a potym w śmiertelną zapadł chorobę. Masztalerz jeden na dwóch szafranu workach zasnowszy, więcej już nie wstał. Ide.
SETIM Drzewo wspomina Litera Pańska Exodi 25 nie raz które się rodziło na puszczy Synaj, na miejscu Setim nazwanym, które z opisania Z. Hieronima podobne jest do drzewa ordynaryjnego naszego Spina alba alias głóg albo Bodłak rzeczonego; jest dziwnej twardości, osobliwej letkości, a co większa żadnej nie podległe korupcyj. Z tego Drzewa BÓG rozkazał Arkę Pańską i inne porobić naczynia Exodi 25 mówiąc, Arcam de Lignis Setim compingito, etc. et Mensam etc. Facies et vectes, de lignis Setim.
TRZCINY tak się znajdują wielkie, że fidem
a potym w śmiertelną zapadł chorobę. Masztalerz ieden na dwoch szafranu workach zasnowszy, więcey iuż nie wstał. Ide.
SETIM Drzewo wspomina Litera Pańska Exodi 25 nie raz ktore się rodziło na puszczy Sinai, na mieyscu Setim nazwanym, ktore z opisania S. Hieronima podobne iest do drzewa ordynaryinego naszego Spina alba alias głog albo Bodłak rzeczonego; iest dziwney twardości, osobliwey letkości, a co większa żadney nie podległe korrupcyi. Z tego Drzewa BOG roskazał Arkę Pańską y inne porobić naczynia Exodi 25 mowiąc, Arcam de Lignis Setim compingito, etc. et Mensam etc. Facies et vectes, de lignis Setim.
TRZCINY tak się znayduią wielkie, że fidem
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 643
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
poglądać. bo ja przestępca mizerny Mam być pustyń dziedzicem/ i ciemnej kawerny. Mieszkać w jamach podziemnych/ to moja zabawa Będzie/ a płakać rzewnie/ to moja potrawa.
Niech niepogląda na Świat wzrok mój opłakany Więcej, gdyż trwogą zdjęty, jak zwierz obłąkany Bieżę gdzie w las głęboki między ostre głogi, Między bodłak mający kolące ostrogi. Bo gdy nieprzjacielem jestem Boga mego/ Oraz jestem u ziemie/ i Nieba górnego. Zaczym od społeczności/ i ludzi/ i ziemnych Zwierząt/ muszę wędrować gdzie do Pustyń ciemnych/ Albo miedzy wyspami na ostatnią Tulę/ Gdzie zima/ i noc długa; na której insulę Niech cierpię zawsze zimę/
poglądać. bo iá przestępcá mizerny Mam być pustyń dźiedźicem/ y ciemney kawerny. Mieszkáć w iámach podźiemnych/ to moiá zabawá Będźie/ á płákáć rzewnie/ to moiá potráwá.
Niech niepogląda ná Swiát wzrok moy opłákány Więcey, gdyż trwogą zdięty, iák zwierz obłąkány Bieżę gdźie w las głęboki między ostre głogi, Między bodłák maiący kolące ostrogi. Bo gdy nieprziaćielem iestem Bogá mego/ Oraz iestem v źiemie/ y Niebá gornego. Zácżym od sṕołecżnośći/ y ludźi/ y źiemnych Zwierząt/ muszę wędrować gdźie do Pustyń ćiemnych/ Albo miedzy wyspámi ná ostátnią Thulę/ Gdźie źima/ y noc długa; ná ktorey insulę Niech ćierpię záwsze źimę/
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 7
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694