bez własnej małżonki łożnica/ Obadawszy Cynarę spitego zwodnica/ Najmilszą mu/ przemiankiem kłammnym opowiada; Z urody ją wynosząc: strony lat powiada/ Rowienniczką być Mirry: kazał ją zwieść sobie. Skąd przypadszy k niej mówi: mnie błogo/ i tobie/ Raduj się kochaneczko. Dziewka nieszczęśliwa/ Nie spełnia dobrej myśli: wróżka boleściwa/ Wiedzie ją w złą otuchę/ lub się i weseli Ile tyle: myśli się w niej niepodobnie dzieli. Był czas gdy wszytko milczy/ a miedzy Trojony/ Wóz Bootów dyszlem szedłw ukoś pochylony. Ta na psotę wędruje. Złoty miesiąc z góry Wali się: gwiazdy płoche ćmią zaśniałe chmmory: Nocna zgasła poświata.
bez własney małżonki łożnicá/ Obádawszy Cynárę spitego zwodnicá/ Naymilszą mu/ przemiankiem kłam̃nym opowiádá; Z vrody ią wynosżąc: strony lat powiáda/ Rowienniczką być Mirrhy: kazał ią zwieść sobie. Zkąd przypadszy k niey mowi: mnie błogo/ y tobie/ Ráduy się kochaneczko. Dźiewká nieszcześliwa/ Nie spełnia dobrey myśli: wrożká boleśćiwa/ Wiedźie ią w złą otuchę/ lub się y weseli Ile tyle: myśli się w niey niepodobnie dźieli. Był czás gdy wszytko milczy/ á miedzy Troyony/ Woz Bootow dyszlem szedłw vkoś pochylony. Tá ná psotę wędruie. Złoty mieśiąc z gory Wali się: gwiazdy płoche ćmią záśniáłe chm̃ory: Nocna zgasłá poświátá.
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 257
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
pierwsza o mnie była? Takżeć się być bezpieczniej zda bez Halciony? Takież serce do jażdy masz w dalekie strony? Czymci milsza gdym nie jest? i mniemam ta droga Lądem/ to sam żal będzie/ a na stronie trwoga/ I troski zbędą strachu. morza mię strach srogi/ Me serce boleściwe dręczą morskie trwogi. Sztuki deszczek po brzegach nie dawnom widziała: Nie poraz po czczych dołach na grobkim czytała. Na to się jako żywo nie upijaj mylnie/ Lub twój teść Hipotades; co upornie silnie Tarasem krtęczy wiatry/ morskie miękczy dumy: Gdzie raz opadły morze wyużdane szumy/ Nie odejmie sięim nikt:
pierwsza o mnie byłá? Tákżeć się być beśpieczniey zda bez Hálciony? Tákiesz serce do iáżdy masz w dálekie strony? Czymći milsza gdym nie iest? y mniemam tá drogá Lądem/ to sam żal będźie/ á ná stronie trwogá/ Y troski zbędą stráchu. morzá mię strách srogi/ Me serce boleśćiwe dręczą morskie trwogi. Sztuki deszczek po brzegách nie dawnom widźiáłá: Nie poraz po czczych dołách ná grobkim czytáłá. Ná to się iako żywo nie vpiiay mylnie/ Lub twoy teść Hypotádes; co vpornie śilnie Tárasem krtęczy wiátry/ morskie miękczy dumy: Gdźie raz opádły morze wyużdáne szumy/ Nie odeymie sięim nikt:
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 281
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
jej okiem/ Co można/ uchodzącą nawę ściga wzrokiem; Której jako nie stało uniesionej nagle/ Wijące się po maszcie upatruje żagle. Te nawet gdy zginęły/ w ciężkiej się tęsknicy Wraca na pokoj/ i w swej porzuca łożnicy. W Halcionie i miejsce/ i łoże/ łzy wzwodzi/ I napomina na czym boleściwej schodzi. Wywaleli się z portów: lin wietrzna dma doszła: Marynarz w bok zawraca obwieszone wiosła: Rogi w wierzch drzewa sadzi: po maszcie rozwiera Płachty; któremi wiatry/ szumiące przebiera. Albo mniej/ albo więcej/ w pół morza chodziła/ I od stron obu lądu nawa w równi była; Gdy się morze
iey okiem/ Co można/ vchodzącą nawę śćiga wzrokiem̃; Ktorey iáko nie stáło vnieśioney nagle/ Wiiące się po mászćie vpátruie żagle. Te náwet gdy zginęły/ w ćiężkiey się tesknicy Wráca ná pokoy/ y w swey porzuca łożnicy. W Hálcionie y mieysce/ y łoże/ łzy wzwodźi/ Y nápomina ná czym boleśćiwey schodźi. Wywáleli się z portow: lin wietrzna dmá doszłá: Márynarz w bok záwraca obwieszone wiosłá: Rogi w wierzch drzewá sádźi: po mászćie rozwiera Płáchty; ktoremi wiátry/ szumiące przebiera. Albo mniey/ albo więcey/ w puł morżá chodźiłá/ Y od stron obu lądu nawá w rowni byłá; Gdy się morze
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 282
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636