.
Włoczy do jamy bobak na bobaku, By miał na całą zimę pożywienie: Toż i my czyńmy na to oblężenie.
Czas w zawod bieży, śmierć choć na szłapaku Za nim się wlecze a wżdy go dogoni; Pomarli starzy, będziem my gdzie oni.
Turczyn Chocimskie a ty na Krępaku Zbojeckie noty zanosisz świstaku, Nasze zaś pieśni tylko o
dębie porasta mchu wiele, Na naszych ręku rodzą się bąbele.
Droższyś dziś złota, droższy i kanaku Świetnych promieni, gdyż przy kupie złota Midas od głodu dokończył żywota.
Jako papudze, krukowi i szpaku Nie dawają jeść, ażby wprzod gadały, Tak i nas morzą, żebyśmy śpiewały.
Włoczy do jamy bobak na bobaku, By miał na całą zimę pożywienie: Toż i my czyńmy na to oblężenie.
Czas w zawod bieży, śmierć choć na szłapaku Za nim się wlecze a wżdy go dogoni; Pomarli starzy, będziem my gdzie oni.
Turczyn Chocimskie a ty na Krępaku Zbojeckie noty zanosisz świstaku, Nasze zaś pieśni tylko o
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 367
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
mchu wiele, Na naszych ręku rodzą się bąbele.
Droższyś dziś złota, droższy i kanaku Świetnych promieni, gdyż przy kupie złota Midas od głodu dokończył żywota.
Jako papudze, krukowi i szpaku Nie dawają jeść, ażby Wprzód gadały, Tak i nas morzą, żebyśmy śpiewały.
Włoczy do jamy bobak na bobaku, By miał na całą zimę pożywienie: Toż i my czyńmy na to oblężenie.
Czas w zawod bieży, śmierć choć na szłapaku Za nim się wlecze a wżdy go dogoni; Pomarli starzy, będziem my gdzie oni.
Turczyn Chocimskie a ty na Krępaku Zbojeckie noty zanosisz świstaku, Nasze zaś pieśni tylko o pęcaku.
mchu wiele, Na naszych ręku rodzą się bąbele.
Droższyś dziś złota, droższy i kanaku Świetnych promieni, gdyż przy kupie złota Midas od głodu dokończył żywota.
Jako papudze, krukowi i szpaku Nie dawają jeść, ażby wprzod gadały, Tak i nas morzą, żebyśmy śpiewały.
Włoczy do jamy bobak na bobaku, By miał na całą zimę pożywienie: Toż i my czyńmy na to oblężenie.
Czas w zawod bieży, śmierć choć na szłapaku Za nim się wlecze a wżdy go dogoni; Pomarli starzy, będziem my gdzie oni.
Turczyn Chocimskie a ty na Krępaku Zbojeckie noty zanosisz świstaku, Nasze zaś pieśni tylko o pęcaku.
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 367
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
tymi dziećmi swoimi groszem swoim temu Lazarowi i potomkom jego wiecznymi czasy, zdając mu własność Sukcesyjej tej, do który te dzieci należały, pod rózgą zieloną wiecznymi czasy. Który się to kontrakt albo zapis stał w domu pana Wasyla wójta, przy sołtysach i ludziach przysiężnych przy tym będących: Adam Klimkowski, Ferenc Klimkowski, Andrej Bobak, Andrzej Fedorczak, Andrzej Małecki, Fedor Bzdyczak, Kość Pochnik, Fedor Lewczak, Seman Bzdyczak, Mikita Banias, Iwan Klimkowski, Lesio Kostowiąt, Fedor Hryców, Seman Hudak, Lesio Żuraw, i wszytka gromada klimkowska. — Wójcie klimkowski! Rozkazuję, abyś te pieniądze złotych 50, które Lazur z miejsca swego
tymi dziećmi swoimi groszem swoim temu Lazarowi i potomkom jego wiecznymi czasy, zdając mu własność sukcessyjej tej, do który te dzieci należały, pod rózgą zieloną wiecznymi czasy. Który sie to kontrakt albo zapis stał w domu pana Wasyla wójta, przy sołtysach i ludziach przysiężnych przy tym będących: Adam Klimkowski, Ferenc Klimkowski, Andrej Bobak, Andrzej Fedorczak, Andrzej Małecki, Fedor Bzdyczak, Kość Pochnik, Fedor Lewczak, Seman Bzdyczak, Mikita Banias, Iwan Klimkowski, Lesio Kostowiąt, Fedor Hryców, Seman Hudak, Lesio Żuraw, i wszytka gromada klimkowska. — Wójcie klimkowski! Rozkazuję, abyś te pieniądze złotych 50, które Lazur z miejsca swego
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 342
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
płótna połowę, które po śmierci jego zostanie, powinni jej będą synowie Barniakowi oddać, jako i przędza, która na ten czas będzie, jej wszystka należeć ma. Na co dla lepszy wiary temu pisać nie umiejąc krzyżyk położył. Co się działo przy bytności wielmożnej jejmości pani sędziny ziemskiej krakowskiej. Ferenc wójt klimkowski i Tymko Bobak byli na ten czas przy tym. Także pieniędzy złotych 10 odkazuje Barniak, żeby synowie jego oddali żonie jego. 1140.
