Wszczyna bój Litwa srogi. Kiedy w rozruchu wojennym (co była wątpiwa) Smoleńsk się nie ozywa. Wprzód wprzód moskiewski Annibal, Moczarski w posiłku Rot kamienieckich kilku Uderza w nieprzyjaciela. Jaki szelest niesie Lew po nemejskim lesie. Nie strzyma, pierzchnie w ostrogi. Wtem o czem wątpiono, Z Smoleńska uderzono. Chorągiew synów bojarskich pod nogi rzucona, Łowczyckiego stracona. Gdy ochotą uniósłszy się od swych, zamięszany, Gawroński pojmany. Mrok przypadł, przyjaciel bojom z pochmurnego wozu, A nasi od obozu.
Który stał już na Głuszycy panem brzegom dwiema Smoleńsku przed oczema. Ta przyjmie Radziwiłł pana, tu w jego osobie Złączą się wojska obie. Ale
Wszczyna bój Litwa srogi. Kiedy w rozruchu wojennym (co była wątpiwa) Smoleńsk się nie ozywa. Wprzód wprzód moskiewski Annibal, Moczarski w posiłku Rot kamienieckich kilku Uderza w nieprzyjaciela. Jaki szelest niesie Lew po nemejskim lesie. Nie strzyma, pierzchnie w ostrogi. Wtem o czem wątpiono, Z Smoleńska uderzono. Chorągiew synów bojarskich pod nogi rzucona, Łowczyckiego stracona. Gdy ochotą uniósłszy się od swych, zamięszany, Gawroński pojmany. Mrok przypadł, przyjaciel bojom z pochmurnego wozu, A nasi od obozu.
Który stał już na Głuszycy panem brzegom dwiema Smoleńsku przed oczema. Ta przyjmie Radziwiłł pana, tu w jego osobie Złączą się wojska obie. Ale
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 9
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
Znowu: jako przykry zimie, Sehima Aquilo zdejmie, Piekielnej jadem zazdrości, Rozedmą Jędze wnętrzności. Czyli przez nawałów tyle Polskiej co silnego sile? Czyli piekła niezbadane? Pioruny nie wystrzelane? Co cudze mogły rozumy, Co z Bisurmany pokumy, Oto i Turczyn uronił, I Tatarzyn się ukłonił. Takli sprzęt bojarski drogi, Na Majdan da Litwin srogi, I my pod furki pójdziemy? ... Pomrzemy, pierwej pomrzemy! Ale pójżrzą z drugiej strony Na dzieci małe, na żony, Tedy uporem tych zgubić, I próżną się śmiercią chlubić? Raczy o rozgwory proszą, I co dzień się z sobą znoszą, Że Woronicz
Znowu: jako przykry zimie, Sehima Aquilo zdejmie, Piekielnej jadem zazdrości, Rozedmą Jędze wnętrzności. Czyli przez nawałów tyle Polskiej co silnego sile? Czyli piekła niezbadane? Pioruny nie wystrzelane? Co cudze mogły rozumy, Co z Bisurmany pokumy, Oto i Turczyn uronił, I Tatarzyn się ukłonił. Takli sprzęt bojarski drogi, Na Majdan da Litwin srogi, I my pod furki pójdziemy? ... Pomrzemy, pierwej pomrzemy! Ale pójżrzą z drugiej strony Na dzieci małe, na żony, Tedy uporem tych zgubić, I próżną się śmiercią chlubić? Raczy o rozgwory proszą, I co dzień się z sobą znoszą, Że Woronicz
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 25
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
Więc zbierał z pola Marsa żniwa chwały żyzne. Nie uważaj, od kogo zginiesz, lecz dla kogo, W tej imprezie zbogacisz dom twój nieubogo. Bo tak by z nikim szczerze nie przyszło wojować, Byś sobie chciał równego w boju upatrować: Gdzież będzież między Niemcy komesów, baronów, Gdzie wśród Moskwy wyglądał bojarskich szwadronów, Na oko ci nie przyjdzie i tatarski murza, Gdy się w czambuł wysypie z Krymu, z Budziak burza. Gdzież mógł być chłopstwa motłoch najplugawszy kiedy, Jako pod Beresteczkiem kozackie czeredy, Uważałaż to szlachta powszechnym ruszeniem Pod Jana Kazimierza stanąwszy imieniem? Z Wiśniowieckim, Potockim kasztelanem wcale Rzuciły się orszaki na psy
