opił/ potkał się z Ojcem swym w drodze/ który mu nałajał/ że się nieprzystojnie w pijaństwie sprawował; Lecz on (Syn) przez pijaństwo tak był omamiony i zaślepiony/ że Ojca nie znał/ ale rozumiał/ że to był ktoś z Nieprzyjaciół i Przeciwników jego; rzucił się tedy do szpady/ którą przy boku miał i Ojca przebił. A gdy Matka jego w nocy słysząc wielki na ulicy wrzask do tego przybieżała; ali i onę zabił/ nie wiedząc prze wielkim opilstwem/ że to Matka jego była.
Toć to jest/ co jeden powiedział: quod non ebrietas designat? Ach czegoż pijaństwo nie broi?
A tak/
opił/ potkał śię z Oycem swym w drodze/ ktory mu náłájał/ że śię nieprzystoynie w pijáństwie spráwował; Lecz on (Syn) przez pijáństwo ták był omamiony y záślepiony/ że Oycá nie znał/ ále rozumiał/ że to był ktoś z Nieprzyjaćioł y Przećiwnikow jego; rzućił śię tedy do szpady/ ktorą przy boku miał y Oycá przebił. A gdy Mátká jego w nocy słysząc wielki ná ulicy wrzask do tego przybieżáłá; áli y onę zábił/ nie wiedząc prze wielkim opilstwem/ że to Mátká jego byłá.
Toć to jest/ co jeden powiedźiał: quod non ebrietas designat? Ach czegoż pijáństwo nie broi?
A ták/
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 41.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Ze mi Fata nieprzejrzały Ze niemasz woli Bożej/ Czyj ze na to choć dojrzały Rozum się nie zatrwoży? Leć ja z szczęściem w pierwszej probie Tak postąpię statecznie/ Ze vieżdżać mu na sobie Nigdy niedam bezpiecznie. Nie strwożę się choć inaczej Niż ja chcę respons będzie Którą mi Bóg mój przeznaczy Ta mi przy boku siędzie. A ci co mi rozradzali Tępiąc moje zawody/ Przy pieknej mię widząc Hali Pójdą z sitem do wody. Lirycorum Polskich Księgi Wtóre. Pieśń VI. TESKLIWA DUMA Chorego Żołnierza na Kwarcianą ospę,
Ciężka chorobo/ niemocy tęskliwa/ W której już dusza ledwie tchnie źle żywa. W której i Duchy i żyjące siły
Ze mi Fatá nieprzeyrzáły Ze niemász woli Bożey/ Czyi ze ná to choć doyrzáły Rozum się nie zátrwoży? Leć ia z szczęśćiem w pierwszey probie Ták postąpię státecznie/ Ze vieżdżáć mu na sobie Nigdy niedam beśpiecznie. Nie ztrwożę się choć ináczey Niż ia chcę respons będźie Ktorą mi Bog moy przeznáczy Tá mi przy boku siędźie. A ći co mi rozradzáli Tępiąc moie zawody/ Przy piekney mię widząc Hali Poydą z śitem do wody. Lyricorum Polskich Kśięgi Wtore. PIESN VI. TESKLIWA DVMA Chorego Zołnierzá ná Quárćiáną ospę,
CIęszka chorobo/ niemocy tęskliwa/ W ktorey iuż duszá ledwie tchnie źle żywa. W ktorey y Duchy y żyiące śiły
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 156
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
zniewieścieli, że i słowa przykrego od was poganin nieusłyszał, gdyście w ręce jego pośli, zaprzeliście się Boga, a miasto niego wybraliście sobie za zbawiciela zbojcę niecnotliwego, Mahometa potępionego. Wróćcie się przestępnicy do serca, i waszego, w którem niegdy gospodę swoję miał Chrystus, i chrystusowego, który bok swój na krzyżu otworzył, abyście u niego, jako gołębice w opocznych maczlochach, przemieszkiwali. W nim tylko samym zbawienie wasze; w synu człowieczym, a pogotowiu w synu diabelskim (jaki jest Mahomet) zbawienia niemasz.
