Symfonie Anielskie,Abo Kolenda Mieszkańcom Ziemskim od Muzyki niebieskiej, wdżęcznym okrzykiem na dzień Narodzenia Pańskiego zaśpiwane. Które uśliszane W KRAKOWIE. Roku Pańskiego/ 1631. Drukował Marcin Filipowski/ Do Czytelnika.
NIemam w szkatule chudej Arabskiego złota/ Ni rzemieslnicą ręką lanego klinota: Ani z gór SAVROMACKICH srebra brantowego/ Ja to daję/ co snadź mam najkosztowniejszego. Z rąk Anielskich CYTARY i chwalebne strony/ Któremi się Bóg cieszy na świecie widomy. Dość na tym/ że Hippokren bije tobie czołem/ Nie kartę/ lecz animusz przyjmi sercem wesołym JAN KAROL Dachnovski SYMFONIE ANIELSKIE Symfonia Pierwsza.
ŁAska nieba górnego dziwną rzecz sprawiła/ V
Symphonie Anielskie,Abo Kolenda Mieszkáńcom Ziemskim od Muzyki niebieskiey, wdźęcznym okrzykiem ná dźien Narodzenia Pánskiego záśpiwáne. Ktore vslyszáne W KRAKOWIE. Roku Pánskiego/ 1631. Drukował Marćin Filipowski/ Do Czytelniká.
NIemam w szkátule chudey Arábskiego złotá/ Ni rzemieslnicą ręką lanego klinotá: Ani z gor SAVROMACKICH srebrá brántowego/ Ja to dáię/ co snádź mam naykosztownieyszego. Z rąk Anielskich CYTARY y chwálebne strony/ Ktoremi się Bog ćieszy ná świećie widomy. Dość ná tym/ że Hippokren biie tobie cżołem/ Nie kártę/ lecz ánimusz przyimi sercem wesołym IAN KAROL Dáchnovski SYMPHONIE ANYELSKIE Symphonia Pierwsza.
ŁAská niebá gornego dźiwną rzecz spráwiłá/ V
Skrót tekstu: ŻabSymf
Strona: Av
Tytuł:
Symfonie anielskie
Autor:
Jan Żabczyc
Drukarnia:
Marcin Filipowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1631
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1631
stały się zawsze sposobne.
9. Przyjmiże już najdostojnieszy JEzu tę dobrą wolą i tę dobrowolnie tobie przy samym tobie/ ofiarowaną/ i oddaną istotę moję/ a zażywaj mię zawsze i wiecznie/ na wszytko najświętsze upodobanie swoje/ przyjmi ten lichy a prawie zły pieniądz istoty mojej/ przy najdroższym a prawie szczerym/ a brantowym złocie najświętszej istoty twojej/ i daj wagę lichocie mojej/ przy najdostojniejszej zacności twojej.
10. A nie mojej tylko/ ale też i wszytkich ludzi istocie/ też wagę i drogość racz przysadzić od niezmiernej zacności twojej: abowiem zarówno wszyscy przed tobą bez ciebie za nic nie stoimy/ ani ważymy/ ale wszelaką zacność i
stáły się záwsze sposobne.
9. Przyymiże iuż naydostoynieszy IEzu tę dobrą wolą i tę dobrowolnie tobie przy sámym tobie/ ofiárowáną/ i oddáną istotę moię/ á záżyway mię záwsze i wiecznie/ ná wszytko nayświętsze vpodobánie swoie/ prziymi ten lichy á práwie zły pieniądz istoty moiey/ przy naydroższym á práwie szczerym/ á brántowym złoćie nayświętszey istoty twoiey/ i day wagę lichoćie moiey/ przy naydostoynieyszey zacnośći twoiey.
10. A nie moiey tylko/ ále też i wszytkich ludźi istoćie/ też wagę i drogość rácz przysádźić od niezmierney zacnosći twoiey: ábowiem zárowno wszyscy przed tobą bez ćiebie zá nic nie stoimy/ áni ważymy/ ále wszeláką zacność i
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 253
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665