Więc zbierał z pola Marsa żniwa chwały żyzne. Nie uważaj, od kogo zginiesz, lecz dla kogo, W tej imprezie zbogacisz dom twój nieubogo. Bo tak by z nikim szczerze nie przyszło wojować, Byś sobie chciał równego w boju upatrować: Gdzież będzież między Niemcy komesów, baronów, Gdzie wśród Moskwy wyglądał bojarskich szwadronów, Na oko ci nie przyjdzie i tatarski murza, Gdy się w czambuł wysypie z Krymu, z Budziak burza. Gdzież mógł być chłopstwa motłoch najplugawszy kiedy, Jako pod Beresteczkiem kozackie czeredy, Uważałaż to szlachta powszechnym ruszeniem Pod Jana Kazimierza stanąwszy imieniem? Z Wiśniowieckim, Potockim kasztelanem wcale Rzuciły się orszaki na psy
Skrót tekstu: ZarzLudzRzecz
Strona: 176
Tytuł:
Zarzuty niektóre od jakichś małego serca ludzi...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1734
Data wydania (nie wcześniej niż):
1734
Data wydania (nie później niż):
1734
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
effectum przywodząc oznajmuje wmmę Panu żeśmy tez już w Stolicy Stanęli, do której 17 prą przy takiej Moskiewskiej, na jako się po wyprowadzonych na ukrainę Wojskach zebrać mogli w prowadzenismy aparency: Atoli przecie około bovo konnego w pole wyprowadzonego było ludu Miedzy któremi eminebant dworzanie i urzędnicy Carscy, a nawet jedno co zdziecinny Lat wyrosła bojarska młodz Strojno i bogato ubrani Tych zaś którzyby Jn apparatu militari byli, ledwie kilka Set być mogło Największą tedy ex communi plebe usadzili konną gromadę Piechot nie w Polu niebyło, a nawet i wmieście przywiezdzie naszym bo do miasta tez Same któreśmy pomijaly wracaly się i tam Szykowały chorągwie, kareta Carska o Ćwierc mile
effectum przywodząc oznaymuie wmmę Panu zesmy tez iuz w Stolicy Staneli, do ktorey 17 prą przy takiey Moskiewskiey, na iako się po wyprowadzonych na ukrainę Woyskach zebrac mogli w prowadzenismy apparency: Atoli przecie około bovo konnego w pole wyprowadzonego było ludu Miedzy ktoremi eminebant dworzanie y urzednicy Carscy, a nawet iedno co zdziecinny Lat wyrosła boiarska młodz Stroyno y bogato ubrani Tych zas ktorzyby Jn apparatu militari byli, ledwie kilka Set bydz mogło Naywiększą tedy ex communi plebe usadzili konną gromadę Piechot nie w Polu niebyło, a nawet y wmieście przywiezdzie naszym bo do miasta tez Same ktoresmy pomijaly wracaly się y tam Szykowały chorągwie, kareta Carska o Czwierc mile
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 150v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
zawsze chcieli się bić tak szczerze był by świat wszystek pod ich mocą. Moskwa ufali swego Wojska wielkości, nasi zaś Panu Boga a swojej zaś dzielności bojeden na drugiego zapatrując się tak stawali Tanta aemulatione litewskiego Wojska z naszym, że tez już widzieć niepodobna Jakoż przyznać to każdy musi że Moskiewskie wojska a osobliwie owe Bojarskie Chorągwie w szyku stojące są tak straszne jako naród zaden nie jest, sporzawszy na owe ich Brody to się to tak jakas reprezentuje Maiestas Jakby się na Panów Ojców Porwał Pojechawszy Wojewoda jako kto ma skoczyc do Hussaryj rozporządziwszy do Sapieje tez posłał że by i on szczerze nastąpił bo tez już zachodziło słońce Przybierzał do nas
zawsze chcieli się bić tak szczerze był by swiat wszystek pod ich mocą. Moskwa ufali swego Woyska wielkosci, nasi zas Panu Boga a swoiey zas dzielnosci boiedęn na drugiego zapatruiąc się tak stawali Tanta aemulatione litewskiego Woyska z naszym, że tez iuz widziec niepodobna Iakoz przyznac to kozdy musi że Moskiewskie woyska a osobliwie owe Boiarskie Chorągwie w szyku stoiące są tak straszne iako narod zadęn nie jest, sporzawszy na owe ich Brody to się to tak iakas reprezentuie Maiestas Iakby się na Panow Oycow Porwał Poiechawszy Woiewoda iako kto ma skoczyc do Hussaryi rosporządziwszy do Sapieie tez posłał że by y on szczerze nastąpił bo tez iuz zachodziło słonce Przybierzał do nas
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 107
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
muszkiety, pistolety i insze wszystkie po pieszych i jezdnych pozostałe, w ostrogu zostać mają.