Dnia 7 februarii 7 II. — Uczciwy Waśko Leszczyński sołtys prosi, żeby mu długi, które popłacił, w księgi tuteczne wpisano. Naprzód tedy dał długu ojca swego Tymkowi Romaniakowi złotych osimnaście, znowu
płótna połowę, które po śmierci jego zostanie, powinni jej będą synowie Barniakowi oddać, jako i przędza, która na ten czas będzie, jej wszystka należeć ma. Na co dla lepszy wiary temu pisać nie umiejąc krzyżyk położył. Co sie działo przy bytności wielmożnej jejmości pani sędziny ziemskiej krakowskiej. Ferenc wójt klimkowski i Tymko Bobak byli na ten czas przy tym. Także pieniędzy złotych 10 odkazuje Barniak, żeby synowie jego oddali żonie jego. 1140.
Dnia 7 februarii 7 II. — Ućciwy Waśko Leszczyński sołtys prosi, żeby mu długi, które popłacił, w księgi tuteczne wpisano. Naprzód tedy dał długu ojca swego Tymkowi Romaniakowi złotych osimnaście, znowu
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 344
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Klimkówce sołtysi na urzędzie: Jacko Wojtowicz, Jaśko sołtys klimkowski, Waśko Klimkowski. W Kunkowy sołtys Szklarski i Jacko Mikiecik. s. 408 W Leszczynach sołtys Tymko i Wojtowicz Mikieta. W Bielance sołtys Tymko Wojtowicz i Jacko Łaboski. W Unowicy sołtys Waśko Unowicki. Przysiągł na ławnikostwo Ilko Barniak. Leśni: w Klimkówce Tymko Bobak i Michał Michalczyk, w Kunkowy Miśko Dzigosz i Fedor Śmiej, w Leszczynach Stefan Maksymiak i Seman Adzima, w Unowicy Iwan Breniak i Iwan Staszczak, w Bielance Waśko Leszak i Jędrzej Michniak. 1165.
Po skończonym prawie jejmość dobrodzika, wójt i sołtysi przyznali, aby Iwan Moskwa przykładał się na podatki do gromady unowickie j
Klimkówce sołtysi na urzędzie: Jacko Wojtowicz, Jaśko sołtys klimkowski, Waśko Klimkowski. W Kunkowy sołtys Szklarski i Jacko Mikiecik. s. 408 W Leszczynach sołtys Tymko i Wojtowicz Mikieta. W Bielance sołtys Tymko Wojtowicz i Jacko Łaboski. W Unowicy sołtys Waśko Unowicki. Przysiągł na ławnikostwo Ilko Barniak. Leśni: w Klimkówce Tymko Bobak i Michał Michalczyk, w Kunkowy Miśko Dzigosz i Fedor Śmiej, w Leszczynach Stefan Maksymiak i Seman Adzima, w Unowicy Iwan Breniak i Iwan Staszczak, w Bielance Waśko Leszak i Jędrzej Michniak. 1165.