Wynidzie duch jego, i wróci się do ziemi swojej, w on dzień poginą myśli ich
zniewieścieli, że i słowa przykrego od was poganin nieusłyszał, gdyście w ręce jego pośli, zaprzeliście się Boga, a miasto niego wybraliście sobie za zbawiciela zbojcę niecnotliwego, Machometa potępionego. Wróćcie się przestępnicy do serca, i waszego, w którem niegdy gospodę swoję miał Chrystus, i chrystusowego, który bok swój na krzyżu otworzył, abyście u niego, jako gołębice w opocznych maczlochach, przemieszkiwali. W nim tylko samym zbawienie wasze; w synu człowieczym, a pogotowiu w synu djabelskim (jaki jest Machomet) zbawienia niemasz.
Wynidzie duch jego, i wróci się do ziemi swojej, w on dzień poginą myśli ich
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 263
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
państwa wielkie brali A bogatym paniętom prawa ustawiali. Tym przestronność państw polskich matka była własna, A wam teraz w granicach jest ojczyzna ciasna. Przez niedbalstwo, oziębłość, praktyki i zdrady Polska nasza niszczeje, giną jej osady. Wszak z tych kuźniów, co oni, szable nabywacie, Nie dla kształtu, rozumiem, przy bokach je macie. Taż szlachecka żyje w was krew cnych Polaków, Przodków naszych, a dawnych Lechowych junaków. Czas by się już ocucić z letargu twardego, Jeśli zdrowia pragniecie zażyć sposobnego. Wiadoma rzecz, żeście już bardzo ociężali, Ku nieprzyjacielowi w ochocie ospali; Lub ostatnie was wici w pole wyciągają, Lecz
państwa wielkie brali A bogatym paniętom prawa ustawiali. Tym przestronność państw polskich matka była własna, A wam teraz w granicach jest ojczyzna ciasna. Przez niedbalstwo, oziębłość, praktyki i zdrady Polska nasza niszczeje, giną jej osady. Wszak z tych kuźniów, co oni, szable nabywacie, Nie dla kształtu, rozumiem, przy bokach je macie. Taż ślachecka żyje w was krew cnych Polaków, Przodków naszych, a dawnych Lechowych junaków. Czas by się już ocucić z letargu twardego, Jeśli zdrowia pragniecie zażyć sposobnego. Wiadoma rzecz, żeście już bardzo ociężali, Ku nieprzyjacielowi w ochocie ospali; Lub ostatnie was wici w pole wyciągają, Lecz
Skrót tekstu: SatStesBar_II
Strona: 730
Tytuł:
Satyr steskniony z pustyni w jasne wychodzi pole
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
umarła.
Jan Michał Zawisza, starosta miński, syn Andrzeja, pisarza w młodych leciech, virmagnae expectationis, umarł. Żonę miał z domu Wołodkowiczównę... Drugi Kazimierz, starosta czeczerski, z cudzych krajów powróciwszy, magnae acstimationis człowiek, nauk wielu perfekt, do wojny skłonność mający, odprawiwszy jednę tylko wiedeńską kampanię przy boku króla imci Jana wtórego, z tym się pożegnał światem... Trzeci Jerzy Benedykt, uczony bardzo historyk i do wszystkiego się aplikujący, także w młodych leciech nie dopędziwszy lat dwudziestu pięciu, umarł. Tych wszystkich ciała złożone, począwszy od Krzysztofa marszałka, leżą w Mińsku w kościele ww. oo. bernardynów, w
umarła.
Jan Michał Zawisza, starosta miński, syn Andrzeja, pisarza w młodych leciech, virmagnae expectationis, umarł. Żonę miał z domu Wołodkowiczównę... Drugi Kazimierz, starosta czeczerski, z cudzych krajów powróciwszy, magnae acstimationis człowiek, nauk wielu perfekt, do wojny skłonność mający, odprawiwszy jednę tylko wiedeńską kampanię przy boku króla imci Jana wtórego, z tym się pożegnał światem... Trzeci Jerzy Benedykt, uczony bardzo historyk i do wszystkiego się applikujący, także w młodych leciech nie dopędziwszy lat dwudziestu pięciu, umarł. Tych wszystkich ciała złożone, począwszy od Krzysztofa marszałka, leżą w Mińsku w kościele ww. oo. bernardynów, w
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 8
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
w. księstwa lit., wujem moim rodzonym, na komisją moskiewską w Kadzinie naznaczoną.