9. Żaden z kupców i inszych ludzi niniejszych, którzy pod chorągwiami nie służyli, nie mają z taborów z orężem ognistym wychodzić. Pozwala jednak K. J. Mść tym, którzy tu zostaną, chorym, dworzanom, dzieciom bojarskim, żołdatom, tak wiele oręża, ile ich ozdrowieje, dzieci jednak bojarskie, których koni niemasz, a piechoty przyjdą, muszkietów brać niemają, tylko takie oręże, jakim którzy służyli.
10. Cudzoziemcom i moskiewskiego narodu ludziom, którzy na służbę J. K. Mść przeszli, wszystko ma być zwrócono,
muszkiety, pistolety i insze wszystkie po pieszych i jezdnych pozostałe, w ostrogu zostać mają.
9. Żaden z kupców i inszych ludzi niniejszych, którzy pod chorągwiami nie służyli, nie mają z taborów z orężem ognistym wychodzić. Pozwala jednak K. J. Mść tym, którzy tu zostaną, chorym, dworzanom, dzieciom bojarskim, żołdatom, tak wiele oręża, ile ich ozdrowieje, dzieci jednak bojarskie, których koni niemasz, a piechoty przyjdą, muszkietów brać niemają, tylko takie oręże, jakim którzy służyli.
10. Cudzoziemcom i moskiewskiego narodu ludziom, którzy na służbę J. K. Mść przeszli, wszystko ma być zwrócono,
Skrót tekstu: DiarSmolKoniec
Strona: 442
Tytuł:
Sprawy dzieł rycerskich wojska i diariusz z obozu spod Smoleńska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
zostać mają.
9. Żaden z kupców i inszych ludzi niniejszych, którzy pod chorągwiami nie służyli, nie mają z taborów z orężem ognistym wychodzić. Pozwala jednak K. J. Mść tym, którzy tu zostaną, chorym, dworzanom, dzieciom bojarskim, żołdatom, tak wiele oręża, ile ich ozdrowieje, dzieci jednak bojarskie, których koni niemasz, a piechoty przyjdą, muszkietów brać niemają, tylko takie oręże, jakim którzy służyli.
10. Cudzoziemcom i moskiewskiego narodu ludziom, którzy na służbę J. K. Mść przeszli, wszystko ma być zwrócono, co oni w taborach zostawili; dla czego komisarze z obu stron wysadzeni będą
zostać mają.
9. Żaden z kupców i inszych ludzi niniejszych, którzy pod chorągwiami nie służyli, nie mają z taborów z orężem ognistym wychodzić. Pozwala jednak K. J. Mść tym, którzy tu zostaną, chorym, dworzanom, dzieciom bojarskim, żołdatom, tak wiele oręża, ile ich ozdrowieje, dzieci jednak bojarskie, których koni niemasz, a piechoty przyjdą, muszkietów brać niemają, tylko takie oręże, jakim którzy służyli.
10. Cudzoziemcom i moskiewskiego narodu ludziom, którzy na służbę J. K. Mść przeszli, wszystko ma być zwrócono, co oni w taborach zostawili; dla czego kommissarze z obu stron wysadzeni będą
Skrót tekstu: DiarSmolKoniec
Strona: 442
Tytuł:
Sprawy dzieł rycerskich wojska i diariusz z obozu spod Smoleńska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
8. Tobiasza, 8. Makszona, 8. Dama, 8. Roznorma, 8. Jakuba Sarla, 8 Sandczona, 8.
Kita, chorągwi nr. 8. Aleksandra Leska, chorąg. 8. Bojarów, jazdy 7. Kozaków duńskich 3. Kozacka chorągiew 1. Strzeleckich piesz. chor. 6. Bojarska konna 1.
Komput dział moskiewskich, które zostały po Szehinie.
Jednorożec, waży kula funtów nr. 70. Paszynek 55. Wołk 40. Krzeczoł 30. Achilles, alias car puszka 27. Piorunowe napad. 26. Granatowa 16. Kowal 14. Angielskich, po moskiewsku galanskich dział 4, kula waży funtów 13
8. Thobiasza, 8. Makszona, 8. Dama, 8. Roznorma, 8. Jakuba Sarla, 8 Sandczona, 8.
Kita, chorągwi nr. 8. Aleksandra Leska, chorąg. 8. Bojarów, jazdy 7. Kozaków duńskich 3. Kozacka chorągiew 1. Strzeleckich piesz. chor. 6. Bojarska konna 1.
