to, co przemogę, czynię z chęcią wielką, ciesząc się z Ciebie wespół z Twą cną Rodzicielką, którąś mi raczył przydać w przeczyste małżeństwo; o, jaką stąd mam zacność! jakie dostojeństwo! IV. OSIEŁ Z WOŁEM
Wa nie umiewa oracyj, przed Dziecięciem klęczwa raczej, a siana z obroku swego pozwolwa pod boczki Jego, parą Go swą zagrzewając, to, co możewa, działając. Obadwa w rozum obrani, jednak znać, że Bóg dziś z nami, skąd szczęśliwi trzykroć, nie raz, mawa coś nad ludzie teraz. O Dziecię niewysłowione, miej cześć, przy nas urodzone. Tego szczęścia i anieli nie wiem, by
to, co przemogę, czynię z chęcią wielką, ciesząc się z Ciebie wespół z Twą cną Rodzicielką, którąś mi raczył przydać w przeczyste małżeństwo; o, jaką stąd mam zacność! jakie dostojeństwo! IV. OSIEŁ Z WOŁEM
Wa nie umiewa oracyj, przed Dziecięciem klęczwa raczéj, a siana z obroku swego pozwolwa pod boczki Jego, parą Go swą zagrzewając, to, co możewa, działając. Obadwa w rozum obrani, jednak znać, że Bóg dziś z nami, skąd szczęśliwi trzykroć, nie raz, mawa coś nad ludzie teraz. O Dziecię niewysłowione, miej cześć, przy nas urodzone. Tego szczęścia i anieli nie wiem, by
Skrót tekstu: GrochWirydarz
Strona: 29
Tytuł:
Wirydarz abo kwiatki rymów duchownych o Dziecięciu Panu Jezusie
Autor:
Stanisław Grochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Justyna Dąbkowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
, widzę już gotowy wieniec (ach złości! ach złości!) cierniowy – wróżka i znaki Twego urągania, hańby, sromoty i zamordowania. Słyszę, źli, potwarz, którą nań wleczecie, słyszę, jako Go wszyscy lżyć będziecie. Nóżeczki śliczne, ręczynki kochane, wyż to macie być gwoźdźmi przewierciane? O boczku śliczny, boczku uzłocony, ty li żelazem masz być otworzony? Członeczki śliczne, wy to tak sieczone, wy to będziecie z stawów poruszone? Ozdobo świętych, główko uwielbiona, więc ty tak ostrym cierniem rozkrwawiona, ty katowana, ty będziesz zelżona? 9
. KOŁYSKI DZIECIĘCE I.
Dzieciąteczko noworodne, skąd wezmę pieśni tak
, widzę już gotowy wieniec (ach złości! ach złości!) cierniowy – wróżka i znaki Twego urągania, hańby, sromoty i zamordowania. Słyszę, źli, potwarz, którą nań wleczecie, słyszę, jako Go wszyscy lżyć będziecie. Nóżeczki śliczne, ręczynki kochane, wyż to macie być gwoźdźmi przewierciane? O boczku śliczny, boczku uzłocony, ty li żelazem masz być otworzony? Członeczki śliczne, wy to tak sieczone, wy to będziecie z stawów poruszone? Ozdobo świętych, główko uwielbiona, więc ty tak ostrym cierniem rozkrwawiona, ty katowana, ty będziesz zelżona? 9
. KOŁYSKI DZIECIĘCE I.
Dzieciąteczko noworodne, skąd wezmę pieśni tak
Skrót tekstu: GrochWirydarz
Strona: 57
Tytuł:
Wirydarz abo kwiatki rymów duchownych o Dziecięciu Panu Jezusie
Autor:
Stanisław Grochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Justyna Dąbkowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
gotowy wieniec (ach złości! ach złości!) cierniowy – wróżka i znaki Twego urągania, hańby, sromoty i zamordowania. Słyszę, źli, potwarz, którą nań wleczecie, słyszę, jako Go wszyscy lżyć będziecie. Nóżeczki śliczne, ręczynki kochane, wyż to macie być gwoźdźmi przewierciane? O boczku śliczny, boczku uzłocony, ty li żelazem masz być otworzony? Członeczki śliczne, wy to tak sieczone, wy to będziecie z stawów poruszone? Ozdobo świętych, główko uwielbiona, więc ty tak ostrym cierniem rozkrwawiona, ty katowana, ty będziesz zelżona? 9
. KOŁYSKI DZIECIĘCE I.