Po skończonym prawie jejmość dobrodzika, wójt i sołtysi przyznali, aby Iwan Moskwa przykładał sie na podatki do gromady unowickie j
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 354
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
jej, jeśli ją podwodzić będą i różnić to stadło, popadać mają grzywien pańskich każdy z nich po cztery i plag 60. 1181. s. 424
Roku Pańskiego 1707 dnia 29 oktobra 29 X. — Stanąwszy przed prawem przy bytności wielmożnej jejmości panjej sędzinę j ziemskiej krakowskiej, paniej dziedzicznej, uczćiwy Tymko Bobak Lewczak, będąc zdrowy na ciele i na umyśle, bez wszelkiego przymusu zeznał, iż połowę części szóstej roli, ktorą kupił, do tejże roli należącej Bobackiej, zapisuje zięciowi i córce swojej własnej; i wiecznemi czasy daruje ze wszystkiemi należytościami, z budynkiem i z stodołą, tak jako sam trzymał.
jej, jeśli ją podwodzić będą i różnić to stadło, popadać mają grzywien pańskich kożdy z nich po cztyry i plag 60. 1181. s. 424
Roku Pańskiego 1707 dnia 29 oktobra 29 X. — Stanąwszy przed prawem przy bytności wielmożnej jejmości paniej sędzinę j ziemskiej krakowskiej, paniej dziedzicznej, ućciwy Tymko Bobak Lewczak, będąc zdrowy na ciele i na umyśle, bez wszelkiego przymusu zeznał, iż połowę części szóstej roli, którą kupił, do tejże roli należącej Bobackiej, zapisuje zięciowi i córce swojej własnej; i wiecznemi czasy daruje ze wszystkiemi należytościami, z budynkiem i z stodołą, tak jako sam trzymał.
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 358
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
drugi gruntów, sumę trzydzieści ośm tynfów groszy osimnaście, za nich zapłaconą, opiekunom Jana Jurka nieodwłocznie zapłacili. Co się zaś tycze zapłacenia za budynki, te sąd teraźniejszy używaniem gruntu przez lat kilkanaście nagradza. Któremu dekretowi strony zadosyć czynić powinny będą, a to pod grzywnami. 1224.
Między Maryjanną Dymitra małżonką, a Iwana Bobaka córką, z jednej a Hanusią Iwana Bobaka małżonką z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Iwan Bobak Tymkowi Bobakowi ojczymowi swemu część ojczyzny swojej, na siebie spadającą, dnia 10 februarii 10 II roku 1678 za sumę piętnaście tynfów przedał i żadnego sobie prawa ani pozoru swoim nie zostawił, Maryjanna
drugi gruntów, summę trzydzieści ośm tynfów groszy osimnaście, za nich zapłaconą, opiekunom Jana Jurka nieodwłocznie zapłacili. Co sie zaś tycze zapłacenia za budynki, te sąd teraźniejszy używaniem gruntu przez lat kilkanaście nagradza. Któremu dekretowi strony zadosyć czynić powinny będą, a to pod grzywnami. 1224.
Między Maryjanną Dymitra małżonką, a Iwana Bobaka córką, z jednej a Hanusią Iwana Bobaka małżonką z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Iwan Bobak Tymkowi Bobakowi ojczymowi swemu część ojczyzny swojej, na siebie spadającą, dnia 10 februarii 10 II roku 1678 za summę piętnaście tynfów przedał i żadnego sobie prawa ani pozoru swoim nie zostawił, Maryjanna
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 375
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
osimnaście, za nich zapłaconą, opiekunom Jana Jurka nieodwłocznie zapłacili. Co się zaś tycze zapłacenia za budynki, te sąd teraźniejszy używaniem gruntu przez lat kilkanaście nagradza. Któremu dekretowi strony zadosyć czynić powinny będą, a to pod grzywnami. 1224.
Między Maryjanną Dymitra małżonką, a Iwana Bobaka córką, z jednej a Hanusią Iwana Bobaka małżonką z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Iwan Bobak Tymkowi Bobakowi ojczymowi swemu część ojczyzny swojej, na siebie spadającą, dnia 10 februarii 10 II roku 1678 za sumę piętnaście tynfów przedał i żadnego sobie prawa ani pozoru swoim nie zostawił, Maryjanna zaś, Dymitra małżonka, a Iwana Bobaka
osimnaście, za nich zapłaconą, opiekunom Jana Jurka nieodwłocznie zapłacili. Co sie zaś tycze zapłacenia za budynki, te sąd teraźniejszy używaniem gruntu przez lat kilkanaście nagradza. Któremu dekretowi strony zadosyć czynić powinny będą, a to pod grzywnami. 1224.