Nastąpiła potem kampania żwaniecka, więc z ochoty swojej byłem na tej kampanii nie obowiązany żadną szarżą, jeno jako woluntariusz przy tymże swoim wuju ip. kanclerzu. Pod samym Kamieńcem w potyczce z tatarami, postrzelony jestem strzałą w bok nad pasem. Z obozu powracając, obłożnie w Podhajcach zachorowałem: we Lwowie niedziel sześć leżałem u oo. bernardynów.
Anno 1685. Na sejmie warszawskim bez charakteru poselskiego byłem, na którym sejmie wuj mój ip. kanclerz żenił się z ipanną Konstancją Wielopolską, kanclerzanką koronną. Po tym sejmie znalazłem rodzonego
w. księstwa lit., wujem moim rodzonym, na kommisyą moskiewską w Kadzinie naznaczoną.
Nastąpiła potém kampania żwaniecka, więc z ochoty swojéj byłem na téj kampanii nie obowiązany żadną szarżą, jeno jako woluntaryusz przy tymże swoim wuju jp. kanclerzu. Pod samym Kamieńcem w potyczce z tatarami, postrzelony jestem strzałą w bok nad pasem. Z obozu powracając, obłożnie w Podhajcach zachorowałem: we Lwowie niedziel sześć leżałem u oo. bernardynów.
Anno 1685. Na sejmie warszawskim bez charakteru poselskiego byłem, na którym sejmie wuj mój jp. kanclerz żenił się z jpanną Konstancyą Wielopolską, kanclerzanką koronną. Po tym sejmie znalazłem rodzonego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 18
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
białego, nie wolno z orężem ani szpadą iść, ani inaczej iść, tylko na kolanach pełząc. Dwa są miejsca, na których była krew Zbawiciela, kratkami albo krzyżami mosiężnemi zasłoniona. Tamże jest kaplica, zowie się: Sancta Sancto, gdzie niezliczona moc leży złożonych kości śś., i na spodzie i po bokach zamkami wielkiemi zamknięta, gdzie białogłowom nie godzi się wchodzić i jest ekskomunika. Słup, u którego Pan Jezus był przywiązany i biczowany. Weroniki św. chusta z twarzą Pana Jezusa i t. d.
Któż wypisze inne Loca Sancta i relikwie, ponieważ cały Rzym jest miejscem świętem, i co tylko na świecie jest świętego
białego, nie wolno z orężem ani szpadą iść, ani inaczéj iść, tylko na kolanach pełząc. Dwa są miejsca, na których była krew Zbawiciela, kratkami albo krzyżami mosiężnemi zasłoniona. Tamże jest kaplica, zowie się: Sancta Sancto, gdzie niezliczona moc leży złożonych kości śś., i na spodzie i po bokach zamkami wielkiemi zamknięta, gdzie białogłowom nie godzi się wchodzić i jest exkommunika. Słup, u którego Pan Jezus był przywiązany i biczowany. Weroniki św. chusta z twarzą Pana Jezusa i t. d.
Któż wypisze inne Loca Sancta i relikwie, ponieważ cały Rzym jest miejscem świętém, i co tylko na świecie jest świętego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 92
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
na której atlas stoi, z hukiem niby rac roztrzaskujących się i strzelających wypadają wielkie wody, które oprócz że ognia nie mają, figurę czynią prawdziwą rac; z pod gwiazdy razem wypadają z wód girandule, haniebnie wielkie i piękne; przed tą fontanną stoją dwa lwy, które także pryskają z szumem na się wodami. Po bokach dwie fontanny z obmurowanemi nisko także sadzawkami: w jednej Satyr z myśliwczą trąbą, za otworzeniem fontanny, trąbi in forma na psy; w drugiej Satyr, mający organki głosów flautowych. Za otworzeniem fontanny grał sonaty dwie, tak ślicznie z akomodowaniem głosów z basami i sonaty bardzo piękne, że trudno nie przyznać było sztuki.