Dzieciąteczko noworodne, skąd wezmę pieśni tak godne, co
gotowy wieniec (ach złości! ach złości!) cierniowy – wróżka i znaki Twego urągania, hańby, sromoty i zamordowania. Słyszę, źli, potwarz, którą nań wleczecie, słyszę, jako Go wszyscy lżyć będziecie. Nóżeczki śliczne, ręczynki kochane, wyż to macie być gwoźdźmi przewierciane? O boczku śliczny, boczku uzłocony, ty li żelazem masz być otworzony? Członeczki śliczne, wy to tak sieczone, wy to będziecie z stawów poruszone? Ozdobo świętych, główko uwielbiona, więc ty tak ostrym cierniem rozkrwawiona, ty katowana, ty będziesz zelżona? 9
. KOŁYSKI DZIECIĘCE I.
Dzieciąteczko noworodne, skąd wezmę pieśni tak godne, co
Skrót tekstu: GrochWirydarz
Strona: 57
Tytuł:
Wirydarz abo kwiatki rymów duchownych o Dziecięciu Panu Jezusie
Autor:
Stanisław Grochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Justyna Dąbkowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
naguchno leży. gdy rączki mile założone do piersi swoich obraca/ jakoby się od wiatru zasłaniając/ jakoby tam gdzie tak cieniuchna ręka zastać może/ ciałeczko zziębłe ogrzewając; gdy kolaneczka w zgórę wynosi jakoby się z tak nakłonionym do słupy zbierając/ i ciepło w sobie zatrzymając/ gdy to na ten/ to na ów boczek się obraca/ szukając po ostrym sienie ogrzania; gdy lubo okryty pieluszkami/ twarzyczkę wiatrem osieczoną od tegoż wiatru odwraca/ a nic nie mówi/ i Matki mogąc nie prosi o ratunek/ ale się stała w tym jakoby słupem/ a to dla tego/ żeby i w małym ciele znosiła przykrości. I lubo się
naguchno leży. gdy rączki mile záłożone do pierśi swoich obráca/ iákoby się od wiatru zásłániaiąc/ iákoby tám gdźie ták ćieniuchna ręká zastać może/ ćiałeczko zźiębłe ogrzewáiąc; gdy kolaneczka w zgorę wynośi iakoby się z ták nakłonionym do słupy zbieraiąc/ y ćiepło w sobie zátrzymáiąc/ gdy to ná ten/ to ná ow boczek się obraca/ szukáiąc po ostrym śienie ogrzania; gdy lubo okryty pieluszkami/ twarzyczkę wiátrem ośieczoną od tegoż wiátru odwraca/ á nic nie mowi/ y Matki mogąc nie prośi o ratunek/ ále się stała w tym iákoby słupem/ á to dla tego/ żeby y w máłym ćiele znośiłá przykrośći. Y lubo się
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 201
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
a z Anną Dorotą Czarlińską, pozostałą wdową po Janie Gągławskim żył bezpotomnie. 10 Decjusza, ten pierwszym związkiem, miał za sobą Elżbietę Bartlińską ale sterylem, drugim Zofią Bratoszewską, córkę Ludwika, z tej tylko się dwie córki zostały Marianna i Franciszka 1659. Stanisław stryj rodzony Jakuba, za którym była Witowska, dziedzic na Boczkach, pojął Zofią Sierakowską Chorązankę Gostyńską, z tej synów trzech, Malcher sterylis, Piotr i Marcin: drugą pojął Konstancją Dziankowską, z której synowie Wawrzyniec i Mikołaj, żadnego Sukcesora nie zostawili; od Piotra było dwóch synów, Samuel i Mikołaj, którzy się do Litwy wynieśli, tam wojnę czas niemały służąc osiedli w powiecie
á z Anną Dorotą Czarlińską, pozostáłą wdową po Janie Gągławskim żył bezpotomnie. 10 Decyuszá, ten pierwszym związkiem, miał za sobą Elżbietę Bartlińską ale sterilem, drugim Zofią Brátoszewską, corkę Ludwiká, z tey tylko się dwie corki zostáły Máryanna y Fránciszká 1659. Stánisław stryi rodzony Jákubá, za ktorym byłá Witowska, dźiedzic ná Boczkách, poiął Zofią Sierákowską Chorązankę Gostyńską, z tey synow trzech, Málcher sterilis, Piotr y Márcin: drugą poiął Konstancyą Dziankowską, z ktorey synowie Wáwrzyniec y Mikołay, żadnego sukcessorá nie zostáwili; od Piotrá było dwoch synow, Sámuel y Mikołay, ktorzy się do Litwy wynieśli, tam woynę czás niemały służąc osiedli w powiecie
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 59
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738
ma, roli tylko uprawnej na żyto na folwarku ku Koźminkowi dwoje staj.