Między Maryjanną Dymitra małżonką, a Iwana Bobaka córką, z jednej a Hanusią Iwana Bobaka małżonką z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Iwan Bobak Tymkowi Bobakowi ojczymowi swemu część ojczyzny swojej, na siebie spadającą, dnia 10 februarii 10 II roku 1678 za summę piętnaście tynfów przedał i żadnego sobie prawa ani pozoru swoim nie zostawił, Maryjanna zaś, Dymitra małżonka, a Iwana Bobaka
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 375
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
za budynki, te sąd teraźniejszy używaniem gruntu przez lat kilkanaście nagradza. Któremu dekretowi strony zadosyć czynić powinny będą, a to pod grzywnami. 1224.
Między Maryjanną Dymitra małżonką, a Iwana Bobaka córką, z jednej a Hanusią Iwana Bobaka małżonką z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Iwan Bobak Tymkowi Bobakowi ojczymowi swemu część ojczyzny swojej, na siebie spadającą, dnia 10 februarii 10 II roku 1678 za sumę piętnaście tynfów przedał i żadnego sobie prawa ani pozoru swoim nie zostawił, Maryjanna zaś, Dymitra małżonka, a Iwana Bobaka córka, nie pokazuje tego, żeby część przez ojca sprzedana więcej czym była warta, przeto
za budynki, te sąd teraźniejszy używaniem gruntu przez lat kilkanaście nagradza. Któremu dekretowi strony zadosyć czynić powinny będą, a to pod grzywnami. 1224.
Między Maryjanną Dymitra małżonką, a Iwana Bobaka córką, z jednej a Hanusią Iwana Bobaka małżonką z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Iwan Bobak Tymkowi Bobakowi ojczymowi swemu część ojczyzny swojej, na siebie spadającą, dnia 10 februarii 10 II roku 1678 za summę piętnaście tynfów przedał i żadnego sobie prawa ani pozoru swoim nie zostawił, Maryjanna zaś, Dymitra małżonka, a Iwana Bobaka córka, nie pokazuje tego, żeby część przez ojca sprzedana więcej czym była warta, przeto
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 375
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, te sąd teraźniejszy używaniem gruntu przez lat kilkanaście nagradza. Któremu dekretowi strony zadosyć czynić powinny będą, a to pod grzywnami. 1224.
Między Maryjanną Dymitra małżonką, a Iwana Bobaka córką, z jednej a Hanusią Iwana Bobaka małżonką z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Iwan Bobak Tymkowi Bobakowi ojczymowi swemu część ojczyzny swojej, na siebie spadającą, dnia 10 februarii 10 II roku 1678 za sumę piętnaście tynfów przedał i żadnego sobie prawa ani pozoru swoim nie zostawił, Maryjanna zaś, Dymitra małżonka, a Iwana Bobaka córka, nie pokazuje tego, żeby część przez ojca sprzedana więcej czym była warta, przeto sąd teraźniejszy
, te sąd teraźniejszy używaniem gruntu przez lat kilkanaście nagradza. Któremu dekretowi strony zadosyć czynić powinny będą, a to pod grzywnami. 1224.
Między Maryjanną Dymitra małżonką, a Iwana Bobaka córką, z jednej a Hanusią Iwana Bobaka małżonką z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Iwan Bobak Tymkowi Bobakowi ojczymowi swemu część ojczyzny swojej, na siebie spadającą, dnia 10 februarii 10 II roku 1678 za summę piętnaście tynfów przedał i żadnego sobie prawa ani pozoru swoim nie zostawił, Maryjanna zaś, Dymitra małżonka, a Iwana Bobaka córka, nie pokazuje tego, żeby część przez ojca sprzedana więcej czym była warta, przeto sąd teraźniejszy
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 375
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965