Comput dział moskiewskich, które zostały po Szehinie.
Jednorożec, waży kula funtów nr. 70. Paszynek 55. Wołk 40. Krzeczoł 30. Achilles, alias car puszka 27. Piorunowe napad. 26. Granatowa 16. Kowal 14. Angielskich, po moskiewsku galanskich dział 4, kula waży funtów 13
Skrót tekstu: DiarSmolKoniec
Strona: 444
Tytuł:
Sprawy dzieł rycerskich wojska i diariusz z obozu spod Smoleńska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
szło wiele żołdaków cudzoziemskich/ którzy mu uczynili posługę znaczną/ broniąc jego ziemie/ i onego samego na Państwie/ gdy go samiż Moskwa chcieli zabić: bo przez te wytracił potym niezliczoną rzecz swych własnych poddanych. We dwie abo we trzy lata każe popisować po Prowincjach ludzie osobne ku wojnie: a tam też naznaczają syny Bojarskie/ i jak wiele który ma mieć przy sobie mużyków i koni. Kaualleria/ a zwłaszcza bogatszy/ używają karacen i szyszaków z blach subtelnych i pięknych/ które wożą z Persiej/ i włóczeń abo rohatyn: drudzy miewają kawtany z bawełny dobrze natkane/ którym strzały nic nie mogą uczynić: a ci używają łuku/
szło wiele żołdakow cudzoźiemskich/ ktorzy mu vczynili posługę znáczną/ broniąc iego źiemie/ y onego sámego ná Páństwie/ gdy go sámiż Moskwá chćieli zábić: bo przez te wytráćił potym niezliczoną rzecz swych własnych poddánych. We dwie ábo we trzy látá każe popisowáć po Prouinciách ludźie osobne ku woynie: á tám też náznáczáią syny Boiárskie/ y iák wiele ktory ma mieć przy sobie mużykow y koni. Káuálleria/ á zwłasczá bogátszy/ vżywáią kárácen y szyszakow z blach subtelnych y pięknych/ ktore wożą z Persiey/ y włoczeń ábo rohátyn: drudzy miewáią káwtany z báwełny dobrze nátkáne/ ktorym strzały nic nie mogą vczynić: á ći vżywáią łuku/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 62
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
tak odpowiedzieli: Pochwalamy to Hospodarowi wielikiemu Królowi waszemu że się chrześcijańskim dziełem znami obchodżyć chce ale się Litwy boimy/ bo niewarowni: choć nam Król chrest pocałuje/ ona nie zderży nas jako i drudzy pod Moskwą/ którzy choć naszych bronią/ przecię nasze żonki i dziatki biorą i włości psuja: wszakoż kiedy się lud Bojarski po tych niewczasiech przespi/ jutro wyślemy do was na gowor i tak się rozeszli. Strzelili z zamku kilka razów z hakownic/ dla naszych że się pod murami gesto przechodziła. 16. Moskwa przyjąwszy Bogdana Wieliżana przed zamkiem/ gorzałką go poczestowawszy tak jako i przedtym powiedziała/ żech my chrest Szujskiego całowali i wiary dotrzymamy
ták odpowiedźieli: Pochwalamy to Hospodarowi wielikiemu Krolowi wászemu że sie chrzescianskim dżiełem známi obchodżić chce ále sie Litwy boimy/ bo niewarowni: choć nam Krol chrest pocáłuie/ oná nie zderży nas iáko y drudzy pod Moskwą/ ktorzy choć nászych bronią/ przećię násze żonki y dźiatki biorą y włośći psuia: wszákoż kiedy sie lud Boiarski po tych niewczásiech przespi/ iutro wyślemy do was ná gowor y tak sie rozeszli. Strzelili z zamku kilká rázow z hakownic/ dla nászych że sie pod murámi gesto przechodźiła. 16. Moskwá przyiąwszy Bogdaná Wieliżáná przed zamkiem/ gorzałką go poczestowawszy ták iáko y przedtym powiedźiáłá/ żech my chrest Szuyskie^o^ cáłowáli y wiáry dotrzymamy
Skrót tekstu: BielDiar
Strona: B2
Tytuł:
Diariusz wiadomości od wyjazdu króla z Wilna do Smoleńska
Autor:
Samuel Bielski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610