Młyn Murowaniec nazwany i z Piętą z stawem, z młynarzem, z czynszami, podatkami, daninami, robociznami i rolami do tegoż młyna należącemi, tak jak przed tym siedział i używał, temuż wymp. łowczemu sieradzkiemu oddaje się. 33 Boczków
Najprzód wjeżdżając na podwórze ze wsi wrota z bramą pobitą szkudłami i furtka. Wrota złe. Zamknięcie u tego wszystkiego drewniane.
Idąc od wrót do dwora po prawy ręce bindarzyk w kije ogrodzony bez ulicki.
Wchodząc do dworu drzwi podwójne na zawiasach. Po lewy ręce izba, w który podłoga dobra, okien 3 w tafle
ma, roli tylko uprawnej na żyto na folwarku ku Koźminkowi dwoje staj.
Młyn Murowaniec nazwany i z Piętą z stawem, z młynarzem, z czynszami, podatkami, daninami, robociznami i rolami do tegoż młyna należącemi, tak jak przed tym siedział i używał, temuż wjmp. łowczemu sieradzkiemu oddaje się. 33 Boczków
Najprzód wjeżdżając na podwórze ze wsi wrota z bramą pobitą szkudłami i furtka. Wrota złe. Zamknięcie u tego wszystkiego drewniane.
Idąc od wrót do dwora po prawy ręce bindarzyk w kije ogrodzony bez ulicki.
Wchodząc do dworu drzwi podwójne na zawiasach. Po lewy ręce izba, w który podłoga dobra, okien 3 w tafle
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 92
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
jednę. Maciek ma wołów parę, dobre, konie parę, dobre, krowę pańską jednę, świnię jednę.
Komornicy: Jąnek Dziedzic ma krowę pańską jednę. Frącek Nowak ma krowę pańską jednę. Kaczmarz ma krowę pańską jednę. Jąnek Kundzel ma krowę pańską jednę. Błachowa komornica, włodarka komornica.
Regestr zagonów żyta na Boczkowie 1754: było żyta zagonów 1285. Pszenice ozimy było zagonów 42, jęczmienia było zagonów 309, owsa było składów 305, tatarki było składów 96, grochu było składów 66, prosa było zagonów 23. 34 Mamoty
Chłop na imię Jakub, nie poddany, luźny, robi dni 2 ręczną robotę, bo bydła ani żadnych
jednę. Maciek ma wołów parę, dobre, konie parę, dobre, krowę pańską jednę, świnię jednę.
Komornicy: Jąnek Dziedzic ma krowę pańską jednę. Frącek Nowak ma krowę pańską jednę. Kaczmarz ma krowę pańską jednę. Jąnek Kundzel ma krowę pańską jednę. Błachowa komornica, włodarka komornica.
Regestr zagonów żyta na Boczkowie 1754: było żyta zagonów 1285. Pszenice ozimy było zagonów 42, jęczmienia było zagonów 309, owsa było składów 305, tatarki było składów 96, grochu było składów 66, prosa było zagonów 23. 34 Mamoty
Chłop na imię Jakub, nie poddany, luźny, robi dni 2 ręczną robotę, bo bydła ani żadnych
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 95
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959