. Żywcem jeszcze na ten czas trudno było brać in illo fervore kiedy wszystko uciekające Wojsko na nas się waliło czy by więznia trzymać czy by się bronić albo strzelbę nabijać. Chrest w ziąłem mu piękny bardzo było na oprawie ze dwadzieścia Czerwonych złotych. Nie zabawiłem się koło owego smarkacza i pacierza jednego. Skoczę do owego brodofiasza aż on już nago leży a konia prowadzi Towarzysz mówię do Niego jam nieprzyjaciela z konia zwalił a ty go bierzesz daj go sam, bo tego nabicia na ciebie odzałuję com go na Nieprzyjaciela nagotował Niebardzo się tez i sprzeczał wołoszyn bo widział ze do mnie ten Moskal strzelił i jam go zwalił z konia oddał
. Zywcem ieszcze na tęn czas trudno było brać in illo fervore kiedy wszystko uciekaiące Woysko na nas się waliło czy by więznia trzymać czy by się bronić albo strzelbę nabiiać. Chrest w ziąłem mu piękny bardzo było na oprawie ze dwadziescia Czerwonych złotych. Nie zabawiłęm się koło owego smarkacza y pacierza iednego. Skoczę do owego brodofiasza asz on iuz nago lezy a konia prowadzi Towarzysz mowię do Niego iam nieprzyiaciela z konia zwalił a ty go bierzesz day go sam, bo tego nabicia na ciebie odzałuię com go na Nieprzyiaciela nagotował Niebardzo się tez y sprzeczał wołoszyn bo widział ze do mnie tęn Moskal strzelił y iam go zwalił z konia oddał
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 95v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
nim do okazji często, kładłem na niego dwie uzdeczki propter casum zerwania wędzideł co jedne Cugle były w rękach drugie u łęku przywiązane zatoczył jakos nogę za owe Cugle wiższące bo je tez był zdrajca pachołek trochę przydłuzej uwiązał. Począł tedy kon jakby chromać Jam rozumiał ze go postrzelono, A z boku drugi Brodofiasz leci do mnie. Ten tez com go gonił wrócił się nazad widząc co się dzieje zemną. Przypada domnie brodaty ja ruszę Cyngla prosto wpiersi spadł skonia. A ten drugi młody za kark mię znać że mięto chciał żywcem prowadzić, bo jeszcze żadnego Języka nie wzięli byli tylko zabili kilku naszych, albo tez
nim do okazyiey często, kładłęm na niego dwie uzdeczki propter casum zerwania wędzideł co iedne Cugle były w rękach drugie u łęku przywiązane zatoczył iakos nogę za owe Cugle wiszszące bo ie tez był zdrayca pachołek trochę przydłuzey uwiązał. Począł tedy kon iakby chromać Iam rozumiał ze go postrzelono, A z boku drugi Brodofiasz leci do mnie. Ten tez com go gonił wrocił się nazad widząc co się dzieie zęmną. Przypada domnie brodaty ia ruszę Cyngla prosto wpiersi spadł zkonia. A tęn drugi młody za kark mię znac że mięto chciał zywcem prowadzić, bo ieszcze zadnego Ięzyka nie wzięli byli tylko zabili kilku naszych, albo tez
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 104v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688