na któréj atlas stoi, z hukiem niby rac roztrzaskujących się i strzelających wypadają wielkie wody, które oprócz że ognia nie mają, figurę czynią prawdziwą rac; z pod gwiazdy razem wypadają z wód girandule, haniebnie wielkie i piękne; przed tą fontanną stoją dwa lwy, które także pryskają z szumem na się wodami. Po bokach dwie fontanny z obmurowanemi nizko także sadzawkami: w jednéj Satyr z myśliwczą trąbą, za otworzeniem fontanny, trąbi in forma na psy; w drugiéj Satyr, mający organki głosów flautowych. Za otworzeniem fontanny grał sonaty dwie, tak ślicznie z akkomodowaniem głosów z basami i sonaty bardzo piękne, że trudno nie przyznać było sztuki.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 94
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
koło Stwołowicz, Połonki, Iskołdzi, koło p. Rymszy, koło Żuchowicz, Mira, Uszy, Turca, zachowując i Sukcesorom na pamięć, żeby tamte knieje obserwowali jako bardzo dobre; uszczwaliśmy wilka, lisów czternaście, zajęcy ze trzydzieści, który bardzo był rzadki.
Zalecam Sukcesorom knieje pod Stwołowiczami samemi, Item w bok Stwołowicz, Item pod p. Bereśniewiczem, Item pod p. Okołowem blisko Połonki, Item pod folwarkiem co p. Micuta trzyma, Item pod ip. Buchowieckim, Item pod Iskołdzią choinę na przygórku i na dole błoto, Item za Iskołdzią, knieja alias borek, Item bór na gościńcu od Zuchowic do Mira po prawej
koło Stwołowicz, Połonki, Iskołdzi, koło p. Rymszy, koło Żuchowicz, Mira, Uszy, Turca, zachowując i sukcessorom na pamięć, żeby tamte knieje obserwowali jako bardzo dobre; uszczwaliśmy wilka, lisów czternaście, zajęcy ze trzydzieści, który bardzo był rzadki.
Zalecam sukcessorom knieje pod Stwołowiczami samemi, Item w bok Stwołowicz, Item pod p. Bereśniewiczem, Item pod p. Okołowem blisko Połonki, Item pod folwarkiem co p. Micuta trzyma, Item pod jp. Buchowieckim, Item pod Iskołdzią choinę na przygórku i na dole błoto, Item za Iskołdzią, knieja alias borek, Item bór na gościńcu od Zuchowic do Mira po prawéj
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 159
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i rozmaitym sprzętem tak królewskie jako asystencji jego. Considerandum, jako pan Bóg na tem miejścu powtórny cud uczynił, contra adulterum publicum.
Uniwersały wyszły od króla polskiego do województw i ziem, turpissime et despotice opisujące konfederatów rebelizantami, wiarołomcami nazywając; sejmik pro die 6 Maii naznaczające, przeciw ustanowieniu i zamysłom konfederacji, Intimujące do boku z województw i ziem, aby deputaci przysłani byli ad consulendum et decidendum. Te uniwersały commoverunt konfederatów, pisali do województw: książę prymas, ip. kasztelan krakowski hetman wielki koronny, ip. marszałek Confoederationis, seriam panowania króla imci wyrażając, Elucidando uniwersałów jego Luxuriam, intentiones suas exprimendo laudabiles etc. Tandem i konfederacją ad
i rozmaitym sprzętem tak królewskie jako assystencyi jego. Considerandum, jako pan Bóg na tém miejścu powtórny cud uczynił, contra adulterum publicum.
Uniwersały wyszły od króla polskiego do województw i ziem, turpissime et despotice opisujące konfederatów rebelizantami, wiarołomcami nazywając; sejmik pro die 6 Maii naznaczające, przeciw ustanowieniu i zamysłom konfederacyi, Intimujące do boku z województw i ziem, aby deputaci przysłani byli ad consulendum et decidendum. Te uniwersały commoverunt konfederatów, pisali do województw: książe prymas, jp. kasztelan krakowski hetman wielki koronny, jp. marszałek Confoederationis, seriam panowania króla imci wyrażając, Elucidando uniwersałów jego Luxuriam, intentiones suas exprimendo laudabiles etc. Tandem i konfederacyą ad
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 229
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862